Forum Transportnews

Długo mnie nie było i też dużo się pozmieniało. Muszę w tym miejscu podziękować plocmasterowi za troskę co do mojej osoby, a także wszystkim z którymi współpracowałem przez te kilka lat, jako użytkownik, Newsman, Pomocnik, a w końcu Moderator (trochę tego było). Nie żałuje tego czasu, bo z tego forum właśnie wyniosłem dużą wiedzę nt. KM, tu odbywały się różne ciekawe dyskusje i tu było miejsce dla wielu MKMów. Nie potrafię powiedzieć dlaczego to się zmieniło. Nie będę opuszczał ostentacyjnie tego forum, bo być może będę od czasu do czasu tu zaglądał, ale to już nie będzie to samo uczestnictwo co kiedyś. Jeszcze kilka miesięcy temu próbowałem tu jakoś aktywnie funkcjonować, no ale na siłę się nie dało. To forum straciło mocno na atrakcyjności, odeszło dużo wartościowych osób, dyskusje stały się mówiąc wprost, nudne. A może to tylko ja się zmieniłem? Lepiej czuję się na innym forum, chociaż nie pełnię i pewnie nigdy nie będę pełnił tam żadnej wysokiej pozycji. Ale dyskusje są tam ciekawe i to się na dobrym forum liczy.

Pewnie to wszystko zabrzmiało bardzo patetycznie, ale co tam.
Pozdrawiam wszystkich,
Damhan.

Posty wydzielone z tematu: "Zmiana w składzie Ekipy". Mod. J-31

Damhan pisze:Muszę w tym miejscu podziękować plocmasterowi za troskę co do mojej osoby

Eee tam troskę, chciałem tylko wiedzieć, co się stało.

Damhan pisze:użytkownik, Newsman, Pomocnik, a w końcu Moderator

A nie zostałeś moderatorem zaraz po tym, jak byłeś newsmanem?

Damhan pisze:Lepiej czuję się na innym forum, chociaż nie pełnię i pewnie nigdy nie będę pełnił tam żadnej wysokiej pozycji.

Hmm… „Skrajpersy”?

Damhan pisze:Pewnie to wszystko zabrzmiało bardzo patetycznie, ale co tam.

Nie, bardzo dobrze.

plocmaster pisze:A nie zostałeś moderatorem zaraz po tym, jak byłeś newsmanem?

Dokładnie było tak: zwykły user --> Newsman --> Pomocnik --> Newsman --> Moderator --> zwykły user.

plocmaster pisze:Hmm… „Skrajpersy”?

Powiedzmy, że nie chcę tu uprawiać reklamy. Podaję to tylko jako przykład w odniesieniu do tego forum, do którego miałem kiedyś bardzo podobne odczucia. Myślę, że nawet sam format się trochę wypalił. Podyskutowaliśmy o informacji pasażerskiej i przystankowej w różnych miastach, wymieniliśmy wrażenia nt. różnych marek Merców, Solarisów, Manów itd. i tak naprawdę nie ma już o czym rozmawiać. Pozostają właściwie tylko sprawy biezące, a i tych nie ma zbyt wiele lub nie są zbyt ciekawe. Należałoby się nad tym zastanowić.

Damhan pisze:Podyskutowaliśmy o informacji pasażerskiej i przystankowej w różnych miastach, wymieniliśmy wrażenia nt. różnych marek Merców, Solarisów, Manów itd. i tak naprawdę nie ma już o czym rozmawiać. Pozostają właściwie tylko sprawy biezące, a i tych nie ma zbyt wiele lub nie są zbyt ciekawe. Należałoby się nad tym zastanowić.

Hmm. Stara gadka. "Ktoś powinien był się zastanowić" - a prawda jest taka, że moderatorzy i administratorzy forum tak naprawdę tylko nadzorują przebieg dyskusji pod kątem przestrzegania pewnych norm oraz regulaminu. Mogą sami uczestniczyć w dyskusji, ale to .. o czym będzie temat, to zależy wyłącznie od samych userów. Ich inwencji, pomysłów, sugestii. To userzy zakładają tematy

J-31 pisze:To userzy zakładają tematy

A moderatorzy są od tego by usuwać debilskie typu "kiedy pierwszy raz zobaczyłeś jadący autobus?"

Eh. Niektórzy userzy nawet w temacie o zmianach w składzie ekipy robią offtopa
Skoro już jednak o tym:

Podi pisze:A moderatorzy są od tego by usuwać debilskie typu "kiedy pierwszy raz zobaczyłeś jadący autobus?"

A nie usuwają? Zresztą każdy może zgłosić post naruszający regulamin.

No ba, ale to zależy jak zinterpretować regulamin. Często zgłaszałem posty, które wg mnie nic nie wnosiły do tematu i jakoś potem zostawały a offtop się nieraz dalej ciągnął...

Lopez pisze:Eh. Niektórzy userzy nawet w temacie o zmianach w składzie ekipy robią offtopa

On się długo już ciągnie.

Nie miałem na myśli konkretnego przykładu tylko zarzuciłem szablonem, nie zgadzając się równocześnie z tezą J31. Ot.

J-31 pisze:Hmm. Stara gadka. "Ktoś powinien był się zastanowić" - a prawda jest taka, że moderatorzy i administratorzy forum tak naprawdę tylko nadzorują przebieg dyskusji pod kątem przestrzegania pewnych norm oraz regulaminu.

Ależ to nie był w żaden sposób przytyk do administracji czy moderacji. Może tak być musiało, bo większość użytkowników, w tym też takich posiadających dużą wiedzę, rozpierzchła się na fora o zasięgu lokalnym i tym samym takie forum- ogólnopolskie straciło rację bytu. Przyznam, ze jako moderator trochę się nudziłem, bo z racji swoich obowiązków powinienem nadzorować dyskusję. W czasie gdy w wielu tematach hulał wiatr próbowałem robić coś innego i porządkować działy m.in. ujednolicając nazwy tematów, ale i to się w końcu skończyło, więc co więcej robić. Tematy, które niegdyś tętniły życiem, teraz wydają się wręcz wymarłe, a nowych bez końca też wymyślać nie można.

KKS pisze:Często zgłaszałem posty, które wg mnie nic nie wnosiły do tematu i jakoś potem zostawały a offtop się nieraz dalej ciągnął...

Owszem ciągnął się do czasu - ponieważ ja, jednak zawsze, reaguje na Twoje zgłoszenia

A to, że nie zareagowałem o godzinie 23.15, to sorki - kiedyś się muszę wyspać

Podi pisze:Nie miałem na myśli konkretnego przykładu tylko zarzuciłem szablonem, nie zgadzając się równocześnie z tezą J31

Możesz się ze mną nie zgadzać - Masz prawo. Szczególnie, że mamy demokrację.

Podi. Recepta jest bardzo prosta - jeśli Cię jakiś temat nie interesuje, albo Uważasz go za "debilski" - nie Uczestniczysz w nim. Załóż inny, lepszy - Możesz mieć i masz prawo mieć, wpływ na tematy poruszane na forum. Do czego Cię gorąco zachęcam

J-31 pisze:Owszem ciągnął się do czasu - ponieważ ja, jednak zawsze, reaguje na Twoje zgłoszenia

A to, że nie zareagowałem o godzinie 23.15, to sorki - kiedyś się muszę wyspać

Chodzi mi o sytuacje, w których zgłosiłem post i nic się nie działo, a nie o takie, które zostały rozpatrzone następnego dnia

KKS pisze:Chodzi mi o sytuacje, w których zgłosiłem post i nic się nie działo, a nie o takie, które zostały rozpatrzone następnego dnia

A to w ogóle były takie sytuacje ? Bo ja, ile razy odnajdę zgłoszenie, to zawsze się temu przyglądam i staram coś z tym zrobić

Być może ktoś inny z moderatorów obejrzał zgłoszenie, stwierdził, że nic złego się nie stało i to zostawił, a Tobie już się nie wyświetliło, że ktoś zgłaszał.

Zawsze ktoś musi raport rozpatrzyć. Ja póki co raporty czytam, ale jeszcze nie poczuwam się do reakcji. Nie ukrywam, że czekam tu na kogoś bardziej doświadczonego. Muszę jednak powiedzieć, że wiele zgoszeń z miejsca można uznać za mocno wyolbrzymione.

Muszę jednak powiedzieć, że wiele zgoszeń z miejsca można uznać za mocno wyolbrzymione.

Po prostu na wiele spraw warto popatrzeć przez przymróżenie oka. Nie warto się podniecać

Damham ma trochę racji. Tutaj wieeeje nudą... Czytam te wszystkie posty i są takie jakieś bez sensu, w kółko to samo. Może po prostu tematy się już wyczerpały?

A jak jest ciekawa dyskusja to jest zamknięta bo został poruszony jakże drażniący temat tramwajów w Częstochowie. Ekstra, trzymajmy się ściśle jednego tematu przez 15 stron, długo to potrwa. Nie był to skrajny OT.

Michał pisze:Tutaj wieeeje nudą... Czytam te wszystkie posty i są takie jakieś bez sensu, w kółko to samo.

To zastanów się teraz skąd się wzięło Twoich 1021 postów (stan na dziś na 12.05) i co można na ich temat powiedzieć?

Podi pisze:A jak jest ciekawa dyskusja to jest zamknięta bo został poruszony jakże drażniący temat tramwajów w Częstochowie. Ekstra, trzymajmy się ściśle jednego tematu przez 15 stron, długo to potrwa. Nie był to skrajny OT.

Zgadzam się z Podim w 100%. Często jest tak, że głupi OT ciągnie się mimo zgłoszeń, a w tym wypadku nagle po jednym poście nie na temat moderator "wziął się do roboty".

Hmm, od jakiegoś czasu chodziła mi po głowie kwestia tych offtopów, które pojawiają się zdecydowanie zbyt często, i pomyślałem sobie, że po prostu modkowie powinni wtedy wkraczać do akcji, wycinać co trzeba do nowego tematu, a jeśli zajdzie taka potrzeba — do śmietnika. Tyle że moderatorów jest od jakichś 2 lat za mało, a bycie nim przecież jest bardzo drogie i mało kogo stać.
Może wprowadzimy dowolną odpłatność za forum — ten, kto będzie chciał, będzie mógł je wspomagać finansowo, a z niektórych moderatorów, których na to nie stać, zdejmie się ten obowiązek?