Strona 1 z 1

Autosan zagrożony upadkiem ?!

: 2009-06-19, 10:49
autor: maly_miki
Nie bardzo wiedziałem gdzie to umieścić i zrobiłem to trochę przekornie w temacie "Znów na topie". Jak ktoś ma pomysł gdzie by to lepiej pasowało to proszę o przeniesienie.

http://motoryzacja.interia.pl/hity_dnia ... ka,1325704

: 2009-06-19, 10:58
autor: Mrozard
Najpierw Jelcz, teraz Autosan!? Niemożliwe. To że zwalniają ludzi nie znaczy że od razu zamkną fabrykę, co najwyżej zmniejszą produkcję.

: 2009-06-19, 11:06
autor: 9507
Poza tym jest jeszcze Solaris - w zasadzie też polska marka ;)

: 2009-06-19, 11:12
autor: Mrozard
W ZASADZIE. Solaris powstał po Neoplanie, Autosan to polska marka od początku istnienia.

: 2009-06-19, 11:38
autor: J-31
Co by nie było, to, na razie Zarząd Autosana redukuje zatrudnienie - a nie zamyka produkcję. Albo przetrwają trudne czasy i zwiększą zatrudnienie, albo... :]

: 2009-06-19, 11:45
autor: Mrozard
Oby nie ta druga opcja. Autosan to legenda polskich PKS-ów i KM-ów w mniejszych miastach.

: 2009-06-19, 12:48
autor: lemba
W takich czasach jak teraz nie jest to wieczny biznes... Nawet wielkie koncerny motoryzacyjne, zatrudniające po kilkadziesiąt tysięcy osób ogłaszają upadłość... Doskonale to widać na przykładzie General Motors. Póki co jeszcze produkują, choć bardzo ograniczona jest ta produkcja. Dzięki dotacjom rządu USA jeszcze jakoś się trzymają.
Ale kryzys jest nie tylko w Sanoku. Słupska Scania najpierw zwolniła 108 osób, teraz chcą wprowadzić 4-dniowy system pracy, bo zamówienia wciąż maleją :|

: 2009-06-19, 13:29
autor: Lopez
Nie sądzę, żeby istaniło ryzyko upadłości fabryki w Sanoku. Będzie ono pewnie bliższe ziszczenia, jeśli związki nie wykarzą minimum elastyczności i nie zgodzą się na czasowe redukcje załogi. Swoją drogą to jest niesamowite, że spółka która produkuje 200 autobusów rocznie ma zatrudnienie na poziomie 900 osób. I nic dziwnego, że Solbus jest wobec Autosana bardziej konkurencyjny cenowo.

: 2009-06-19, 14:17
autor: TLG
W ZASADZIE. Solaris powstał po Neoplanie
Co Ty pierdzielisz za głupoty? Poczytaj trochę o Solarisie

: 2009-06-19, 14:18
autor: Coffee
A mówiłem... Nie minie pół roku i okaże się, że Autosan jest w takiej samej kondycji, jak był Jelcz w styczniu. A zawsze się od zwolnień zaczyna. Najpierw redukcja etatów, bo zamówienia się zmniejszają, później cięcie kosztów i oszczędzanie na materiałach (a nieraz i na pracownikach), bo mniej zamówień, to mniejsze pieniądze. Gdzieś trzeba przyciąć, aby mieć z tego zysk... I kończy się to upadkiem. Albo nie będzie komu pracować, albo okażę się, że firma popadła w długi. A jeszcze dochodzi (która Jelcza wykończyła) współpraca z Zasadą...

: 2009-06-19, 14:24
autor: tantus
Też nie wydaje mi się, żeby było aż tak źle w Sanoku. <b>poprostu</b> gazeta szuka sensacji, więc robi z igły widły...

Ale faktem jest, że w tym roku może być w Polsce nieciekawie. Najważniejszym rynkiem dla Autosanu jest nadal segment międzymiastowy. PKSy od kilku lat prawie nic nie kupują, ale w jakimś stopniu rekompensowały to zamówienia rządowe (Policja, Straż Pożarna, Wojsko, Straż Graniczna, Ministerstwo Edukacji Narodowej, etc.) W tym roku już wiadomo, że tych zamówień nie będzie. Można więc liczyć jedynie na sprzedaż Solin (ew. Wetlin) i śladowych ilości Trampów.

Sytuację trochę jednak ratuje rosnący ekport - duże zamówienia ze Szwecji (obecnie łącznie ok. 27 szt.), Wielkiej Brytanii i Węgier powinny dać nieco odetchnąć Autosanowi. Ale czy wystarczą, żeby przetrwać?
lemba pisze:Nawet wielkie koncerny motoryzacyjne, zatrudniające po kilkadziesiąt tysięcy osób ogłaszają upadłość... Doskonale to widać na przykładzie General Motors. Póki co jeszcze produkują, choć bardzo ograniczona jest ta produkcja. Dzięki dotacjom rządu USA jeszcze jakoś się trzymają.
Tak, ale w przypadku tej upadłości, firma ma zagwarantowane dalsze istnienie i wiadomo, że po restrukturyzacji nadal będzie produkować, choć może nie pod wszystkimi dotychczasowymi markami. W polskich realiach zazwyczaj kończy się to faktyczną likwidacją firmy (patrz: ZSD Nysa, FSC Lublin, FSR, Jelcz, itp.)
Lopez pisze:woją drogą to jest niesamowite, że spółka która produkuje 200 autobusów rocznie ma zatrudnienie na poziomie 900 osób. I nic dziwnego, że Solbus jest wobec Autosana bardziej konkurencyjny cenowo.
No i to było zawsze największym problemem zakładów w Sanoku i w Jelczu. Zatrudnienie na początku lat 90. było dostosowane do skali produkcji z lat 80., czyli ok. 3500 autobusów rocznie w Sanoku i ok. 2100 w Jelczu. Tymczasem w latach 90. sprzedaż malała znacznie szybciej niż zatrudnienie. Pod koniec istnienia fabryki w Jelczu, przy produkcji autobusów zatrudnionych było ok. 450 osób. Jak na produkcję 100-150 autobusów rocznie to i tak zdecydowanie za dużo.

Jednak w przypadku Autosanu trzeba pamiętać, że w ostatnich latach znacznie zdywersyfikowano produkcję. Powstają tu nie tylko autobusy, ale także produkty dla wojska (np. szczelne elektromagnetycznie kabiny), nadwozia pojazdów szynowych, elementy nadwozi lokomotyw dla Bombardiera i Alstomu, itp. Nie wiem, czy ktoś pamięta, ale kilka lat temu Autosan próbował nawet wejść na rynek naczep do ciągników siodłowych. Może się okazać, że podjęte kilka lat temu decyzje o wejściu w nowe, alternatywne segmenty rynku okażą się kluczowe dla przetrwania zakładów...

: 2009-06-19, 14:46
autor: Lopez
tantus pisze:Powstają tu nie tylko autobusy, ale także produkty dla wojska (np. szczelne elektromagnetycznie kabiny), nadwozia pojazdów szynowych, elementy nadwozi lokomotyw dla Bombardiera i Alstomu, itp.
Jasna sprawa, ale ile się tego sprzeda? Na pewno nie tyle, żeby znaleźć zajęcie dla takiej liczby pracowników.

: 2009-06-19, 20:56
autor: przemty
tantus pisze:Też nie wydaje mi się, żeby było aż tak źle w Sanoku. <b>poprostu</b> gazeta szuka sensacji, więc robi z igły widły...

http://www.esanok.pl/?ak=news_c&pan=n&d ... wroc=index :(

: 2009-06-19, 21:07
autor: Amalio
Po pierwsze - jest kryzys, więc należy do jakichkolwiek tego typu informacji podchodzić z dystansem. To jest całkowicie normalne.
Do drugie - wpieniają mnie Ci wszyscy związkowcy i jak widzę flagę solidarności, to mam dość. Cały kraj się ma gorzej, a wielu ludzi nie ma możliwości łączyć się w związki i potrafią się pogodzić z utratą pracy. Wszyscy mają gorzej, ale oczywiście do związkowców nie dociera kompletnie nic. Oni są głupsi niż ustawa przewiduje :nuts:

: 2009-06-19, 21:45
autor: spex
Lopez pisze:
tantus pisze:Powstają tu nie tylko autobusy, ale także produkty dla wojska (np. szczelne elektromagnetycznie kabiny), nadwozia pojazdów szynowych, elementy nadwozi lokomotyw dla Bombardiera i Alstomu, itp.
Jasna sprawa, ale ile się tego sprzeda? Na pewno nie tyle, żeby znaleźć zajęcie dla takiej liczby pracowników.
Jeszcze środkowe człony dla Krakowskich EU8N (E6)