Konstal 13N
Na 26 - to faktycznie rzadkość. Jak dojeżdżam do kolegi na Wawrzyszew, zawsze korzystam z metra oraz "dwójki", na której wiecznie dominują 13N z R-4 Taka dobra linia, a tak fatalny tabor Mimo, że niektórzy krytykowali wycofywanie "2" ze Śródmieścia, obecna trasa się sprawdza. Realny czas podróży od metra Dw. Gdański do przystanku "Aspekt" w godz. szczytu (korki) jest krótszy niż "ekspresowego" autobusu E-1 oraz jadącego naokoło (przez pl. Wilsona i Krasińskiego) "przyśpieszonego" 520.J-31 pisze:Ja jechałem wczoraj 13N na linii 26. NJa tej linii wyglądało niesamowicie - czuję się świetnie - poza tym nic mi nie dolega...
Zresztą w ogóle ¯oliborz i Bielany są skazane na 13N, z uwagi, iż ten tabor dominuje w zajezdni przy Pstrowskiego
Kiedy były dostawy nowszych wagonów, trafiały one przede wszystkim do zajedni "Praga" oraz "Wola", co pozwoliło na "odparówkowienie" tych zajezdni. Pozostałe 13N "eksportowano" zaś właśnie na "¯oliborz" i "Mokotów", przez co te zajednie stały się tramwajowym skansenem.J-31 pisze:To niestety smutna prawda. R-4 ma rzeczywiście najstarszy tabor.
Póki spółka TW, nic nowego nie kupi, to zakład "¯oliborz" nadal będzie eksploatował 13N.
Słyszałem różne plotki, ale ich wiarygodność nie jest potwierdzona...J-31 pisze:Sorry. Tego to ja już nie wiem. Ale nie wydaje mi się... Myślę, że jest to jednak głęboko przemyślana polityka...Widocznie dyrektorzy zajezdni "Praga" i "Wola" mieli lepsze "plecy", skoro pozbyli się najstarszych wehikułów.
Tylko, że nowsze wagony wystarczają do obsługi praktycznie wyłącznie jednej linii - "22". Jeśli na "2" jest coś innego niż 13N, tzn. od razu, że wagon jest z "Pragi".J-31 pisze:No tak, ale i tak to jest jedna firma - jedna kasa. Jest to zmartwienie mechaników.
Poza tym "¯oliborz" ma jednak trochę nowych wagonów (105 N2k/2000 i 105Nm oraz 116 Na/2) + trochę 105-tek.
Za bardzo mieszany to on nie jest. "Praga" wystawia na "dwójkę" tylko 1-2 brygady. Mylisz się, że to nie ma znaczenia dla przeciętnego pasażera. Ma ogromne, zwłaszcza zimą - 13N nie mają systemu grzewczego.J-31 pisze:Zgadza się. I dzięki takiej współpracy pomiędzy zakładami, na liniach pojawia się tabor mieszany. Co dla zwykłego Kowalskiego i tak jest bez znaczenia...
Ja jeżdże na co dzień 13N. I wciąż mam się dobrzevoy pisze:No nie wiem, jak mu wyje 13N to go chyba denerwuje? A powiedzcie mi czy jest do wytrzymania jazda 13N, skoro wyje z oddali to w środku musi być wręcz tragicznie.
A tak na serio. Ja się po prostu przyzwyczaiłem i nie robią one na mnie jakiegoś negatywnego wrażenia. Na pewno czekając na przystanku nie przepuszczam 13N, po prostu wsiadam i jadę...
Powiem Ci tak: mój kolega mieszka ok. 300 m od torowiska, po którym notorycznie jeżdżą 13N. Dopóki nie wymienił okien na dźwiękoszczelne nie dało się tam wytrzymać, a jego córeczka nie mogła wieczorem zasnąć (ma teraz roczek), natomiast rano budziła się ok.4.00, gdy 13-tki wyjeżdżały na trasy z zajezdni "¯oliborz". Hałasu który słychać we wnętrzu tego wehikułu nie da się porównać z żadnym z modeli tramwajowych, ani z najstarszymi nawet autobusami marki Ikarus. Nie wiem, co stanowi źródło tego wycia, natomiast fakt jest taki, że mieszkańcy kolejnych ulic protestują przeciwko kursowaniu pod ich oknami tramwajów tego typu. Najskuteczniej robią to mieszkańcy ul. Skierniewickiej na Woli, którzy wywalczyli zmiany taborowe na linii "10", natomiast "8" również obsługują inne typy taboru, niż 13N. Ostatnio protestowali mieszkańcy ul. Stalowej na Pradze, dzięki czemu na linii "23" pojawia się zdecydowanie mniej 13N niz dotychczas.voy pisze:No nie wiem, jak mu wyje 13N to go chyba denerwuje? A powiedzcie mi czy jest do wytrzymania jazda 13N, skoro wyje z oddali to w środku musi być wręcz tragicznie.