Duewag N8x/M8x
Jechałem sobie w Essen tym cudem ale nie ma co porównywac z Łodzią bo inne torowiska i inne predkości. Ale z opisu pierwszych jazd to jest wszystko ku pomyslnej drodze zakupu tych wagonów. A tak na marginesie nie trzeba było montowac światel zespolonych na przodach ?? Do tego wagonu przeszkolono 2-3 motorniczych czy moze większą ilość ??
Jakie zespolone swiatla? Po co? Wagon dostal homologacje i moze jezdzic. Co do szkolen to kazdy motorniczy by chcial ale na razie przeszkolili najbardziej doswiadczonych, i oni maja zaopiniowac pojazd (i sa na razie bardzo zadowoleni). A wagon naprawde robi wrazenie, szczegolnie jazda po krzywych lodzkich torowiskach, jest cicho i przyjemnie, jedynie delikatnie buja na boki, co jest nawet calkiem przyjemne Nie spodziewalem sie ze jazda bedzie az tak przyjemna.
Pozdrawiam,
Aleksej
Pozdrawiam,
Aleksej
Posiada zarowno kierunkowskazy jak i swiatla stopu, wiec no problem.
Zreszta wedlug ostatniego rozporzadzenia ministra infrastruktury tramwaje wybudowane przed 1975 rokiem nie potrzebuja kierunkowskazow z przodu i z tylu. A wagony z przed 1965 r. nie musza miec hamulcow szynowych i moga normalnie wozic pasazerow.
Pozdrawiam,
Aleksej
Zreszta wedlug ostatniego rozporzadzenia ministra infrastruktury tramwaje wybudowane przed 1975 rokiem nie potrzebuja kierunkowskazow z przodu i z tylu. A wagony z przed 1965 r. nie musza miec hamulcow szynowych i moga normalnie wozic pasazerow.
Pozdrawiam,
Aleksej
W sobote znowu sie przejechalem tym wagonikiem, tym razem bez grupki znajomych milosnikow wiec moglem sie wczuc w jazde. No i jakos tak wydawalo mi sie ze wczesniej jechal troszke ciszej, juz myslalem ze tak szybko sie wyrobil na naszych torowiskach, ale po krotkiej rozmowe z motorniczym zrozumialem oco chodzi. Wagon ma szersze niz u nas kola, zatem na zniszczonym torowisku czesto zlobia asfalt i koste wokolo szyny co powoduje halas (szczegolnie na zewnatrz, ale i tak jest ciszej niz jak przejedzie 803N czy 805Na), w srodku jest calkiem cicho, a wydawalo mnie sie ze jest glosniej poniewaz nie rozmawialem z nikim tylko sluchalem wagonu.
Tak czy inaczej problem niedlugo zniknie, jak wagon sobie porzednie wyzlobi wszystko na swojej trasie, mimo ze obrecze jezdza czasami po asfalcie i kostce brukowej to sie nawet troszke nie wytarly
Jak na razie wagon jezdzi juz 3 dni liniowo (dzisiaj 4 dzien) ludzie nie maja problemu z wsiadaniem do wagonu z drugiej strony i bardzo go sobie chwala. Jedyny problem to to ze M8S notorycznie jest przed rozkladem, tak ze motorowi czasami opozniaja wyjazd z petli o pare minut. <b>poprostu</b> jadac normalnie jak 803N pasazerowie narzekaja ze tak wolno, a wagon trzeba zareklamowac wiec sie jedzie 50 na godzine a i tak nie trzesie i jest cicho.
Szczegolnie polecam przejazd do Lutomierska, w tygodniu jest tylko jeden kurs, za to w weekend sa az 4. I nawet ostatnio udalo sie uruchomic wentylacje przez co bylo calkiem przyjemnie mimo wysokich temperatur. Troszke tylko jedne drzwi szwankowaly, cos sie zacinalo, ale juz podobno zrobili.
Pozdrawiam,
Aleksej
P.S.
A skracac nikt nie bedzie skracal, wagon pod wzgledem dlugosci jest wrecz idealny, duzo miejsc siedzacych a w Lodzi i do Konstantynowa w godzinach szczytu wszyscy sie idealnie mieszcza.
Tak czy inaczej problem niedlugo zniknie, jak wagon sobie porzednie wyzlobi wszystko na swojej trasie, mimo ze obrecze jezdza czasami po asfalcie i kostce brukowej to sie nawet troszke nie wytarly
Jak na razie wagon jezdzi juz 3 dni liniowo (dzisiaj 4 dzien) ludzie nie maja problemu z wsiadaniem do wagonu z drugiej strony i bardzo go sobie chwala. Jedyny problem to to ze M8S notorycznie jest przed rozkladem, tak ze motorowi czasami opozniaja wyjazd z petli o pare minut. <b>poprostu</b> jadac normalnie jak 803N pasazerowie narzekaja ze tak wolno, a wagon trzeba zareklamowac wiec sie jedzie 50 na godzine a i tak nie trzesie i jest cicho.
Szczegolnie polecam przejazd do Lutomierska, w tygodniu jest tylko jeden kurs, za to w weekend sa az 4. I nawet ostatnio udalo sie uruchomic wentylacje przez co bylo calkiem przyjemnie mimo wysokich temperatur. Troszke tylko jedne drzwi szwankowaly, cos sie zacinalo, ale juz podobno zrobili.
Pozdrawiam,
Aleksej
P.S.
A skracac nikt nie bedzie skracal, wagon pod wzgledem dlugosci jest wrecz idealny, duzo miejsc siedzacych a w Lodzi i do Konstantynowa w godzinach szczytu wszyscy sie idealnie mieszcza.
No i dzisiaj M8S przeszedl swoj prawdziwy chrzest bojowy, w Konstantynowie podczas zjazdu z mijanki Srebrna w kierunku Lodzi ostatni wozek wagony sie wykoleil, wagon uderzyl w slup trakcyjny, troszke pogietej blachy, wybita szyba, polamany patyk i niestety jedna osoba ranna (ale na szczescie nic powaznego).
na razie nie wiadomo co bylo przyczyna wykolejenia, najprawdopodobniej zwrotka, byc moze iglica sie przestawila podczas przejazdu wagonu. Inna przyczyna mogla byc za duza predkosc podczas zjezdzania ze zwrotnicy (wagon jest dluzszy od 803N i motorniczy mogl z przyzwyczajenia przyspieszyc).
W zwiazku z tym w najblizszych dniach nie nalezy sie spodziewac wagonu na linii, najprawdopodobniej wyjedzie ponownie w przyszlym tygodniu. Mam nadzieje ze to ostatni taki wypadek.
Pozdrawiam,
Aleksej
P.S.
Dodam ze wagon oczywiscie na czas testow jest ubezpieczony, wiec nie ma zadnego problemu z naprawa czy ze Essen zacznie sie buntowac.
na razie nie wiadomo co bylo przyczyna wykolejenia, najprawdopodobniej zwrotka, byc moze iglica sie przestawila podczas przejazdu wagonu. Inna przyczyna mogla byc za duza predkosc podczas zjezdzania ze zwrotnicy (wagon jest dluzszy od 803N i motorniczy mogl z przyzwyczajenia przyspieszyc).
W zwiazku z tym w najblizszych dniach nie nalezy sie spodziewac wagonu na linii, najprawdopodobniej wyjedzie ponownie w przyszlym tygodniu. Mam nadzieje ze to ostatni taki wypadek.
Pozdrawiam,
Aleksej
P.S.
Dodam ze wagon oczywiscie na czas testow jest ubezpieczony, wiec nie ma zadnego problemu z naprawa czy ze Essen zacznie sie buntowac.
Okazalo sie ze zawinila zwrotnica, <b>poprostu</b> iglica sie przestawila i wozek wyskoczy z szyn i uderzyl w slup.
Niestety okazalo sie rowniez ze ranny pasazer to 17 latek ktory ma dosyc powarznie zmiazdzona dlon, jest w szpitalu i przeszedl juz operacje, nie wiem czy udalo sie uratowac reke.
Chopak miel wielkiego pecha, gdyby siedzial a nie stal to nic by sie nie stalo, a wagon nie byl zapelniony pasazerami.
Pozdrawiam,
Aleksej
Niestety okazalo sie rowniez ze ranny pasazer to 17 latek ktory ma dosyc powarznie zmiazdzona dlon, jest w szpitalu i przeszedl juz operacje, nie wiem czy udalo sie uratowac reke.
Chopak miel wielkiego pecha, gdyby siedzial a nie stal to nic by sie nie stalo, a wagon nie byl zapelniony pasazerami.
Pozdrawiam,
Aleksej