Autobus 20- i 24-metrowy a sprawa Polska

Tutaj są prowadzone różne dyskusje oraz wyrażane opinie o autobusach...
Filip

Post autor: Filip »

J-31 pisze:To jest skutek tego, że komunikację miejską traktuje się po macoszemu. Nie ma i nie było ludzi planujących rozwój komunikacji w dłuższej perspektywie czasowej
A może najpierw należy zacząć ze niektórzy którzy planują choćby ten minimalny rozwój KM mało sie na tym znają.Nie przeczę są też ludzie o odpowiedniej wiedzy i zdolnościach ale są też tacy którzy dorzucą swoje przysłowiowe trzy grosze i popsują to nad czym inni tak długo i mozolnie pracowali.
J-31 pisze:A teraz, kiedy ulice są coraz bardziej zakorkowane, kolejne władze Warszawy po prostu obudziły się z "reką w kieszeni".
Dokładnie tylko czy oni w ogóle mają jaką kol wiek wizje funkcjonowania KM w przyszłości?Otóż nie!Im zależy tylko na tym, by było tak teraz niech sie jakoś trzyma tu damy łatę tam zakryjemy tutaj coś odetniemy i będzie w porządku.Przecież to nierealne.Takie coś jak to jak już kol. J-31 napisał działanie doraźne.Tylko że nikt nie myśli że przecież KM to nie jest dinozaur z góry skazany na wymarcie.No ale cóż my możemy na to poradzić?Kompletnie nic.Ewentualnie przy następnych wyborach wybrać takich rządzących którzy pomyślą również nad usprawnieniem KM w stolicy a nie tylko nad tym jak tu upchnąć jeszcze więcej samochodów na stołecznych ulicach.

Awatar użytkownika
J-31
Administrator
Administrator
Posty: 29619
Rejestracja: 2004-11-04, 09:43
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: J-31 »

Filip pisze:A może najpierw należy zacząć ze niektórzy którzy planują choćby ten minimalny rozwój KM mało sie na tym znają
Tak.

Właśnie należałoby zacząć od tego, że nie tylko w Warszawie, ale w wielu innych miastach, komunikacją miejską zajmują się lokalni politycy. Samorządowcy. Oni nie mają długoterminowych wizji.

Bo po co ?

Za kilka lat już ich tu nie będzie. Będą inni - więc po co mają się przemęczać. Lepiej zrobić coś szybkiego, ładnego. Tak aby można było swoją uśmiechniętą facjatę pokazać w gazetach albo TV ;)

Nieco wracając już do tematu, wydaje mi się, że można byłoby się pokusić o budowę specjalnej linii autobusowej, obsługiwanej pojazdami 20-o czy 24 metrowymi autobusami - np. w Warszawie - ale to musi być głęboko przeanalizowane i przemyślane.

Warto w takim wypadku właśnie zajrzeć trochę dalej za horyzont. Bo może się okazać, że np. budowa takiej linii do Wilanowa, za kilka lat będzie nie wystarczająca, więc może jednak zainwestować w tramwaj.


Natomiast kupowanie takich autobusów ot tak i puszczanie ich w korki, niczym zwykłe przegubowce, jest złe. I niczego nie zmienia

PS. Filipie - serdeczna prośba. Po kropce koniecznie Rób odstępy. Twoje posty będą jeszcze bardziej czytelne ;)

Awatar użytkownika
pmaster
Posty: 10000
Rejestracja: 2005-10-31, 16:42
Lokalizacja: Europa Środkowa

Post autor: pmaster »

J-31 pisze:Nieco wracając już do tematu, wydaje mi się, że można byłoby się pokusić o budowę specjalnej linii autobusowej, obsługiwanej pojazdami 20-o czy 24 metrowymi autobusami - np. w Warszawie - ale to musi być głęboko przeanalizowane i przemyślane.
Warto w takim wypadku właśnie zajrzeć trochę dalej za horyzont. Bo może się okazać, że np. budowa takiej linii do Wilanowa, za kilka lat będzie nie wystarczająca, więc może jednak zainwestować w tramwaj.
No właśnie, przeanalizować i przemyśleć. A puszczanie na Wilanów >18metrowców nie ma sensu, jak trzeba tramwaj, to robimy tramwaj i nie bawimy się w półśrodki.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Ogólne dyskusje o autobusach”