Plany budowy i rozbudowy sieci tramwajowych w Polsce
Rzeczywiście było coś takiego. Przypomniało mi się, jak zdobyłem ulotkę informacyjną o budowie tramwaju — przywiozłem ją z domu położonego 15 km od miasta. A sam mieszkam w „rejonie oddziaływania” linii tramwajowej i jej nie dostałem…JaBaal pisze:Pamiętam taką ankietę, gdzie była możliwość wyboru, jaki chesz tramwaj:
a) tradycyjny -> zdjęcie gdańskiego Dortmunda
b) nowoczesny Translohr -> zdjecie nie pamiętam skąd
Pytania były zadane 'tendencyjnie' delikatnie mówiąc.
Nie.MKM_KK pisze:To wychodzi na to, że tramwaj w Płocku jest możliwy??
To nie takJ-31 pisze:dla Płocka może być nie opłacalna (zbyt małe potoki pasażerskie)
Właśnie tak. Czy na dobre, zobaczymy, na razie jestem pełen najgorszych przewidywań.KKS pisze:Konkretnie z rewolucją komunikacyjną, która niekoniecznie wyjdzie na dobre, ale o tym niech się konkretniej kolega z Płocka wypowie
Teoretycznie w UM się tym zajmują, ale dość opornieJ-31 pisze:Spokojnie. Rewolucji nie będzie... bo póki co nikt nie pali się do budowy linii tramwajowej w Płocku. A to, że "temat" wraca w mediach, niczym bumerang, jeszcze nic nie oznacza
¯ródłoGazeta.pl Gospodarka pisze:Przetarg na budowę pierwszej linii tramwajowej w Płocku
2010-11-15, ostatnia aktualizacja 2010-11-15 18:55
Spółka gminna Inwestycje Miejskie w Płocku ogłosiła w poniedziałek przetarg na zaprojektowanie i wybudowanie w tym mieście pierwszej linii tramwajowej wraz z infrastrukturą oraz dostawę niezbędnego taboru.
Zamówienie obejmuje projekt oraz budowę trasy o długości około 10,2 km z 19 przystankami z południowej dzielnicy Płocka, Borowiczki, do położonego w północnej części miasta Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego.
Jak poinformowała w poniedziałkowym komunikacie spółka miasta, termin składania ofert mija 12 stycznia 2011 r.
Wykonawca ma zaprojektować i wybudować m.in. węzły rozjazdowe, przystanki, sieć trakcyjną, zajezdnię tramwajową, a także przebudować jezdnie i sygnalizację świetlną. Ma również dostarczyć 10 nowych, niskopodłogowych tramwajów.
Inwestycje Miejskie sp. z o.o. to jednoosobowa spółka gminna, powołana przez prezydenta Płocka, która działa od 2009 r. Jej zadaniem jest poprawa warunków komunikacji miejskiej i realizacja budowy szybkiej linii tramwajowej wraz z infrastrukturą.
Jak informował wcześniej płocki Urząd Miasta, sieć tramwajowa w Płocku ma powstać do 2013 r., obejmując dwie linie, w tym do zakładu głównego rafineryjno-petrochemicznego PKN Orlen, o łącznej długości ponad 15 km. Koszt całej inwestycji szacowany jest na około 350 mln zł.(PAP)
Za Rynkiem Kolejowym:
źródło: jm, Rynek Kolejowy, 16 listopada 2010
Oraz:W odniesieniu do trasy tramwajowej zamówienie obejmuje w szczególności zaprojektowanie oraz:
- wybudowanie torów, o szerokości 1 435 mm;
- wybudowanie węzłów rozjazdowych;
- wybudowanie przystanków tramwajowych;
- budowę sieci trakcyjnej wraz z budową elementów składowych;
- wbudowanie kabli umożliwiających zasilenie trasy;
- ustawienie słupów trakcyjnych;
- wybudowanie i wyposażenie podstacji;
- wybudowanie mostu drogowo-tramwajowego (konstrukcja żelbetowa, ok. 110 m długości, 2 pasy drogowe po 3,5 metra każdy, dwutorowa trasa tramwajowa, przejście dla pieszych, ścieżka rowerowa);
- wybudowanie przepustów;
- wybudowanie zajezdni tramwajowej;
- przebudowę istniejących jezdni;
- przebudowa sygnalizacji świetlnej;
- budowę instalacji sanitarnych oraz odwodnienia;
- roboty rozbiórkowe
CałośćJeżeli chodzi o zamawiane tramwaje do obsługi trasy, w przetargu wymaga się taboru
- fabrycznie nowego,
- niskopodłogowego,
- dwukierunkowego z drzwiami wejściowymi po obu stronach wagonu,
- z silnikami asynchronicznymi z napędem prądu przemiennego oraz sterowaniem elektronicznym,
- o długości ok. 30 m i szerokości ok. 2 350 mm i pojemności ok. 200 pasażerów (ok. 4 osoby na 1 m2),
- o dopuszczalnym nacisku 10 t na oś,
- przystosowanego do eksploatacji po torach o szerokości 1 435 mm,
w ilości 10 szt. wraz ze świadczeniem usług utrzymania technicznego taboru.
źródło: jm, Rynek Kolejowy, 16 listopada 2010
Będzie jak we Wrocławiu - linia (być może) zostanie wybudowana, a na tabor poczekacie dobre 2 lata. No chyba, że zamierzacie zaoszczędzić budując linię na której tramwaje będą jeździć rzadziej niż autobusy na tym odcinku- dwukierunkowego z drzwiami wejściowymi po obu stronach wagonu,
- z silnikami asynchronicznymi z napędem prądu przemiennego oraz sterowaniem elektronicznym,
- o długości ok. 30 m i szerokości ok. 2 350 mm i pojemności ok. 200 pasażerów (ok. 4 osoby na 1 m2),
- o dopuszczalnym nacisku 10 t na oś,
- przystosowanego do eksploatacji po torach o szerokości 1 435 mm,
w ilości 10 szt. wraz ze świadczeniem usług utrzymania technicznego taboru.
Most ma być nad rzeką Brzeźnica, która płynie niedaleko szpitala, wiadukt nad linią kolejową to inny przetarg, który IMHO ma większe szanse powodzeniaOPi pisze: Może to ten most ma być nad linią kolejową.
A po co?OPi pisze: Hmm... Nie będzie pętli na końcówkach?
No, to jest w sumie możliwe, że tramwaj będzie miał chorą częstotliwość, bo będzie tramwajem. Obecnie właściwie nie ma linii, która pokrywałaby się z planowaną trasą tramwaju, a to co jest jeździ zbyt rzadko krótko mówiącKędzior pisze:No chyba, że zamierzacie zaoszczędzić budując linię na której tramwaje będą jeździć rzadziej niż autobusy na tym odcinku
Bez przesady, to tylko zabawka.W sumie to trzeba było od razu zażądać SIP-u na wszystkich przystankach co w nowych inwestycjach jest standardem i powoli staje się takim nawet w Polsce
TLG pisze:Ja obstawiam zbyt wysokie ceny ofert, przekraczające przeznaczoną sumę. Ale to już będzie po wyborach
Pewnie tak to się skończy. Miasto nie jest jakoś szczególnie bogate, a ta linia tramwajowa jest bardzo droga.Lopez pisze:Mi też ciężko jest uwierzyć, że za 90mln EUR da się zbudować zajezdnię, 10km podwójnego toru, estakadę dł. 120m i kupić 10 tramwajów. Kwota jest co najmniej o te tramwaje zaniżona.
Prawda, ale znając lansowany przez gród nad Odrą system pewnej firmy z Bydgoszczy, nie są one bezobsługowe, ani tym bardziej tak doskonałe, jak sugerował wywiad z właścicielem ww. firmy na stronach infobusu. Znikanie godziny odjazdu tylko dlatego, że dany autobus czy tramwaj przyjechał spóźniony i nie pojawił się na czas w strefie obliczania godziny odjazdu to tylko niektóre z drażniących błędów działania takiego systemu.ppln pisze:Zabawka, która jest standardem i może przy jednej linii nie jest aż tak strasznie potrzebna, ale to jednak fajne jak się wie czy tramwaj będzie za 3 czy za 23 minuty.
Już nie wspominam o sortowaniu odjazdów według kodu szesnastkowego(?) numeru linii, a nie faktycznej odległości danego pojazdu, gdy w jednej chwili mają przyjechać np. autobus na linii "D" i tramwaj na "0L".
Na węźle pierwsze pojawia się "0L" (godziny odjazdów takie same), a system nadal upiera się, że "D" ma być pierwsze.
Chyba na Zachodzie, poza tym to wciąż zabawkappln pisze:Zabawka, która jest standardem
W Płocku raczej nie ma co liczyć na więcej niż na 4 linie tramwajowe w najbliższej przyszłościppln pisze:może przy jednej linii nie jest aż tak strasznie potrzebna
Tramwaj za 23 minuty? To ma niezłą częstotliwośćppln pisze:tramwaj będzie za 3 czy za 23 minuty
Bez przesady, to nie jest aż taki wielki problemKędzior pisze:Już nie wspominam o sortowaniu odjazdów według kodu szesnastkowego (?) numeru linii, a nie faktycznej odległości danego środka pojazdu
Reszta:Wczoraj "Rynek Kolejowy" przedstawił wątpliwości ekspertów dotyczące ogłoszonego w tym tygodniu przetargu na zaprojektowanie, wybudowanie i dostarczenie taboru dla pierwszej linii tramwajowej w Płocku. - Ze względu na formułę dialogu konkurencyjnego, dane w ogłoszeniu o zamówieniu nie są ostateczne. Jeszcze wiele rzeczy może się zmienić - mówi "Rynkowi Kolejowemu" Krzysztof Jaworski, prezes Inwestycji Miejskich w Płocku.
http://www.rynek-kolejowy.pl/19826/Plock.htm
Gdyby wygrał ten, kto dotychczas wygrywał, istniałaby na to szansa, gdyby tylko znaleźli na to pieniądze (a to kupa kasy, czyli nie byłoby tak łatwo) i nic nie spieprzyli jak przy dojazdach do mostu (a w sumie chyba już nie było co). Już parę fajnych inwestycji zrealizowano, np. molo z restauracją na WiśleTLG pisze:Czy ktokolwiek z Was rzeczywiście wierzył w to, że ta linia powstanie?