carrus pisze:
Ok. 2 lata temu byłem w Niemczech w upalne dni i przejazd fabrycznie nowym Neoplanem Citylinerem również nie należał do przyjemności, bo wewnątrz nie było zbyt gorąco, ale za to duszno - nie odczuwałem przewiewu.
Straszne. Ten przypadek przekreśla wszystko.
carrus pisze:Poza tym nigdy nie słyszałem o tym, żeby ktokolwiek wypadł przez okno autobusu
No i
carrus pisze:widziałem sam wypadnięcie przez drzwi, które otworzyły się samoczynnie pod naporem dużej grupy ludzi.
Dlatego w każdym autobusie są napisy informujące o zakazie opierania się o drzwi, przebywania na stopniach, a w niskopodłogowcach są na podłodze wymalowane specjalne strefy.
carrus pisze:Okna w Hino/Isuzu są zbudowane w sprytny sposób i mają ograniczniki, które nie pozwalają na zbyt szerokie otwarcie.
No więc co Ci z okienek które wcale nie są lepsze od tych spotykanych u nas?
carrus pisze:Unia Europejska lubi hybrydy i pozory ekologii, więc również mogłaby polubić taki autokar.
Ale co ma do tego Unia
To w końcu przewoźnicy mają kupić te autobusy czy Unia
Bo ja, tak jak i z resztą przewoźnicy nie widzę żadnej motywacji do tego by taki autobus kupić.
carrus pisze:Nawet nowoczesne europejskie produkty nie są też zbyt bezpieczne i narażają kierowcę oraz pasażerów, zwłaszcza z przednich siedzeń, na urazy.
No i w jakim sensie nie są bezpieczne
Po pierwsze przynajmniej Mercedes przeprowadza testy zderzeniowe na swoich pojazdach i poziom bezpieczeństwa biernego w tych autobusach jest niezły. Tym niemniej jeśli nie robią tego japońscy producenci, to te trzypunktowe pasy bezpieczeństwa i poduszka powietrza na nic Ci się zdadzą - vide chińskie samochody - też mają jedno i drugie, a że konstrukcja jest licha, to i tak się zabijesz.
A już na pewno ta poduszka i pasy Ci się nie przydadzą przy zderzeniu z ciężarówką
carrus pisze:Europejczycy boją się trochę dziwnych i niespotykanych rozwiązań, ale te nie są wcale złe i niedostosowane do naszych potrzeb. Sam byłem zmuszony do zakupu dziwnego i niespotykanego w Europie japońskiego wehikułu, z resztą marki Isuzu, który dziwnie wygląda, jest nieergonomiczny w środku i ma nietypowy układ napędowy. To wszystko, mimo początkowych obaw okazało się solidne, niezawodne, ekonomiczne i godne polecenia. Wszystko jest kwestią przyzwyczjenia i postrzegania świata.
To jest Twoje zdanie. Ja nie widzę w ich autobusach nic czego moglibyśmy pozazdrościć.