Wszystko o Autosanie
Wszystko o Autosanie
Tak wpadł mi do głowy pomysł aby założyć nowy temat w którym wpisywalibyście wszystkie Wasze spostrzeżenia za i przeciw odnośnie wszystkich produktów Autosan S.A.
Tzn. co Waszym zdaniem należy zmienić, ulepszyć, zlikwidować, aby dany model autobusu Wam odpowiadał...
Lub ewentualnie co chcielibyście aby Autosan pokazał nowego itd.
Tzn. co Waszym zdaniem należy zmienić, ulepszyć, zlikwidować, aby dany model autobusu Wam odpowiadał...
Lub ewentualnie co chcielibyście aby Autosan pokazał nowego itd.
Ostatnio zmieniony 2012-05-24, 11:52 przez przemty, łącznie zmieniany 1 raz.
Niech przestanie produkować wszystko, co produkuje do tej pory i wprowadzi na rynek nową gamę modeli - po jednym z każdego typu autobusu, wszystko ma być ładne, dobrze zrobione z wysokiej klasy podzespołów i niech ma konkurencyjne ceny. Nazwę SanCity dla tego wszystkiego łaskawie pozwolę zachować, nazewnictwo modeli też powinno być przejrzyste. I niech zaprojektują jakieś nowe logo - podobne do tego z czasów PRL, tylko nowocześniejsze
EDIT: Amalio ma rację, SanCity jest zbyt wtórne i powinno być zmienione
EDIT: Amalio ma rację, SanCity jest zbyt wtórne i powinno być zmienione
Ostatnio zmieniony 2009-07-09, 00:18 przez pmaster, łącznie zmieniany 1 raz.
Oho, oczyma wyobraźni już widzę wylewające się tu wiadro pomyj...
Z mojej strony życzył bym sobie (i firmie) przede wszystkim przyspieszenia procesu wprowadzania nowej rodziny autobusów miejskich, bo w tych trudnych, kryzysowych czasach, to właśnie autobusy miejskie mogą okazać się decydujące dla przetrwania firmy. No i druga rzecz to intensyfikacja działań proeksportowych
Z mojej strony życzył bym sobie (i firmie) przede wszystkim przyspieszenia procesu wprowadzania nowej rodziny autobusów miejskich, bo w tych trudnych, kryzysowych czasach, to właśnie autobusy miejskie mogą okazać się decydujące dla przetrwania firmy. No i druga rzecz to intensyfikacja działań proeksportowych
http://phototrans.eu/14,55138,0.html
O to Ci chodzi Zdaje się, że na takim prototypie się skończyło. Po za tym - kto by Ci dzisiaj kupił taki wysokopodłogowy autobus
Robią jak widać teraz takie remonty:
http://phototrans.eu/14,336644,0.html
ale 100 do 150 tysięcy za remont, to śmiech na sali moim zdaniem. To tak w porównaniu do cen używanych autobusów.
O to Ci chodzi Zdaje się, że na takim prototypie się skończyło. Po za tym - kto by Ci dzisiaj kupił taki wysokopodłogowy autobus
Robią jak widać teraz takie remonty:
http://phototrans.eu/14,336644,0.html
ale 100 do 150 tysięcy za remont, to śmiech na sali moim zdaniem. To tak w porównaniu do cen używanych autobusów.
Dzięki, tak dokładnie o nim myślałem.Amalio pisze:O to Ci chodzi
Myślałem o małych, będących w słabej kondycji finansowej, przedsiębiorstwach transportowych (miejskich). Których nie stać na nic lepszego... ale w sumie, rzeczywiście opłaca się dużo bardziej kupić używany autobus niskowejściowy z zachodu. Niż fabrycznie nowego Autosana A0909L.Amalio pisze:Po za tym - kto by Ci dzisiaj kupił taki wysokopodłogowy autobus
Teraz pytanie, czy z nowymi produktami - które teraz przygotowują - znajdą nabywców ?
Temat OIOM - Objęty Intensywną Opieką Moderatora
Może skupię się na tym, co znam (a z własnego podwórka znam stosunkowo niewiele): Jelcz Libero znany obecnie jako Autosan Sancity. Jeżeli Sancity są tak samo wykonane jak znane mi Libero to jakość wykonania woła o pomstę do nieba. I tyle ode mnie.przemty pisze:Tzn. co Waszym zdaniem należy zmienić, ulepszyć, zlikwidować, aby dany model autobusu Wam odpowiadał...
(Uwaga! Pytanie retoryczne!) Czy myśleliście o przegubowym niskowejściowym autobusie lokalnym z rodziny Sancity? Skąd ten pomysł? Swego czasu w Skandynawii było branie na takie pojazdy, rynek zdominowało wówczas Volvo. Skoro Autosan ukierunkował się na rynki skandynawskie może warto rozważyć skierowanie do tych nabywców takiej oferty. Gdyby cena autobusu była atrakcyjna, to czemu by nie spróbować i na innych rynkach. Odnoszę wrażenie, że po wypadnięciu Jelcza 181M rynek nie znalazł naturalnego obejścia tej dziury.przemty pisze:Lub ewentualnie co chcielibyście aby Autosan pokazał nowego itd.
(oczywiście poza tym co już jest w planach
J-31 pisze:Teraz pytanie, czy z nowymi produktami - które teraz przygotowują - znajdą nabywców ?
to juz leży w kwestii marketingowców
co było pierwsze kura czy jajko??TLG pisze:Jelcz Libero znany obecnie jako Autosan Sancity
Pierwowzorem dla Libero no i SanCity był prototyp powstały w Sanoku 9trzeci od dołu)
http://historia.autosan.pl/historia/historia11.html
Tajemnica... Dla mnie równieżTLG pisze:Czy myśleliście o przegubowym niskowejściowym autobusie lokalnym z rodziny Sancity? Skąd ten pomysł
Korzystając z tematu, napiszę moje zdanie.
Po pierwsze: autobusy miejskie.
Myślę, że Autosan powinien jak najszybciej wypuścić na rynek całą rodzinkę pojazdów miejskich. Obecnie nad nimi pracują, więc pozostaje tylko życzyć Autosanowi, aby nie były bublem.
Po drugie: autobusy lokalne/międzymiastowe.
Nie czarujmy się, Eurolider nie zachwyca. Uważam, że powinni stworzyć całą gamę właśnie pojazdów lokalnych, wycofując wszelkie inne konstrukcje, które teraz mają. Może pominąć tutaj Soliny i Wetliny, bo one nie są złe. Od biedy mogliby również zostawić Trampy, bo na nie wzięcie jest jako takie. Lidery i ewentualne inne kombinacje do wymiany na nową, nowoczesną i atrakcyjną pod względem wyglądu i niezawodności gamę pojazdów w miarę atrakcyjnej cenia.
Po trzecie: autobusy turystyczne.
Nie wiem, jakie plany mają obecnie, ale z tego co wiem - żadne. Autosan mógłby bardziej rozwinąć się również w stronę właśnie turystyków. Stworzyć dwa na prawdę dobre modele, zupełnie inne niż Ramzes, czy Lidery.
Po czwarte: marketing.
Tutaj w sumie nie mam dużo zastrzeżeń. Nie wiem - marketingiem zajmują się, tak jak w przypadku Jelcza, Polskie Autobusy. Myślę, że nie jest tak źle, bo zamówienia mimo wszystko zdobywają, nawet z zagranicznych, nowych rynków. Po prostu niech dobrze promują produkty firmy, tak jak to robi np. Solaris.
Po piąte: inne zamówienia.
W przypadku Autosana nie rezygnował bym na razie z pojazdów specjalnych, ponieważ są tutaj liderem rynku. Podobnie, jeśli chodzi o produkcję dla wojska, czy transportu szynowego. Może teraz nie jest kolorowo, bo wojsko wycofało dużo zamówień, ale mimo wszystko kiedyś będą zamawiać.
Po pierwsze: autobusy miejskie.
Myślę, że Autosan powinien jak najszybciej wypuścić na rynek całą rodzinkę pojazdów miejskich. Obecnie nad nimi pracują, więc pozostaje tylko życzyć Autosanowi, aby nie były bublem.
Po drugie: autobusy lokalne/międzymiastowe.
Nie czarujmy się, Eurolider nie zachwyca. Uważam, że powinni stworzyć całą gamę właśnie pojazdów lokalnych, wycofując wszelkie inne konstrukcje, które teraz mają. Może pominąć tutaj Soliny i Wetliny, bo one nie są złe. Od biedy mogliby również zostawić Trampy, bo na nie wzięcie jest jako takie. Lidery i ewentualne inne kombinacje do wymiany na nową, nowoczesną i atrakcyjną pod względem wyglądu i niezawodności gamę pojazdów w miarę atrakcyjnej cenia.
Po trzecie: autobusy turystyczne.
Nie wiem, jakie plany mają obecnie, ale z tego co wiem - żadne. Autosan mógłby bardziej rozwinąć się również w stronę właśnie turystyków. Stworzyć dwa na prawdę dobre modele, zupełnie inne niż Ramzes, czy Lidery.
Po czwarte: marketing.
Tutaj w sumie nie mam dużo zastrzeżeń. Nie wiem - marketingiem zajmują się, tak jak w przypadku Jelcza, Polskie Autobusy. Myślę, że nie jest tak źle, bo zamówienia mimo wszystko zdobywają, nawet z zagranicznych, nowych rynków. Po prostu niech dobrze promują produkty firmy, tak jak to robi np. Solaris.
Po piąte: inne zamówienia.
W przypadku Autosana nie rezygnował bym na razie z pojazdów specjalnych, ponieważ są tutaj liderem rynku. Podobnie, jeśli chodzi o produkcję dla wojska, czy transportu szynowego. Może teraz nie jest kolorowo, bo wojsko wycofało dużo zamówień, ale mimo wszystko kiedyś będą zamawiać.
Zgadza się. Wydaje mi się, że powinni oni robić mały szum na temat przygotowywanych projektów (Patrz co robią marketingowcy SB&C). Oczywiście ludzie od marketingu już dali znać o potencjalnych planach (są chociażby wizualizacje)... ale teraz, skoro prace są już zaawansowane - powinni oni co jakiś czas przypominać się.przemty pisze:to juz leży w kwestii marketingowców
No i mniej więcej coś takiego ma teraz miejsce. Wkrótce pojawi się Eurolider w wersji 12 m, który prawdopodobnie zastąpi w ofercie Lidera i Lidera Midi, a nieco później Eurolider 9,7 m, który z kolei zastąpi model Gemini i - miejmy nadzieję - docelowo także Trampa.Gadzie pisze:Uważam, że powinni stworzyć całą gamę właśnie pojazdów lokalnych, wycofując wszelkie inne konstrukcje, które teraz mają. Może pominąć tutaj Soliny i Wetliny, bo one nie są złe. Od biedy mogliby również zostawić Trampy, bo na nie wzięcie jest jako takie. Lidery i ewentualne inne kombinacje do wymiany na nową, nowoczesną i atrakcyjną pod względem wyglądu i niezawodności gamę pojazdów w miarę atrakcyjnej cenia.
Zgadza się. Ma powstać jedynie odmiana Eurolidera 12 z podwyższonym pokładem, jednak przedstawiciele firmy cały czas podkreślają, że nie będzie to prawdziwy autokar turystyczny, a jedynie autobus międzymiastowy o podwyższonym komforcie.Gadzie pisze: Po trzecie: autobusy turystyczne.
Nie wiem, jakie plany mają obecnie, ale z tego co wiem - żadne.
Niestety, polski rynek autokarów turystycznych okazał się całkowicie odporny na wszelkie rodzime konstrukcje - od Ewy, przez Sana, Cezara i Ramzesa, po Vacanzę. W tym segmencie sprzedają się wyłącznie zachodnie marki i to wcale nie w oszałamiających liczbach. Obecnie, w tym segmencie za sukces uważa się sprzedaż 20-25 autokarów. Przy takiej skali produkcji, koszty opracowania i wdrożenia konstrukcji chyba nigdy się nie zwrócą, co czyni całe przedsięwzięcie nieopłacalnym.Gadzie pisze: Autosan mógłby bardziej rozwinąć się również w stronę właśnie turystyków. Stworzyć dwa na prawdę dobre modele, zupełnie inne niż Ramzes, czy Lidery.
Myślę, że nie zrezygnują. Co najwyżej projekty przeleżą te kilka lat w szafach, a potem się je odkurzyGadzie pisze: W przypadku Autosana nie rezygnował bym na razie z pojazdów specjalnych, ponieważ są tutaj liderem rynku. Podobnie, jeśli chodzi o produkcję dla wojska, czy transportu szynowego. Może teraz nie jest kolorowo, bo wojsko wycofało dużo zamówień, ale mimo wszystko kiedyś będą zamawiać.
Gorzej, że kryzys w zamówieniach dla wojska i innych służb mundurowych może ostatecznie przypieczętować los ostatniej pozostałości po Jelczańskich Zakładach Samochodowych - spółki Jelcz Komponenty, która obecnie zajmuje się produkcją ciężarówek dla wojska...
A czy czasem nie było tak, że jedynymi nabywcami odkurzaczy przez kilka lat był Kraków (który przestawił się na Mercedesy) i Płock, który kupuje zbyt mało nowych przegubów, by brać go pod uwagę?TLG pisze:Odnoszę wrażenie, że po wypadnięciu Jelcza 181M rynek nie znalazł naturalnego obejścia tej dziury.
Właśnie, czy wiadomo dokładnie które modele nowej rodziny Sancity będą dostępne w odmianie Low Entry? Bo z dotychczasowych opisów to zbyt jasno nie wynika...TLG pisze: (Uwaga! Pytanie retoryczne!) Czy myśleliście o przegubowym niskowejściowym autobusie lokalnym z rodziny Sancity? Skąd ten pomysł? Swego czasu w Skandynawii było branie na takie pojazdy, rynek zdominowało wówczas Volvo. Skoro Autosan ukierunkował się na rynki skandynawskie może warto rozważyć skierowanie do tych nabywców takiej oferty.
Znalazł - MAZ 105TLG pisze:Gdyby cena autobusu była atrakcyjna, to czemu by nie spróbować i na innych rynkach. Odnoszę wrażenie, że po wypadnięciu Jelcza 181M rynek nie znalazł naturalnego obejścia tej dziury.
[ Dodano: 2009-07-09, 15:09 ]
Też mi się wydaje, że generalnie w Polsce popytu na niskowejściowe autobusy przegubowe raczej nie ma. W ostatnich latach brało je faktycznie tylko MPK Kraków no i zdarzyło się kilka "wypadków przy pracy" (PKM Katowice, KM Płock)plocmaster pisze:A czy czasem nie było tak, że jedynymi nabywcami odkurzaczy przez kilka lat był Kraków (który przestawił się na Mercedesy) i Płock, który kupuje zbyt mało nowych przegubów, by brać go pod uwagę?TLG pisze:Odnoszę wrażenie, że po wypadnięciu Jelcza 181M rynek nie znalazł naturalnego obejścia tej dziury.
Bo warto sobie zadać pytanie czym M181 był. Miał być tanim miejskim autobusem i dlatego był niskowejściowy, a obecnie LE konstruuje się z myślą o podmiejskich liniach. U nas takiego segmentu nie ma, bo wszystkie tego typu linie należą do PKSów, które mają pod górkę i nie są gotowe kupić tak drogiego sprzętu. A nawet jeżeli by w Polsce ludzie zaczęli myśleć i łączyli wszystkie skrawki ziemi w dużych organizatorów, to gmin po których by te autobusy jeździły niekoniecznie byłoby stać na utrzymanie takiego sprzętu - LE są droższe od LFów.tantus pisze: Też mi się wydaje, że generalnie w Polsce popytu na niskowejściowe autobusy przegubowe raczej nie ma. W ostatnich latach brało je faktycznie tylko MPK Kraków no i zdarzyło się kilka "wypadków przy pracy" (PKM Katowice, KM Płock)
I takich autobusów by oczekiwano w Skandynawii, a nie bieda wersji, która jest LE by zaoszczędzić na drogich częściach.
Tak więc myślę, że jeżeli przegubowe LE, to na bazie EuroLidera.