Automety są fatalne. Znam je z Gliwickich Ikarusów.
Astromali natomiast jakoś nie kojarzę.
Co do 105-tek to siedzenia są dość dobrze wyprofilowane, tylko że twarde.
u2w pisze:Ja tam się na tramwajach nie znam, ale stosowanie techniki tyrystorowej jest raczej krokiem w tył, nawet przy zastosowaniu tyrystorów GTO, jest to po prostu technologia już w tej chwili przestarzała. W obecnych rozwiązaniach konstrukcyjnych i to zarówno w stosunku do silników trakcyjnych prądu stałego jak i przemiennego stosuje się przekształtniki oparte właśnie na tranzystorach. Są to tzw. tranzystory IGBT.
Ja pisałem z myślą o wagonach serii 105N jakie powinny fabrycznie przed laty wychodzić z Konstalu. Wtedy takich technologii jeszcze nie było, były natomiast
tyrystory. Po prostu nie ma wtedy potrzeby istnienia rozrusznika i obejścia belki.
Tyrystory są elementami półprzewodnikowymi o działaniu zaworowym. Czyli można sobie sterować napięciem silników trakcyjnych bez potrzeby stosowania oporników (jak jest w rozruszniku).
Dodam jeszcze trochę informacji technicznych. Z tyrystorów buduje się przekształtniki. Ponieważ napięcie wychodzące może być stałe (DC) lub przemienne (AC) (zależy od rodzaju silników trakcyjnych) a napięcie sterujące (wchodzące) też, stąd dzieli się przekształtniki na:
-prostowniki AC-DC
-przekształtniki prądu stałego DC-DC
-falowniki DC-AC
-przekształtniki prądu przemiennego AC-AC
Mówiąc w uproszczeniu tyrystor jest takim kranikiem. Zmieniając niskie napięcie sterujące np. 0-9V możesz zmieniać proporcjonalnie wartość napięcia np.0-600V zasilającego jakieś urządzenia dużej mocy np. silniki elektryczne zmieniając ich obroty.
Pozdrawiam