MPK Rzeszów testuje autobusy na CNG

Tutaj są prowadzone różne dyskusje oraz wyrażane opinie o autobusach...
Adrian_

Post autor: Adrian_ »

Heh i zapewne kolejne Peerki odstawią:(. A co do Iveco to do kiedy będzie on testowany? i czy w razie niewypału z Iveco MPK sprowadzi kolejny mały autobus na testy? a co do niemożności montowania w 10-metrowcach i krótszych instalacji CNG to na TWB były zdjecia z Gruzji, gdzie PAZ-y jeżdżą z butlami CNG na dachu (a O ile dobrze pamiętam to one mają chyba 8 metrów długości).

Awatar użytkownika
pmaster
Posty: 10000
Rejestracja: 2005-10-31, 16:42
Lokalizacja: Europa Środkowa

Post autor: pmaster »

Samochody osobowe o dł. 4m też mają CNG i jakoś jeżdżą.

Adrian_

Post autor: Adrian_ »

Ale mi chodziło o wątek, iż w autobusach poniżej 10 metrów nie wolno instalować CNG, gdyz wiązało by sie to z naruszeniem konstrukcji autobusu. To bzdura :!: . Jeżeli np. rzeszowskie MPK będzie chciało zamówić Urbino 10 CNG to Solaris zmontuje je na zamówienie i na pewno te wozy nie rozpadną się w trakcie produkcji.

kuki

Post autor: kuki »

plocmaster pisze:Samochody osobowe o dł. 4m też mają CNG i jakoś jeżdżą.
Mało tego, takich samochodów jest więcej w Polsce niż autobusów. Tylko, że samochody mniej spalają i mogą mieć małe butle. W przypadku autobusu spalanie jest dużo większe. :P
Adrian_ pisze:Ale mi chodziło o wątek, iż w autobusach poniżej 10 metrów nie wolno instalować CNG, gdyz wiązało by sie to z naruszeniem konstrukcji autobusu. To bzdura :!: . Jeżeli np. rzeszowskie MPK będzie chciało zamówić Urbino 10 CNG to Solaris zmontuje je na zamówienie i na pewno te wozy nie rozpadną się w trakcie produkcji.
Nie, że nie wolno, ale zauważ, że jeszcze chyba nie powstał na świecie 10 metrowy niskopodłogowy autobus na CNG. :P Jak ktoś chce to może i by taki zrobili. Choć myślę, że to nie ma po prostu sensu. Trzeba by bowiem mniej butli montować o mniejszej pojemności, a spalanie U10 jest nie dużo mniejsze od U12. Zatem zasięg takiego autobusu byłby ostatecznie mniejszy. :mruga: Poza tym silniki zasilane CNG potrzebują bardziej wydajnych układów chłodzenia, które też dodatkowo obciążałyby mały autobus. A te PAZy w Gruzji dostały CNG, pewnie tak jak na Ukrainie w związku z brakami w dostawach ropy, czyli z przymusu. Więc to całkiem inna historia.

Awatar użytkownika
u2w
Posty: 2030
Rejestracja: 2005-02-15, 16:59
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Post autor: u2w »

plocmaster pisze:Samochody osobowe o dł. 4m też mają CNG i jakoś jeżdżą.
Osobówki mają raczej LPG.

Adrian_

Post autor: Adrian_ »

Hmm, niekonieczne. W Urbino 10 zamiast montować butle na dachu, cobciążyło by niepotrzebnie autobus mozna zastosowac montaż instalacji w podwzoiu (bądź pod podwoziem). M.in. w Przemyślu stosuja ten patent i źle na tmy nie wychodzą. Poza tym, jak już podkresliłem wcześniej MPK Rzeszów kupuje teraz autobusy z logiką:"Nieważne co, ważne, by na CNG :!: ". Niestety zaczynam odnosic wrażenie, iż coraz większa liczba gazowców w Rzeszowie jest chyba tylko po to, by można było w pełni racjonalnie wykorzystać stację do tankowania CNG. Moim zdaniem MPK powinno na linie nocne zakupić coś niegazowego, np. Otoyola, albo innego minibusa. Tak, czy siak w tym przypadku nie obędzie się raczej bez wozów nie napędzanych na gaz. Hmmm, na linie nocne można by było tez spróbowac przetestować któregoś z minibusów Autometu, ale podejrzewam, iz tego typu wozy by się nie przyjęły.

Awatar użytkownika
pmaster
Posty: 10000
Rejestracja: 2005-10-31, 16:42
Lokalizacja: Europa Środkowa

Post autor: pmaster »

u2w pisze:Osobówki mają raczej LPG.
Owszem, ale CNG też można zamontować do osobówki, niektórzy tak mają, i jest o wiele tańsze. ;-)
Adrian_ pisze:W Urbino 10 zamiast montować butle na dachu, cobciążyło by niepotrzebnie autobus mozna zastosowacmontaż instalacji w podwzoiu (bądź pod podwoziem).
Chyba jak zrobią wersję MF…
Co do linii nocnych: kupić z Poznania trochę migów albo 260 (będą sprzedawać), zamontować CNG pod podłogą, uciąć ostatnie drzwi (jak w CLA) i gotowe :D .

kuki

Post autor: kuki »

u2w pisze:Osobówki mają raczej LPG.
W Polsce to mają faktycznie w większości LPG, ale są też jeżdżące na CNG (i takich jest właśnie więcej niż autobusów na CNG) W woli ścisłości, ja rozumiem osobówki ok. 4 m też jako pojazdy typu Opel Combo itp. Wczoraj taki pojazd na CNG w Rzeszowie widziałem.
Adrian_ pisze:W Urbino 10 zamiast montować butle na dachu, cobciążyło by niepotrzebnie autobus mozna zastosowac montaż instalacji w podwzoiu (bądź pod podwoziem).
:rotfl: Ciekawe jak?
Adrian_ pisze:Poza tym, jak już podkresliłem wcześniej MPK Rzeszów kupuje teraz autobusy z logiką:"Nieważne co, ważne, by na CNG
I nie ma w tym nic dziwnego, bo MPK musi tak czy tak kupować przynajmniej pięć pojazdów na CNG rocznie. :mruga: Taka była chyba umowa z Zakładem Gazowniczym za wybudowanie stacji.

Adrian_

Post autor: Adrian_ »

Jednakże nie ma minibusów napędzanych na CNG, wiec MPK niech sie nie łudzi, ze zakupi jakiegoś małego knypka na linie nocne, który będzie miał zainstalowane CNG. Osobiście polecałbym wyrób znad Sanu, czyli H7-20.05 :D na nocki jak znalazł, a w dodatku większość przedsiębiorstw obsługuje nimi linie nocne. Co do Urbino 10 to nie będę się rozpisywał, by nie robić spamu, ale powiem tylko tyle, że są na to sposoby i niektóre zajezdnie nawet robią samoróbki z autobusów napędzanych paliwem na CNG. A skoro już jesteśmy przy gazowcach to na ile lat MPK podpisało umowę na zakup wozów na CNG? bo jeśli na długo to wkrótce moze skończyć im się oferta gazowców.

Awatar użytkownika
pmaster
Posty: 10000
Rejestracja: 2005-10-31, 16:42
Lokalizacja: Europa Środkowa

Post autor: pmaster »

Adrian_ pisze:Jednakże nie ma minibusów napędzanych na CNG,
A jeśli jednak są?
Adrian_ pisze:Osobiście polecałbym wyrób znad Sanu, czyli H7-20.05 :D na nocki jak znalazł, a w dodatku większość przedsiębiorstw obsługuje nimi linie nocne.
Vero byłoby lepsze.

Adrian_

Post autor: Adrian_ »

Akuratnie Vero ma to do siebie, że ma źle rozłożone zaiweszenie, wskutek czego bardziej nim rzuca w czasie jazdy. W nowszych wersjach H7 taki problem także występuje, ale w mniejszym stopniu. Jeśli zaś chodzi o minibusy na CNG to oprócz tych z Gruzji nie ma chyba innych małych wozów na CNG (chociaz, jakby tak poszukać to we Lwowie i na Ukrainie by sie coś znalazło ;). Najmniejszym autobusem na CNG jest zdaje się A1010M, które w wersji CNG w ilości sztuk 2 eksploatuje także MKS Sanok. Tak naprawdę to MPK podejmie decyzję o zakupie wozów na nocne linie, chociaż Iveco jest zdecydowanie za małe i za ciasne nawet, jesli wmontuje sie automatyczne drzwi. Równie dobrze mogli by kupić Fiata Ducato, albo Sprintera i przerobić na CNG i nie byłoby różnicy. Komfort jazdy takim Iveco można porównać do jazdy R-ką, ale w tej drugiej to przynajmnie jedzie sie w pozycji leżącej :D. A tak na poważnie to kilkakrotnie jechałem busami zbliżonymi długością i budową do Iveco i w nich jest wygodnie tylko wtedy, jeśli jedzie do 5 osób. Powyzej tej granicy zaczyna być ciasno i niewygodnie.

Awatar użytkownika
pmaster
Posty: 10000
Rejestracja: 2005-10-31, 16:42
Lokalizacja: Europa Środkowa

Post autor: pmaster »

Adrian_ pisze:Jeśli zaś chodzi o minibusy na CNG to oprócz tych z Gruzji nie ma chyba innych małych wozów na CNG (chociaz, jakby tak poszukać to we Lwowie i na Ukrainie by sie coś znalazło ;) .
Oni mogą, to czemu my nie?
Adrian_ pisze:A tak na poważnie to kilkakrotnie jechałem busami zbliżonymi długością i budową do Iveco i w nich jest wygodnie tylko wtedy, jeśli jedzie do 5 osób. Powyzej tej granicy zaczyna być ciasno i niewygodnie.
O, to jak z moim samochodem :D

Adrian_

Post autor: Adrian_ »

Plocmaster, zapewne posiadasz Poloneza, albo Fiata 126p, skoro piszesz, ze powyżej 5 osób robi się ciasno. Znam ten problem, mój wujek ma ten drugi "cud techniki". A jeśli chodzi o Polskę to tutaj raczej nie mają na tyle odwagi, ani chęci, by przerabiać taki wóz. Np. w przypadku PR110M, albo 120M, które są większe ma to sens, gdyż są to większe wozy i łatwiej w nich zamontowac instalację CNG. Jesli zaś chodzi o zakup na nocki to w tym przypadku raczej MPK Rzeszów będzie musiało jakos obejść umowę i zakupić wóz, który nie będzie posiadał CNG.

Awatar użytkownika
pmaster
Posty: 10000
Rejestracja: 2005-10-31, 16:42
Lokalizacja: Europa Środkowa

Post autor: pmaster »

Adrian_ pisze:Plocmaster, zapewne posiadasz Poloneza, albo Fiata 126p, skoro piszesz, ze powyżej 5 osób robi się ciasno.
Osobiście nic nie posiadam, ale tato mój jest właścicielem (ale to parweniuszowsko wygląda) kilkunastoletniego kompakta produkcji zachodniej.

Adrian_

Post autor: Adrian_ »

Heh, moim najlepszym samochodem, jakiego byłem pasażerem był BWM 316 koleżanki mojej mamy. Te 200km/h z góry bez zaciągniętego ręcznego, ech:D. Ale mniejsza z tym. Przeciez w Rzeszowie na pewno odbywaja sie jakieś większe imprezy plenerowe (np. w okresie letnim tak jest). Zastanówmy się zatem, czy taki zakup ma sens. Przecież po kazdej większej imprezie kończącej się w godzinach nocnych większośc wybiera komunikację miejską. I gdy danej nocy kończy się jakaś impreza plenerowa, np. koncert osoby wracają do domu autobusami, a wtedy nie ma szans na to, by wszystkie osoby zmieściły się w takim Iveco. I co wtedy? podsyłac z zajezdni Peerkę do czasu rozładowania natężenia pasazerów? nie ma to wtedy ani rąk, ani nóg. Lepiej by było, gdyby na nockach zostały Peerki. W innych miastach, które nie mają minibusów komunikacja nocna takze obsługiwana jest starszymi typami autobusów i jakos nikt nie patrzy sie na to, ile osób podróżuje danym autobusem danej nocy.

voy

Post autor: voy »

A tak na poważnie to kilkakrotnie jechałem busami zbliżonymi długością i budową do Iveco i w nich jest wygodnie tylko wtedy, jeśli jedzie do 5 osób. Powyzej tej granicy zaczyna być ciasno i niewygodnie.
Jeśli się ma miejsce siedzące - można normalnie przejechać. Jeśli ktoś ma jechać na stojąco - można zwariować. Wymiana pasażerów na przystankach tez jest mocno utrudniona.
Co do Urbino 10 to nie będę się rozpisywał, by nie robić spamu, ale powiem tylko tyle, że są na to sposoby i niektóre zajezdnie nawet robią samoróbki z autobusów napędzanych paliwem na CNG.
A co my jesteśmy? My nie chcemy żadnych samoróbek tylko pełnowartościowy produkt, bo MPK Rzeszów (przynajmniej do niedawna) jest przedsiębiorstwem który wykazuje pewne oznaki nowoczesności a nie jest reliktem z poprzedniej epoki tak jak MZK Przemyśl czy MKS Sanok - zarżnąć autobus do wieku 20 lat a potem przerobić na CNG i kolejne 20 lat go dobijać.
A skoro już jesteśmy przy gazowcach to na ile lat MPK podpisało umowę na zakup wozów na CNG? bo jeśli na długo to wkrótce moze skończyć im się oferta gazowców.
Jaka umowa? Nie rozumiem.
Adrian_ pisze:Przecież po kazdej większej imprezie kończącej się w godzinach nocnych większośc wybiera komunikację miejską. I gdy danej nocy kończy się jakaś impreza plenerowa, np. koncert osoby wracają do domu autobusami, a wtedy nie ma szans na to, by wszystkie osoby zmieściły się w takim Iveco. I co wtedy?
Mądrzy włodarze miasta odpowiednio poinformują MPK żeby danej nocy zorganizować komunikację. Na Śląsku (o dziwo) da się przy imprezach na stadionie śląskim zebrać tramwaje i rozwieźć ludzi. I tak w Rzeszowie przy większej imprezie na miasto wyjechałyby peerki a Iveco stałoby na zajezdni.

Adrian_

Post autor: Adrian_ »

Tyle, że MKS Sanok nigdy nie przerabiał tych 2 A1010M na CNG :!: :!: .Pierwszy przyszedł w 2001r. Zanim jednak dotarł do MKS-u wizytował targi w Łodzi.Drugi przyszedł w czerwcu 2005r. i oba przyszły do MKS-u z zamontowana już instalacją CNG, wiec nasz MKS nic nie przerabiał.Poza tym bus nie ma miejsc stojących. I tu nasuwa sie pytanie: jechałeś kiedyś busem na linii miejskiej, gdzie np. jest 20 osób? jeśli nie, to nie pisz głupot, że jeśli jest w nim miejsce siedzace to jest wygodnie. Zalezy to też od tego, ile bus ma miejsc. Poza tym MPK Rzeszów posiada jeszcze ponad 80, jesli nie ponad 90 PR110M, a taka ilość autobusów mających ponad 20 lat daje do myślenia i ostatecznie podważa Twoją tezę o oznakach nowoczesności. Przeciez te Peerki stanowią ok. 50% taboru, więc nie można mówić o pełnej nowoczesności. Poza tym jechałem już rzeszowskim Vectem 659 na 0, mając nieprzyjemnosć siedzenia z tyłu, tuż przy silniku i miałem okazję posłuchać, jak cudownie trzeszczy stosunkowo młody autobus. Możliwe, ze jest to spowodowane obciążeniem, jakim jest butla CNG na dachu, ale nie wnikam w to. A co będzie, jeśli ci, jak to nazwałeś "mądrzy włodarze" zawiodą? poza tym nie było by problemu z taborem na nockach, gdyby MPK Rzeszów nie pozbyło się Miga #571. A tak teraz musicie sie męczyć z minibusami. Skoro MPK Rzeszów tak szuka autobusów napędzanych na CNG proponuję odkupić od Lwowa ich marszrutki. Takie wozy sprawdzały się we Wrocławiu i jakoś nikt na nie nie narzekał, a te lwowskie przynajmniej napędzane są, co prawda na LPG, ale to chyba nie zrobi rzeszowskiemu MPK różnicy;). Prawda jest taka, ze w Polsce nie wyprodukowano jeszcze minibusa na CNG (poza rzeczonym Iveco), więc gdyby MPK chciało zakupić minibusa na linie nocne wybór bedzie chyba oczywisty.

voy

Post autor: voy »

Odechciewa mi się dyskutować po tych Twoich tekstach, naprawdę.

-> pokaż mi gdzie ja napisałem że jest wygodnie? Poza tym w_ogóle_nie zrozumiałeś co ja mówię - i piszesz głupoty.
-> każde miasto posiada jakieś stare autobusy, ale MPK nie jest marginesem takim jak np. MZK Przemyśl które w ogóle nie inwestuje w nowe albo MKS Sanok zaślepione patriotyzmem lokalnym na siłę kupujące Autosany.
-> Jelcz jest jaki jest. Ale zawsze to niskopodłogowy autobus spełniający wszystkie warunki (mimo wszystko) nowoczesnego autobusu miejskiego
-> mądrzy włodarze mają nie zawodzić i tu nie ma dyskusji
-> a co Ty się uczepiłeś 571? co on ma wspólnego z tematem linii nocnych i problemem że go nie ma?
-> nikt się z minibusami męczyć nie musi. Głupi pomysł w sprawie ich zakupu to jeszcze nie przetarg, więc można uniknąć tego nietrafionego zakupu
-> mamy kupować graty z Lwowa?!, żyjemy w Polsce przypominam
-> LPG i CNG bez różnicy?? bez komentarza.....

Adrian_

Post autor: Adrian_ »

Moze w końcu przestałbyś wytykać MKS-owi Sanok tabor? to nie moja wina, że burmistrz unieważnia za każdym razem przetargi. Gdyby nie jego ingerencja w tamtym roku zamiast A1010M CNG otrzymali byśmy 2 Salusy. Ale jak zwykle, burmistrz to unieważnił, bo wg. niego kupienie czegoś innego, jak Autosanów to zdrada :D. Może i nie napisałeś, ze jest wygodnie, ale napisałeś, że jeśli w busie jest powyżej 5 osób i sa miejsca siedzące to nie jest tak źle. Z tym sie nie zgodze, gdyż już kiedyś jechałem napchanym po brzegi busem i nie bło to miłe dośiwadczenie. A co do Przemyśla to na jesieni, jeśli dostaną od prezydenta miasta kase za lata 2005-2006 do MZK przyjda 2 Neoplany N4016CNG, w zamian za Ikarusy 280, któe mają być we wrześniu skasowane. Poza tym Jelcz jest bardzo niskopodłogowy, zwłaszcza Supero na CNG, czy Peerki, że już o pregniotach zwykłych nie wspomnę (ironia). Mądrzy włodarze owszem, mają nie zawodzić, ale zawsze mogą zawieść. Co do 571 to uczepiłem sie go, gdyz przeważnie obsługiwał nocki i stąd poruszenie jego tematu. CO do przetargu na Iveca to owszem, można tego unikąć. Zamiast tego można by zakupić jakiegoś 10-metrowca, który bardziej nadawał by sie na linie nocne, gdyż nie było by w nim ścisku i byłoby w miare wygodnie. Poza tym ciekaw jestem, czy nie jaki mr. Ferenc ma jakis wpływ ma MPK Rzeszów? bo jeśli dotuje MPK to myślę, iż także bedzie miał coś do powiedzenia w sprawie nowego taboru. Jeśli zaś nie ma nic wspólnego z MPK to pewnie nie. Zresztą zobaczymy, jak komfortowe będa autobusy MPK Rzeszów, jesli włądza w stolicy naszego województwa sie zmieni.

voy

Post autor: voy »

-> Oczywiście że Ferenc ma wpływ na MPK, rada miasta też ma. Tyle że sobie sprawę MPK olewają i mamy takie kwiatki jak ten głupi przetarg na 10 wysokopodłogowców. Prawda jest taka że MPK i prezydent i rada miasta są winni tego, co się tu wyrabia. Firma powinna przejść jakąś restrukturyzacje, a miasto powinno w miarę potrzeb dofinansować MPK.
-> Ja też jechałem w ścisku w busie - no i co z tego? Dalej powtarzam - jak się siedzi to jest normalnie, jak się stoi to jest tragedia. Nie wiem czego w kółko narzekasz - może zawsze stałeś?
-> Człowieku weź nie odwracaj kota ogonem - piszesz o Vecto jakie to jest beznadziejne, ja Ci odpowiadam na to a Ty nawijasz dalej ale tym razem o Supero czy pregniotach zmieniając sens całej wypowiedzi.
-> Dziesięciometrowiec byłby dobrym autobusem, bo przydałby się także w soboty i niedziele na niektóre linie. Mógłby być nawet Salus, choć za nim specjalnie nie przepadam.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Ogólne dyskusje o autobusach”