Forum Transportnews

M_Szymkowiak pisze:

J-31 pisze:Aktualnie nawet zmieniają im fronty. To musi sporo kosztować

Nie słyszałem

A to co to jest ?

http://www.galeriakmf.prohost.pl/galeri ... e_id=19626

jakiś eksperyment, który na ulice Krakowa nie wyjechał

Marcin_558 pisze:MZK Bydgoszcz tez robi poważne NG Konstalą:

om!

J-31 pisze:- MPK Wrocław - też nie ściąga wagonów używanych

MPK weszło w układ z Protramem (były remonty Konstali, a teraz jest zakup nowych wagonów z Modertransu), a także kupują kolejne Skody (nowe)

Z tego co się orientuje to MPK Wrocław nigdy nie kupowało nowych tramwajów z Modertransu. Wszystkie nowe wozy we Wrocławiu to, albo produkty Skody, albo Protramu (204 WrAs i 205 WrAs).

Pirix pisze:Z tego co się orientuje to MPK Wrocław nigdy nie kupowało nowych tramwajów z Modertransu. Wszystkie nowe wozy we Wrocławiu to, albo produkty Skody, albo Protramu (204 WrAs i 205 WrAs).

Sorry, rzeczywiście chodziło mi o Protram, a nie Modertrans

Witam, mam taki mały problemik, który mi nie daje spokoju.
Bowiem, jeśli ktoś jechał Konstalem (a takich niemało) to na pewno zauważył pulpit. Toporny, przestarzały, ale nie o to mi chodzi. Może Śląskie to wyjątek, nie wiem jak jest u innych, ale -
czemu u licha każdy Konstal ma inny pulpit ? Tzn. inaczej zbudowany ? Fantazja Konstalu, czy mechaników ?

Nie za bardzo wiem o czym mówisz, inaczej zbudowany. Pulpity w 105Na były wszystkie takie same fabrycznie, ewentualnie potem pracownicy zajezdni trochę je zmodyfikowali dostosowując do "swoich" potrzeb.

Bulwy robione w Łodzi dla was mają zmodyfikowany (taki szary, duży) pulpit w zakładzie remontowym. Taki: http://gtlodz.eu/img9622.search.htm . U nas jest wariacja na temat tego, taki http://priv.gtlodz.eu/img16250.search.htm

Chodzi mi o to, ze w większości Ślaskich Konstali są mocno "stiuningowane" pulpity. Inne otwieranie drzwi, a to gdzie indziej dzwonek, nie mówiąc o multum przełączników z Jelczy, Ikarusów i innych cudów.

Rumpel pisze:Chodzi mi o to, ze w większości Ślaskich Konstali są mocno "stiuningowane" pulpity. Inne otwieranie drzwi, a to gdzie indziej dzwonek, nie mówiąc o multum przełączników z Jelczy, Ikarusów i innych cudów.

No, tak, ale Musisz uwzględnić fakt, że zadając to pytanie Patrzysz na wagony, które są już eksploatowane - np. w Tramwajach Śląskich, ale nie tylko - od kilkudziesięciu lub kilkunastu lat. I te wagony zdążyły już przejść znaczne modyfikacje.

U każdego przewoźnika inaczej. Inne zmiany. A czasami każdy wagon ma inny układ przełączników nawet u tego samego przewoźnika. O czym, sam się już Przekonałeś w np. w Tramwajach Śląskich

Swego czasu na Przegubowcu można było zobaczyć warszawskie 105-ki po NGIII, a teraz mała odmiana. Skład 105Na, którego po prostu przelakierowano

http://www.przegubowiec.com/galeria/dis ... pos=-21091

A już wkrótce będzie ufo w nowych barwach, które trafiło do NG

W sumie nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Bo-ponieważ, wreszcie tramwaje i autobusy będą po prostu ujednolicone pod względem barw i schematu malowania

ppln pisze:Bulwy robione w Łodzi dla was mają zmodyfikowany (taki szary, duży) pulpit w zakładzie remontowym. Taki: http://gtlodz.eu/img9622.search.htm .

Ten pedał który został to jest czuwak?

Tak, to czuwak.

Dziwne że dali taki... Nożny... Szkoda że nie w nastawniku

Może i lepiej że dali w nodze, przynajmniej motorniczy ma ręce wolne i nie musi cały czas trzymać joysticka w czasie jazdy.

Koti821 pisze:Szkoda że nie w nastawniku

A jesteś pewien, że w nastawniku nie ma? Bo całkiem prawdopodobne, że też jest.

Nie ma, nie raz widziałem jak motorniczy podczas jazdy zdejmował rękę z nastawnika.

No ale to wcale nie znaczy, że w nastawniku nie ma. Nie trzeba trzymać obu czuwaków tylko jeden z nich, więc jeśli są dwa to można albo trzymać nogę na pedale (zazwyczaj to jest prostsza opcja, a nowe pedały nie stawiają żadnego oporu, więc noga sama opada na czuwak) albo rękę na nastawniku, ewentualnie oba powyższe (chociaż wtedy żeby szybko awaryjnie zahamować trzeba pamiętać żeby puścić oba)