Niska podłoga

Tutaj są prowadzone różne dyskusje oraz wyrażane opinie o tramwajach...
albertus

Niska podłoga

Post autor: albertus »

Nie wiem, jeśli już dyskusje na ten temat tu sie odbyły, ale cały czas się zastanawiam nad sensem pojęcia niskiej podłogi, co ten termin pod sobą kryje. Byłbym niezmiernie wdzięczny, jezeli byście się ze mną podzielili waszymi stanowiskami, dlaczego ta niska podłoga jest tak wazna. i na czym polega przewaga, ze jeden tramwaj ma 60% niskiej podłogi, ale ten który ma 70% jest juz lepszy. Bo jak czytam, ze w specyfikacji jest zadane raz ze tramwaj ma mieć min. 60% niskiej podłogie, a w następnym, że min. 70%, a w innych że 65% niskiej podłogi to wydaje mi się to kretynizmem do entej potęgi, ale proszę o ewentualny wykład naukowy.
Bo na chłopski rozum - czy te 5% ma aż tak wielkie znaczenie dla osób poruszających sie na wózkach inwalidzkich?? a może dla matek z wózkami??
Ostatnio zmieniony 2006-04-27, 15:16 przez albertus, łącznie zmieniany 1 raz.

Podi

Post autor: Podi »

Tematu o wyjaśnieniu pojęcia niskiej podłogi jeszcze nie było więc luz :)
Pojazd niskopodłogowy to jest niby od 15% całkowitej powierzchni tramwaju...

Damhan

Post autor: Damhan »

Procentowy udział niskiej podłogi to nie jest jej wysokość tylko na jakim obszarze z całej podłogi tramwaju jest niska podłoga. Najczęściej niska podłoga jest w członach środkowych. A samo pojęcie niskiej podłogi to jest to, że jest nisko nad główką szyny, niżej niż podłoga wysoka. :)

Awatar użytkownika
pmaster
Posty: 10000
Rejestracja: 2005-10-31, 16:42
Lokalizacja: Europa Środkowa

Post autor: pmaster »

Niska podłoga to coś takiego, że nie ma w ogóle schodów do przestrzeni pasażerskiej — hop i jesteś w autobusie/trolejbusie/tramwaju/łodzi podwodnej/czołgu. Sprawia wiele problemów w projektowaniu i eksploatacji, ale i tak ją lubimy.

ppln

Post autor: ppln »

@Plocmaster: W twojej definicji jest jedna niezgodność - niskopodłogowy (wg. przedsiębiorstw KM, a przez to ludu) pojazd to taki, który nie ma schodów w co najmniej jednym wejściu A głównym problemem w projektowaniu jest chyba to, ze trzeba gdzieś wsadzić silnik i wszystko inne (a w mb345 jest mała wieża z tyłu (taka jak w LE) :/ )

Thomas78

Re: Niska podłoga

Post autor: Thomas78 »

albertus pisze: dlaczego ta niska podłoga jest tak wazna?
Powodów jest wiele i nie chodzi tylko o osoby niepełnosprawne lub też matki/ojców z małymi dziećmi, wożonych wózkami. Niska podłoga jest udogodnieniem tak naprawdę dla wszystkich pasażerów. Do tramwaju wygodniej wsiąść (nawet z bagażem), po czym łatwo się po nim poruszać. I tu tkwi zasadnicza różnica w komforcie korzystania z wynalazków a`la Konstal (gdzie wewnątrz pojazdu są schodki, np. kursujące w Warszawie 116 Na) z tramwajami w 100% niskopodłogowymi (np. Bombardier Flexity Outlook [Cityrunner], kursujące w Łodzi). Niska podłoga w całości pojazdu umożliwia sprawne i komfortowe poruszanie się wewnątrz tramwaju.

szubak

Re: Niska podłoga

Post autor: szubak »

I znaczaco przyspiesza wymiane pasazerow na przystankach
albertus pisze: Bo jak czytam, ze w specyfikacji jest zadane raz ze tramwaj ma mieć min. 60% niskiej podłogie, a w następnym, że min. 70%, a w innych że 65% niskiej podłogi to wydaje mi się to kretynizmem do entej potęgi, ale proszę o ewentualny wykład naukowy.
Bo na chłopski rozum - czy te 5% ma aż tak wielkie znaczenie dla osób poruszających sie na wózkach inwalidzkich?? a może dla matek z wózkami??
Ma znaczenie w przetargu, bo stusujac rozne kryteria mozna go ustawic pod jakiegos producenta (np. ostatni przetarg MPK Kraków, ustawiony praktycznie pod Bombardiera ;) )

Awatar użytkownika
pmaster
Posty: 10000
Rejestracja: 2005-10-31, 16:42
Lokalizacja: Europa Środkowa

Post autor: pmaster »

ppln pisze:W twojej definicji jest jedna niezgodność
No to powiedzmy, że niska podłoga jest tylko tam, gdzie można sobie tylko zrobić hop. Jak trzeba robić hyyp-yyych-oooch wspinając się po schodach, to już nie jest niska podłoga.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Ogólne dyskusje o tramwajach”