Wszystko o Autosanie
Wątpię, czy gdyby zabronić sprowadzania używek rzuciliby się na Autosany, choćby i siódme wcielenie hadziewiątkiAmalio pisze:Nie Przecież tu nie chodzi o autobusy miejskie, a o używane międzymiastowe. Teraz w PKSach kupuje się albo nowe Sprintery albo używane normalnych rozmiarów.
Coś kojarzy mi się to z Jelczem, czyli mam złe przeczuciaAmalio pisze: I gdyby właśnie Autosan nie zaczął produkować miejskich, to na pewno ta marka już by nie istniała.
Ale ja nie mówię, że to by się udało. Ja tylko mówię o co im się rozchodzi.pmaster pisze:Wątpię, czy gdyby zabronić sprowadzania używek rzuciliby się na Autosany, choćby i siódme wcielenie hadziewiątki
To, przynajmniej jak dla mnie oczywiste, że Autosan nie byłby żadnym pretendentem do zgarniania zamówień.
- Jack the Ripper
- Posty: 1037
- Rejestracja: 2011-07-10, 21:41
- Lokalizacja: Radom - Lublin
- Kontakt:
Przede wszystkim politykę sprzedaży muszą na nowo uruchomić i wprowadzić do oferty jeszcze jeden silnik, żeby móc szerzej zaistnieć (powiedzmy coś w granicach 9-11 l) w segmencie pojazdów miejskich. Ból Autosan polegał na tym, że ona w praktyce nie istnieje, tudzież opierała się ona na dziwnie rozumianym szczęściu. Bo gdyby była to co rusz byśmy słyszeli o kolejnych zamówieniach (nawet jeżeli miałyby to być malutkie po parę sztuk). A tak cisza w eterze. Jak zliczymy wszystkie ich wtopy i pauzy od początku 2010 roku to przepuścili sobie jak nic portfel zamówień na przynajmniej 200-230 wozów miejskich do końca przyszłego roku. Koronnym przykładem tak bezmyślnej polityki było przegięcie w postaci M12LF droższego od Citaro (Warszawa, 36 solo) czy rzeszowska wtopa z 2 miejscami pasażerskimi za dużo.
A dr Gaik swoim wybielonym oświadczeniem sytuacji znacząco nie zmieni.
A dr Gaik swoim wybielonym oświadczeniem sytuacji znacząco nie zmieni.
„Wdrażamy program restrukturyzacji..." - wywiad z Dyrektorem Generalnym Autosan S.A.
http://truckfocus.pl/nowosci/6841/wdra% ... autosan-sa
http://truckfocus.pl/nowosci/6841/wdra% ... autosan-sa
- Marcin_558
- Posty: 4134
- Rejestracja: 2006-09-02, 19:08
- Lokalizacja: Bydgoszcz/Łochowo
- Kontakt:
------------------------------Zamówienia na autobusy międzymiastowe w I kw. br
I kwartał 2013 r. w porównaniu do lat poprzednich obfituje w zamówienia na międzymiastowe autobusy AUTOSAN. Częściowo zamówienia wynikają z wygranych przetargów np. Gminy Magnuszew, Baranów, Krzęcin, Płoty, Choszczno, PKS Łomża, WORD Kielce, a także składane są w naszej firmie z tzw. „wolnej ręki”. Popularnością cieszą się takie autobusy jak: LIDER 9, GEMINI i LIDER 10 w wersji przystosowanej do nauki jazdy i szkolenia kierowców.
Mamy nadzieję, że polski rynek autobusów międzymiastowych wreszcie zanotuje wzrost sprzedaży nowych pojazdów, a wynik z roku poprzedniego, który był najgorszy na przestrzeni ostatnich 10 lat zostanie zdecydowanie poprawiony.
http://www.autosan.eu/pl/aktualnosc/110 ... -w-i-kw-br
Autosan łapie drugi oddech, wyprzedza zamówienia, a już są kolejne
Ostatnie autobusy dla Rzeszowa czekają na odbiór na linii produkcyjnej w sanockiej fabryce. Choć Autosan na ich zrobienie miał czas do lipca, to zdążył przed terminem. Na szczęście tym razem nie powtórzy się sytuacja z ubiegłego roku, kiedy sanocki zakład nie wywiązał się z terminowego zamówienia dla Lublina i musiał płacić wysokie kary.
Tym razem obejdzie się bez kar
W ubiegłym roku Autosan produkował dla lubelskiej komunikacji miejskiej 20 krótkich, około 9-metrowych autobusów. Pojazdy miały trafić do zakładu we wrześniu, ale termin się opóźnił. Fabryka z powodu problemów finansowych i długów na czas nie otrzymała zamówionych części i ostatecznie autobusy trafiły do Lublina w listopadzie. Na Autosan została wtedy nałożona kara ponad 1 mln zł. Teraz sytuacja znacznie się zmieniła. Sanocki Zakład wygrał przetarg na produkcję pojazdów dla Rzeszowa, a zamówienie zostało zrealizowane przed czasem. Pierwszy pojazd trafił do stolicy Podkarpacia jeszcze w styczniu, kolejne 7 w lutym, a ostatnie 12 sztuk czeka gotowe na odbiór. - Z produkcją tych autobusów mieliśmy czas do lipca, jednak Miasto Rzeszów poprosiło nas o ich szybsze wykonanie. Nie było z tym żadnego problemu. Zmobilizowaliśmy siły i udało się. Mamy nadzieję, że Rzeszów odbierze je w najbliższych dniach, ponieważ w produkcję pojazdów włożyliśmy swoje pieniądze i tak jakby „zamroziliśmy” fundusze. Liczymy, że jeszcze w tym tygodniu rozstrzygnie się kwestia tego, kiedy będziemy mogli przekazać autobusy do MPK i liczyć na zapłatę za nie – wyjaśnia Franciszek Gaik, Prezes Autosanu. Wygrany rzeszowski przetarg opiewa na kwotę 13 mln ł.
Następne autobusy czekają w kolejce
Pierwszy kwartał tego roku w porównaniu do lat ubiegłych jest dla Autosanu optymistyczną prognozą. Zakład jak na razie realizuje na czas wszystkie zamówienia. Fabryka wygrała także kilka przetargów na produkcję międzymiastowych autobusów i jeśli wszystko pójdzie do tej pory, to jest szansa, że uda się zrealizować założony wcześniej program rozwojowy. Rzeszowskie autobusy to dopiero początek. Autosan ma już zamówionych kolejnych 52. Nowoczesne autobusy trafią m.in. do. Gminy Magnuszew, Baranów, Krzęcin, Płoty, Choszczno, Lublin, Łomża i Kielce. - Na bieżąco przyjmujemy także tzw. zamówienia z „wolnej ręki”. Produkujemy także z wojskiem oraz producentami pojazdów szynowych. Wytwarzamy m.in. elementy kabin lokomotyw, nadwozia tramwajowe czy nadwozia dla szynobusów. Mamy nadzieję, że polski rynek autobusów międzymiastowych wreszcie zanotuje wzrost sprzedaży nowych pojazdów – mówi Franciszek Gaik, Prezes Autosanu.
¬ródło: isanok.pl
Mi się wydaje, że od prezentacji na Transexpo 2008 Sprintera z zabudową Autosana wypuścili kilka sztuk i tylko na rynek szwedzki i to tyle. Tak to tylko Wetlinę robią na podwoziu Mercedes Benz Vario. Ale może ktoś bardziej zorientowany w sprawach sanockiej fabryki się wypowie są to tylko moje domysły.
p.s. znowu działa zaktualizowana strona internetowa o historii fabryki Autosan
http://autosan.w8w.pl/
p.s. znowu działa zaktualizowana strona internetowa o historii fabryki Autosan
http://autosan.w8w.pl/
http://www.autosan.eu/pl/aktualnosc/115 ... my-problemPięknie wyglądają. Stoją w rzędzie i błyszczą w słońcu – osiem nowiutkich autobusów, wydaje się jakby tylko czekały na swoich pasażerów. Kolejne cztery też są już prawie gotowe. To piękny widok, szczególnie dla ludzi od lat związanych z produkcją autobusów. Niestety dla nas, dla Spółki AUTOSAN stanowią poważny problem. Te nowoczesne, pomarańczowo-srebrne SANCITY 10LF są wynikiem realizacji kontraktu zawartego z Zarządem Transportu Miejskiego w Rzeszowie na dostawę 20 sztuk autobusów przeznaczonych do komunikacji miejskiej. Pierwsze 8 sztuk już przewozi pasażerów przemierzając ulice stolicy Podkarpacia. Przecież to dla nich zostały wyprodukowane.
AUTOSAN poważnie potraktował prośby zgłaszane przez Rzeszów i kolejne 12 autobusów przygotował do odbioru wcześniej niż to wynika z warunków zapisanych w kontrakcie. Wydawało się, iż obydwu Stronom zależy, aby Rzeszowianie jak najszybciej mogli korzystać z komfortowych, ekologicznych, wyposażonych we wszelkie udogodnienia pojazdów. Autobusy posiadają np. klimatyzowane wnętrza, co nie jest bez znaczenia przy rozpoczynających się obecnie upałach. Tym trudniej nam zrozumieć, dlaczego AUTOSAN nie może ich dostarczyć wcześniej. Stan taki dodatkowo spowodował komplikacje finansowe dla naszej fabryki. Zamrożone środki blokują naszą płynność finansową, a to z kolei prowadzi do powstawania trudności w bieżącym, normalnym funkcjonowaniu firmy. Wyprodukowanie 12 sztuk autobusów wymaga naprawdę sporych nakładów od każdego producenta.
W ubiegłym roku mieliśmy pewne problemy z terminowością dostaw naszych produktów. Tym razem sytuacja jest odwrotna: staramy się przyśpieszać terminy ich produkcji oraz dostaw do naszych Odbiorców, a mimo to napotykamy na niespodziewane trudności.
Autobusy stoją i czekają – gotowe do wyjazdu na ulice i świadczenia usług do jakich są przeznaczone, wykonane z największą starannością i dużym zaangażowaniem przez naszych pracowników. ¯al patrzeć mając świadomość, że już teraz mogłyby dobrze służyć mieszkańcom Rzeszowa, poprawić ich komfort podróżowania, a my moglibyśmy stabilnie realizować posiadane zamówienia.
Chcieliśmy pomóc…
Ręce opadają... Co to w ogóle jest za wyrzut? Typowe myślenie firm zakorzenionych w "dawnych czasach świetności", zupełnie jak niektóre PKSy. Wieczne pretensje o własną nieudolność chyba...