Tramwaje niskopodłogowe w Warszawie ?
dobra zdarzają się dni, że są 4 wykolejenia, 2 wykolejenia bądź nie ma wcale, tych ostatnich też jest dużoThomas78 pisze:4 były <b>napewno</b> i to całkiem niedawno - tego samego dnia były 2 wykolenia na Annopolu (lub ¯eraniu Wschodnim, nie pamiętam), następne na Boernerowie, a kolejne w al. Niepodległości. Wychodzi 4 i tyle Informację czerpię z ztm.news.MW pisze:4-5 wykolejeń dzeinnie? coś Ci statystyka zawodzi... a odnośnie wypadków, to warszawskie też są opisywane
MW pisze:4-5 wykolejeń dzeinnie? coś Ci statystyka zawodzi... a odnośnie wypadków, to warszawskie też są opisywaneThomas78 pisze: Poznań, czy Kraków to miodzio w porównaniu z Warszawą. TW ciągle wymieniają tory (bardzo często bez potrzeby), a wykolejeń jest coraz więcej. To chyba jedyne tramwajowe miasto w kraju, gdzie dziennie wykoleja się nieraz 4-5 składów. Jeśli chodzi o wypadki z zakładu R-3 Mokotów, to faktycznie przypomniała mi się czarna seria z czasu, kiedy jeszcze mieszkałem na stałe w Warszawie - ciągle były stłuczki i wypadki z udziałem linii "16" - co tydzień, a nawet częściej. Jak w Łodzi coś się wykolei, to media (łącznie z "Zajezdnią") zaraz zrobią szum i piszą apokaliptyczne komentarze, jak w Warszawie na tej samej pętli (a nawet łuku) wykolei się tramwaj 2 razy dziennie, to jest O.K.
Taa..."obiektywizm" "Zajezdni" się ponownie kłania.Ale to już w innym,zamkniętm wątku pt:"Tramwajowy ranking Zajezdni"
Na szczeście niedługo wybory. Może następna ekipa weźmie jakieś porządne tramwaje z zachodu. Na razie się nie zanosi na jakieś niskopodlogowce w Warszawie, chyba że PESA się wtrąci. A te przetarg to jeszcze jest czy już unieważniony.voy pisze:Warszawa chce polski tramwaj po prostu, żaden z producentów się nie śpieszył z utworzeniem takiego (a na 116Na się przejechali) toteż nie było przetargu. Taka moja teoria.
No, ale nie wiadomo jak ten tramwaj będzie się sprawował itp. Może tak samo jak Alsom- Konstal.Poznań Podi pisze:Warszawa może wybrać pesowki tramwaj,skoro zrobił to Elbląg,wie,że nie będzie sama w razie problemów...
Swoją drogą ciekawe czemu Warszawa nie chce kupić Cityrunnerów, czy NGT6 (bo o cenę tu raczej nie chodzi).
Warszawa wcale się nie uparła. To jest tylko kwestia głupoty polityków, od których baaardzo wiele zależy. Oni chcą aby to od nich zależało. Założę się o ... orenżadę , że za kilka miesięcy będą następni politycy, a oni zgodzą się na zakup tramwajów np. Bombardiera....janzel pisze:no wiem, ale czemu Warszawa uparła się akurat że nowe tramwaje muszą być polskie?voy pisze:Bo to nie są polskie tramwaje...
Dopóki będzie rządził w Warszawie PiS nowoczesnych tramwajów nie będzie. To wiecej niż pewne.J-31 pisze:Warszawa wcale się nie uparła. To jest tylko kwestia głupoty polityków, od których baaardzo wiele zależy. Oni chcą aby to od nich zależało. Założę się o ... orenżadę , że za kilka miesięcy będą następni politycy, a oni zgodzą się na zakup tramwajów np. Bombardiera....janzel pisze: no wiem, ale czemu Warszawa uparła się akurat że nowe tramwaje muszą być polskie?