Tramwaje w Gdańsku - tabor, infrastruktura
-
Kolins
Berlińskie tramwaje dla Gdańska?
http://miasta.gazeta.pl/trojmiasto/1,35612,3293117.html - tu wyczytałem...:
Używane pojazdy miałyby obsługiwać m.in. linię na Chełm - ustaliła "Gazeta".
O tym, że w Gdańsku wkrótce zabraknie tramwajów, mówi się od kilku miesięcy.
- Przyznaję, Zakład Komunikacji Miejskiej już ma problemy - mówi Antoni Szczyt, wicedyrektor wydziału gospodarki komunalnej w gdańskim Urzędzie Miejskim. - A właśnie rozpoczynamy budowę linii na Chełm i planujemy dalszą rozbudowę, m.in. na Morenę. Zresztą nie chodzi tylko o liczbę pojazdów i wydłużenie tramwajowych tras... Nowe linie do dzielnic górnego tarasu będą biegły ostro pod górkę, według naszych informacji większość tramwajów należących do ZKM nie byłaby w stanie bezpiecznie wjechać po tak bardzo nachylonych torach. Do takich ostrych wjazdów nadają się m.in. cztery niskopodłogowe citadisy i trzy nowe tramwaje, które zamierzamy kupić w tym roku.
Tych siedem wozów wystarczy jednak tylko do obsługi jednej linii kursującej między śródmieściem Gdańska a pętlą na Chełmie. Dla pasażerów jadących do Oliwy czy Wrzeszcza oznaczałoby to konieczność przesiadki na przystankach w centrum.
- Wiemy o kłopotach z taborem - mówi Piotr Michalski z Zarządu Transportu Miejskiego, który ustala rozkłady jazdy i zleca przewozy ZKM-owi. - Mam nadzieję, że do czasu otwarcia nowej trasy [2008 rok - red.] ZKM zdobędzie wystarczającą liczbę odpowiednich pojazdów. Ale rozważamy też linię kursującą wahadłowo z Chełmu do centrum.
Według naszych informacji ZKM myśli o zakupie m.in. Tatry KT4 z Berlina, które w najbliższych latach będą wycofywane z użycia w stolicy Niemiec. - Przymierzamy się do takich zakupów, ale na razie robimy rozpoznanie rynku - przyznaje Izabela Kozicka-Prus, rzecznik ZKM. - Ewentualne zakupy wchodzą w rachubę dopiero po 2008 roku, więc o jakichkolwiek kwotach trudno mówić. Myślimy o kupnie około 40 składów.
Używane pojazdy miałyby obsługiwać m.in. linię na Chełm - ustaliła "Gazeta".
O tym, że w Gdańsku wkrótce zabraknie tramwajów, mówi się od kilku miesięcy.
- Przyznaję, Zakład Komunikacji Miejskiej już ma problemy - mówi Antoni Szczyt, wicedyrektor wydziału gospodarki komunalnej w gdańskim Urzędzie Miejskim. - A właśnie rozpoczynamy budowę linii na Chełm i planujemy dalszą rozbudowę, m.in. na Morenę. Zresztą nie chodzi tylko o liczbę pojazdów i wydłużenie tramwajowych tras... Nowe linie do dzielnic górnego tarasu będą biegły ostro pod górkę, według naszych informacji większość tramwajów należących do ZKM nie byłaby w stanie bezpiecznie wjechać po tak bardzo nachylonych torach. Do takich ostrych wjazdów nadają się m.in. cztery niskopodłogowe citadisy i trzy nowe tramwaje, które zamierzamy kupić w tym roku.
Tych siedem wozów wystarczy jednak tylko do obsługi jednej linii kursującej między śródmieściem Gdańska a pętlą na Chełmie. Dla pasażerów jadących do Oliwy czy Wrzeszcza oznaczałoby to konieczność przesiadki na przystankach w centrum.
- Wiemy o kłopotach z taborem - mówi Piotr Michalski z Zarządu Transportu Miejskiego, który ustala rozkłady jazdy i zleca przewozy ZKM-owi. - Mam nadzieję, że do czasu otwarcia nowej trasy [2008 rok - red.] ZKM zdobędzie wystarczającą liczbę odpowiednich pojazdów. Ale rozważamy też linię kursującą wahadłowo z Chełmu do centrum.
Według naszych informacji ZKM myśli o zakupie m.in. Tatry KT4 z Berlina, które w najbliższych latach będą wycofywane z użycia w stolicy Niemiec. - Przymierzamy się do takich zakupów, ale na razie robimy rozpoznanie rynku - przyznaje Izabela Kozicka-Prus, rzecznik ZKM. - Ewentualne zakupy wchodzą w rachubę dopiero po 2008 roku, więc o jakichkolwiek kwotach trudno mówić. Myślimy o kupnie około 40 składów.
-
Kolins
-
jacool
-
Damhan
Polecam to zdjęcie:
http://transport.asi.pwr.wroc.pl/2-66927.html
http://transport.asi.pwr.wroc.pl/2-25359.html
http://transport.asi.pwr.wroc.pl/2-66927.html
http://transport.asi.pwr.wroc.pl/2-25359.html
Ostatnio zmieniony 2006-04-22, 22:14 przez Damhan, łącznie zmieniany 1 raz.
-
jacool
-
Monter
Przeprosiny? A taka fige!!! 
Nie no serio, miejsca rzeczywiscie malo ale chyba wystarczajaco. A sprzeczalem sie bo widzialem osobiscie, tzn. stalem na tym betonowym pasie, czyli na wiadukcie nad Pohulanki. Z tamtad rzeczywiscie nie bylo widac, a blizej nie podchodzilem bo pod wiaduktem nad zjazdem do Kartuskiej krecila sie przewazajaca grupa "miejscowych", zlopiaca piwo i krzywo sie patrzaca.
Nie no serio, miejsca rzeczywiscie malo ale chyba wystarczajaco. A sprzeczalem sie bo widzialem osobiscie, tzn. stalem na tym betonowym pasie, czyli na wiadukcie nad Pohulanki. Z tamtad rzeczywiscie nie bylo widac, a blizej nie podchodzilem bo pod wiaduktem nad zjazdem do Kartuskiej krecila sie przewazajaca grupa "miejscowych", zlopiaca piwo i krzywo sie patrzaca.
-
MW
-
Damhan
Są zrobione schody z kładek na pas zieleni w miejsce przystanków, wszystkie potrzebne estakady i wiadukty, jest zrobione miejsce, a nawet postawione płoty (oczywiście bardzo stare i na pewno będą wymieniane. Nawet zrobiony jest już tunel z myślą tylko dla tramwaju. Może Jacek coś jeszcze dopowie.MW pisze:Ja mam pytanie: jakie dokładnie prace zostały już wykonane w przeszłości z myslą o tej trasie?
Chyba jeszcze w tym roku, ok. dwóch miesięcy od podpisania umowy. Ta miała być podpisana na początku kwietnia, a czy została to nie mam pojęcia. Jeżeli tak to roboty być może zaczną się w połowie czerwca br.MW pisze:kiedy się rozpocznie jej budowa?
-
jacool
Są jeszcze słupy, czylli nowych nie będzie trzeba zbyt dużo (brakuje słownie kilku na całej WZ-ce). Jeszcze przed remontem wiaduktu węzła Okopowa były rozjazdy już przygotowane, teraz nie ma, więc będą musieli dorobić.
Będą musieli przede wszystkim ponaprawaić wszystko to, co nadgryzł ząb czasu (trzeba pamiętać, że wszystko stoi już od 20 lat i niszczeje nie konserwowane
Krzaki już zostały powycinane.
Roboty powinny się zacząć w wakacje i będą trwać około 1,5 roku
Będą musieli przede wszystkim ponaprawaić wszystko to, co nadgryzł ząb czasu (trzeba pamiętać, że wszystko stoi już od 20 lat i niszczeje nie konserwowane
Krzaki już zostały powycinane.
Roboty powinny się zacząć w wakacje i będą trwać około 1,5 roku
Ufff. Wielkie dzięki Damhan. Bo już chciałem jechać do Gdańska by zrobić im zdjęcia tego miejsca + zrobić własne oględziny i pomiary...Damhan pisze:Polecam to zdjęcie:
http://transport.asi.pwr.wroc.pl/2-66927.html
http://transport.asi.pwr.wroc.pl/2-25359.html
-
Kolins
Trochę o linii na Chełm mamy tu:
http://miasta.gazeta.phttp://miasta.gaz ... 03558.html
W ciągu półtora roku kilkadziesiąt gdańskich ulic czekają remonty, przebudowywane mają być też torowiska tramwajowe.
O tym, że mieszkańców Gdańska czeka wielomiesięczny komunikacyjny paraliż, wiadomo już od ponad pół roku. Wówczas okazało się, że urzędnikom udało się wywalczyć 80 mln zł dofinansowania z UE na tzw. Gdański Projekt Komunikacji Miejskiej. Składa się na niego m.in. budowa linii tramwajowej na Chełm oraz remont torowisk w całym mieście.
I to właśnie wymiana torów stanie się powodem największych uciążliwości dla pasażerów, którzy będą musieli korzystać z komunikacji zastępczej, a także kierowców, gdyż w wielu miejscach prace torowe będą wiązały się z zamknięciem jezdni. Dodatkowo na prace przy torowiskach nałoży się kilka innych projektów drogowych, takich jak remont Podwala Grodzkiego i Wałów Jagiellońskich, budowa trasy W-Z czy trwająca już modernizacja ul. Marynarki Polskiej.
- Taka liczba inwestycji prowadzonych równocześnie to rzecz bez precedensu - przyznaje prezydent Gdańska Paweł Adamowicz.
Od kilku miesięcy planiści ustalali kolejność remontów. Chodziło o to, by prace w poszczególnych częściach miasta były skoordynowane. Dzięki temu kierowcy zawsze będą mieli możliwość znalezienia w miarę dogodnego objazdu, a tramwaje będą mogły jeździć między największymi dzielnicami.
Wszystko zacznie się w czerwcu, od przekładanego już wiele razy remontu ul. Pomorskiej, która zostanie całkowicie wyłączona z ruchu. Miesiąc później rozpocznie się wymiana torów na ul. Wita Stwosza - od zajezdni do ul. Bażyńskiego. W listopadzie roboty przeniosą się na Zaspę i Przymorze, gdzie wymieniane będą tory na ul. Chłopskiej, Rzeczpospolitej i Mickiewicza (w tym pętla na Zaspie). W tym samym czasie w centrum zamknięta zostanie jedna z jezdni Podwala Grodzkiego i Wałów Jagiellońskich.
Kolejny etap rozpocznie się na wiosnę przyszłego roku. Wtedy, po zakończeniu dotychczasowych prac, robotnicy zajmą się torowiskami we Wrzeszczu (al. Grunwaldzka i al. Hallera) oraz odcinkiem ul. 3 Maja między Urzędem Miejskim a al. Armii Krajowej. Ostatnia odsłona modernizacji gdańskich torowisk to roboty na al. Zwycięstwa od Opery Bałtyckiej do Błędnika i dalej - ulicą 3 Maja - do Urzędu Miejskiego, które mają być realizowane od września do grudnia przyszłego roku. Wtedy też powinna zakończyć się budowa nowej linii na Chełm.
- Według naszych szacunków podczas prac czas podróży autem po Gdańsku wydłuży się dwukrotnie - przestrzega Antoni Szczyt, wicedyrektor Wydziału Gospodarki Komunalnej.
http://miasta.gazeta.phttp://miasta.gaz ... 03558.html
W ciągu półtora roku kilkadziesiąt gdańskich ulic czekają remonty, przebudowywane mają być też torowiska tramwajowe.
O tym, że mieszkańców Gdańska czeka wielomiesięczny komunikacyjny paraliż, wiadomo już od ponad pół roku. Wówczas okazało się, że urzędnikom udało się wywalczyć 80 mln zł dofinansowania z UE na tzw. Gdański Projekt Komunikacji Miejskiej. Składa się na niego m.in. budowa linii tramwajowej na Chełm oraz remont torowisk w całym mieście.
I to właśnie wymiana torów stanie się powodem największych uciążliwości dla pasażerów, którzy będą musieli korzystać z komunikacji zastępczej, a także kierowców, gdyż w wielu miejscach prace torowe będą wiązały się z zamknięciem jezdni. Dodatkowo na prace przy torowiskach nałoży się kilka innych projektów drogowych, takich jak remont Podwala Grodzkiego i Wałów Jagiellońskich, budowa trasy W-Z czy trwająca już modernizacja ul. Marynarki Polskiej.
- Taka liczba inwestycji prowadzonych równocześnie to rzecz bez precedensu - przyznaje prezydent Gdańska Paweł Adamowicz.
Od kilku miesięcy planiści ustalali kolejność remontów. Chodziło o to, by prace w poszczególnych częściach miasta były skoordynowane. Dzięki temu kierowcy zawsze będą mieli możliwość znalezienia w miarę dogodnego objazdu, a tramwaje będą mogły jeździć między największymi dzielnicami.
Wszystko zacznie się w czerwcu, od przekładanego już wiele razy remontu ul. Pomorskiej, która zostanie całkowicie wyłączona z ruchu. Miesiąc później rozpocznie się wymiana torów na ul. Wita Stwosza - od zajezdni do ul. Bażyńskiego. W listopadzie roboty przeniosą się na Zaspę i Przymorze, gdzie wymieniane będą tory na ul. Chłopskiej, Rzeczpospolitej i Mickiewicza (w tym pętla na Zaspie). W tym samym czasie w centrum zamknięta zostanie jedna z jezdni Podwala Grodzkiego i Wałów Jagiellońskich.
Kolejny etap rozpocznie się na wiosnę przyszłego roku. Wtedy, po zakończeniu dotychczasowych prac, robotnicy zajmą się torowiskami we Wrzeszczu (al. Grunwaldzka i al. Hallera) oraz odcinkiem ul. 3 Maja między Urzędem Miejskim a al. Armii Krajowej. Ostatnia odsłona modernizacji gdańskich torowisk to roboty na al. Zwycięstwa od Opery Bałtyckiej do Błędnika i dalej - ulicą 3 Maja - do Urzędu Miejskiego, które mają być realizowane od września do grudnia przyszłego roku. Wtedy też powinna zakończyć się budowa nowej linii na Chełm.
- Według naszych szacunków podczas prac czas podróży autem po Gdańsku wydłuży się dwukrotnie - przestrzega Antoni Szczyt, wicedyrektor Wydziału Gospodarki Komunalnej.
-
Kolins
Ech... Jakoś nie nadążam...Podi pisze:tematy20/km-w-gdansku-vt898,210.htm Kolins, to też już było
-
Robson
-
Podi
-
Podi
-
Damhan