Forum Transportnews

No i w sumie też tak można zrobić, ale wątpię, czy tak jest.

Osobiście nie wierzę, żeby było inaczej bo w takiej sytuacji szefostwo w MPK wychodziłoby na frajerów.

plocmaster pisze:Czemu?

Bo to nieopłacalne?

plocmaster pisze:No bez przesady, przecież to były całkiem inne okoliczności w całkiem innym państwie…

Sens mojej wypowiedzi był taki, że jakby doszło do ostrej akcji typu pobicie kierowcy to nikt by z tego autobusu nie uszedł bezkarnie.

Ostatnio we Wrocławiu widziałem konwój wiozący kibiców z Chorzowa. Konwój wyglądał tak:
2 policjanci na motocyklach-4 radiowozy-Ikarus-4 radiowozy-Ikarus-4radiowozy-Ikarus-4 radiowozy-Ikarus-4 Stary policyjne-2radiowozy.
Z powietrza policyjny śmigłowiec i przy każdym kierowcy autobusu policjant.
Może tak trzeba wozić kibiców czyli w konwojach policyjnych

O to widze, że Ruch Chorzów z kimś grał

2 policjanci na motocyklach-4 radiowozy-Ikarus-4 radiowozy-Ikarus-4radiowozy-Ikarus-4 radiowozy-Ikarus-4 Stary policyjne-2radiowozy.
Z powietrza policyjny śmigłowiec i przy każdym kierowcy autobusu policjant.
Może tak trzeba wozić kibiców czyli w konwojach policyjnych

I tak to niestety trzeba transportować, inaczej bez takiego zaangażowania Policji z Ikarusów została by miazga, a poza tym nigdy nie wiadomo co strzeli takim do głowy.

Paparazzi pisze:Ostatnio we Wrocławiu widziałem konwój wiozący kibiców z Chorzowa. Konwój wyglądał tak:
2 policjanci na motocyklach-4 radiowozy-Ikarus-4 radiowozy-Ikarus-4radiowozy-Ikarus-4 radiowozy-Ikarus-4 Stary policyjne-2radiowozy.

Obstawa rzeczywiście potężna, ale i tak pewnie te Ikarusy zostały zdewastowane od środka

całkiem niedawno na InfoBusie ukazał się artykuł o autobusach do przewozu kibiców w Krakowie. Oto on: http://infobus.pl/text.php?from=rss&id=13816

w Warszawie kiedyś jeździły Legiobusy, ale ostatnio kibice muszą się zadowolić tylko dodatkowymi przystankami dla czerwonych na Trasie "Ł"

A łodzkie MPK myśli nawet o niepełnosprawnych kibicach.
Ostatnio na linii stadionowej został wysłany (tak jak kiedys na derby) Jelcz M181MB.

Arturro 70 pisze: na linii stadionowej

Ale ta linia to jest dla normalnych "kibiców"? Mam nadzieje, że Jelcz jest cały i zdrowy.

Jedna z sześciu specjalnych linii dla kibiców zabierająca to bydło spod stadionu. Od zwykłego autobusu różni się tym że zamiast tablic ma tylko jedną kartę za szybą kierowcy z trasą i przed meczem ma zdejmowane kasowniki. A nastepnego dnia jak to juz się zdarzało wyjeżdza bez kasowników bo mechanicy zapominają je znów założyć. Na derbach kiedys były aż trzy Jelcze M181MB. A ten który ostatnio był na stadionówce 1677 i tak jest w kiepskim stanie i nie wiadomo czy nie zostanie wycofany niedługo, ale z reguły jeżdzą na tych liniach Ikarusy 280.26 i 280.57.
Tu Jelcz oczekując na Rokicińskiej przed podstawieniem pod stadion:

Odkurzacze (nawet 10) i tak są do wycięcia więc jedna kibolska demolka mniej czy więcej nie robi tutaj większej różnicy.

ppln pisze:Odkurzacze (nawet 10) i tak są do wycięcia więc jedna kibolska demolka mniej czy więcej nie robi tutaj większej różnicy.

Ale co ciekawe w tych autobusach specjalnych nic nadzwyczajnego sie nie dzieje. Już gorzej jest w zwyklych liniowcach.

Odkopię trochę temat.
http://transport.asi.pwr.wroc.pl/14,240114,0.html
http://transport.asi.pwr.wroc.pl/14,240106,0.html
Czy to nie jest idiotyzm? MPK nie ma czym jeździć a wynajmuje busy dla bydła. Świadomie wystawia je na zniszczenie
To jest jakiś przymus, że muszą wypożyczyć czy co?

„Bydło” też czymś musi jeździć, a to są mocno przechodzone wozy.
Co do przymusu — jeśli już trzymać miejskiego przewoźnika, to właśnie od takich rzeczy

Klub kibica, czyli organizator wyjazdu, powinien zapłacić za wyrządzone szkody. Niedawno stowarzyszenie kibiców Lecha wydało bezwzględny zakaz niszczenia pojazdów, jak się ktoś o tym dowie, to sprawcę czeka pokrycie kosztów naprawy + nieraz kara cielesna. Mimo, iż tak naprawdę egzekwować można to raczej tylko na wyjazdach, to jednak od tego czasu również w Poznaniu się poprawiło i zdemolowany tramwaj wracający po meczu to o wiele rzadszy widok. No ale to kwestia mentalności.

Patrząc na te zdjęcia, Ikarusów MPK Wrocław, to normalnie współczuję kierowcom. Jak oni muszą to przeżywać.

Z drugiej strony Ikarus, ze względu na niemal pancerną kabinę, nadaje się do takich przejazdów chyba najlepiej

... chyba, bo jak na takie bydło to nie ma nic najlepszego.

Prawda jest taka, że pobicie przez kibiców kierowcy równałoby się podcięciu gałęzi, na której się siedzi. I nawet największy idiota zdaje sobie sprawę, że jakoś na mecz trzeba dojechać. W sumie więc kierowca jest raczej bezpieczny.

Prawda jest taka, że pobicie przez kibiców kierowcy równałoby się podcięciu gałęzi, na której się siedzi. I nawet największy idiota zdaje sobie sprawę, że jakoś na mecz trzeba dojechać. W sumie więc kierowca jest raczej bezpieczny.

Oj nie wiem. To jest taka banda, że im w zasadzie to wisi. Ktoś pobije kierowcę, reszta się śmieje.... a jakby co, to i tak nikt, nic nie widział

Zastanawiam się, czy w tych autobusach nie jeździ również ochrona, która ma za zadanie ochraniać głównie kierowcę - bo przecież wiadomo, że jeżeli ktoś go pobije w czasie jazdy, to skutek tego zdarzenia może być tragiczny w skutkach

Lopez pisze:Prawda jest taka, że pobicie przez kibiców kierowcy równałoby się podcięciu gałęzi, na której się siedzi. I nawet największy idiota zdaje sobie sprawę, że jakoś na mecz trzeba dojechać. W sumie więc kierowca jest raczej bezpieczny.

Tylko w teorii, bo przecież zdemolowany autobus również może się do jazdy nie nadawać.

J-31 pisze:Zastanawiam się, czy w tych autobusach nie jeździ również ochrona, która ma za zadanie ochraniać głównie kierowcę - bo przecież wiadomo, że jeżeli ktoś go pobije w czasie jazdy, to skutek tego zdarzenia może być tragiczny w skutkach

Zapomnij.

J-31 pisze:Zastanawiam się, czy w tych autobusach nie jeździ również ochrona, która ma za zadanie ochraniać głównie kierowcę - bo przecież wiadomo, że jeżeli ktoś go pobije w czasie jazdy, to skutek tego zdarzenia może być tragiczny w skutkach

Jeden student albo emeryt w czarnym kombinezonie i glanach + jeden kierowca kontra tłum agresywnych, często pijanych kibiców… Bardzo mu to pomoże…

J-31 pisze:Zastanawiam się, czy w tych autobusach nie jeździ również ochrona, która ma za zadanie ochraniać głównie kierowcę - bo przecież wiadomo, że jeżeli ktoś go pobije w czasie jazdy, to skutek tego zdarzenia może być tragiczny w skutkach

Czasami jeżdżą policjańci. Tzn. są zamknięci z kiermanem w kabinie.