Rosyjskie wynalazki

Tutaj są prowadzone dyskusje oraz wyrażane opinie o tramwajach produkowanych za granicą...
PAFAWAG

Post autor: PAFAWAG »

Tym bardziej, jeśli raz - nic innego nie ma, a dwa - to, co nowe, nie zawsze działa, jak należy :P

Przykładem może być chociażby wołczański Spiektr (CPEKTR) 1 #2:
http://www.youtube.com/watch?v=Nq70UsYW5-Y
Z komentarzy autora filmu wynika, że ustrojstwo może jeździć tylko zimą, gdyż w lecie, w przypadku wyższego napięcia wagon po prostu się przegrzewa. Nie wiem, jak oni to zrobili... :confused:

W Wołczańsku na uwagę zasługuje też ten kremowy KTM-19 (71-619KT) - mimo, że tamtejsze torowiska składają się z dobrych, ruskich szyn na miejscami prawie całkiem spróchniałych podkładach, ułożonych na tajdze, ze stojącymi obok słupami, którym delikatnie mówiąc do pionu daleko, podtrzymującymi trakcję wg której można sinusa rysować, to jednak zakup najpierw nowego taboru jest ciekawą drogą do odmłodzenia sieci - tramwaje na pewno stały się choć troszkę atrakcyjniejsze dla pasażerów, przynajmniej z wyglądu ;)

Awatar użytkownika
J-31
Administrator
Administrator
Posty: 29619
Rejestracja: 2004-11-04, 09:43
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: J-31 »

Wołżański tramwaj rzeczywiście jest niesamowicie klimatyczny. Tylko jak oni to robią, że te słupy trakcyjne jeszcze się nie przewróciły. :)

Awatar użytkownika
OPi
Posty: 2193
Rejestracja: 2008-09-20, 21:51
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: OPi »

PAFAWAG pisze:Przykładem może być chociażby wołczański Spiektr (CPEKTR) 1 #2:
Historia Wołczańskiego Spektra, to tylko wina tamtejszych mechaników. Grzebali coś w elektronice i popsuli tramwaj. :P Kiedyś było o tym w ŚK.

BTW Nie sądziłem, że ekspertów z Wołczańska będzie stać na nowy zakup. Ciekawe, jakie miasto odsprzedało im ten w miarę nowy pojazd (bo wątpię, żeby był fabrycznie nowy, bo inaczej miałby już zepsutą elektronikę) :-P

PAFAWAG

Post autor: PAFAWAG »

OPi pisze:Ciekawe, jakie miasto odsprzedało im ten w miarę nowy pojazd (bo wątpię, żeby był fabrycznie nowy, bo inaczej miałby już zepsutą elektronikę)
Ja myślę, że jednak jest on nowy, zaś mechanicy coś źle zrobili przy dostosowywaniu wagonu do wołczańskich warunków. Nie sądzę, by jakieś miasto pozbywało się takich wagonów, jak Spektry.
OPi pisze:Nie sądziłem, że ekspertów z Wołczańska będzie stać na nowy zakup.
Mnie coś tu pachnie tzw. "przydziałem"... :P Tym bardziej, że jest i Spektr-1, i KTM-19, a wcześniej jeszcze KTM-8.

Awatar użytkownika
J-31
Administrator
Administrator
Posty: 29619
Rejestracja: 2004-11-04, 09:43
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Rosyjskie wynalazki

Post autor: J-31 »

No i proszę. O to są konsekwencje politycznego wojowania z Rosją. Moskiewski Mosgotrans - parę lat wstecz - po przeprowadzonym przetargu wybrał ofertę Pesy. I po Moskwie miało jeździć w sumie 120 wagonów Pesa Fokstrot.
To był ogromny sukces Pesy, bo w tym przetargu wygrała z potężnym europejskim koncernem - Alstom, który od pewnego czasu już atakował Rosję, wysyłał wagony na testy. A dla Moskwy stworzyli specjalną konstrukcję, która miała być odpowiedzią na zapotrzebowanie Mosgotransu

W międzyczasie pojawiła się też szansa na sprzedaż wagonów - prawdopodobnie Pesa 121NaK - do Kaliningradu, jeden wagon nawet się tam pojawił.

Część wagonów już udało się nawet dostarczyć do Moskwy - i zdaje się, że nawet jeszcze kursują... ale, że nastąpiła zmiana polityczna w Polsce i zaczęło się wojowanie z Moskwą ;)

A Rosja do przecież taki wielkie "demokratyczne" państwo z "wielowiekowymi tradycjami" "wolności gospodarczej". Toteż poszedł приказ z Kremla i Mosgotrans znalazł sobie śliczny pretekst ekonomiczny by zerwać umowę z Pesą, natomiast Kaliningrad otrzymał "nieoficjalny" zakaz kupowania wagonów z poza Rosji ;)

Jak było naprawdę, tego pewnie się nie dowiemy, ale Rosja na gospodarcze embargo odpowiedziała również gospodarczym embargiem... i oto Pesa została z resztą produkowanych Fokstrotów w "czarnej dziurze". Natomiast o Kaliningradzie Pesa już dawno zapomniała, a tymczasem ...

... Po Moskwie jeździ już 100 wagonów Vitjaz-M, tramwaje wyprodukowała firma Transmashholding we współpracy z PC TS. Docelowo ma być ich 300. Wojujmy sobie z Rosją dalej ;)

Link i zdjęcia
:strzałka: http://infotram.pl/120-nowych-rycerzy-w ... 01823.html

j__a
Posty: 65
Rejestracja: 2018-09-24, 22:28

Re: Rosyjskie wynalazki

Post autor: j__a »

A co, jak Rosja zażąda wschodu Polski, to oddać, żeby Pesa mogła sprzedać tramwaje? XD
A Rosją od dawna próbuje izolować swój rynek z zewnątrz.

Ukraina jest zainteresowana współpracą z Polską, więc może uda się tam sprzedać część.

W Pesie powinni wiedzieć, że przy takim "partnerze" do zamówień lepiej nie być do przodu.

Awatar użytkownika
J-31
Administrator
Administrator
Posty: 29619
Rejestracja: 2004-11-04, 09:43
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Rosyjskie wynalazki

Post autor: J-31 »

Zapominasz o drobnym szczególe. Rosja to ogromny rynek zbytu - cały cywilizowany świat robi wszystko aby "ugryźć ten kawałek tortu" i zdobyć chociaż część rynku. I jeśli zatrzymamy się tylko w segmencie tramwajów, to naprawdę mają ogromne ilości taboru do wymiany. Zarząd PESy doskonale o tym wie, tyle tylko, że mamy Rosję przed Putinem i już za Putina. I to są dwa różne kraje. Bo wcześniej można było do Rosji sprzedawać wszystko ;)

A dzisiaj od Rosji się kupuje - gaz i ropę. Robi to Europa i teraz USA (gaz LNG) - ale do Rosji ot tak już niewiele można sprzedać. Aczkolwiek są sposoby, ale .... ;)

... Jak się ma "dobre kontakty" z Kremlem (i nie wymachuje szabelką) to zagraniczny producent zakłada się spółkę join-venture z rosyjskim odpowiednikiem, z siedzibą w Rosji i "montuje się" pojazdy w Rosji. Wtedy Kreml przymyka oko - bo oficjalnie "pojazdy produkowane są w Rosji". Pesa była gotowa wejść i w taki układ ;)

No, ale szybko się okazało, że polityka wzięła górę nad rozsądkiem. I Kreml kupuje teraz albo tylko od swoich (krajowych), albo od tych, których lubi. A jeśli kogoś bardzo nie lubią, to nawet układ z join venture nie pomoże. ;)

Aż zastanawiam się z jakich komponentów zostały wyprodukowane te "Rycerze". Mam wrażenie, że z niemieckich, bo nie sądzę, żeby rosyjski przemysł był w stanie zbudować takie tramwaje samodzielnie od podstaw ;)

j__a
Posty: 65
Rejestracja: 2018-09-24, 22:28

Re: Rosyjskie wynalazki

Post autor: j__a »

Pesa nie jest na tyle dojrzałą spółką, żeby móc nomen omen spółkować z innymi. Patrząc na ich problemy raczej mało kto chciałby iść z nimi na współpracę. Zwłaszcza w sypiącej się teraz sytuacji w Rosji.

Podejrzewam, że te joint ventures to etap przejściowy, ponieważ ostatecznie i tak chcą izolować rynek od Europy, a jednak wciąż ograniczenia cywilizacyjne tam mają.
Akurat zamówienie do Moskwy było łakomym kąskiem, ale jednak pierwszym i ostatnim. O ile Pesa sobie może pluć w brodę, to jednak biorąc wartość całego polskiego rynku np. pojazdów szynowych, to dla naszego kraju nie za bardzo znacząca strata.

Z Ukrainą mamy coraz lepsze kontakty, a pomoc finansowa ze strony naszego kraju może się jak najbardziej wiązać z zaangażowaniem naszego kapitału.

Teraz w Rosji państwo nawet nie ma z czego pokryć deficytu budżetowego, banki padają, bo z powodu inflacji trzeba było podnieść stopy rezerw obowiązkowych.
Miastom rosyjskim zależy na tym, aby brać najtaniej i teraz raczej to, co kupują, jest ostatnim zmartwieniem Kremla.
A sytuacja między Polską a Rosją była napięta zawsze i będzie. Media w Rosji zaws obsmarowywały Polskę i nigdy nie było z ich strony chęci porozumienia. Tutaj nie ma nad czym się zastanawiać. Jesteśmy w fatalnym położeniu bez wyjścia. Fajnie by było przymilić się do rynku rosyjskiego, ale oznaczałoby to pójście drogą Węgier czy samej Rosji. Nie, dziękuję.
W przypadku Polski, nie istnieje coś takiego jak opcja współpracy z Rosją. Rosja chciałaby tylko podporządkowania się niej. Tak chce ustawić Europę Putin i tego oczekują Rosjanie. Nie jesteśmy Francją czy Anglią na drugim końcu Europy, która nie była w bloku wschodnim.
Zresztą, pozostałe byłe kraje ZSRR (które nie są nadal zwąchane z Rosją) również nie chcą współpracować z Rosją. Dlaczego? Tych samych powodów co Polska.
Francja sobie fajnie zarabia na byłych koloniach, ale dlatego, że nie ma takich zapędów mocarstwowych. Zresztą też na produkcji taboru, infrastruktury, a nawet na przewozach. Tylko że sytuacja jest odwrotna...

ODPOWIEDZ

Wróć do „Tabor produkcji zagranicznej”