Forum Transportnews

Panowie - Wyluzujcie - to jest tylko wizualka.

Po prostu trzeba poczekać na realny wagon. Wtedy będzie co oceniać

Problem w tym, że na wizualce wszystko zazwyczaj wygląda lepiej niż w rzeczywistości, więc jak już coś teraz źle wygląda, to...

Tak naprawdę to tu się może milion rzeczy jeszcze zmienić - względem tego obrazka

¬le się dzieje wokół sprawy warszawskiego projektu designu Pesy Jazz. Szef miejskiego wydziału estetyki p. Grzegorz Piątek - jedna z osób opiniująca ten wygląd, lekko wycofuje się ze swej decyzji. Co więcej wychodzi na to, że ten pan - uczestnicząc w podejmowaniu decyzji - nawet nie zwrócił większej uwagi na co się zgadza

http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34 ... LokWarsTxt

Wygląd tego wagonu od samego początku wzbudza kontrowersje, a Gazeta podsyca tylko niepokoje. Błędem - zapewne producenta - było zaproponowanie zupełnie nowego wyglądu wagonu w niemalże ostatniej chwili tuż przed produkcją i zamówieniem komponentów.

5 dni na podjęcie decyzji to jest mało. Dodatkowo, wypadałoby aby takie decyzje podejmowane były jednak społecznie, a nie w zaciszu gabinetów - ale nie w 5 dni - dodatkowo przez zabieganych urzędników, którzy mają milion ważniejszych problemów, niż jakiś wygląd, jakiegoś tam tramwaju

Tramwaj nie jest dla urzędników - ale dla mieszkańców. Skutek będzie tego taki, że mieszkańcy będą negatywnie odbierać te wagony w przyszłości.

To jest poważny błąd Pesy.

Ja właściwą decyzję podjąłem w 5 sekund

J-31 pisze:Błędem - zapewne producenta - było zaproponowanie zupełnie nowego wyglądu wagonu w niemalże ostatniej chwili tuż przed produkcją i zamówieniem komponentów.

J-31 pisze:To jest poważny błąd Pesy.

Nie, tu nie było błędu ze strony producenta! Do akceptacji trafiły cztery propozycje, w UM zapadła ostateczna decyzja, wszyscy pozostali umyli ręce. To dowód na brak profesjonalizmu odpowiedzialnych za to osób, które pracują w ratuszu i nie od dzisiaj to wiadomo

J-31 pisze:Dodatkowo, wypadałoby aby takie decyzje podejmowane były jednak społecznie

Także nie jestem do końca przekonany, czy szeroko pojęte społeczeństwo to właściwe gremium do podejmowania decyzji.

pmaster pisze:Ja właściwą decyzję podjąłem w 5 sekund

Ja podjąłem decyzję w minutę, nieco dłużej no ale cóż. Ogółem jak ci się zbierze cała garść urzędników i połowa ma takie zdanie a połowa takie zdanie to troszkę trwa. Racja taki wybór powinny wybierać mieszkańcy ale teraz znów szykuj wybory karteczki itd a to wszystko są koszty i chyba to nie ma sensu takiego referendum na temat tramwaju robić. Zdziwiłem się że wybrali jeżdżący kiosk sklepowy. A to że swing jest brzydki to się z tym niezgodę bo to najlepszy tramwaj spod marki Pesa.

MrStronek pisze:znów szykuj wybory karteczki itd a to wszystko są koszty i chyba to nie ma sensu

Można zrobić sondę w necie, to tańsze.

MrStronek pisze:że swing jest brzydki to się z tym niezgodę bo to najlepszy tramwaj spod marki Pesa.

Ale wszystkie inne mają tendencję do wyglądania dużo lepiej.

pmaster pisze:

MrStronek pisze:znów szykuj wybory karteczki itd a to wszystko są koszty i chyba to nie ma sensu

Można zrobić sondę w necie, to tańsze.

Ale to wtedy taką sondę można shackować i raczej to będzie mało realna sonda... To już lepiej wysłać jakiegoś urzędasa na rynek i pytać obywateli jaki tramwaj by wybrali

Takie sondy zazwyczaj kończyły się trollowaniem i wybieraniem najbardziej obciachowego projektu, czemu dopingowano w mrocznych zakamarkach internetu.

Drogi są dwie: decyduje wykwalifikowane gremium albo mieszkańcy.
W przypadku Warszawy sytuacja jest kolejną odsłoną znanego problemu: kompletnego braku jednolitej polityki estetycznej. Ale chyba największym problemem są struktury urzędów, gdzie pracują zwykłe urzędasy, z którymi najzwyczajniej przegra każdy kompetentny w sprawach designu człowiek. Praca w takim środowisku to jak walka z wiatrakami. Przykład sprzed dwóch dni: rezygnacja naczelnika Wydziału Estetyki.
Sonda internetowa - wykluczone, ale konsultacje społeczne - jak najbardziej. To są standardowe działania, prowadzone choćby przy inwestycjach infrastrukturalnych, uchwalaniu MZP, często także przy zmianach tras komunikacji miejskiej (choćby wczoraj ogłoszony przykład z Warszawy i Ursusa). W końcu jest to decyzja na lata, choć - coraz bardziej mi się wydaje - sam problem jest dosyć banalny.

MrStronek pisze:

pmaster pisze:Można zrobić sondę w necie, to tańsze.

Ale to wtedy taką sondę można shackować i raczej to będzie mało realna sonda... To już lepiej wysłać jakiegoś urzędasa na rynek i pytać obywateli jaki tramwaj by wybrali

Zawsze można zrobić tak jak TŚ w sprawie wyświetlaczy w Pesach, czyli każdy zainteresowany pisał swój wybór w mailu

Matko śwnta z tą folią przód wygląda niczym bunkier, tylko kałacha wstawić i jazda na Ukrainę.

Czyli jednak będzie to kiosk al'a 102N

J-31 pisze:Matko śwnta z tą folią przód wygląda niczym bunkier, tylko kałacha wstawić i jazda na Ukrainę.

Może aż tak bardzo się wstydzą tego wyglądu, że postanowili go całego zasłonić?

Kiedy w oparciu o wizualizacje narysowałem sobie ten wagon doszedłem do wniosku, że nie jest on taki zły. Chociaż można było bardziej "iść za ciosem" i bez większych zmian konstrukcyjnych zrobić coś jeszcze odważniejszego. Bardziej niepokoi pozostawienie szarej osłony wyposażenia na dachu. Będzie wyglądał jak niedokończony.

Na wizkach facjata Jazz'a sprawiała wrażenie wydumanej, ale na swój sposób lekkiej. Tutaj widzę, że wyszło takie o. Ale jeszcze poczekam jak go rozpakują. No i bardzo ciekaw jestem jak Pesa poradziła sobie z wózkami bezosiowymi.

Jack the Ripper pisze:Na wizkach facjata Jazz'a sprawiała wrażenie wydumanej, ale na swój sposób lekkiej. Tutaj widzę, że wyszło takie o. Ale jeszcze poczekam jak go rozpakują.

Przypomnę tylko, że serja trójczłonowa będzie miała jeszcze inne wzornictwo.

No i bardzo ciekaw jestem jak Pesa poradziła sobie z wózkami bezosiowymi.

Tu nie ma żadnej rewelacji: silnik z przekładniami na obu końcach rotora będzie napędzał "luźne" koła. Może rozwiąże się dzięki temu problem z przekładniami, na które w obecnej konfiguracji w czasie pierwszej fazy rozruchu działają duże momenty obrotowe więc ulegają uszkodzeniom.

TLG pisze:Przypomnę tylko, że serja trójczłonowa będzie miała jeszcze inne wzornictwo.

Tak. Zdaje się, że wersja pierwsza 'klasycznej' facjaty. Czyli po prostu ładny tramwaj.

TLG pisze:Tu nie ma żadnej rewelacji: silnik z przekładniami na obu końcach rotora będzie napędzał "luźne" koła. Może rozwiąże się dzięki temu problem z przekładniami, na które w obecnej konfiguracji w czasie pierwszej fazy rozruchu działają duże momenty obrotowe więc ulegają uszkodzeniom.

Akurat nie o kwestię zawieszenia układu napędowego mi chodzi bo tą znam już od czasu choćby budapesztańskich Combino czy Eurotramów. Bardziej mnie interesuje poziom stabilności jazdy. W tym sensie jest to pewien egzamin dla Pesy.

Tak. Zdaje się, że wersja pierwsza 'klasycznej' facjaty. Czyli po prostu ładny tramwaj.

Może tak, a może nie...

Bardziej mnie interesuje poziom stabilności jazdy.

Tego nie wiem, ale nie sądzę, by PESA zrezygnowała z flexicoili, a jednocześnie Tramwaje zgodziły się na coś innego (choćby ze względów eksploatacyjnych).