Idea reaktywacji linii trolejbusowych w Warszawie
Nikt nie powiedział, że będzie tania. Jednak raz na zawsze rozwiązuje się problem komunikacji na całej trasie (przyjmując, że linia zacznie się na Muranowie, a skończy przy Pl. Unii Lubelskiej). Do tego zakup ~25 - 30 nowoczesnych wagonów.J-31 pisze:Budowa takiej linii też byłaby zbyt kosztowna
Ponadto trolejbus nie ma takiej przepustowości jak tramwaje. Dodam tylko, że inwestycja taka nie jest traktowana jako dobry dowcip. Nie bez powodu zaprojektowano i zbudowano 116N zasilany z akumulatorów. Abstrahując od tego, że projekt to niewypał jednak coś się ruszyło i zainwestowano pieniądze w badania. Poza tym słyszałem też, że odpowiedzialny za komunikacje prezydent Wojciechowicz był bardzo zainteresowany odbudową tramwajów na Trakcie Królewskim.
Otóż to!tczewianin pisze:projektowanie trolejbusów w mieście, w którym istnieje już komunikacja tramwajowa jest trochę bezsensu, gdyż brakuje za bardzo miejsca, gdzie można by utworzyć takie linie. Wadą trolejbusu jest to, że stoi w korkach, a tramwaj nie (jeśli jedzie na wydzielonym torowisku). Trolejbusy do Centrum za bardzo wstępu by nie miały ze względu na tramwaje a puszczenie linii na obrzeżach jest bez sensu. Ktoś zaraz może powiedzieć, że tak jest w Londynie z tramwajami, ale Londyn to nie Warszawa, Rzym za pewno też nie.
Ok. Jak zobaczę tramwaj na Trakcie (na żywo ) ... to uwierzęTLG pisze:Dodam tylko, że inwestycja taka nie jest traktowana jako dobry dowcip. Nie bez powodu zaprojektowano i zbudowano 116N zasilany z akumulatorów. Abstrahując od tego, że projekt to niewypał jednak coś się ruszyło i zainwestowano pieniądze w badania. Poza tym słyszałem też, że odpowiedzialny za komunikacje prezydent Wojciechowicz był bardzo zainteresowany odbudową tramwajów na Trakcie Królewskim.
Będziesz stary i siwy, ale mimo wszystko popracuję w wolnej chwili nad jakimś fotomontażem Na to też trzeba czasu, póki co i tak nie ma tego projektu wśród projektów, na które popłyną środki unijne. Są bieżące sprawy do załatwienia.J-31 pisze:Ok. Jak zobaczę tramwaj na Trakcie (na żywo ) ... to uwierzę
W Czechach to się zdarza np. w Ostrawie.tczewianin pisze:projektowanie trolejbusów w mieście, w którym istnieje już komunikacja tramwajowa jest trochę bezsensu
Na słupy czy jaktczewianin pisze:gdyż brakuje za bardzo miejsca, gdzie można by utworzyć takie linie
Coś mi tu zajeżdża kolejnym błednym mniemaniem, że trolejbus jest alternatywą dla tramwaju...tczewianin pisze:Wadą trolejbusu jest to, że stoi w korkach, a tramwaj nie
Brzydkie tramwaje - nie wpuszczą trajtówtczewianin pisze:Trolejbusy do Centrum za bardzo wstępu by nie miały ze względu na tramwaje
O nie, raczej nie Mieszkam na Wilanowie, i wiem, co w trawie piszczy!J-31 pisze:o tramwajach na Trakcie Królewskim - wydaje mi się, że też możemy zapomnieć
W gazecie osiedlowej pomysł reaktywowania linii tramwajowej uznano za najbardziej TRENDY, zwłaszcza, że buduje się tu wielkie, nowe osiedle, znane może niektórym z telewizji: "Home is only one - Wilanów One". Jest ono już coraz bardziej rozległe, i tramwaj by się świetnie w nie wpasował - szybki i ekologiczny środek transportu dla sypialni Warszawy.
To coś, jak doprowadzenie tramwaju we Wrocławiu na Gaj.
Ale niestety, oprócz straty tramwajów i trolejbusów na Trakcie Królewskim wszędobylskie autobusy zamordowały tam też coś jeszcze: Kolejkę Wilanowską ... Pozostały tylko dworce przerobione na poczty i wspomnienia ...
Tak, ale ta linia tramwajowa jest jak najbardziej realna (studium wykonalności już jest, będzie finansowana ze środków unijnych). Jednak pojedzie Sobieskiego i Belwederską, a potem w górę Spacerową do Puławskiej. Tyle będzie na tej trasie Traktu Królewskiego. Natomiast co innego to sprawa puszczenia linii tramwajowej w ciągu Alej Ujazdowskich, Nowego Światu i Krakowskiego Przedmieścia tak, jak wyglądało to do 1945r. Póki co - jak napisał wyżej J31 - są to mgliste idee, bez konkretów.PAFAWAG pisze:O nie, raczej nie Mieszkam na Wilanowie, i wiem, co w trawie piszczy!
W gazecie osiedlowej pomysł reaktywowania linii tramwajowej uznano za najbardziej TRENDY, zwłaszcza, że buduje się tu wielkie, nowe osiedle, znane może niektórym z telewizji: "Home is only one - Wilanów One". Jest ono już coraz bardziej rozległe, i tramwaj by się świetnie w nie wpasował - szybki i ekologiczny środek transportu dla sypialni Warszawy.
To prawda. Jak teraz byłem w Chinach na wakacjach, to w Beijing (Pekinie)Zresztą na świecie coraz częściej stosuje się odcinki częściowo pozbawione trakcji i to się sprawdza.
faktycznie jeden trolejek jechał mając oba pantografy złożone . Skoro nawet w Chinach można, to czemu u nas nie
PS. Proszę, nie przeoczcie tematu, który wkrótce się pojawi:
Chińskie autobusy, trolejbusy i "tramwaje"
Cały fotoreportaż z kilku chińskich (i tybetańskich ) miast.
Mam nadzieję, że się spodoba...
Dodam jako ciekawostkę mały off-top: otóż w opracowaniu, poświęconemu warszawskiej inżynierii miejskiej z 1968r w części dotyczącej historii i rozwoju komunikacji jest krótko opisany projekt przebudowy wilanowskiej wąskotorówki na linię tramwajową (przekucie i elektryfikacja) i włączenie jej do istniejącej wówczas linii tramwajowej.PAFAWAG pisze:Ale niestety, oprócz straty tramwajów i trolejbusów na Trakcie Królewskim wszędobylskie autobusy zamordowały tam też coś jeszcze: Kolejkę Wilanowską
Tramwaj to najlepsze rozwiązanie jak na razie dla Wilanowa i innych szybko budujących się dzielnic. Może i jest w Ostrawie (Czechy), że są i tramwaje i trolejbusy, ale jeśli sytuacja z trolejbusami w Warszawie by się zwróciła ku temu jak ostatnio - czyli puszczenie trolejbusu na linię podmiejską i brak inwestycji w tabor, trakcję itp to lepiej się w ogóle za to nie zabierać. Może lepiej by pomyśleć nad Szybkim Tramwajem dla miasta?
- Piotrek_2274
- Posty: 700
- Rejestracja: 2005-09-03, 13:29
- Lokalizacja: Warszawa
No cóz myśle że obecnie jedynym sensownym rozwiązaniem dla trolejbusów w Warszawie nie jest komunikacja w Śródmieściu, ale na obrzeżach, np jako dowóz do metra/tramwaju, np w takich dzielnicach jak Włochy, Ursus, Służewiec itp, gdzie budowa tramwaju nie jest mozliwa np ze względu na wąskie ulice itp...
Myślę, że i trolejbus nie ma sensu. We Włochach świetnie sobie radzą Urbinetta, w Ursusie po powstaniu stacji Ursus Niedźwiadek linie dowozowe będą mogły być krótsze. Na Służewcu też nie ma dramatu, komunikacja jest łatwo dostępna.Piotrek_2274 pisze:w takich dzielnicach jak Włochy, Ursus, Służewiec itp, gdzie budowa tramwaju nie jest mozliwa np ze względu na wąskie ulice
- Piotrek_2274
- Posty: 700
- Rejestracja: 2005-09-03, 13:29
- Lokalizacja: Warszawa
Ano właśnie, zapomniałem uwzględnić kolei, pomyślałem tylko o sieci tramwajowej. W tym przypadku w większości dzielnic W-wy mamy jakąś komunikacje szynową (no z małymi wyjątkami) ale tam jako dowozówki wystarczą autobusy. To juz ostatecznie pokazuje że trolejbusy w Warszawie w obecnym układzie komunikacji pod każdą postacią za bardzo nie mają sensu.