Londyński piętrus XXI wieku

Tutaj są prowadzone różne dyskusje oraz wyrażane opinie o autobusach...

Koncept której firmy Ci najbardziej przypadł do gustu?

Aston Martin
8
32%
Capoco Design
10
40%
Héctor Serrano Studio
1
4%
Jamie Martin
1
4%
LA:UK Design
4
16%
Concrete All Round Creative
1
4%
Lotti Duke
0
Brak głosów
 
Liczba głosów: 25

Awatar użytkownika
Amalio
Posty: 5887
Rejestracja: 2006-12-31, 20:37
Lokalizacja: Pawłowice
Kontakt:

Post autor: Amalio »

Filip7370 pisze: Trzeba był precyzyjnym w Londynie standard to 9-10 metrów.
W sumie racja ;) Tak czy siak chodziło mi o standardowe "parterowe" autobusy :P

Awatar użytkownika
Coffee
Posty: 1499
Rejestracja: 2006-05-19, 16:21
Lokalizacja: Kraków - Borek Fał.
Kontakt:

Post autor: Coffee »

Mi do gustu przypadły aż trzy :D
Jamie Martin, Héctor Serrano Studio i Capoco Design.

Faworytem jak dla mnie jest:
Héctor Serrano Studio

Filip7370

Post autor: Filip7370 »

Ale moim zdaniem będzie jak z koncepcyjnymi pojazdami na targach samochodowych, bo przecież jeśli komuś podoba się dany projekt ze względu na ilość bajerów to i tak trzeba się liczyć, że gotowy wóz będzie z większości z nich ogołocony. Także spokojne szklanej bańki na czterech kołach nie zobaczymy.

Awatar użytkownika
Amalio
Posty: 5887
Rejestracja: 2006-12-31, 20:37
Lokalizacja: Pawłowice
Kontakt:

Post autor: Amalio »

Ogrzewamy:
http://www.infobus.pl/text.php?from=main&id=36304

Kiepski jak dla mnie.

Awatar użytkownika
irisbus
Posty: 1944
Rejestracja: 2006-05-08, 17:24
Lokalizacja: Wałbrzych
Kontakt:

Post autor: irisbus »

Tył daje rade, przód okropny, ogólnie słabiutko, na wizualkach były znacznie lepsze propozycje ;)

Awatar użytkownika
J-31
Administrator
Administrator
Posty: 29619
Rejestracja: 2004-11-04, 09:43
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: J-31 »

Ciekawostka polega na tym, że to jest dopiero makieta, a prototyp zobaczymy w przyszłym roku. :cool:

Lopez

Post autor: Lopez »

Przód faktycznie do bani, za to wygląda innowacyjnie, jednocześnie nawiązując do tradycji. Szkoda, że w polskich miastach ze świeczką szukać prezydenta, który byłby takim zwolennikiem rozwijania KM (a także infrastruktury rowerowej), jak Boris Johnson :/

Filip7370

Post autor: Filip7370 »

Ale gdzie masz miasto w którym taki element jak autobus miejski stał się wizytówką miasta? Jest to element endemiczny. Już sobie wyobrażam jak za 2 lata Pani HGW zamawia u Solarisa autobusy Ikarino 17 i 11 stylizowane na Ikary :rotfl: W PL problem jest tego rodzaju że przedwojenne autobusy nie mogły stanowić wizytówki bo służyły jakieś naście lat w najlepszych przypadkach. Natomiast po wojenne są kojarzone z nielubianym czasem komunizmu, zatem ludzie nie lubią tego wspominać. Ponieważ te wozy były używane przez wiele lat więc ludziom kojarzą się jak rozklekotane gruchoty ledwie tocząc się dymiące zawalidrogi.

Awatar użytkownika
pmaster
Posty: 10000
Rejestracja: 2005-10-31, 16:42
Lokalizacja: Europa Środkowa

Post autor: pmaster »

Filip7370 pisze:Jest to element endemiczny
Par excellence myślę, że nie można tak opisać tegoż paradygmatu
Filip7370 pisze:Ale gdzie masz miasto w którym taki element jak autobus miejski stał się wizytówką miasta?
No jakiś konkretny model to akurat nie, ale nasze miasta to też nie Londyn
Filip7370 pisze:Natomiast po wojenne są kojarzone z nielubianym czasem komunizmu, zatem ludzie nie lubią tego wspominać. Ponieważ te wozy były używane przez wiele lat więc ludziom kojarzą się jak rozklekotane gruchoty ledwie tocząc się dymiące zawalidrogi.
Myślę, że przyczyny są zgoła inne

Awatar użytkownika
Rudy
Posty: 384
Rejestracja: 2009-12-06, 20:31
Lokalizacja: Wrocław/Slough UK

Post autor: Rudy »

Rotuemastery jeździły po całej Anglii także jest to kłamstwo że to była wizytówka Londynu tylko z tego względu, Londyn zasłużył sobie na takie miano bo miał ich najwięcej i najdłużej jeździły u nich.
Co do nowego pomysłu to wygląda on ohydnie ale dla Wright Bus to nic bo już produkuje gorzej wyglądające autobusy.

Stare Rotuemastery jerzdżą dalej, nie na co dzień ale zawsze raz do roku jest w niektórych miastach Running Day czyli powrót do przeszłości. Na ulicach pojawiają się Rotuemastery i inne autobusy z tamtej epoki.
Wszystko organizują Motorbus Society, najczęściej to są starsze osoby około 50 lub 60 lat a autobusy którymi kierują to ich prywatne kolekcje. Sam należę do jednej z takich organizacji i muszę wam powiedzieć że ci ludzie są mistrzami bo jeszcze nigdy w życiu nie widziałem takiej pasji do autobusu jak tutaj i są godni do naśladowania ich zachowań. Dodam tylko jeszcze że przejazd tymi autobusami jest całkowicie darmowy jedynie płacimy za program 4 funty żeby sprawdzić o której jaki autobus będzie odjeżdżał.
Brakuje mi takiego czegoś właśnie w Polsce jeżeli jakiś klub miłośników nie może kupić autobusu ze względu na to że nie ma gdzie go postawić lub nie ma pieniędzy na remont to już rezygnuje a tutaj choć by mieli kupić autobus i miałby stać na darmowym parkingu i rdzewieć to i tak go kupią bo zawsze znajdzie się jakaś część pieniędzy na coś.
Przez nich nasunął mi się plan aby w niedalekiej przyszłości kupić takiego Jelcza i Ikarusa i go wyremontować choć by to zajęło nawet 25lat, nawet się pytałem o miejsce to wujek by mi użyczył swoje pole bo już na nim nic nie robi od 20 lat. Już trochę pieniędzy mam i pamiętam jak jakiś przewoźnik sprzedawał Jelcze czy tam Ikarusy za 8tys lub 10tys to matka powiedziała żebym wybił sobie pomysł z głowy dlatego czekam rok do osiemnastki i coś wymyśle wtedy ;D

Awatar użytkownika
zanzar
Ekspert
Ekspert
Posty: 245
Rejestracja: 2008-01-26, 22:51
Lokalizacja: Nowy Sącz
Kontakt:

Post autor: zanzar »

Rudy pisze:Brakuje mi takiego czegoś właśnie w Polsce jeżeli jakiś klub miłośników nie może kupić autobusu ze względu na to że nie ma gdzie go postawić lub nie ma pieniędzy na remont to już rezygnuje a tutaj choć by mieli kupić autobus i miałby stać na darmowym parkingu i rdzewieć to i tak go kupią bo zawsze znajdzie się jakaś część pieniędzy na coś.
No toś podpadł :chytry:
A KMKM Warszawa to co :?:
A GSMK Nowy Sącz to co :?:
Do tego trochę prywatnych incjatyw w ostatnim czasie.

Remonty kapitalne - proszę:
http://www.gsmk.org.pl/podstrony/jelcz_ ... remont.php
Rudy pisze:Przez nich nasunął mi się plan aby w niedalekiej przyszłości kupić takiego Jelcza i Ikarusa i go wyremontować choć by to zajęło nawet 25lat, nawet się pytałem o miejsce to wujek by mi użyczył swoje pole bo już na nim nic nie robi od 20 lat. Już trochę pieniędzy mam i pamiętam jak jakiś przewoźnik sprzedawał Jelcze czy tam Ikarusy za 8tys lub 10tys to matka powiedziała żebym wybił sobie pomysł z głowy dlatego czekam rok do osiemnastki i coś wymyśle wtedy ;D
No i tutaj rodzicielka ma racje - autobus wycofany z eksploatacji kupisz może nawet taniej ale co dalej - bez zaplecza, bez narządzi, bez podnośnika, bez olbrzymiej kasy i bez dużej wiedzy technicznej nie zrobisz nic. Taka prawda też niestety, że wiele stowarzyszeń może i chciałoby pojazd jakiś, parę stowarzyszeń też ma pojazdy ale na tym się kończy cała zabawa bo koszty przerosły plany, możliwości i chęci. Niestety nasz kraj i jego gospodarka nie pozwala większości ludzi na posiadanie dużych funduszy "na zbyciu" i zabawę w drogie hobby. Często jest to wciąż walka o przetrwanie i związanie końca z końcem a nie wydawanie pieniędzy na "zbyteczne rzeczy". Pomijam fakt, że przez 25 lat to ciężko remontować cokolwiek bo dojdziesz do końca to już początek się rozsypie.

Podejrzewam, że jeszcze przez jakieś 10-20 lat dużo się pod tym względem nie zmieni ale o tym, że jest już jakiś przełom świadczą coraz częściej podejmowane próby ratowania autobusów (jak choćby Gdynia, Gdańsk, Łódź, Jaworzno).

Tak więc coś się robi choć wciąż za mało.

Awatar użytkownika
Rudy
Posty: 384
Rejestracja: 2009-12-06, 20:31
Lokalizacja: Wrocław/Slough UK

Post autor: Rudy »

zanzar pisze:No toś podpadł :chytry:
A KMKM Warszawa to co :?:
A GSMK Nowy Sącz to co :?:
Do tego trochę prywatnych incjatyw w ostatnim czasie.

Remonty kapitalne - proszę:
http://www.gsmk.org.pl/podstrony/jelcz_ ... remont.php
Bardziej mi chodzi o coś regionalnego bo wiadomo każde stowarzyszenie odnawia autobus na taki wygląd w jakim kiedyś w tym miejscu jeździł.
zanzar pisze:No i tutaj rodzicielka ma racje - autobus wycofany z eksploatacji kupisz może nawet taniej ale co dalej - bez zaplecza, bez narządzi, bez podnośnika, bez olbrzymiej kasy i bez dużej wiedzy technicznej nie zrobisz nic. Taka prawda też niestety, że wiele stowarzyszeń może i chciałoby pojazd jakiś, parę stowarzyszeń też ma pojazdy ale na tym się kończy cała zabawa bo koszty przerosły plany, możliwości i chęci. Niestety nasz kraj i jego gospodarka nie pozwala większości ludzi na posiadanie dużych funduszy "na zbyciu" i zabawę w drogie hobby. Często jest to wciąż walka o przetrwanie i związanie końca z końcem a nie wydawanie pieniędzy na "zbyteczne rzeczy". Pomijam fakt, że przez 25 lat to ciężko remontować cokolwiek bo dojdziesz do końca to już początek się rozsypie.

Podejrzewam, że jeszcze przez jakieś 10-20 lat dużo się pod tym względem nie zmieni ale o tym, że jest już jakiś przełom świadczą coraz częściej podejmowane próby ratowania autobusów (jak choćby Gdynia, Gdańsk, Łódź, Jaworzno).

Tak więc coś się robi choć wciąż za mało.
Rozumiem cię że dochodzą do tego wszystkiego koszty związane z narzędziami, częściami zamiennymi oraz nie każdy ma tyle pieniędzy żeby przeżyć i dać jeszcze na naprawę. Tak samo tutaj się nie wszystko od razu robi, przykładem tego mogą być te wozy:
http://www.lbpt.org/dms2172.html
http://www.lbpt.org/rt2213.html
które już stoją od dobrych paru lat bo nie mają pieniędzy na ich naprawę ale dalej je trzymają.
Volunteers replaced damaged components, and reconditioned other items, including unseizing the engine.
Tutaj nawet jest przykład, wolontariusze dali pieniądze na remont a po tym jak się dowiedziałem to też dość długo zbierali na naprawę tych paru rzeczy.

Przykładem że się da coś zrobić jest KMKM Białystok który odkupił od MPK Wrocław Ikarusa choć przy transporcie i czymś jeszcze musieli włożyć swoje pieniądze bo MPK im nie pomogło. Ludzie z Wrocławia dalej myślą że z naszym MPK nic nie da się zrobić bo raz im w czymś odmówili i są pewni na 100% że im drugi raz odmówią. Ze swojego doświadczenia wiem że nieraz trzeba parę razy z kimś porozmawiać aby w końcu powiedział że w czymś pomoże lub szukać osób które by chętnie pomogły i nieraz wsparły lekko finansowo.

Awatar użytkownika
zanzar
Ekspert
Ekspert
Posty: 245
Rejestracja: 2008-01-26, 22:51
Lokalizacja: Nowy Sącz
Kontakt:

Post autor: zanzar »

Rudy pisze:Tak samo tutaj się nie wszystko od razu robi, przykładem tego mogą być te wozy:
http://www.lbpt.org/dms2172.html
http://www.lbpt.org/rt2213.html
które już stoją od dobrych paru lat bo nie mają pieniędzy na ich naprawę ale dalej je trzymają.
Volunteers replaced damaged components, and reconditioned other items, including unseizing the engine.
Tutaj nawet jest przykład, wolontariusze dali pieniądze na remont a po tym jak się dowiedziałem to też dość długo zbierali na naprawę tych paru rzeczy.
Tylko trzeba mieć miejsce gdzie je trzymać i mieć pojęcie jak je zabezpieczyć. Garaż na autobus znaleźć trudno a na pierwszym zdjęciu ewidentnie widać, że "pojazd" jest wyciągnięty do zdjęcia - jakby stał tak przez rok to byłby brudny z samych opadów atmosferycznych
Rudy pisze:Przykładem że się da coś zrobić jest KMKM Białystok który odkupił od MPK Wrocław Ikarusa choć przy transporcie i czymś jeszcze musieli włożyć swoje pieniądze bo MPK im nie pomogło.
No ja tam zaczekam aż zrobią cokolwiek jeżdżącego bo na razie działania tego klubu przypominają Lublin. Zamiast nazbierać wozy trzeba było robić jeden.
Rudy pisze:Ludzie z Wrocławia dalej myślą że z naszym MPK nic nie da się zrobić bo raz im w czymś odmówili i są pewni na 100% że im drugi raz odmówią. Ze swojego doświadczenia wiem że nieraz trzeba parę razy z kimś porozmawiać aby w końcu powiedział że w czymś pomoże lub szukać osób które by chętnie pomogły i nieraz wsparły lekko finansowo.
Tak - ale nie problem gadać na forach internetowych tylko problem ruszyć d... i coś zrobić. Byłeś w MPK Wrocław, rozmawiałeś :?: Rozmawiałeś z innymi ludźmi co remontują stare autobusy :?: Wiesz co i jak, gdzie są problemy (techniczne, prawne, z detalami) - jeśli tak to można coś osiągnąć i próbować coś zrobić. I jeszcze "lekko finansowo" nie wystarczy - chyba, że przez "lekko" rozumiesz kwotę pięciocyfrową bo o takiej trzeba mówić przy remontach autobusów.

_________________________
Do administracji - może stworzyć z tego osobny temat bo zrobił się offtopic.

Filip7370

Post autor: Filip7370 »

pmaster pisze:Myślę, że przyczyny są zgoła inne
To zapytaj ludzi co powiedzą na hasło Ikarus. Tak samo Jelcz czy ogórek. Nie ma sensu robienia takie "come back" bo nie jest to "pożądane" przez ludzi, nie mają ochoty wspominać czegoś takiego.

@Rudy, fakt że Routmastery nie były tylko Londyńskie, ale akurat Londynu wizytówką się stały... Chodzi o świat, gdzie każdy powie "londyński piętrus" każdy widzi RTM. A tak apropo, Routmastery jeżdzą na 9 i 14 albo 73 codziennie...

Awatar użytkownika
pmaster
Posty: 10000
Rejestracja: 2005-10-31, 16:42
Lokalizacja: Europa Środkowa

Post autor: pmaster »

Filip7370 pisze:To zapytaj ludzi co powiedzą na hasło Ikarus. Tak samo Jelcz czy ogórek. Nie ma sensu robienia takie "come back" bo nie jest to "pożądane" przez ludzi, nie mają ochoty wspominać czegoś takiego.
Myślę, że wielu ma. A jeśli chcesz napisać ,,nie chcą bo kojarzy im się z komuną" to chcę uprzedzić cię pisząc, że się mylisz. To samo mógłbym napisać jako kontrargument wobec ,,ludzie się zbiorkomem aż tak nie interesują"


Awatar użytkownika
TLG
Ekspert
Ekspert
Posty: 4239
Rejestracja: 2006-08-15, 20:32
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: TLG »

A najlepsze jest to, że a) w kryzysie Angole zdaje się zdrowo przepłacili za cały ten projekt, b) jak do tej pory wszystkie (niby)logiczne argumenty dla wycofania taboru przegubowego zostały obalone :D

Awatar użytkownika
J-31
Administrator
Administrator
Posty: 29619
Rejestracja: 2004-11-04, 09:43
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: J-31 »

Ciekawy jestem ile kosztuje ta skośno-załamana tylna górna szyba - gdyby np. w skutek wybicia, trzeba było ją wymienić :mruga:

:strzałka: https://picasaweb.google.com/1089518392 ... 1841816898

Awatar użytkownika
Amalio
Posty: 5887
Rejestracja: 2006-12-31, 20:37
Lokalizacja: Pawłowice
Kontakt:

Post autor: Amalio »

TLG pisze:A najlepsze jest to, że a) w kryzysie Angole zdaje się zdrowo przepłacili za cały ten projekt, b) jak do tej pory wszystkie (niby)logiczne argumenty dla wycofania taboru przegubowego zostały obalone :D
O sensowności ich argumentów było wiadomo od samego początku. A co do pieniędzy - żeby z gęby dupy sobie nie robić na pewno byli w stanie poświęcić każdą sumę.

Awatar użytkownika
Coffee
Posty: 1499
Rejestracja: 2006-05-19, 16:21
Lokalizacja: Kraków - Borek Fał.
Kontakt:

Post autor: Coffee »

Amalio pisze:Ciekawy jestem ile kosztuje ta skośno-załamana tylna górna szyba - gdyby np. w skutek wybicia, trzeba było ją wymienić
W cale bym się nie zdziwił, gdyby to był pleksiglas :P
Amalio pisze:żeby z gęby dupy sobie nie robić na pewno byli w stanie poświęcić każdą sumę.
Szkoda tylko, że wybrali najbrzydszy i najdroższy projekt...

ODPOWIEDZ

Wróć do „Ogólne dyskusje o autobusach”