Monitoring w trolejbusach

Tutaj są prowadzone różne dyskusje oraz wyrażane opinie o trolejbusach...
Awatar użytkownika
u2w
Posty: 2030
Rejestracja: 2005-02-15, 16:59
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Post autor: u2w »

Jeśli takie systemy zostałyby zamontowane we wszystkich pojazdach, to przestaniesz jeździć KM?
Obserwowany jesteś prawie zawsze, chociażby przez współpasażerów czy kierowcę. Więc co za różnica?

Awatar użytkownika
J-31
Administrator
Administrator
Posty: 29619
Rejestracja: 2004-11-04, 09:43
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: J-31 »

0405NE pisze:Co wiecej kamery mają wchodzić ludzią na "psyche", wystarczy sama świadomość tego, iż sa obserwowani :!:
Teoretycznie Masz rację. Ale praktycznie, Zapominasz, że żyjemy w Polsce. Tutaj wszystko jest na odwrót... :lol:

voy

Post autor: voy »

Ale przecież w bankach i różnych takich są kamery, czyżbyś nie odwiedzał nigdy banków albo hipermarketów?

Awatar użytkownika
J-31
Administrator
Administrator
Posty: 29619
Rejestracja: 2004-11-04, 09:43
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: J-31 »

voy pisze:Ale przecież w bankach i różnych takich są kamery, czyżbyś nie odwiedzał nigdy banków albo hipermarketów?
Ależ odwiedzam i to często. Jest jednak, wydaje mi się, "mała" ;) różnica między np. hipermarketem a trolejbusem jadącym gdzieś ulicą, októrej chyba Zapomniałeś.

Otóż w hipermarketach (i czasami w bankach, ale ten temat ze względów bezpieczeństwa odstawmy na boczny tor :mruga: ), oprócz kamer jest stała ekipa ochroniarska. Przy monitorach siedzi sobie człowiek i stale patrzy, a na sali w różnych miejscach stoją ochroniarze. Oni wszyscy mają ze sobą stałą łączność radiową. Cała zabawa polega na tym, że jeżeli złodziej spróbuje np. schować pod pazuchą bułkę, to zdarzenie widzi facet siedzący przy monitorach. W tym momencie przekazuję informację do stojących ochroniarzy. A ci mają za zadanie ująć złodzieja i nie pozwolić mu uciec z bułką za pazuchą. I to jest sensowne. ;)

Natomiast w takim trajtku, jeżeli kamera zarejestruje graficiarza, który właśnie rysuje szybę. To i tak nikt go za rękę nie złapie. Bo nim kierowca nawet dostrzeże takie zdarzenie i przekaże informację do np. Dyspozytora - to tamten już dawno opuści pojazd na następnym przystanku.

A teraz pamiętajmy o kilku manakmentach:
1. Kierowca nie ma czasu na ciągłe patrzenie w monitor - on ma patrzeć na "drogę"
2. Kierowca może tylko w wyjątkowych sytuacjach zjechać z pasażerami z wytyczonej trasy, na np. najbliższy posterunek policji bądź na pogotowie. Może pod warunkiem, że prowadzi autobus, a nie trolejbus... :lol:

Absolutnie nie jestem przeciwnikiem monitoringu. Wręcz uważam, że pownien on być. Ja po prostu zastanawiam się nad sensownością przedsięwzięcia. I staram się myśleć o tym na zasadzie - monitoring ? - tak. Ale co dalej ? :)

B.A. Baracus

Post autor: B.A. Baracus »

J-31 pisze:
Absolutnie nie jestem przeciwnikiem monitoringu. Wręcz uważam, że pownien on być. Ja po prostu zastanawiam się nad sensownością przedsięwzięcia. I staram się myśleć o tym na zasadzie - monitoring ? - tak. Ale co dalej ? :)
Ja bym tutaj bardziej sie opieral na motywie psychologicznym :P Wystarczy sama swiadomos tego, iz jest sie obserwowanym przez kamery i juz to powoduje wstrzymanie wandalizmu :)

rupak9
Posty: 1082
Rejestracja: 2004-11-27, 20:42
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: rupak9 »

0405NE pisze:
J-31 pisze:
Absolutnie nie jestem przeciwnikiem monitoringu. Wręcz uważam, że pownien on być. Ja po prostu zastanawiam się nad sensownością przedsięwzięcia. I staram się myśleć o tym na zasadzie - monitoring ? - tak. Ale co dalej ? :)
Ja bym tutaj bardziej sie opieral na motywie psychologicznym :P Wystarczy sama swiadomos tego, iz jest sie obserwowanym przez kamery i juz to powoduje wstrzymanie wandalizmu :)
Może to troche głupi pomysł, ale można by do części pojazdów dać nalepke, że znajduje się w nim kamera lecz niekoniecznie by musiała być. Może to być np. atrapa :D

Awatar użytkownika
u2w
Posty: 2030
Rejestracja: 2005-02-15, 16:59
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Post autor: u2w »

0405NE pisze:Wystarczy sama swiadomos tego, iz jest sie obserwowanym przez kamery i juz to powoduje wstrzymanie wandalizmu
a rupak pisze:Może to troche głupi pomysł, ale można by do części pojazdów dać nalepke, że znajduje się w nim kamera lecz niekoniecznie by musiała być. Może to być np. atrapa
Myśląc tymi kategoriami to nie do końca głupi (znany w końcu m.in. z pseudoalarmów w samochodach). Rzeczywiście nie masz pewności czy faktycznie jesteś filmowany (obserwowany) ale masz tego świadomość. Z drugiej jednak strony, co jeśli przewoźnik zainwestuje w atrapy, a zdarzy się sytuacja, w której byłaby przydatna prawdziwa kamera...

rupak9
Posty: 1082
Rejestracja: 2004-11-27, 20:42
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: rupak9 »

No to zależy. Bo jeżeli nie ma kasy to dać w/w atrape, a jak już będezie kasa to wymienić

Awatar użytkownika
J-31
Administrator
Administrator
Posty: 29619
Rejestracja: 2004-11-04, 09:43
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: J-31 »

u2w pisze:Myśląc tymi kategoriami to nie do końca głupi (znany w końcu m.in. z pseudoalarmów w samochodach). Rzeczywiście nie masz pewności czy faktycznie jesteś filmowany (obserwowany) ale masz tego świadomość. Z drugiej jednak strony, co jeśli przewoźnik zainwestuje w atrapy, a zdarzy się sytuacja, w której byłaby przydatna prawdziwa kamera...
Rzeczywiście, jeśli już mówimy o monitoringu, to przydałyby się jednak prawdziwe kamery, a nie atrapy. I dobrze oznakowany pojazd, tak aby pasażerowie mieli zawsze świadomość, że są obserwowani... ;)

A ja ciekawy jestem jak wypadną testy monitoringu w ST12AC ? :cool:

ODPOWIEDZ

Wróć do „Ogólne dyskusje o trolejbusach”