Beynes xG -"Holender"

Tutaj są prowadzone dyskusje oraz wyrażane opinie o tramwajach produkowanych za granicą...
faja_k
Posty: 6027
Rejestracja: 2007-01-08, 21:57
Lokalizacja: Nie jest kolorowo.

Post autor: faja_k »

Holendry są dużo krótsze od składu stopiątek. Nie widziałeś? To mało jeździłeś widocznie ;)

siekierowy

Post autor: siekierowy »

Jakie mają przetwornice, wirowe czy statyczne?

Hussar

Post autor: Hussar »

KKS pisze:Holendry są dużo krótsze od składu stopiątek. Nie widziałeś? To mało jeździłeś widocznie ;)
jeśli chodzi o Holendry to jeździłem nimi tylko głównie na 18 (zawsze prawie puste) oraz kilka razy na 9 i 7 (też na ogół miejsca siedzące są wolne)


BTW. Jak wygląda kwestia awaryjności w przypadku Holendrów? Może to będzie powód aby je zostawić? :P

faja_k
Posty: 6027
Rejestracja: 2007-01-08, 21:57
Lokalizacja: Nie jest kolorowo.

Post autor: faja_k »

Nie wyróżniają się. 18 zawsze wozi powietrze, a 9 i 7 jakoś szczególnie przepełnionymi tramwajami nie są. Jeśli chcesz zobaczyć przepełnionego holendra, to wsiądź w godzinach szczytu w 11 np. na Półwiejskiej ;) Ale nie w wakacje.

Hussar

Post autor: Hussar »

może spróbuję ;p a w czym są one gorsze od Helmutów, skoro te się kasuje a Helmuty kupuje?

btw. kiedy ma być rozstrzygnięty ten przetarg na 40 nowych niskaczy?

faja_k
Posty: 6027
Rejestracja: 2007-01-08, 21:57
Lokalizacja: Nie jest kolorowo.

Post autor: faja_k »

W sierpniu. Gorsze są, bo:
a) są krótsze (nie licząc GT6, które też będą pocięte)
b) mają węższe wejścia
c) jest ich mniej - łatwiej pozbyć się od razu całego typu, a mniej typów = mniej problemów.

Awatar użytkownika
J-31
Administrator
Administrator
Posty: 29619
Rejestracja: 2004-11-04, 09:43
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: J-31 »

Jedno co trzeba przyznać - to co mnie przynajmniej uderzyło w Beynesach - to te wąskie wejścia. A tak ogólnie to tramwaj jest OK. A i może ten nadmuch gorącego powietrza w pierwszym członie (z dachu) ;)

Hussar

Post autor: Hussar »

pociąć? :(

Nie lepiej ich sprzedać do jakiegoś biednego polskiego miasta w stylu Gorzowa czy Częstochowy/na wschód? Skoro Poznań je kupił to znajdą na bank nabywcę w jakimś Brześciu nad Bugiem czy innym mieście na wschodzie które ma problemy z taborem. Będzie z tego chyba dużo większy zysk niż z pocięcia.

Awatar użytkownika
pmaster
Posty: 10000
Rejestracja: 2005-10-31, 16:42
Lokalizacja: Europa Środkowa

Post autor: pmaster »

Jakby ktoś chciał kupić, na pewno by sprzedali

Hussar

Post autor: Hussar »

A wystawiono je chociaż na sprzedaż? Wysłano ofertę komukolwiek? Nie sądzę.

faja_k
Posty: 6027
Rejestracja: 2007-01-08, 21:57
Lokalizacja: Nie jest kolorowo.

Post autor: faja_k »

Potrzeby są ogólnie znane i gwarantuję Ci, że nikt ich nie kupi. Na wschodzie mają inny rozstaw szyn, więc to odpada.

Hussar

Post autor: Hussar »

nie mówię tylko o Beynesach, ale także o GT6 - skoro co i rusz jakieś miasto kupuje Helmuty to można by przynajmniej spróbować, wystawić na sprzedaż, rozreklamować i może ktoś się zgłosi ;p

Olsztyn będzie chciał na pewno kupić coś taniego gdy powstanie linia... a może Gorzów, jeśli nie uda mu się sprowadzić N8C z Kassel, kupi takowe ;p oni zrobią wszystko żeby pozbyć się stopiątek bo ich chorobliwie nie znoszą... albo Częstochowa... (ew. Rumunia albo Bułgaria hehehe)


ech, szkoda mi tych Holendrów strasznie bo fajne tramwaje z nich były.

Awatar użytkownika
pmaster
Posty: 10000
Rejestracja: 2005-10-31, 16:42
Lokalizacja: Europa Środkowa

Post autor: pmaster »

Hussar pisze:Olsztyn będzie chciał na pewno kupić coś taniego gdy powstanie linia
Tak, na pewno po wyrzuceniu góry szmalu na zbudowanie sieci tramwajowej od podstaw kupią z trzeciej już właściwie ręki 50-letnie tramwaje, żeby po niej jeździły :rotfl:
Hussar pisze:(ew. Rumunia albo Bułgaria hehehe)
Najprędzej

Hussar

Post autor: Hussar »

plocmaster pisze:
Hussar pisze:Olsztyn będzie chciał na pewno kupić coś taniego gdy powstanie linia
Tak, na pewno po wyrzuceniu góry szmalu na zbudowanie sieci tramwajowej od podstaw kupią z trzeciej już właściwie ręki 50-letnie tramwaje, żeby po niej jeździły :rotfl:

gdzieś przeczytałem, że kupią trochę używanych tramwajów, więc co za różnica czy 50-letnie Beynesy/GT6 czy 30-letnie stopiątki psujące się co 2 zakręty...

Awatar użytkownika
J-31
Administrator
Administrator
Posty: 29619
Rejestracja: 2004-11-04, 09:43
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: J-31 »

Hussar pisze:gdzieś przeczytałem, że kupią trochę używanych tramwajów, więc co za różnica czy 50-letnie Beynesy/GT6 czy 30-letnie stopiątki psujące się co 2 zakręty...
Na razie to oni muszą jeszcze wybudować sobie infrastrukturę... a na to na razie się nie zapowiada ;)

faja_k
Posty: 6027
Rejestracja: 2007-01-08, 21:57
Lokalizacja: Nie jest kolorowo.

Post autor: faja_k »

Hussar pisze:gdzieś przeczytałem, że kupią trochę używanych tramwajów, więc co za różnica czy 50-letnie Beynesy/GT6 czy 30-letnie stopiątki psujące się co 2 zakręty...
Jak Olsztyn wybuduje tramwaj, to Beynesy i GT6 będę już 70-letnie.
Poza tym oni raczej o stopiątkach myśleć nie będą, tylko o czymś lepszym.

Hussar

Post autor: Hussar »

w sumie racja, hmm ciekaw jestem co "używanego" będą chcieli kupić

Awatar użytkownika
J-31
Administrator
Administrator
Posty: 29619
Rejestracja: 2004-11-04, 09:43
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: J-31 »

Hussar pisze:w sumie racja, hmm ciekaw jestem co "używanego" będą chcieli kupić
Na razie nic - bo na razie nie mają infrastruktury. Natomiast to jest temat o Beynesach :chytry:

Awatar użytkownika
pmaster
Posty: 10000
Rejestracja: 2005-10-31, 16:42
Lokalizacja: Europa Środkowa

Post autor: pmaster »

Hussar pisze:w sumie racja, hmm ciekaw jestem co "używanego" będą chcieli kupić
Na nową sieć to koniecznie coś z niską podłogą i nie 100% taboru
J-31 pisze:Natomiast to jest temat o Beynesach
O właśnie

PAFAWAG

Post autor: PAFAWAG »

Hussar pisze:czy Częstochowy
Częstochowy :?: A po co im to? Oni mają praktycznie tylko 105N (nie licząc poniewierających się zajezdniowych eNek i stodwójki), a biedni wcale nie są, nawet o rozbudowie linii myślą...
Gorzów to co innego, on sprowadza wagony z Kassel.
Hussar pisze:nie mówię tylko o Beynesach, ale także o GT6 - skoro co i rusz jakieś miasto kupuje Helmuty to można by przynajmniej spróbować, wystawić na sprzedaż, rozreklamować i może ktoś się zgłosi ;p
Tylko po co tyle razy obracać tymi wagonami... 3G są już wystarczająco wiekowe, by w spokoju zakończyć służbę u drugiego właściciela, a nie trzeciego/czwartego/pięćdziesiątego.
Hussar pisze:(ew. Rumunia albo Bułgaria hehehe)
Taa, hehehe... Rumunia albo sprowadza wagony z Niemiec i Austrii, albo doprowadza do dezintegracji sieci (np. Konstanca). Po co sprowadzać wagony już raz gdzieś sprowadzone, stare i zdezelowane?
Hussar pisze:albo Częstochowa...
Nie.
Hussar pisze:30-letnie stopiątki psujące się co 2 zakręty...
Nie przesadzajmy...
Hussar pisze:więc co za różnica czy 50-letnie Beynesy/GT6 czy 30-letnie stopiątki psujące się co 2 zakręty...
No jednak różnica - w gabarytach, łatwości napraw, utrzymaniu, poziomu zużycia itp.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Tabor produkcji zagranicznej”