[Warszawa] Dalsze losy MZA
[Warszawa] Dalsze losy MZA
Wiemy już, że nie będzie gazowców, ani używańców. Niedługo wybory samorządowe - może teraz ktoś na coś wpadnie. W każdym razie proponuję, żebyśmy zeszli z tematów o gazowcach i używańcach i pisali tutaj, jako jedna całość. Pozdrawiam.
Re: [Warszawa] Dalsze losy MZA
Nasz miły forumowy kolega, 56247, od pewnego czasu tworzy - w tych dwóch tematach - pewną aurę tajemniczości pisząc enigmatycznie o ewentualnej możliwości zakupu takich pojazdów. I choć tego nigdy nie Napisał wprost, ani nie Podał znanych tylko sobie faktów, to jednak w pewnym sensie uważam, że 56247 może mieć rację. MZA może na coś jednak się skusi i kupi.Tomaszekkk pisze:Wiemy już, że nie będzie gazowców, ani używańców. Niedługo wybory samorządowe - może teraz ktoś na coś wpadnie. W każdym razie proponuję, żebyśmy zeszli z tematów o gazowcach i używańcach i pisali tutaj, jako jedna całość. Pozdrawiam.
W końcu nic nie stoi na przeszkodzie, aby MZA zakupiło zarówno pojazdy CNG jak i używane. I dlatego na razie nie przychalam się do propozycji Tomaszkkka, by scalić te tematy. Te tematy na razie powinny były pozostać, ponieważ, ja wciąż po cichu liczę, że MZA wróci do tematu zakupu - przynajmniej autobusów używanych.
O ile zakup autobusów na gaz, tak jak podejrzewałem, możemy spisać na straty. O tyle w przypadku autobusów używanych sprawa już nie jest tak klarowna.
Jest to bardzo proste rozumowanie. Zakup autobusów fabrycznie nowych jest stosunkowo drogie. MZA nie stać na samodzielny zakup. A jako spółka miejska, może (teoretycznie) liczyć na pomoc władz miasta. A we władzach miasta siedzą politycy. Jeśli chcą się pokazać narodowi z okazji np. wyborów, to ... rzucają kasą na nowe busy. I tak jest od 1989 roku. Proszę zwrócić uwagę na historię zakupu taboru dla MZA
Jednak dla MZA, jednorazowy zakup 100-200 autobusów, nie zaspokoi w pełni ich potrzeb taborowych. Toteż może się szybko okazać, że zakup nawet 10 letnich MB O405N/MB O405GN będzie jedynym rozsądnym rozwiązaniem. Widząc sypiące się Ikarusy należy sądzić, że MZA będzie musiało kupować "używańce" awaryjnie i szybko.
Jest jedno"ale".
MZA to "sp. z o.o" na "własnym garnuszku" i Miasto Stołeczne Warszawa,już nie będzie kupowało ani się też "dokładało" do zakupu "nowych"(czytaj:używanych) wozów.
MZA kupuje już od dawna tabor TYLKO I WYłąCZNIE Z WłASNYCH śRODKóW,jak to miało miejsce z SU 18.
Pieniądze na te zakupy,pochodzą m.in z wyklinanych przez Was reklam całopojazdowych oraz "full back'ów" .
MZA to "sp. z o.o" na "własnym garnuszku" i Miasto Stołeczne Warszawa,już nie będzie kupowało ani się też "dokładało" do zakupu "nowych"(czytaj:używanych) wozów.
MZA kupuje już od dawna tabor TYLKO I WYłąCZNIE Z WłASNYCH śRODKóW,jak to miało miejsce z SU 18.
Pieniądze na te zakupy,pochodzą m.in z wyklinanych przez Was reklam całopojazdowych oraz "full back'ów" .
Wobec tego szybko im się skończyły układy.56247 pisze:Jest jedno"ale".
MZA to "sp. z o.o" na "własnym garnuszku" i Miasto Stołeczne Warszawa,już nie będzie kupowało ani się też "dokładało" do zakupu "nowych"(czytaj:używanych) wozów.
MZA kupuje już od dawna tabor TYLKO I WYłąCZNIE Z WłASNYCH śRODKóW,jak to miało miejsce z SU 18.
Pieniądze na te zakupy,pochodzą m.in z wyklinanych przez Was reklam całopojazdowych oraz "full back'ów" .
Pamiętam, kiedy prywatyzowano MZA, jak jeden z polityków od prezydenta Warszawy tłumaczył się, że władze miasta będą wspomagać finansowo MZA w przypadku zakupu nowych pojazdów. Oczywiście dla mnie było jasne, że to nie będzie takie proste - i po to się prywatyzuje, żeby odstawić od kasy. Tak więc nie dziwi mnie to co Napisałeś. Kiedyś musiało się to stać.
Obawiam się, że po zakupie SU 18 III, MZA na razie nie będzie stać na zakup nowych autobusów. No chyba, że mają już jakieś fundusze na ten cel.
Kolejne "rewelacje" przynosi dzisiejszy dziennik, potwierdzając poniekąd artykuł w Rzepie sprzed kilku dni - ponoć MZA chce ogłosić w ciągu najbliższych dni przetarg na 150 nowych wozów, jednak z braku pieniedzy mają to być wozy jak najtańsze tak w zakupie jak i eksploatacji - prawdopodobnie nie będzie wymogu całkowitej niskopodłogowości... Jeśli to prawda, to cóż... Conecto lub Mastero/Tantusy?
Czyli Jelcz, BARDZO ewentualnie Solaris (może conecto jest tanie w zakupie, ale znaczek z przodu wiąże się z drogimi częściami). ¯yczę oczywiście Solarek, ale jeśli nie to tylko gniotów/odqrzaczy 4-tej generacji (z równą linią okien)drentwy pisze:ak najtańsze tak w zakupie jak i eksploatacji
[ Dodano: 2006-04-20, 20:46 ]
I czy z tym przetargiem to nie będzie tak jak z przetargiem na gazowce?
Eee, wg mnie to jakaś plota, jak już to pewnie znowu kupią Solarki, bądź co wygra przetarg. Jeśli nie — istotnie, Conecto jest bardzo prawdopobne (nie ma co się łudzić, że zainwestują w Jelcze… choć może).drentwy pisze:jednak z braku pieniedzy mają to być wozy jak najtańsze tak w zakupie jak i eksploatacji - prawdopodobnie nie będzie wymogu całkowitej niskopodłogowości... Jeśli to prawda, to cóż... Conecto lub Mastero/Tantusy?
Mimo wszystko bądźmy dobrej myśli.
Jakie jeszcze wymyślisz przeciwmercowe bzdurne tłumaczenia?ppln pisze:może conecto jest tanie w zakupie, ale znaczek z przodu wiąże się z drogimi częściami
Przecie to jest jak najbardziej logiczne. Jeśli nawet poprawili jakość swych produktów (swą krytykę opieram na Citarach z lat 2000-2001) to ceny części nie zmalały na pewno. Chyba, że są robione w Turcji, ale jeśli tak to można bać się o ich jakość I koniec off-topicu, poczekajmy na przetargplocmaster pisze:Jakie jeszcze wymyślisz przeciwmercowe bzdurne tłumaczenia?
Tak z zapowiedzi, jakie pojawiły się przy okazji skandalu ze szrotem #2083 na Krakowskim Przedmieściu, wynika, iż MZA chce taki przetarg zorganizować na przełomie kwietnia i maja.drentwy pisze:Kolejne "rewelacje" przynosi dzisiejszy dziennik, potwierdzając poniekąd artykuł w Rzepie sprzed kilku dni - ponoć MZA chce ogłosić w ciągu najbliższych dni przetarg na 150 nowych wozów, jednak z braku pieniedzy mają to być wozy jak najtańsze tak w zakupie jak i eksploatacji - prawdopodobnie nie będzie wymogu całkowitej niskopodłogowości... Jeśli to prawda, to cóż... Conecto lub Mastero/Tantusy?
Co do Conecto, to nie sądzę. To mimo wszystko są drogie busy. Natomiast wielce prawdopodobne są Tantusy, Mastero, a może nawet Vecto. Czyli produkty Jelcza. Są najtańsze, a po za tym są już eksploatowane (oczywiście nie tak się nazywają) przez MZA.
A tak przy okazji. Po jakiego grzyba MZA przepłaciło za te SU 18 III. Normalnie za te pieniądze mogli mieć więcej busów.
A na koniec moje pytanie. Czy nowe autobusy będą klimatyzowane, tak jak to obiecali politycy z PiS-U ?
śmiem w to wątpić.Po pierwsze MZA nie po to ujednolica tabor i skupia na dwóch największych strategicznych zakładach ("WORONICZA" & "OSTORBRAMSKA") wozyJ-31 pisze:prawdopodobne są Tantusy, Mastero, a może nawet Vecto
marki Solaris,aby kupować znowu produkty Jelcza.
WSZYSTKIE WOZY marki Jelcz (w tym M 121M )mają w przyszłości stacjonować na "REDUTOWEJ",zaś zakład ten za góra cztery lata, ma iść do likwidacji za sprawą "Danone".
Który jest zainteresowny tym terenem i poszerzeniem swojej fabryki.
Jeżeli już to MZA "wejdzie" w SU.
Być może będą to tańsze wersje,tego modelu.
Orrrany. No to teraz chyba-na pewno zrobi się ciasno w pozostałych zajezdniach56247 pisze: WSZYSTKIE WOZY marki Jelcz (w tym M 121M )mają w przyszłości stacjonować na "REDUTOWEJ",zaś zakład ten za góra cztery lata, ma iść do likwidacji za sprawą "Danone".
Który jest zainteresowny tym terenem i poszerzeniem swojej fabryki.
Fajnie by było, ale Solaris jest drogi. Chociaż, czemuż by nie. Nie obraziłbym się widząc więcej Solarisów56247 pisze:Jeżeli już to MZA "wejdzie" w SU.
Być może będą to tańsze wersje,tego modelu.
...No dobra, póki poczekajmy na ten przetarg i dalsze konsekwencje. Ja i tak obstawiam, że zostanie on 10 razy oprotestowany i 5 razy unieważniany. 150 pojazdów to nie lada gratka dla wszystkich producentów. Jest się o co bić
Teraz jest już Irisbus…56247 pisze:jak to czyni firma Pana Karosa.
Według mnie, chyba jednak MZA nie zainwestuje w Jelcze — dobrze wiedzą jak takie autobusy się sprawują w warszawskim klimacie, poza tym byłby to zdecydowanie niewarty skutków krok do tyłu. Najprędzej kupią Solarisy (może bez klimy), choć możliwe jest, że kupią LE albo jakąś inną okrojoną wersję . W sumie, chyba dobrze się spisują w Warszawie, to czemu mają zmieniać markę?
Tak Solarisy doskonale się spisują w Warszawie. I ja również mam taką cichą nadzieję, że i tym razem MZA pokusi się o kupno Solarisów.plocmaster pisze:(...)Najprędzej kupią Solarisy (może bez klimy), choć możliwe jest, że kupią LE albo jakąś inną okrojoną wersję . W sumie, chyba dobrze się spisują w Warszawie, to czemu mają zmieniać markę?
Z drugiej jednak strony, choć co prawda do końca nie znam sytacji finansowej MZA, domyślam się, że MZA piszczy trochę z biedy. W sumie ta firma nie ma za dużo pieniędzy.
Jeszcze do niedawna nie stać ich było na zakup czegokolwiek z powodu kredytu jaki zaciągnęli na MAN-y NG 313. Teraz ostro przepłacili za SU 18 III. Sypie im się tabor, a inspektorzy z ITD co chwila ich kontrolują i "wycofują" im tabor. Toteż MZA będzie chciało kupić coś tanio. A Solaris nie jest tani w zakupie
Nic to - pożyjemy, zobaczymy.
PS. Oczywiście ja obstawiam za Solarisem
To TantusJ-31 pisze:vel wiertarka
A nic tańszego od Solarisa U18 się chyba nie wytrzaśnie, w każdym razie nie LF. Chyba, ze MAN obniżył ceny bo MB ze swoim Citarem (jak chcecie mieć Citaro to pilnujcie waszego MZA aby żaden członek jego zarządu (właściwie to nikt, nawet kierowca) nie skontaktował się z kierowcą Citara w Łodzi bo mają na ich temat bardzo pochlebne opinie )