H9-2x
kiedys byla taka linia obslugiwana przez PSK Gorzów: Gorzów Wlkp - Gdańsk. Autobus pospieszny, jadacy okolo 7 godzin. Zawsze pokonywalem ta trase pociagiem, ale raz skusilem sie na ten autobus. Stoje na dworcu, i co widzE? H9-21 podjezdza... no po blisko 8 godzinach w nim spedzonych doszedlem do wniosku ze to byl moj 1 i ostatni raz PKSem taki kawal, i chyba eni tlyko ja, bo za pare miesiecy zlikwidowano ten kurs.
Co do autosanow H9-20, sa takowe na stanie MZK Chojnice o ile sie nie myle
Co do autosanow H9-20, sa takowe na stanie MZK Chojnice o ile sie nie myle
Ja na Autosanie H9-21 odbywałem kurs na prawko i jednocześnie na tym samym egzemplarzu zdawałem egzamin. Doskonale wspominam czas spędzony z tym modelem. Rzeczywiście doskonałe zawieszenie - to niepowtarzalne skrzypienie resorów.. Do tego to łagodne pomrukiwanie silnika..
Szczerze mówiąc wolę podróżować Autosanami niż kilkunastoletnimi nabytkami z za zachodniej granicy. Jak za dzieciaka jeździłem na kolonie to do pewnego momentu podróżowało się tylko autosanami, a potem zaczęli nas wozić jakimiś rozsypującymi się Setrami, etc. Teraz już kładzie się większy nacisk na stan techniczny więc już tak się nie praktykuje zachodnich rzęchów, które uciekły spod palnika.
Autosany H9 sprawiają bardzo dobre wrażenie po remontach polegających na wymianie przodu i tyłu. Naprawdę patrząc na takiego wyremontowanego Autosana wcale nie widać tego, ile lat ma ta kontrukcja..
Szczerze mówiąc wolę podróżować Autosanami niż kilkunastoletnimi nabytkami z za zachodniej granicy. Jak za dzieciaka jeździłem na kolonie to do pewnego momentu podróżowało się tylko autosanami, a potem zaczęli nas wozić jakimiś rozsypującymi się Setrami, etc. Teraz już kładzie się większy nacisk na stan techniczny więc już tak się nie praktykuje zachodnich rzęchów, które uciekły spod palnika.
Autosany H9 sprawiają bardzo dobre wrażenie po remontach polegających na wymianie przodu i tyłu. Naprawdę patrząc na takiego wyremontowanego Autosana wcale nie widać tego, ile lat ma ta kontrukcja..
No i przy okazji autobus jest wydłużany. Za tylnymi drzwiami dodawane jest jeszcze okienko. W zależności od egzemplarza jest ono fikuśnie wyprofilowane lub po prostu prostokątne. Ze względu na zmianę długości nie można wykorzystywać takich autosanów po remoncie do nauki jazdy, gdyż specyfika wykonywania niektórych manewrów na placyku jest całkiem inna. Zwłaszcza biorąc pod uwagę to, że sposób egzminowania wymaga nauki "na pamięć" i "na centymetry". I tu się rysuje pytanie - jakie autobus zastąpi autosana H9 w misji edukowania nowych kierowców? No te służące obecnie niedługo całkowicie skonsumuje korozja.. A w dzisiejszych czasach bardzo trudno będzie narzucić jednolity standard bo jest zbyt duży wybór pojazdów autobusowych..
- Piotrek_2274
- Posty: 700
- Rejestracja: 2005-09-03, 13:29
- Lokalizacja: Warszawa
@Kozik: W Łodzi nie ma autosraczy, na zajezdni stoi ładny niebieski L11 i Ikarus 280, ale czy ten drugi jest niebieski to nie wiem). Swego czasu nauczali na Ikarusie 260, który został (i dobrze , niech im sie nie śni go skasować bo jest genialny ) przekazany na obsługę liniową (1518, jedyny taki )
Gdzieś uczą na Manie N[cośtam]222
Gdzieś uczą na Manie N[cośtam]222
O tym przedłużaniu to akurat nie jest moja własna opinia tylko mojego instruktora nauki jazdy więc może jednak coś w tym jest..Piotrek_2274 pisze:Nie on raczej nie jest wydłużany tylko po prostu okienko jest wstawiane tak gdzie jest zazwyczaj blacha.
W sumie rzeczywiście widzialem w różnych miastach L11, M11 i Ikarusy na nauce jazdy więc chyba to nie musi być ściśle określony model. Mimo wszystko nigdzie chyba jeszcze do cyklu szkolenia i egzaminowania nie są używane współczesne modele..
W wracając do tematu długości H9tek po NG to nawet jeśli rzeczywista długość się nie zmienia to zobaczcie jaka jest różnica długości międzu miejscem, gdzie zaczyna się krzywizna tylnej klapy a miejscem najbardziej wysuniętym do tyłu. Po NG tył jest całkowicie płaski więc przybył solidny kawał narożnika
Rzeczywiście zróżnicowanie jest duże. Nawet przyglądając się Autosanom należącym do gorzowskiego pks-u widać wiele różnic. Są różne modele tego doklejanego przodu, różne rozwiązania z tymi tylnymi okienkami po bokach.. Widziałem nawet kiedyś Autosana H9 który miał wklejony nowy przód, nowy tył a poza tym nic nie było tknięte, czyli znacznie skorodowane poszycie na bokach i ogólnie wszystko po staremu..
To prawda, ja przez przypadek zwracam uwagę na PKS-owskie H9-20, które pojawiają się w Warszawie i okolicach. No i też znalazłem kilka takich przypadków.
Natomiast wczoraj przypomniał mi się inny przypadek NG Autosana H9-20 .
To jest autobus, którego widuję często w Centrum Warszawy przeszedł bardzo ładną NG. Ogólnie odnowiono poszycie pudła pojazdu.
Wygląda jak nowy, ale... Narzekałeś powyżej, że wiele H9 ma po remontach wystający tył. Ten autobus o którym myslę (należy do firmy "Translud"), a którego widziałem wczoraj, ma nie tylko wysunięty tył, ale równie ma dłuższy ... zwis przedni . I jest to dosłownie "zwis przedni".
Jemu po prostu zainstalowano przednią - wypukłą - ścianę od Autosana H10-12 Wygląda makabrycznie. Jemu, to po prostu wisi.
Natomiast wczoraj przypomniał mi się inny przypadek NG Autosana H9-20 .
To jest autobus, którego widuję często w Centrum Warszawy przeszedł bardzo ładną NG. Ogólnie odnowiono poszycie pudła pojazdu.
Wygląda jak nowy, ale... Narzekałeś powyżej, że wiele H9 ma po remontach wystający tył. Ten autobus o którym myslę (należy do firmy "Translud"), a którego widziałem wczoraj, ma nie tylko wysunięty tył, ale równie ma dłuższy ... zwis przedni . I jest to dosłownie "zwis przedni".
Jemu po prostu zainstalowano przednią - wypukłą - ścianę od Autosana H10-12 Wygląda makabrycznie. Jemu, to po prostu wisi.
Nie jestem ekspertem w numeracji modeli autosana. Masz na myśli przód od Lidera? Też chyba coś takiego widziałem w Gorzowie i moim skromnym gustem nie wyglądało to najgorzej.. W ogóle jak jakiś cudzoziemiec widzi takiego H9 po NG to pewnie nie zdaje sobie sprawę, że ogląda element historii polskiej motoryzacji i ile to już lat i kilometrów przejechało
Sorry, tak oczywiście chodziło o "Lidera"Kozik pisze:Nie jestem ekspertem w numeracji modeli autosana. Masz na myśli przód od Lidera?
To prawda. I co ciekawe, że niektóre pojazdy wyglądają na naprawdę odnowione. Przynajmniej zewnętrznie wyglądają bardzo ładnie. Szczególnie nowy lakier dodaje im blasku.Kozik pisze: Też chyba coś takiego widziałem w Gorzowie i moim skromnym gustem nie wyglądało to najgorzej.. W ogóle jak jakiś cudzoziemiec widzi takiego H9 po NG to pewnie nie zdaje sobie sprawę, że ogląda element historii polskiej motoryzacji i ile to już lat i kilometrów przejechało
A tak naprawdę, Kozik Masza rację, to jest już historia naszej motoryzacji.
Nasz pks ogólnie ma bardzo zadbane pojazdy. Są regularnie malowane i trudno wypatrzyć jakiś skorodowany egzemplarz. Pod wieloma względami autobusy w komunikacji podmiejskiej mają o wiele lżejszy żywot niż w komunikacji miejskiej. W krótszym czasie przejeżdżają większą ilość kilometrów a co za tym idzie szybciej zasługują sobie na malowanie, NG, czy nawet szybciej są wymieniane z czystym sumieniem na nowe. A taki autobus miejski przez całe swe życie tylko gaz i hamulec na zmianę. Zimą konsumuje go sól, latem wóz się przegrzewa. A kilometrów przejażdża tak mało, że zanim zapracuje na remont to już wygląda jak jedno wielkie nieszczęście. Przynajmniej u nas w Gorzowie. Zbawcami naszych autobusów są reklamodawcy, Ci bardziej majętni, którzy fundują remont poszycia i nowy lakier pod reklamę.
To ja trochę odkopię temat
Z tego, co wiem, H9-21 to wersja lokalna, która jeździ w większości PKS-ów, a H9-20 to wersja turystyczna, wyposażona np. w nagłośnienie. Nie posiada ona "miejsc stojących". Ktoś zarzucił tu link do fotki, której niestety już nie ma, ale z opisu mogę się domyślić, że to Autosan H9-20.32, który ma "ogórkowe" drzwi - na środku zamiast z tyłu pojazdu. Znalazłem ostatnio na TWB zdjęcie H9 z otwieranymi prawie całymi oknami. Widziałem już taki kiedyś, ale nie wiedziałem, co to za model, tam był podpisany jako H9-20.29. Znacie jeszcze jakieś "odmiany" H9-20, bądź -21?
A tak w ogóle, to do kiedy produkowano H9?
Z tego, co wiem, H9-21 to wersja lokalna, która jeździ w większości PKS-ów, a H9-20 to wersja turystyczna, wyposażona np. w nagłośnienie. Nie posiada ona "miejsc stojących". Ktoś zarzucił tu link do fotki, której niestety już nie ma, ale z opisu mogę się domyślić, że to Autosan H9-20.32, który ma "ogórkowe" drzwi - na środku zamiast z tyłu pojazdu. Znalazłem ostatnio na TWB zdjęcie H9 z otwieranymi prawie całymi oknami. Widziałem już taki kiedyś, ale nie wiedziałem, co to za model, tam był podpisany jako H9-20.29. Znacie jeszcze jakieś "odmiany" H9-20, bądź -21?
Okna z "większą częścią otwieraną" rzadko są montowane po NG, takie okna były po prostu montowane w H9 po 1996 roku.RadziuGW pisze:o dokladnie, ostatnio zaczeli to praktykowac w wielu PKSach, poza tylem i przodem wymieniaja tez szyby boczne, ktore maja wieksza czesc otrwierana, a nie tlyko takei lufciki przez ktore ledwo reke sie wlozy
A tak w ogóle, to do kiedy produkowano H9?
Trochę odkopałem temat
http://www.bolec.info/index.php?op=gallery&cat=163 Czy Autosan, w tym wypadku H9-21 jest w oryginalnym malowaniu/schemacie malowania, czy to jest jakieś wymyślone malowanie przez przewoźnika?
http://www.bolec.info/index.php?op=gallery&cat=163 Czy Autosan, w tym wypadku H9-21 jest w oryginalnym malowaniu/schemacie malowania, czy to jest jakieś wymyślone malowanie przez przewoźnika?