Piasecznice w tramwajach.

Tutaj są prowadzone różne dyskusje oraz wyrażane opinie o tramwajach...
Maciek-krakow

Post autor: Maciek-krakow »

J-31 pisze: Piasek skończył się już po jednym kursie...
Moze motorniczy za duzo sie bawil piasecznica - testowal ja az sie piasek skonczyl...

Awatar użytkownika
J-31
Administrator
Administrator
Posty: 29619
Rejestracja: 2004-11-04, 09:43
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: J-31 »

Niestety nie wiem. Ale wiem, że poślizg jest rzeczą normalną, szczególnie na jesieni, ale i w czasie zimy. Najgorsze, że warszawskie niskopodłogowe 116-tki nie posiadają najwyraźniej żadnych systemów przeciwpoślizgowych - przynajmniej przy ruszaniu.... :|

105Na

Post autor: 105Na »

Wiśnia pisze:W którejś z katowickich stodwójek kierowca miał kubeł z piaskiem za kabiną :lol: :lol: :lol:
To jest zwyczajna rezerwa piachu, bo wszystkie gopowskie 102N/Na mają piasecznice...! obsługiwane przez motorowego gdy zajdzie taka potrzeba, wagon 102Na 134R jest techniczą piaskarką i posiada duże pojemniki na piasek (wystające ponad okna). Wagony 116Nd również posiadają piasecznice ale tu juz elektronika decyduje kiedy je uruchomić..jest również mośliwość ręcznego uruchomienia. Wagony generacji 105N/Na również mają piasecznicę ale ręczną, gdyż jak już kolega Maciek napisał wozy te nie mogą mieć piasecznic, a u nas mają wiaderka w kabinach z piaskiem i jak trzeba to motorowy albo kontroler posypie :-P

Awatar użytkownika
J-31
Administrator
Administrator
Posty: 29619
Rejestracja: 2004-11-04, 09:43
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: J-31 »

105Na pisze:
Wiśnia pisze:W którejś z katowickich stodwójek kierowca miał kubeł z piaskiem za kabiną :lol: :lol: :lol:
To jest zwyczajna rezerwa piachu, bo wszystkie gopowskie 102N/Na mają piasecznice...! obsługiwane przez motorowego gdy zajdzie taka potrzeba, wagon 102Na 134R jest techniczą piaskarką i posiada duże pojemniki na piasek (wystające ponad okna). Wagony 116Nd również posiadają piasecznice ale tu juz elektronika decyduje kiedy je uruchomić..jest również mośliwość ręcznego uruchomienia. Wagony generacji 105N/Na również mają piasecznicę ale ręczną, gdyż jak już kolega Maciek napisał wozy te nie mogą mieć piasecznic, a u nas mają wiaderka w kabinach z piaskiem i jak trzeba to motorowy albo kontroler posypie :-P
Witam na forum. Dzięki za informację :) . A tak przy okazji, czy Mógłbyś przybliżyć, jak to właściwie jest w GOP-ie, czy często się zdarza, żeby obsługa wagonu musiała ingerować z łopatą w ręku... ;)

105Na

Post autor: 105Na »

J-31 pisze: Witam na forum. Dzięki za informację :) . A tak przy okazji, czy Mógłbyś przybliżyć, jak to właściwie jest w GOP-ie, czy często się zdarza, żeby obsługa wagonu musiała ingerować z łopatą w ręku... ;)
Dzięki i też Witam
no..hm...nasze ukształtowanie terenu nie sprzyja tramwajom na jesień..strome podjazdy są zmorą motorowych w szczególności jak jadą 105N/Na...105N2k/MH mniej się ślizgają bo poprzez rozruch tranzystorowy są bardziej "mułowate" przy rozruchu przez co nie wpadają w poślizg. Motorowi głównie jesienią na stromych podjazdach wychodzą z butelką 1,5litra wypełnioną piachem i posypują szynę, albo czasem kontroler kucnie sobie na schodzie i przy otwartych drzwiach z kabiny sypia piach pod koła 105N..niesamowicie się tak jedzie :cool:

Awatar użytkownika
J-31
Administrator
Administrator
Posty: 29619
Rejestracja: 2004-11-04, 09:43
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: J-31 »

Dzięki. To faktycznie musi wyglądać niesamowicie.

Wobec tego takie sytuacje wymuszają od Tramwajów Śląskich wysyłanie na trasy tramwaje nie tylko z motorniczymi, ale też w obsadzie muszą być konduktorzy.

Czy wobec tego konduktorzy są we wszystkich składach w GOP-ie ? :)
Ostatnio zmieniony 2005-02-04, 15:13 przez J-31, łącznie zmieniany 1 raz.

105Na

Post autor: 105Na »

J-31 pisze:Dzięki. To faktycznie musi wyglądać niesamowicie.

Wobec tego takie sytuacje wymuszają od Tramwajów Śląskich wysyłanie na trasy tramwaje nie tylko z motorniczymi, ale też w obsadzie muszą być konduktorzy.

Czy wobec tego konduktrorzy są we wszystkich składach w GOP-ie ? :)
W tramwajach w ogóle nie ma konduktorów, były kiedyś plany aby wprowadzić znowu konduktorów ale jak na razie panuje cisza....

Awatar użytkownika
J-31
Administrator
Administrator
Posty: 29619
Rejestracja: 2004-11-04, 09:43
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: J-31 »

105Na pisze:
J-31 pisze:Dzięki. To faktycznie musi wyglądać niesamowicie.

Wobec tego takie sytuacje wymuszają od Tramwajów Śląskich wysyłanie na trasy tramwaje nie tylko z motorniczymi, ale też w obsadzie muszą być konduktorzy.

Czy wobec tego konduktorzy są we wszystkich składach w GOP-ie ? :)
W tramwajach w ogóle nie ma konduktorów, były kiedyś plany aby wprowadzić znowu konduktorów ale jak na razie panuje cisza....
Ach sorry - Napisałeś "kontroler" :) . No tak, czyli kontrolerzy wspomagają motorniczych ? ;)

105Na

Post autor: 105Na »

J-31 pisze: Ach sorry - Napisałeś "kontroler" :) . No tak, czyli kontrolerzy wspomagają motorniczych ? ;)
Tak jak są w pobliżu, lub zostali wezwani ze względu na duże utrudnienia w podjazdach na wzniesienia i co za tym idzie olbrzymich opóźnieniach, poza tym znajomi motorowych też czasem jadą z wiatrem we włosach... :)

Awatar użytkownika
J-31
Administrator
Administrator
Posty: 29619
Rejestracja: 2004-11-04, 09:43
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: J-31 »

poza tym znajomi motorowych też czasem jadą z wiatrem we włosach
W zimę to im trochę współczuję, ale w lato to musi być fajnie... :) Próbowałeś kiedyś ?

105Na

Post autor: 105Na »

J-31 pisze:
poza tym znajomi motorowych też czasem jadą z wiatrem we włosach
W zimę to im trochę współczuję, ale w lato to musi być fajnie... :) Próbowałeś kiedyś ?
Na jesień....w lato nie trzeba....jasne że już jechałem na jesueń na schodku z kabiny....suuper :)

Awatar użytkownika
J-31
Administrator
Administrator
Posty: 29619
Rejestracja: 2004-11-04, 09:43
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: J-31 »

Szczęściarz :lol: Tylko trzeba uważać, żeby nie wypaść. Nie Uważasz, że może to być niebezpieczne... ;)

105Na

Post autor: 105Na »

J-31 pisze:Szczęściarz :lol: Tylko trzeba uważać, żeby nie wypaść. Nie Uważasz, że może to być niebezpieczne... ;)
To zależy, ważne aby motorowy słuchał co podpowiada piaskowy...czyli "zwolnij", "dobra daj jazdy", "zero" itp....i jest bezpieczniej....ale to i tak mnie nie odstrasza.... :D

Awatar użytkownika
J-31
Administrator
Administrator
Posty: 29619
Rejestracja: 2004-11-04, 09:43
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: J-31 »

Byłem świadkiem bądź uczestnikiem różnych zdarzeń związanych z KM, ale jakoś nie potrafię sobie wyobrazić siebie jako "Piasecznicę" lub jak Wolisz - "Piaskowy" :lol: :lol: :lol:
To musi być niezła frajda... :D

A czy zdarza się, że z braku kontrolerów - motorniczy prosi o pomoc pasażerów zgromadzonych w wagonie ?

105Na

Post autor: 105Na »

J-31 pisze: A czy zdarza się, że z braku kontrolerów - motorniczy prosi o pomoc pasażerów zgromadzonych w wagonie ?
Nie bo mu nie wolno, chyba że pasażer sam zaproponuje...co sie oczywiście nie zdaża raczej, gdyby taki pasażer wypadł z tramu to motorowy by się nie wybronił, dlatego lepiej jak to robi ktoś kto ma jakieś doświadczenie z tramwajami

Awatar użytkownika
J-31
Administrator
Administrator
Posty: 29619
Rejestracja: 2004-11-04, 09:43
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: J-31 »

Extra dzięki.

Czyli - szanowni czytelnicy - raczej nie proponujemy taki zabaw, bo dla nie wprawnych mogą być one niebezpieczne :!:

Myślę, że to ważne... ;)

105Na

Post autor: 105Na »

J-31 pisze:Extra dzięki.

Czyli - szanowni czytelnicy - raczej nie proponujemy taki zabaw, bo dla nie wprawnych mogą być one niebezpieczne :!:

Myślę, że to ważne... ;)
U nas pasażerowie powinni to już wiedzić bo wozy oblepione są naklejkami "Zakaz wychylania się z wagonu", "zakaz opierania się o drzwi", "rozmowy z motorowym....." eh te niektóre przyepisy są strasznie głuuupie..........

Inspektor

Post autor: Inspektor »

Szkoda że ja we Wroclawiu nigdzie nie mogę doświadczyc takich ciekawych sytuacji...A naklejki z przpeisami? Też u nas są :)

Robson

Post autor: Robson »

U nas sposób na Podmiejska ktora ma 15%o to pedał jazdy na maksa później popuszczenie i następnie dalej juz jak powoli motorkowy wciska pedał jazdy to sie turla ale to tylko problem w "stopiatkach" bo helmut sypnie piasek i jazda.

Maciek-krakow

Post autor: Maciek-krakow »

W Krakowie dyspozytornia przy zlych warunkacj prosi motorowychprowadzacych wagony z piasecznicami o posypywanie wzniesien wlasnie dla stopiatek...

ODPOWIEDZ

Wróć do „Ogólne dyskusje o tramwajach”