Duewag GT6 -"Helmut"
Tak , na początku było T4+b4 , jest to teraz zabytek - słuzy do imprez komunikacyjnych . A potem sprowadzano tylko juz gt6 + doczepy . Teraz norymberskie składy będą mieć robione NB , a więc jeszce troche pojeżdzą . Ostatnio przyszedł skład bodajze numer 326 , i jakis jeszce jeden , na części . A co do wiedeńców , nie przepadam za nimi . Każdy motorniczy wiedeńca po pray , mówi tylko tik tik tik tik - to od prędkościomierza który taki odgłos wydaje . Jest duzo nowocześniejszy niz 105 . A każdy lubi co innego .
Ja , jakoś w ogóle nie przepadam za wynalazkami z zagranicy . Ale w zaistniałej sytuacji , musze tym jeżdzić , jest to lepsze niż ciągle szumiaca , wercząca 105 . Jest cichutko w środku , technika nieporównywalna , chodz co do amortyzacji mam pewne zastrzeżenia , jest troche lepsza od 105 , ale w porównaniu z ngt6 przepaść . Ogólnie wrażenia nie najgorsze , można powiedzieć dobre .
Widac po nim , ze to juz przestarzaly model , w Krakowie widzialem go i ma drewniane fotele.
Niestety nie jechalem ale mysle ze jeszcze będa jezdzic to sie przejade Daje zdjecie Krakowskiego , niebieskiego GT6.
Link-->> http://www.komunikacja.krakow.pl/tramwa ... 184/03.jpg
Niestety nie jechalem ale mysle ze jeszcze będa jezdzic to sie przejade Daje zdjecie Krakowskiego , niebieskiego GT6.
Link-->> http://www.komunikacja.krakow.pl/tramwa ... 184/03.jpg
Ostatnio zmieniony 2004-11-07, 14:30 przez Hannibal, łącznie zmieniany 2 razy.
To jest ten sam tramwaj
zobaczcie sami
http://republika.pl/jkalicki/km/tabor/gt6.htm
tylko że przód inny.
zobaczcie sami
http://republika.pl/jkalicki/km/tabor/gt6.htm
tylko że przód inny.
Bardzo dziękuję. To wspaniała informacja. Pozdr.Profesor pisze:Ja , jakoś w ogóle nie przepadam za wynalazkami z zagranicy . Ale w zaistniałej sytuacji , musze tym jeżdzić , jest to lepsze niż ciągle szumiaca , wercząca 105 . Jest cichutko w środku , technika nieporównywalna , chodz co do amortyzacji mam pewne zastrzeżenia , jest troche lepsza od 105 , ale w porównaniu z ngt6 przepaść . Ogólnie wrażenia nie najgorsze , można powiedzieć dobre .
GT6 (zarowno te z norymbergi jak i z wiednia) sa pomimo swojego wieku dosyc postepowymi tramwajami w stosunku do polskich 102N/Na a takze 105. Tansze w ekspolatacji, posiadaja wiele rozwiazan niespotykanych w polskich konstrukcjach (jak chocby fotokomorki w drzwiach). Co do wygody podczas jazdy to osobiscie wole wagony wiedenskie, szczegolnie z tego powodu, iz maja wiecej miejsca pomiedzy siedzeniami na nogi.
Sprowadzanie ich do Krakowa pozwolilo wycofac z ruchu wszystkie wagony o numeracji 6XX (105N)(moze poza jednym lub dwoma wyjatkami), a takze wszystkie 102N.
PS.Wszystkie tramwaje T4, ktore jezdizly kiedys po Kraku sa juz wycofane z eksploatacji.
Sprowadzanie ich do Krakowa pozwolilo wycofac z ruchu wszystkie wagony o numeracji 6XX (105N)(moze poza jednym lub dwoma wyjatkami), a takze wszystkie 102N.
PS.Wszystkie tramwaje T4, ktore jezdizly kiedys po Kraku sa juz wycofane z eksploatacji.
Sprzedano je Tramwajom WarszawskimSprowadzanie ich do Krakowa pozwolilo wycofac z ruchu wszystkie wagony o numeracji 6XX (105N)(
To ciekawe informacje. W Warszawie była niedawno dyskusja nt. czy powinno się takie pojazdy kupić i czy jest to sensowne. GW była inicjatorem tej dyskusji - na duskusji się skończyło...
GT6 sa dobrymi tramwajami - o wiele lepszymi od stodwojek. Sa malo awaryjne i jeszcze dlugo pojezdza w przeciwienstwie do stodwojek ktore juz wycofano w Krakowie z eksploatacji. Tak dla ciekawosci wagony 102N (nie Na) byly bardzo nieekonomiczne gdyz grupy silnikow byly polaczone tylko szeregowo (wiekszy pobor pradu). Dopiero w 102Na wprowadzonoa przełączanie na połączenie rownolegle co pozwolilo zaoszczedzic okolo 15% energii.
W 105Na zastosowane jest to dugie rozwiazanie (z obydwoma rodzajami polaczen) a wprowadzony w 105Nt rozruch tyrystorowy ograniczyl zuzycie energii o 30%.
Tyrystorki sie jednak nieprzyjely licznych komplikacji w ich uzytkowaniu - radziecka aparatura:-)
W 105Na zastosowane jest to dugie rozwiazanie (z obydwoma rodzajami polaczen) a wprowadzony w 105Nt rozruch tyrystorowy ograniczyl zuzycie energii o 30%.
Tyrystorki sie jednak nieprzyjely licznych komplikacji w ich uzytkowaniu - radziecka aparatura:-)
Wielkie dzięki.Maciek-krakow pisze:GT6 sa dobrymi tramwajami - o wiele lepszymi od stodwojek. Sa malo awaryjne i jeszcze dlugo pojezdza w przeciwienstwie do stodwojek ktore juz wycofano w Krakowie z eksploatacji. Tak dla ciekawosci wagony 102N (nie Na) byly bardzo nieekonomiczne gdyz grupy silnikow byly polaczone tylko szeregowo (wiekszy pobor pradu). Dopiero w 102Na wprowadzonoa przełączanie na połączenie rownolegle co pozwolilo zaoszczedzic okolo 15% energii.
W 105Na zastosowane jest to dugie rozwiazanie (z obydwoma rodzajami polaczen) a wprowadzony w 105Nt rozruch tyrystorowy ograniczyl zuzycie energii o 30%.
Tyrystorki sie jednak nieprzyjely licznych komplikacji w ich uzytkowaniu - radziecka aparatura:-)
Czy wobec tego można polecić zakup używanych GT6 innym przewoźnikom tramwajowym w Polsce. Czy wg. Ciebie taki zakup się opłaca ? Jaka jest Twoja opinia ?
Mi sie wydaje ze jest to dobre rowiazanie. Na pewno lepsze od remontowania 102ojek. Nie znam dokladnie budowy GT6 bo bardziej siedze w konstalach i Bombardierach ale o GT6 mam dobra opinie. MPK Krakow przeciez sprowadza E1 bardzo podobne do GT6ostek i sprawuja sie bardzo dobrze. Cicho jezdza. Problem jest podobno przy zbyt wysokim napieciu w sieci. Jezeli sie zbliza do 750V to aparatura z komputerem pokladowym wariuje i i zadazylo sie ze wagon trzebabylo zwozic na rolkach bo mu opadly awaryjnie hamulce szynowe.
Nappewno lepiej sprowadzac uzywane wagony z zagranicy, kupujac systematycznie nowe tramwaje, niz tylko remontowac juz uzywane. Porownajcie sobie np Krakow i Poznan do Wroclawia lub Warszawy, gdzie nie sprowadza sie uzywanych tramow z zagranicy. Po Wroclawiu nie jezdzi ani jeden niskopodlogowy tramwaj, a w Warszawie mimo swojej wielkosci jest tylko o 1 szt niskopodlogowych tramow wiecej niz w Krakowie. Do tego wszytkie produkcji Konstalu.
Wielkie dzięki...Maciek-krakow pisze:Mi sie wydaje ze jest to dobre rowiazanie. Na pewno lepsze od remontowania 102ojek. Nie znam dokladnie budowy GT6 bo bardziej siedze w konstalach i Bombardierach ale o GT6 mam dobra opinie. MPK Krakow przeciez sprowadza E1 bardzo podobne do GT6ostek i sprawuja sie bardzo dobrze. Cicho jezdza. Problem jest podobno przy zbyt wysokim napieciu w sieci. Jezeli sie zbliza do 750V to aparatura z komputerem pokladowym wariuje i i zadazylo sie ze wagon trzebabylo zwozic na rolkach bo mu opadly awaryjnie hamulce szynowe.
[ Dodano: 2004-12-20, 12:13 ]
Myślę, że pomijając problemy zbyt małych i rzadkich dostaw nowych wagonów, to kwestia taboru od jednego producenta, wcale nie jest taka zła. Przynajmniej nie ma problemów z serwisowanim i częściami...szubak pisze:Nappewno lepiej sprowadzac uzywane wagony z zagranicy, kupujac systematycznie nowe tramwaje, niz tylko remontowac juz uzywane. Porownajcie sobie np Krakow i Poznan do Wroclawia lub Warszawy, gdzie nie sprowadza sie uzywanych tramow z zagranicy. Po Wroclawiu nie jezdzi ani jeden niskopodlogowy tramwaj, a w Warszawie mimo swojej wielkosci jest tylko o 1 szt niskopodlogowych tramow wiecej niz w Krakowie. Do tego wszytkie produkcji Konstalu.
[ Dodano: 2004-12-20, 12:14 ]
Zgadza się Inspektorze - tabor jest ujednolicony. To też ma swoje plusy...Inspektor pisze:Ale przynajmniej nie ma złomu we Wrocławiu pochodzącego z importu.Tak teraz te co są stare to były kiedyś nowe i są systematycznie odnawiane oraz jest już rozpisany przetarg na nowe niskopodlogowe tramwaje.
No ale w porownaniu np z Krakowem bedzie ich o wiele mniej. <b>pozatym</b> porownaj sobie komfort podrozowania 102Na i np wiedenczykami (E1) w Krakowie. Jak dla mnie porownanie wypada na korzysc zagranicznego szrotu, co nie zmienia faktu, ze do 102 mam sentyment i strasznie mi sie one podobajaInspektor pisze:Ale przynajmniej nie ma złomu we Wrocławiu pochodzącego z importu.Tak teraz te co są stare to były kiedyś nowe i są systematycznie odnawiane oraz jest już rozpisany przetarg na nowe niskopodlogowe tramwaje.