Problemy tramwajowe w Polsce

Tutaj są prowadzone różne dyskusje oraz wyrażane opinie o tramwajach...
Podi

Post autor: Podi »

Jak stało 25 składów to pewnie z powodu zablokowania trasy a nie z powodu awarii...

Peter

Post autor: Peter »


Podi

Post autor: Podi »

Heh nie ma to jak dobra organizacja :P

Peter

Post autor: Peter »

W końcu to jest fajne jak ok. 50 stopiątek ustawia się niedaleko mojej chaty. :-P
Prawie jak zajezdnia. ;)

Normalnie jak coś się stanie, to oczywiście dołączają się jeszcze do kolejki stodwójki i 116Nd, ale raczej tyle taboru naraz się nie uzbiera za często. :)

Awatar użytkownika
J-31
Administrator
Administrator
Posty: 29619
Rejestracja: 2004-11-04, 09:43
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: J-31 »

Wow. Nieźle to wygląda. Czyli jakby co Peter, to masz zajezdnię blisko domu. :P

Nic tylko brać nie wybierać... :mruga:

Thomas78

Post autor: Thomas78 »

Peter z okna może robić przegląd taboru ;)

Awatar użytkownika
J-31
Administrator
Administrator
Posty: 29619
Rejestracja: 2004-11-04, 09:43
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: J-31 »

Peter ja na Twoim miejscu spisał bym wszystkie numery taborowe :lol:

Peter

Post autor: Peter »

Rzeczywiście nieskromnie dodam, że jak wstanę rano i spojrzę za okno, to widzę Pętlę Zachodnią przy Stadionie Śl. i sam Stadion. Czasami można tam zobaczyć ciekawe rzeczy, np. Kancioka, 4x105Na, raz nawet 2x105Na+102Na+2x105Na ( to już można nazwać pociągiem :D ).
Widok mam na linie przelotowe 6, 41 ( Karlikowo - stopiątkowe ), 11 ( na zmianę 102Na i 2x105Na, w dni wolne 1x105Na ) i 23 oraz 33 (1x105Na) startujące z pętli widocznej na drugiej fotce.
J-31 pisze:Peter ja na Twoim miejscu spisał bym wszystkie numery taborowe :lol:
Po ładnych paru latach bycia MK znam już wszystkie wagony liniowe tramwajowe w GOPie ( w zasadzie każdym jechałem ), nawet te w Zagłębiu. Wiele poznaję po reklamach oraz pewnych szczegółach i jestem w stanie podać ich numery taborowe. Taka pasja. :smile2:

Wróćmy jednak do tematu, bo stan faktyczny TŚ to jest u nas duży problem niestety. :|

Damhan

Post autor: Damhan »

Ja też znam wszystkie wagony gdańskie od podszewki. :D Swoją drogą tak się zastanawiam, czy gorsza sytuacja jest w GOPie, Szczecinie, we Wrocławiu, czy w Gdańsku (mniejsze sieci pomijam z uwagi na wiadome względy). A jak wy sądzicie?

Z uwagi na to, że znam "własne" wagony, więc wiem, że ich stan nie jest najgorszy (Ktoś kiedyś napisał: panuje w nich brud. Ja poza może podłogą brudnych elementów nie widzę. Poza tym dobra statystyka remontów i w ogóle), ale np. w GOPie nie byłem (właściwie to byłem, ale nie jeżdziłem tramwajami), we Wrocławiu także nie, więc proszę o jakieś porównania. Byłem też w Szczecinie. Stan był tam ogólnie zły (prócz bulw). Może później napiszę więcej. ;)

Podi

Post autor: Podi »

Moim zdaniem najgorzej jest w Szczecinie...

voy

Post autor: voy »

Ja nie byłem nigdzie oprócz Gdańska. I niestety tam wagony są syfiaste. Szczególnie widać to na nowych Citadisach. Bo 105 mogą być tam w różnym wieku, a niskopodłogowce są młode, a wnętrze wygląda jakby nikt z ZKMu nie zaglądał nigdy do wnętrza pojazdu i nie zrobił z tym porządku.

Damhan

Post autor: Damhan »

voy pisze:Ja nie byłem nigdzie oprócz Gdańska. I niestety tam wagony są syfiaste. Szczególnie widać to na nowych Citadisach. Bo 105 mogą być tam w różnym wieku, a niskopodłogowce są młode, a wnętrze wygląda jakby nikt z ZKMu nie zaglądał nigdy do wnętrza pojazdu i nie zrobił z tym porządku.
Fakt jest faktem, ze w stopiątkach łatwo się sprząta: dwa obroty mopem w wagonie i jest, nastomiast w Citadisach jest sporo zakamarków w które nie zasze zagląda miotła. Cóż. Przy okazji info: Citadis #1004 miał poważne zderzenie z Tirem przy ETC i ma nieźle rozwalony przód. :| Tak naprawdę to te Citadisy mają naprawdę głupie rozplanowanie wnętrza...

PS. Wolałbym tu nie pisać o stanie tych wagonyów, bo o ile się nie mylę, był i nadal jest taki temat. W tym natomiast chodzi tylko o porównanie OGÓLNIE komunkacji.

[ Dodano: 2006-01-07, 12:05 ]
Tak naprawdę ciężko to określić. Gdańsk ma wiele też zalet: ani jednej stodwójki, trzynastki, holendra, helmuta itp., Jeśli czytaliście uważnie moje newsy wiecie, że za dwa lata ze swiecą będzie można szukać krzywego torowiska. Tymczasem w innych miastach niewiele się może zmienić. Zresztą czuję już, ze w końcu zabrali się porządnie za tramwaje: coraz więcej remontów taboru, odnawianych przystanków itp. Tylko po prostu zaniedbano tego kilka lat temu, a potem ciężko już takie zaniedbania naprawić...

voy

Post autor: voy »

Dobrze że remontuje się torowiska, ale możnaby wreszcie zadbać o wagony! I nie chodzi tu o byle przetarcie miotłą, ale zniszczone wnętrza wagonów - rdza, zniszczone siedzenia, odpadające listwy i takie tam różne. Wagony w Gdańsku odstraszają. Gdy pojechałem miesiąc potem do Warszawy to nie mogłem się nadziwić, że 13N, 105N i 116Na się tak dobrze jeździ - były bardzo porządnie utrzymane. Podejrzewam że 116Na nigdy nie będzie wyglądać tak fatalnie, jak gdańskie Citadisy.

Damhan

Post autor: Damhan »

voy pisze:rdza, zniszczone siedzenia, odpadające listwy i takie tam różne.
Nie wiem gdzie ty widziałeś takie rzeczy. Chyba, że zniszczonie siedzenia to te które mająz tyłu grafitti. NAtomiast tylko kilka składów być może ma jakąś rdzę np. na drzwiach. Nie mówię- szpary sięzdarzają, ale rdza? :shocked: Listwy to nieraz sąpourywane w Citadisach. Zapewniam Cię, że zdecydowana większość wagonów jest świetna (prócz jakiś drobnych detali, nieraz coś zatrzeszczy itp.) Tymczasem specjalnie dla Ciebie dzisiaj przejechałem się Citadisem #1001 i wyglądał zupełnie nieźle (dość czysto, sufit tez czysty, nic nie trzeszczało i nawet fajnie wyglądało). Dla twojej wiadomości jechałem także 116Na w Warszawie i żadnej szczególnej różnicy nie widziałem. Podobnie z innymi wagonami. W Warszawie także zdarzająsiętakie złomy z których odchodzi lakier z poręczy, siedzenia są pobazgrane itp.

[ Dodano: 2006-01-07, 15:41 ]
No, a niektóre wagony są rzeczywiście stare. Większość składów 12xx jest dobrych, bo są to najstarsze wagony,które w większości miały NG. Z niektórymi 13xx gorzej. Natomiast większość potrójniaków nie miała remontów i wyglądają kiepsko.

Podi

Post autor: Podi »

Nawet w Poznaniu nie jest czysto...Tych co porysowali Combino to był powiesił...
Nawet w Poznaniu są jeszcze ostanie podrapane stopiątki które nie przeszły jeszcze NG...
Nawet w Poznaniu są te stare neiszczęsne dla wielu stwodwójki(a raczej jedna, w śrdoku jest nieźle odrapana...).

Damhan

Post autor: Damhan »

Podi pisze:Nawet w Poznaniu nie jest czysto...Tych co porysowali Combino to był powiesił...
Nawet w Poznaniu są jeszcze ostanie podrapane stopiątki które nie przeszły jeszcze NG...
Nawet w Poznaniu są te stare neiszczęsne dla wielu stwodwójki(a raczej jedna, w śrdoku jest nieźle odrapana...).
Niedługo sam się przekonam jak to jest w tym Poznaniu. ;)

Podi

Post autor: Podi »

Damhan pisze:Niedługo sam się przekonam jak to jest w tym Poznaniu. :wink:
Przez skromnośc nie zaprzeczę, że w Poznaniu jest lepiej niż w Gdańsku :P

Peter

Post autor: Peter »

Przy okazji moich parę słów o Gdańsku :
Byłem w Gdańsku teraz w wakacje w 2005r. Objeździłem całą 8-kę (zdaje się najdłuższą linię w Gdańsku). Pojeździłem sobie potrójniakami i na innych liniach. Najciekawsze jest to, że najczęściej spotykałem tam skład #1279+1280 (jakieś dziwne szczęście :D) chyba z 1980r. (?) - trójdzielne szafki WN.
Stan wagonów gdańskich nie powalił mnie bynajmniej na kolana pod względem pozytywnym, nawet znając dobrze realia w GOP (czyli zły stan). Ogólnie jednak w mojej ocenie jest bardzo dobrze.
Ogromnym plusem są częste kursy przez co tramwaje nie są aż tak przeładowane, a jak jest tłok, to odcinkami.
Zadziwiły mnie też "miejscowe" rozwiązania zamknięcia górnej części szafek WN. Nie są one złożone z dwóch skrzydeł drzwi, tylko z jednej klapy otwieranej do góry. Przypuszczam, że to przerobiono, ponieważ fabryczne drzwiczki po latach eksploatacji lubią się często same otwierać i trzaskać. :mruga:
Malowanie szafek powiedziałbym "po bytomsku", czyli kremowe. Przykładowo w GOP-ie możecie spotkać nawet fioletowe wnętrza, w których specjalizuje się Będzin.
Najbardziej mnie jednak zadziwiło to, że w wielu wagonach wciąż są jeszcze tabliczki znamionowe Konstalu (w niektórych przypadkach nawet po remontach) :!: Tego nigdzie wcześniej nie spotkałem oczywiście poza GOP-em.
Sieć gdańską już w każdym razie troszkę poznałem. ;)

Damhan

Post autor: Damhan »

Peter pisze:bjeździłem całą 8-kę (zdaje się najdłuższą linię w Gdańsku).
Tak jest- najdłuższa.
Peter pisze:Pojeździłem sobie potrójniakami i na innych liniach.
Czyli na linii 6.
Peter pisze:najczęściej spotykałem tam skład #1279+1280 (jakieś dziwne szczęście :biggrin:) chyba z 1980r. (?) - trójdzielne szafki WN.
Zgadza się. Przechodził NG w 2003 r. Nawet ładny składzik. Ja największe szczęście mam do #1364.
Peter pisze:Ogromnym plusem są częste kursy przez co tramwaje nie są aż tak przeładowane, a jak jest tłok, to odcinkami.
Racja. Dni powszednie 10 min. lub mniej, a dni świąteczne 20 min.

Peter pisze:Zadziwiły mnie też "miejscowe" rozwiązania zamknięcia górnej części szafek WN. Nie są one złożone z dwóch skrzydeł drzwi, tylko z jednej klapy otwieranej do góry. Przypuszczam, że to przerobiono, ponieważ fabryczne drzwiczki po latach eksploatacji lubią się często same otwierać i trzaskać. :mruga:
W prawie wszystkich składach tak jest. Na górnej klapie znajdują się "ogłoszenia dla pasażerów ZKM".

Peter pisze:Malowanie szafek powiedziałbym "po bytomsku", czyli kremowe. Przykładowo w GOP-ie możecie spotkać nawet fioletowe wnętrza, w których specjalizuje się Będzin.
Bynajmniej wnętrza i siedzenia u nas są jednolite.
Peter pisze:Najbardziej mnie jednak zadziwiło to, że w wielu wagonach wciąż są jeszcze tabliczki znamionowe Konstalu (w niektórych przypadkach nawet po remontach) :!: Tego nigdzie wcześniej nie spotkałem oczywiście poza GOP-em.
Tabliczki znamionowe z Konstalu są w wielu składach. W niektórych sa pozrywane, natomiast w Protramach sątabliczki z Protramu, a w "łodziakach" tabliczki łódzkie.
Peter pisze:Stan wagonów gdańskich nie powalił mnie bynajmniej na kolana pod względem pozytywnym, nawet znając dobrze realia w GOP (czyli zły stan). Ogólnie jednak w mojej ocenie jest bardzo dobrze.
Cieszę się, że ktoś jeszcze oprócz mnie tak sądzi. Zresztą od wakacji wiele rzeczy się poprawiło (oświetlenie, otablicowanie itp.)

ODPOWIEDZ

Wróć do „Ogólne dyskusje o tramwajach”