Forum Transportnews

Solaris rusza na nowe tory. I zatrudnia

Apetyt na produkcję wagonów lub całych składów kolejowych, a także zestawów dla metra ma Solaris. Już w tym roku może wystartować w przetargach na tego typu pojazdy w kraju lub za granicą. Firma szuka też ludzi do pracy.

Solaris to jedna z wizytówek nie tylko wielkopolskiej, ale i polskiej gospodarki. W ciągu zaledwie 10 lat firmie udało się wejść na 26 zagranicznych rynków. Autobusy ze znaczkiem jamnika (symbol firmy) jeżdżą m.in. w Austrii, Czechach, Danii, Grecji, Francji, Hiszpanii, Niemczech, Norwegii czy odległych Zjednoczonych Emiratach Arabskich. W ub. roku firma zdobyła nowe przyczółki w Finlandii i Belgii.

Pojazdy szynowe niejedno mają imię

Siłą Solarisa są oczywiście autobusy - wyprodukował ich już 10 tys., różnego typu, w tym z nowymi rodzajami napędów. Firma z podpoznańskiego Bolechowa była pierwszym europejskim producentem oferującym niskopodłogowy autobus miejski z seryjnie produkowanym napędem hybrydowym. Do dziś zamówiło je już pięciu przewoźników z Francji, Niemiec, Norwegii, Szwajcarii oraz Polski. Najnowszym produktem jest miejski autobus elektryczny. Zaprezentowany jesienią ub. roku na targach pojazdów użytkowych w Hanowerze, został już zamówiony przez przewoźnika z niemieckiego Brunszwiku. Jeszcze w tym roku zacznie wozić pasażerów.

Solaris nie chciał jednak pozostać producentem wyłącznie autobusów. Najpierw wszedł na rynek tramwajowy - sprzedając tramwaje Poznaniowi, Olsztynowi, a także w Niemczech (Jena, Brunszwik), a teraz przymierza się do branży kolejowej. - Zrobiliśmy znaczący krok w tym kierunku, uzyskując międzynarodowy certyfikat systemu zarządzania jakością w przemyśle kolejowym IRIS (ang. International Railway Industry Standard), który pozwala nam walczyć o zamówienia w tej branży. Obserwujemy rynek w Polsce i za granicą, i jeśli tylko będą pojawiać się interesujące ogłoszenia o przetargach, na pewno będziemy rozważać w nich udział - mówi Mateusz Figaszewski, rzecznik Solarisa.

Firma gotowa jest produkować różnego typu pojazdy szynowe. W grę wchodzi dostawa zarówno lekkiej kolei miejskiej, tzw. elektrycznych zestawów trakcyjnych oraz pojazdów dla metra - dodaje Figaszewski.

W ramach przygotowań do walki o nowy rynek Solaris intensywnie rozwija dział pojazdów szynowych, do którego właśnie ogłosił rekrutację. - Szukamy kilkunastu osób, głównie inżynierów, konstruktorów, serwisantów, monterów, ale i programistów SAP i Lotus - wylicza Figaszewski.

Dziś w fabrykach Solarisa w Bolechowie, Środzie Wlkp. i Poznaniu pracuje już 2,2 tys. osób. Kolejnych 300 ludzi firma ma w swoich przedstawicielstwach za granicą.


¬ródło: gazeta.pl
http://poznan.gazeta.pl/poznan/2029020, ... 99014.html

J-31 pisze:Ciekawi mnie, czy Niemcy sobie tak zamówili, czy Solaris dopracowuje Tramino przy okazji kolejnych zamówień.