[Warszawa] Dalsze losy MZA
Ja sądzę, że wybór Solarisa byłby jednak trafiony dla MZA.
MZA już od 10 lat eksploatuje sporą ilość różnych typów i marek, a to przecież zwiększa koszty. Toteż uważam, że MZA nie powinno jednak rozglądać się za innymi markami, tylko maksymalnie ujednolicać tabor. Solaris ma taką ofertę wersji Urbino, że naprawdę dziwię się, że jeszcze nie weszli w układ z Solarisem.
MZA już od 10 lat eksploatuje sporą ilość różnych typów i marek, a to przecież zwiększa koszty. Toteż uważam, że MZA nie powinno jednak rozglądać się za innymi markami, tylko maksymalnie ujednolicać tabor. Solaris ma taką ofertę wersji Urbino, że naprawdę dziwię się, że jeszcze nie weszli w układ z Solarisem.
Jeżeli się nie "chwalą" to znaczy, że pewnie ogłoszenie przetargu się znów przesunęło.
....A tymczasem prasowa nagonka na MZA nadal trwa...
Jak napisano w dzisiejszej bezpłatnej gazecie "Metropol", w dniu wczorajszym policjanci z warszawskiej drogówki skontrolowali zarówno kierowców jak i autobusy w dwóch zajezdniach - "Ostrobramska" oraz "Woronicza".
Jak napisano w "Metropolu" - (Wyd. Nr 128(1329)) z 11.07. na 3-iej stronie - policjanci skontrolowali 41 autobusów. Sprawdzili stan techniczny pojazdów i 26-u autobusom zatrzymano dowody rejestracyjne. Zatrzymano jednego... nietrzeźwego kierowcę - miał on 0,32 promila w wydychanym powietrzu.
Wg. "Metropolu", Policja zapowiada, że będzie nadal kontrolować autobusy MZA.
....A tymczasem prasowa nagonka na MZA nadal trwa...
Jak napisano w dzisiejszej bezpłatnej gazecie "Metropol", w dniu wczorajszym policjanci z warszawskiej drogówki skontrolowali zarówno kierowców jak i autobusy w dwóch zajezdniach - "Ostrobramska" oraz "Woronicza".
Jak napisano w "Metropolu" - (Wyd. Nr 128(1329)) z 11.07. na 3-iej stronie - policjanci skontrolowali 41 autobusów. Sprawdzili stan techniczny pojazdów i 26-u autobusom zatrzymano dowody rejestracyjne. Zatrzymano jednego... nietrzeźwego kierowcę - miał on 0,32 promila w wydychanym powietrzu.
Wg. "Metropolu", Policja zapowiada, że będzie nadal kontrolować autobusy MZA.
^ Koperty otwarto, tylko nie wiadomo na 100% czy podane na poprzedniej stronie dane o producentach i kwotach są prawdziwe...
¯ycie Warszawy pisze:Plany MZA
Na początku lipca otwarto koperty w przetargu na zakup 100 autobusów przegubowych dla Miejskich Zakładów Autobusowych. Komisja bada aktualnie trzy oferty i niebawem wyłoni dostawcę. Pierwsze przegubowce mają zasilić przestarzały tabor jeszcze przed końcem tego roku. Niestety, będą to najprawdopodobniej autobusy średniopodłogowe, a nie wygodne niskopodłogowce.
Pod koniec lipca MZA otworzy koperty w kolejnym przetargu. Tym razem chodzi o 50 krótkich, niskopodłogowych autobusów. Będą to wozy wyposażone w klimatyzację.
Do końca 2010 roku MZA planuje dokupić jeszcze 400 autobusów. Specjalnie na ten cel spółka planuje zaciągnąć kredyt. Jednak nawet taka liczba nowych wozów nie wystarczy, aby wymienić wszystkie przestarzałe ikarusy.
A jak wygrają, przyślą im zdjęcie większej ilości $$$drentwy pisze:Trochę $$$ z kartką na której napisano - "Jak wygramy zobaczycie takich więcej"
Ja tam sądzę, że po otwarciu koperty wysypał się biały proszek i kartka z napisem: „Jak nie wygramy, następnym razem to będzie wąglik”
Poza tym, jest teraz spora szansa na porządne, niskopodłogowe autobusy. Zdaje się, że w ocenie ofert sporo % jest dla niskiej podłogi…
No i coś w końcu się dzieje w kwestii przetargu. Rzeczywiście komisja przetargowa wybrała ofertę Solaris Bus&Coach. Niestety nie podpisano kontraktu, wynik przetargu musi jeszcze być skontrolowany przez UZP. Możliwe są też protesty konkurencji.
Napisano o tym w GW http://miasta.gazeta.pl/warszawa/1,34864,3606370.html
Napisano o tym w GW http://miasta.gazeta.pl/warszawa/1,34864,3606370.html
Nie wiem, czy ta informacja nadaje się do newsów, zatem piszę ją tutaj w temacie o MZA.
Otóż mam przed sobą dzisiejsze wydanie gazety "Metropol" Nr. 163 (1364),a w niej artykuł "Kierowcy autobusów ścigają się z czasem".
Nie ma sensu, abym cytował cały artykuł, a więc w skrócie:
1. Kierowcy autobusów MZA narzekają na nieżyciowe rozkłady jazdy. Wg. kierowców, są one źle wyliczone i niedopasowane do rzeczywistego ruchu kołowego. Co więcej za każde spóźnienie autobusu, karani są kierowcy (zabiera im się premie). A to z kolei powoduje, iż są oni zmuszeni do łamania przepisów ruchu drogowego, narażania się na mandaty policji za szaleńczą jazdę. (to fakt, jestem częstym świadkiem szalonej jazdy autobusem).
2. Kierowcy MZA żądają weryfikacji rozkładów jazdy, szczególnie na liniach, które stale są narażone na zatory drogowe (np. na ul. Słomińskiego, czy w al. Jerozolimskich), a także układanie rozkładów jazdy w pełnej konsultacji z kierowcami.
3. Rzecznik biura prasowego ZTM-u, p. Grzegorz ćwiek, odpowiada dziennikarzowi Metropolu, że rozkłady są ustalane z kierowcami, a winę za całe zamieszanie ponosi... MZA
4. Rzecznik biura prasowego ZTM-u, p. Grzegorz ćwiek uważa, że głównym powodem opóźnień autobusów jest - Uwaga - zły stan techniczny autobusów
Wg. wyliczeń dziennikarzy "Metropolu", Zarząd Transportu Miejskiego miesięcznie nalicza MZA aż ok. 100 tys. zł. kary za opóźnienia . Nie bardzo chce mi się w to wierzyć, zatem powtarzam - to są wyliczenia dziennikarzy "Metropolu".
I jaki jest consensus ? W zasadzie go nie ma. Ziemia kręci się dalej, a sprawa dalej jest nie wyjaśniona. Najwyraźniej nikt nie chce wysłuchać kierowców i nikt nie widzi potrzeby zmian.
Otóż mam przed sobą dzisiejsze wydanie gazety "Metropol" Nr. 163 (1364),a w niej artykuł "Kierowcy autobusów ścigają się z czasem".
Nie ma sensu, abym cytował cały artykuł, a więc w skrócie:
1. Kierowcy autobusów MZA narzekają na nieżyciowe rozkłady jazdy. Wg. kierowców, są one źle wyliczone i niedopasowane do rzeczywistego ruchu kołowego. Co więcej za każde spóźnienie autobusu, karani są kierowcy (zabiera im się premie). A to z kolei powoduje, iż są oni zmuszeni do łamania przepisów ruchu drogowego, narażania się na mandaty policji za szaleńczą jazdę. (to fakt, jestem częstym świadkiem szalonej jazdy autobusem).
2. Kierowcy MZA żądają weryfikacji rozkładów jazdy, szczególnie na liniach, które stale są narażone na zatory drogowe (np. na ul. Słomińskiego, czy w al. Jerozolimskich), a także układanie rozkładów jazdy w pełnej konsultacji z kierowcami.
3. Rzecznik biura prasowego ZTM-u, p. Grzegorz ćwiek, odpowiada dziennikarzowi Metropolu, że rozkłady są ustalane z kierowcami, a winę za całe zamieszanie ponosi... MZA
4. Rzecznik biura prasowego ZTM-u, p. Grzegorz ćwiek uważa, że głównym powodem opóźnień autobusów jest - Uwaga - zły stan techniczny autobusów
Wg. wyliczeń dziennikarzy "Metropolu", Zarząd Transportu Miejskiego miesięcznie nalicza MZA aż ok. 100 tys. zł. kary za opóźnienia . Nie bardzo chce mi się w to wierzyć, zatem powtarzam - to są wyliczenia dziennikarzy "Metropolu".
I jaki jest consensus ? W zasadzie go nie ma. Ziemia kręci się dalej, a sprawa dalej jest nie wyjaśniona. Najwyraźniej nikt nie chce wysłuchać kierowców i nikt nie widzi potrzeby zmian.
Jest to cokolwiek nielogiczne tłumaczenie. Jeśli wg. niego autobusy łapią opóźnienia z powodu złego stanu technicznego to niech zgłosi to do dyrektora MZA i zaproponuje wykonanie badania technicznego wszystkich autobusów. Poza tym autobusy te nadal pozostają w słuzbie liniowej i to w zupełności nie jest powodem zbyt częstych opóźnień danych linii.J-31 pisze:Rzecznik biura prasowego ZTM-u, p. Grzegorz ćwiek uważa, że głównym powodem opóźnień autobusów jest - Uwaga - zły stan techniczny autobusów