Warszawskie trolejbusy - wspomnień czar...

Tutaj są prowadzone różne dyskusje oraz wyrażane opinie o trolejbusach...
Awatar użytkownika
J-31
Administrator
Administrator
Posty: 29619
Rejestracja: 2004-11-04, 09:43
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: J-31 »

Ja te trajtki oglądałem zza płotu... i już mi to w zupełności wystarczyło ;)

Pafawag, czy Saurer i doczepa nadal stoją w tej firmie ? ;)

Awatar użytkownika
Piotrek_2274
Posty: 700
Rejestracja: 2005-09-03, 13:29
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Piotrek_2274 »

Z tego co słyszałem to podobno zostały gdzieś sprzedane, nie było ich już pod koniec września.

PAFAWAG

Post autor: PAFAWAG »

J-31 pisze:Pafawag, czy Saurer i doczepa nadal stoją w tej firmie ?
Nie było po nich śladu. Zostały tylko ślady opon i drobiny rozbitej szyby (typu "bezpiecznego"), prawdopodobnie z doczepki Moser. W obejściu pozostał jedynie PR110E - używany jako składzik, pozamykany na kłódki (wejść do niego się nie dało...). Mimo, że rdzewieje coraz bardziej, to wciąż jest kompletny. Chociaż tyle...

Awatar użytkownika
J-31
Administrator
Administrator
Posty: 29619
Rejestracja: 2004-11-04, 09:43
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: J-31 »

Piotrek_2274 pisze:Z tego co słyszałem to podobno zostały gdzieś sprzedane, nie było ich już pod koniec września.
Nie dziwię się. Ja je oglądałem w zimę, to nie wyglądały najlepiej :]
PAFAWAG pisze:Nie było po nich śladu. Zostały tylko ślady opon i drobiny rozbitej szyby (typu "bezpiecznego"), prawdopodobnie z doczepki Moser.
Ooops. No to się Spóźniłeś. Trzeba było jechać ze mną w marcu :P

PAFAWAG

Post autor: PAFAWAG »

W sumie i tak chciałem zobaczyć peerkę, nie szwajcary, więc strata niby żadna ;)

ODPOWIEDZ

Wróć do „Ogólne dyskusje o trolejbusach”