Problemy z zarządzaniem

[pmaster]

Ostatnio z niepokojem zauważyłem, że grupa trzymająca władzę wycinając lekki offtop, który zrobił się w jednym z tematów poszła ciut za daleko i wycięła także post będący postem raczej sensownym (mojego autorstwa). Nie rozumiem takiego postępowania, gdyż to, co poleciało zdecydowanie mogło zostać, gdyż każdy człowiek posiadający mózg nie zobaczyłby weń nic, co mogłoby mu zostać zarzucone. Więc co było powodem usunięcia mojego posta? Niechlujstwo przy wycinaniu? Gromowładni woleli wyciąć od razu wszystko, żeby zażegnać ewentualne kontrowersje? Nie chcieli mieć problemu?

[TLG]

Gromowładni woleli wyciąć od razu wszystko, żeby zażegnać ewentualne kontrowersje?

Tak.

[pmaster]

A nie lepiej byłoby, zgodnie ze zdrowym rozsądkiem, zażegnać je nie tnąc wszystko jak leci, tylko ustosunkować się odpowiednio do tych, u których zostały wzbudzone? Za dużo myślenia? A możeby tak napisać wam od razu listę tych, którzy mnie obrażają i których należy się stąd w związku z tym pozbyć?

[ppln]

A może po prostu wycinać te złe części postów i zostawiać resztę? Wiem, że phpbb ma beznadziejny system edycji (trzeba przeładować stronę), ale chyba tak by było lepiej.

[pmaster]

Sporny post nie miał jako takich „złych części”, ale ktoś się poczuł „urażony” przez takiego wsioka z prowincji jak ja, to woleli usunąć wszystko jak leci, żeby tylko jego wielkomiejska duma nie poczuła się urażona.

[Hannibal]

Heh, i kto to mówi... plocmaster - gość, który specjalizuję się w rozbijaniu sensownych dyskusji poprzez tworzenie offtopów, stały bywalec działu śmietnik... I co? Nagle wznosi się na wyżyny i zgrywa super bohatera pokrzywdzonego przez los -> "bo mi post skasowali". Na forum nie wprowadziliśmy opcji akceptacji postów, toteż jasnym i logicznym jest, że posty nic nie wnoszące do tematu były, są i będą kasowane. I nie obchodzi mnie to, że według ciebie post był sensowny. Ktoś z ekipy uznał, że taki nie był i go skasował. Jasne? Być może to byłem ja, może TLG, albo Lopez. Ciężko jednoznacznie to stwierdzić, bez jego charakterystyki.
Dwa -> Może każdy użytkownik powinień po skasowanym poście od razu wylewać smutki na forum? W takim wypadku może od razu stworzymy dział "¯ale i smutki" i uczynimy cię tam moderatorem dla podniesienia twoich morali? Fourm to tylko forum, serwis hobbystyczny, a skoro skasowanie postów aż tak wpłynęło na twoje emocje to znajdź sobie inny obiekt pożądania, chyba nikt nie straci a wszyscy będą zadowoleni.

A może po prostu wycinać te złe części postów i zostawiać resztę?

Nie ma sensu. Zwiększyło to by tylko wysyp off topu na forum, bo po co pisać całą wiadomość na temat skoro ekipa forum i tak przeczyści post z treści zbaczających z tematu. Nie wygodne dla wszystkich. Jak piszesz pisz na na temat. Wiadomo, że na niektóre rzeczy przymykamy oko by jednak dyskusja nie była sztywna, czasem trzeba zażartować, powiedzieć coś innego, ale z umiarem.

[Lopez]

Zgadzam się w pełni z Hannibalem - @ploc: nie ma co wylewać krokodylich łez.
Dodałbym jeszcze jedną kwestię. Otóż oprócz postów o charakterze OT, pojawiają się także i takie, które trudno uczciwie nazwać offtopem 1 czy nawet 2 gatunku. Offtopic oznacza bowiem jakąś myśl, zmianę tamatu. A co wówczas, gdy post nie wnosi absolutnie nic? Z pozoru jest OK, ale gdy się zastanowić to totalna pustka. Jeśli chodzi o mnie to takie również bez litości wywalam.