Tramwaje na wschodzie
Tak, zmieni się — prawie cała komunikacja tramwajowa zostanie wyparta przez marszrutki.
Cała komunikacja naziemno-elektryczna (zwłaszcza trolejbusy) we WNP jest skazana na wymarcie — przestarzała, wyeksploatowana infrastruktura i tabor, brak inwestycji we w/w, ludzie wolą jeździć marszrutkami niż zdezelowanymi Ziutkami czy KTM-ami.
Czemu? Rachunek ekonomiczny — przy niemiłosiernie powykrzywianym torowisku i zniszczonym taborze czas przejazdu jest taki sam jak Transitem z godnym następcą Ayrtona Senny za kierownicą, że nie wspomnę o koszcie biletu.
A czemu nikt nie próbuje tego zmienić — bo wszystkim jest to na rękę. Miasto nie musi ładować pieniędzy w utrzymanie KM, busiarze zarabiają, mieszkańcy cieszą się, że jeżdżą szybciej i taniej. I tak to postępuje.
[ Dodano: Sob 09 Wrz, 06 22:07 ]
Jak to jest z taborem (zwłaszcza tramwajowym) w Moskwie? Ciekawi mnie to.
Cała komunikacja naziemno-elektryczna (zwłaszcza trolejbusy) we WNP jest skazana na wymarcie — przestarzała, wyeksploatowana infrastruktura i tabor, brak inwestycji we w/w, ludzie wolą jeździć marszrutkami niż zdezelowanymi Ziutkami czy KTM-ami.
Czemu? Rachunek ekonomiczny — przy niemiłosiernie powykrzywianym torowisku i zniszczonym taborze czas przejazdu jest taki sam jak Transitem z godnym następcą Ayrtona Senny za kierownicą, że nie wspomnę o koszcie biletu.
A czemu nikt nie próbuje tego zmienić — bo wszystkim jest to na rękę. Miasto nie musi ładować pieniędzy w utrzymanie KM, busiarze zarabiają, mieszkańcy cieszą się, że jeżdżą szybciej i taniej. I tak to postępuje.
[ Dodano: Sob 09 Wrz, 06 22:07 ]
Jak to jest z taborem (zwłaszcza tramwajowym) w Moskwie? Ciekawi mnie to.
No i niestety Masz dużo racji, bo gdyby było inaczej, to władze tychże miast już dawno by wzięło się ostro za remont zarówno infrastruktury jak i taboruplocmaster pisze:A czemu nikt nie próbuje tego zmienić — bo wszystkim jest to na rękę. Miasto nie musi ładować pieniędzy w utrzymanie KM, busiarze zarabiają, mieszkańcy cieszą się, że jeżdżą szybciej i taniej. I tak to postępuje.
Wschód się cywilizuje
Oto jakie zdjęcie znalazłem w rosyjskiej galerii km
LVS-2005
Kiedy zobaczyłem to zdjęcie zdziwiłem się, bo myślałem, że w St. Petersburgu prócz nowych "potworków" [tak nazywam różne dziwne wschodnie konstrukcje] nie ma nic nowego. A tu proszę - nie dość, że to tramwaj wieloczłonowy, to i niskopodłogowy.
Proszę też spojrzeć jak zmienia się architektura St. Petersburga. Rosja (bynajmniej ta zachodnia) w końcu cywilizuje się. Miejmy nadzieję, że będzie tam coraz lepiej.
EDIT
Potworki:
1 ; 2 ;3
LVS-2005
Kiedy zobaczyłem to zdjęcie zdziwiłem się, bo myślałem, że w St. Petersburgu prócz nowych "potworków" [tak nazywam różne dziwne wschodnie konstrukcje] nie ma nic nowego. A tu proszę - nie dość, że to tramwaj wieloczłonowy, to i niskopodłogowy.
Proszę też spojrzeć jak zmienia się architektura St. Petersburga. Rosja (bynajmniej ta zachodnia) w końcu cywilizuje się. Miejmy nadzieję, że będzie tam coraz lepiej.
EDIT
Potworki:
1 ; 2 ;3
Cóż, pierwszy wagon (ten na samej górze) nie zachwyca designem, zwłaszcza z przodu. Z kolei 3 pozostałe wagony, do których podane są odnośniki ujdą nawet w tłoku. Szczególnie jednak podoba mi sie wagon na pierwszym zdjęciu.
A tak przy okazji również mam nadzieję, ze stan komunikacji tramwajowej będzie z dnia na dzień się polepszał. Przede wszystkim brakuje tam nowszych wagonów, zaś większość tramwajów to zwykle Tatry w sile wieku. Ale ważne, że idzie ku lepszemu .
Połówkowe OTK-1 również są dobrymi pantografami, ale nie orientuję się, czy poza Polska jeszcze gdzieś sie je stosuje.ppln pisze:Stemman Fb-700 ładniejszy
To niestety widać .Podi pisze:Ten wagon na samej górze stworzyli ci sami sławienni projektanci, którzy wymyślili KMT-5.
A tak przy okazji również mam nadzieję, ze stan komunikacji tramwajowej będzie z dnia na dzień się polepszał. Przede wszystkim brakuje tam nowszych wagonów, zaś większość tramwajów to zwykle Tatry w sile wieku. Ale ważne, że idzie ku lepszemu .
Ehhhh, wszyscy źle patrzycie na zachodnie konstrukcje, a zapominacie o jednej zasadniczej przewadze KTM 5 i innych radzieckich wozów - prostocie. Może są dla niektórych brzydkie (nie dla mnie oczywiście ), ale są tak proste w budowie, że nawet będąc w skrajnie złym stanie technicznym żaden system komputerowy go "niezastopuje" i nadal będzie mógł jeździć, no i byle zajezdnia jest w stanie taki naprawić. A co jest w rosji ważniejsze, nowoczesność czy niezawodność? Oczywiście, że to drugie.
Niestety z trwałością tego sprzętu już trochę gorzej. Wagony mają o 1/3 mniejszą żywotność niż 105N. Oczywiście nastawnik bezpośredni jest takim elementem, gdzie - poza popalonymi stykami - nie ma się co zepsuć. Kompletny brak utrzymania i planowania remontów także nie pozostaje bez znaczenia. Prostota prostotą, jednak w wielu rosyjskich miastach najbardziej pożądanym wagonem jest jednak Tatra T6B5 (znana także jako T3M). I nawet Rosjanie radzą sobie z przekształtnikiem tyrystorowym. Wobec permanentnego kryzysu taborowego pojawiły się nawet na Uralu wagony typu Spektr będące kopią T6B5.