MKM-owie w oczach innych
Dokładnie miałem to samo, wystarczyłem gdy na informatyce wszedłem na TWB, zaraz był śmiech i wyśmiewanie się ze mnie. Teraz chodzę do LO i tu nie zamierzam się chwalić, że jestem MKMem, nie miał bym aż tyle potem siły i nerwów, aby się z nimi kłócić i się przeciwstawiać imRazor 688 pisze:Powiem tak każdy ma z tym problem ja miałem najgorzej jak koledzy z klasy zauważyli, że przeglądam stronę TWB z autobusami dla mnie to była masakra, ale teraz jakoś to znikło.
Razor 688 pisze:ja miałem najgorzej jak koledzy z klasy zauważyli, że przeglądam stronę TWB z autobusami
Eeech, nie dziwię się że problemy macie. Kto by tam właził na TWB na informatyce? Ja tam zawsze siedziałem na www.joemonster.orgMKM Shadow pisze:wystarczyłem gdy na informatyce wszedłem na TWB, zaraz był śmiech i wyśmiewanie się ze mnie.
Ja na informatyce włażę na to forum i nikt się nie śmiejeplocmaster pisze:Eeech, nie dziwię się że problemy macie. Kto by tam właził na TWB na informatyce? Ja tam zawsze siedziałem na www.joemonster.org
Jeśli o mnie chodzi, to większość kumpli/kumpeli akceptuje moje hobby. Myślę, że w niektórych przypadkach dlatego, bo nie wiedzą co to jest KM za bardzo. Ja mieszkam na wsi, więc...
Kiedyś gdy jechaliśmy całą klasą autobusem do Wrocka, moja koleżanka zaczęła się pytać o marki autobusów i tramwajów KM, które mijaliśmy. Próbowała zapamiętać nazwy i modele. Nawet jej dobrze szło. Pytała się po czym je rozpoznaje.
Ogólnie nie mam z tym problemu.
Kiedyś gdy jechaliśmy całą klasą autobusem do Wrocka, moja koleżanka zaczęła się pytać o marki autobusów i tramwajów KM, które mijaliśmy. Próbowała zapamiętać nazwy i modele. Nawet jej dobrze szło. Pytała się po czym je rozpoznaje.
Ogólnie nie mam z tym problemu.
Ostatnio na przystanku po szkole wykonywałem zdjęcie Ikarusowi 280. Nagle widzę kierowca spotkał z nad przeciwka swojego kolegę zaczęła się wymiana zdań i tu nagle słyszę pokaźnym tonem " Ty patrz zdjęcie Ci robi''. O mało co mnie to nie powaliło na kolana kultura kierowcy hmm nawet nie popatrzył tylko skończył rozmawiać i pojechał w siną dal.
U mnie jest to samo. Jak mają gdzieś jechać to świat wali im się na głowę i walą na GG do mnie. W poniedziałek mam dostac od koleżanki sporą ilość biletówJacekM pisze:Ja nigdy nie miałem z kolegami problemów związanych z pasją. Raczej były to przyjemne sprawy - dają bilety albo pytają się jak gdzie dojechać,
Tego już u mnie nie ma. ZTCW to może ze 3 osoby wiedzą jak wygląda Jelcz czy Ikarus.JacekM pisze:albo donoszą jak zobaczą coś dziwnego
Czy u Was jest tak samo że jak jedziecie z klasą ta zawsze pakujecie się w przegub?
Jakbym miał korzystać z KM w GOP-ie, też bym tak miał…Przemo_Dab pisze:Jak mają gdzieś jechać to świat wali im się na głowę i walą na GG do mnie.
Z całą obecną klasą chyba jeszcze nie jechałem autobusem, z klasą z gimnazjum jechałem przegubowcem i byliśmy rozmieszczeni po całym pojeździe.Przemo_Dab pisze:Czy u Was jest tak samo że jak jedziecie z klasą ta zawsze pakujecie się w przegub?
No to odkopie trochę ten temat.
Niestety w Przemyślu nie ma za bardzo osób interesujących się KM, toteż MKM-owie są raczej "dziwnymi" osobami dla reszty. Co prawda moje otoczenie przyzwyczaiło się do tego czym się interesuje, zresztą nie jestem osamotniony, ale ogólnie gdy po raz pierwszy ktoś o tym słyszy widać ogromne zdziwienie na jego twarzy i pytanie jak można się tym interesować.
Ja uważam, że przynajmniej jest to coś innego niż znaczki, więc nie przejmuje się tym. Aczkolwiek nie chwale się na prawo i lewo, że foce autobusy i się tym interesuje.
Gdy np foce na ulicy, to ludzie ze zdziwieniem się patrza, niektórzy uśmiechają, a niektórzy specjalnie włażą w kadr.
Co do kierowców to ogólnie nie mam problemu z fotografowaniem
Niestety w Przemyślu nie ma za bardzo osób interesujących się KM, toteż MKM-owie są raczej "dziwnymi" osobami dla reszty. Co prawda moje otoczenie przyzwyczaiło się do tego czym się interesuje, zresztą nie jestem osamotniony, ale ogólnie gdy po raz pierwszy ktoś o tym słyszy widać ogromne zdziwienie na jego twarzy i pytanie jak można się tym interesować.
Ja uważam, że przynajmniej jest to coś innego niż znaczki, więc nie przejmuje się tym. Aczkolwiek nie chwale się na prawo i lewo, że foce autobusy i się tym interesuje.
Gdy np foce na ulicy, to ludzie ze zdziwieniem się patrza, niektórzy uśmiechają, a niektórzy specjalnie włażą w kadr.
Co do kierowców to ogólnie nie mam problemu z fotografowaniem