Zima zwalnia linie przyspieszone i expresowe w Warszawie

Tutaj są prowadzone różne dyskusje oraz wyrażane opinie o autobusach...
Krzysiek

Zima zwalnia linie przyspieszone i expresowe w Warszawie

Post autor: Krzysiek »

www.ztm.waw.pl/news.php
A jak będzie w innych miastach?

_Tomasz

Post autor: _Tomasz »

Od dnia 21.01.2006r. od początku kursowania do dnia 29.01.2006r. do końca kursowania na trasach wszystkich linii przyśpieszonych i ekspresowych oprócz podstawowych przystanków obowiązują (jako warunkowe) wszystkie pozostałe przystanki napotkane na trasie.

Zmiany te nie dotyczą przystanków zlokalizowanych bezpośrednio przed skrętem w lewo, w bezpośrednim sąsiedztwie przystanków podstawowych oraz przystanków krańcowych innych linii.

Dodatkowe przystanki wprowadzone są w związku z występowaniem silnych mrozów, w celu skrócenia czasu oczekiwania pasażerów na autobusy komunikacji miejskiej.

Ztm broni, ztm radzi... ZTM NIGDY CIę NIE ZDRADZI!

[ Dodano: 2006-01-20, 16:49 ]
200 post :)

[ Dodano: 2006-01-20, 16:50 ]
W sumie, to dobrze. Na myśl o staniu przez pół godziny robi mi się od razu lepiej ;) Oby tylko tak nie zostało na stałe :D

Thomas78

Post autor: Thomas78 »

Biorąc pod uwagę częstotliwość warszawskich linii, to decyzja jest uzasadniona. Zanim ktoś się doczeka np. na 118, to prędzej zamarznie, a w międzyczasie przejedzie kilka pustawych E-3.

Poznañczyk

Post autor: Poznañczyk »

A u nas w Poznaniu koszmarnie mróz zwolnił pospieszne A!! Jakby go wcale nie było dziś, mimo to MPK nic takiego nie wymysliło, a powinno.

Thomas78

Post autor: Thomas78 »

Odkąd w Łodzi skasowano linie pośpieszne, problem sam się rozwiązał ;)

Awatar użytkownika
J-31
Administrator
Administrator
Posty: 29619
Rejestracja: 2004-11-04, 09:43
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: J-31 »

A tymczasem ja wczoraj, jechałem autobusem ekspresowej linii E1. I faktycznie. Kierowca, bez najmniejszego problemu zatrzymywał się na żądanie na każdym napotkanym przystanku. :)

Na Nowym Świecie, tuż za Świętokrzyską (jechałem na Stegny), pasażerka w środku zatrzymała nasz autobus przyciskiem nad drzwiami. Kierowca zatrzymał się i otworzył jej drzwi. I wtedy do autobusu podeszło więcej osób, które chciały wejść. Kierowca otworzył im pozostałe drzwi. Ludzie byli bardzo zadowoleni. :P

Tak więc, pomysł jest niezły. ;)

ODPOWIEDZ

Wróć do „Ogólne dyskusje o autobusach”