Stan torowisk
Z natury jak PST sie zepsuje to jest tak:11David pisze:Przez "11" nie mogą jeździć Combino i Tatry na Piątkowską?? Najcięższy suchar chyba jaki słyszałem, ale bez komentarza. Już widzę jak ludzie (z natury nieufni, jeśli nie są to MKM-owie) wsiadają do Combino jadącego na Połabską, a czy tam jeżdżą jakieś tłumy w porównaniu z Piątkowską?? Nie zauważyłem, bo dziś w "10" o 15:33 nie jechało tam dużo ludzi.
- 12 i 14 jadą na Połabską
- 15 i 16 na Piatkowską
Z góry ktoś tak ustalił i tak jest, a że na 15stce rzadko jeździ Combino nie moja wina. Zreszta Combinerki narobiłyby sobie troche szkód na trasie na Piatkowska min przez super rosnace drzewa...
Możliwe, bo właśnie tak najczęsciej jest z tymi liniami. Bo troche suche byłoby puszczenie "12" na Piątkowską (dublowałaby sie za bardzo z linią 11). A na Wrzoska rzeczywiście jest za duzo drzew, ale to chyba dobrze, że to najbardziej zielona trasa?? Mam nadzieję, że wie ktoś gdzie jest ulica Adama Wrzoska.
11David pisze:Możliwe, bo właśnie tak najczęsciej jest z tymi liniami. Bo troche suche byłoby puszczenie "12" na Piątkowską (dublowałaby sie za bardzo z linią 11).
No np...
A od kiedy tramwaj jedzie Wrzoska?. I co tam takie szczególnego jest nma tej Wrzoskiej?. Kilka "domków" z epoki PRLu11David pisze:A na Wrzoska rzeczywiście jest za duzo drzew, ale to chyba dobrze, że to najbardziej zielona trasa?? Mam nadzieję, że wie ktoś gdzie jest ulica Adama Wrzoska.
Tak, tak ale zdanie typu, zę tramwaj jedzie Wrzoska jest bynajmnije błędne. ten odinek nazywa się: Trasa Piątkowska. Tak swoja droga to jeszcze nie jedyny odicnek na tej trasie gdzie "dokuczają" drzewa11David pisze:Nie jedzie, ale od tego przystanku (Wrzoska) w stron e pętli są te drzewa, od ktorych miał uszkodzic sie Combino.
Heh zacytuje:
A później:
czyli z twojego postu wynikało że jest to najbardziej zielona trasa i ona jest wybudowana w Poznaniu.11David pisze:A na Wrzoska rzeczywiście jest za duzo drzew, ale to chyba dobrze, że to najbardziej zielona trasa
A później:
Czyli traska nie istnieje? Ile ty masz lat? Bomi się wydaje że 7...11David pisze:Nie jedzie, ale od tego przystanku (Wrzoska) w stron e pętli są te drzewa
Tak, no chyba, zę chcesz mieć całe zarysowne Combino. Jak myslisz czemu tam nie jeżdza takze 105iatki liniowow?. ten sam powód . Helmuty i holenrdy sa stosunkowo węższe i takich problemów nie mają (za wyjątkami)Podi pisze:No oczywiście,nie zaprzeczam...Ale <font color=red><b>nie wiem</b> //autokorekta</font>,czy tam te drzewa tak przeszkadzają...11David pisze:Wrzoska to przystanek i tramwaje jadą przezeń, a nie w ciągu tej ulicy.
Sek w tym, ze takowe problemy maja 105iatki i Combino. Jak pisałem holendry i helmuty przewaznie przejeżdzja nie ocierajac sie o te drzewa.J-31 pisze::idea: ...albo zmodernizować tramwaje poprzez... przygięcie dachu tudzież innych elementów nadwozia, tak aby nie zawadzały o te drzewa...Thomas78 pisze: No wiesz, zieleń miejska jest cennym dobrem... Zamiast wycinać, proponuję przycięcie.
Wyciecie tych drzew nie wchodzi w grę. Zarząd zieleni zrobiłby "zadymę" zwiąana z tym faktem
W GOP-ie to dużo mamy takich krzaczkowatych miejsc. Tramwaje ocierają się o te krzaki, czasami roślinki te przy otwartych oknach chętnie zaglądają do wnętrza.
Przykład to słynne"tuneliki", czybędzińskie wzgórza. Pewnego razu nawet na moim przystanku przy wichurze przewróciło się drzewo (na szczęście za tramwajem), zrywając całą sieć trakcyjną. Później po tym zdarzeniu wycięto jeszcze parę drzew, ale czy nie za późno? Mogło to się przecież bardzo źle skończyć.
Przykład to słynne"tuneliki", czybędzińskie wzgórza. Pewnego razu nawet na moim przystanku przy wichurze przewróciło się drzewo (na szczęście za tramwajem), zrywając całą sieć trakcyjną. Później po tym zdarzeniu wycięto jeszcze parę drzew, ale czy nie za późno? Mogło to się przecież bardzo źle skończyć.
Dlatego właśnie GOPowskie torowiska są tak rozległe i naprawdę warte poznania. Sam długo je odkrywałem (nie było wtedy Internetu ), stąd wzięła się moja fascynacja tramwajami właśnie poprzez wielogodzinne podróże... i ta odwieczna ciekawość człowieka "a co tam jest dalej"...Inspektor pisze:Cóż, mimo że stan torowisk jest nieciekawy, ich układ jest wręcz fantastyczny. We Wrocławiu takich "atrakcji" niestety nie ma .
Cieszmy się póki coś takiego mamy. Nie wiem jaki jeszcze okres czasu przetrwają te torowiska bez likwidacji pewnych odcinków. Jest źle - nie ma co ukrywać.
Naprawdę wygląda to fenomenalnie, bardzo klimatycznie. Ja wierzę, że przyjdą jeszcze "dobre dni" dla TŚ. I nie zostanie to zlikwidowane.Peter pisze: Dlatego właśnie GOPowskie torowiska są tak rozległe i naprawdę warte poznania. Sam długo je odkrywałem (nie było wtedy Internetu ), stąd wzięła się moja fascynacja tramwajami właśnie poprzez wielogodzinne podróże... i ta odwieczna ciekawość człowieka "a co tam jest dalej"...
Cieszmy się póki coś takiego mamy. Nie wiem jaki jeszcze okres czasu przetrwają te torowiska bez likwidacji pewnych odcinków. Jest źle - nie ma co ukrywać.
Tymczasem w przyszłym roku ruszy wreszcie przebudowa dalszej części torowiska w Katowicach na Gliwickiej. Prace mają potrwać do końca 2006r.
Jest to bardzo dobra wiadomość, bo część torowiska już wymieniono a pozostała jest w stanie tragicznym. Powykrzywiane tory, hamulce szynowe i inne elementy tramwajowych wózków zaczepiające o płyty zapadającego się torowiska oraz znaczne ograniczenia prędkości, szczególnie że ulica jest kręta.
Zauważyłem też, że torowisko ostatnio wymieniane jest głównie w ciągu linii 7.
Jest to bardzo dobra wiadomość, bo część torowiska już wymieniono a pozostała jest w stanie tragicznym. Powykrzywiane tory, hamulce szynowe i inne elementy tramwajowych wózków zaczepiające o płyty zapadającego się torowiska oraz znaczne ograniczenia prędkości, szczególnie że ulica jest kręta.
Zauważyłem też, że torowisko ostatnio wymieniane jest głównie w ciągu linii 7.
Remont oprócz wymiany torowiska obejmie też kanalizację i wymianę nawierzchni. Jeżeli pod torami ułożą betonowe płyty z wyciszeniem to powinno być w porządku.
Torowisko, o którym mówisz było remontowane bodajże w 1994r. i wtedy przynajmniej w Polsce nie stosowano tak powszechnie w drogach szynowych tramwajowych rozwiązań z wyciszeniem, podkładami strunobetonowymi, płytami, czy szyn bezstykowych.
Torowisko, o którym mówisz było remontowane bodajże w 1994r. i wtedy przynajmniej w Polsce nie stosowano tak powszechnie w drogach szynowych tramwajowych rozwiązań z wyciszeniem, podkładami strunobetonowymi, płytami, czy szyn bezstykowych.