Sprzęt - aparat cyfrowy.
No to z tymi pomieszczeniami w moim przypadku to też jest nie tak.
Jak robiłem zdjęcia w kościele w czasie pewnego ślubu. To wszystkie zdjęcia z fleszem... nie wyszły. Tzn. były za ciemne.
Bez flesza - jako tako, ale ponieważ było za ciemno, to pojawiły się rozmazy, więc je wyrzuciłem...
Natomiast focąc kwiaty na działce. Całkiem ładne zdjęcia wyszły... wlaśnie te z fleszem. Ale tutaj fociłem z bardzo małej odległości. I te zdjęcia z fleszem wyszły naprawdę znakomicie...
Ja osobiście prawie wcale nie używam flesza...
Jak robiłem zdjęcia w kościele w czasie pewnego ślubu. To wszystkie zdjęcia z fleszem... nie wyszły. Tzn. były za ciemne.
Bez flesza - jako tako, ale ponieważ było za ciemno, to pojawiły się rozmazy, więc je wyrzuciłem...
Natomiast focąc kwiaty na działce. Całkiem ładne zdjęcia wyszły... wlaśnie te z fleszem. Ale tutaj fociłem z bardzo małej odległości. I te zdjęcia z fleszem wyszły naprawdę znakomicie...
Ja osobiście prawie wcale nie używam flesza...
@Tomaszekkk - to musi być jakaś nówka, podejżewam Sony Ericssona lub Siemensa (mój SE K700i robi zdjęcia całkiem, całkiem)
@J-31: wcześniej jakoś nie odpowiedziałem, ale 2092 jest zabytkowy.
Foto: http://przegubowiec.com/foto/kolory/2092-172.jpg
Dzięki KMKM podczas NG zostwiono mu historyczne malowanie...
@J-31: wcześniej jakoś nie odpowiedziałem, ale 2092 jest zabytkowy.
Foto: http://przegubowiec.com/foto/kolory/2092-172.jpg
Dzięki KMKM podczas NG zostwiono mu historyczne malowanie...
A jak wziąłem do ręki ten telefon to powiedziałem, że nie chce takiego Owszem jest fajny, podświetlenie aparatu teraż jest fajne, ale z wygłądu to nieciekawyTomaszekkk pisze:Ja też mam Sony Ericssona K700i i nie narzekam na jakość zdjęć
Co do chodzenia na foty, to zazwyczaj widze jak koledzy chodzą w pojedynke i wtedy jest mało zdjęć, zazwyczaj z mało uczęszczanych miejsc. Natomiast kiedy idzie cała grupa to zdjęć jest dużo i to nawet z centrum miasta
Pisałem już,że używam jednego i drugiego,w zależności od potrzeb.Co do Kodaka to mdel podąłem wyżej,a co do trusta to nie wiem,jaką nazwę ma tenmodel,którym focę,bo na razie nie próbowałem się w to zagłebiać.Faktycznie,to zabrzmiało dziwnie,bowiem Mac doradził mi zmienienie balansu bieli w aparacie,czy coś takiego.
Zakładam więc, że te "błękitne" zdjęcia w naszym Albumie, to sprawka Kodaka. Szkoda, że podałeś tylko serię aparatu a nie model. Kodak Easy Share, to seria. Ile jest modeli (od automatów po te bardzo skomplikowane) możesz zobaczyć tutaj. I tak np. Kodak Easy Share C530 posiada wyłącznie automatyczny balans bieli, więc tu tzw. kicha
Jakby nikt nie miał takiego aparatu, jak Twój możesz spróbować wykorzystać support Kodaka Kodak.pl
Jakby nikt nie miał takiego aparatu, jak Twój możesz spróbować wykorzystać support Kodaka Kodak.pl
Ok,sprawdzę,albo zapytam się taty,bo on tez foci nieraz Kodakiem i jego zdjęcia też tutaj są (te z Radomia).Co do Trusta to tutaj,jak mówił mi Mac moze być sprawa balansu bieli.I faktycznie,ostatnio zauważyłem,że ostatnie zdjęcia wychodzą jakieś dziwne (nieraz jest za dużo jakiegoś koloru na zdjęciu,bądź coś podobnego).No nic,trzeba będzie jeszcze trochę poobrabiać te zdjęcia,choć jeżeli coś z ustawieniami w aparacie jets nie tak,to obróbka będzie miała tutaj niewielkie znaczenie.
No cóż,ale przynajmniej na jakość narzekać nie mogę.Jakośc zdjęcia mozna przecież polepszyć.Ale od tego mamy Corela,PS'a itd.Co do Trusta to jest to tzw."cyfrówka przejśiowa".Wcześniej miałem idiot camerę Aipteka,ale blaszka,któa pozwalała m.in. podłączyć kabel USB do kompa się wyrwała i teraz jade na zastępczaku.Na wakacjach miałem jeszcze Olympusa C220 (chyba tak sie ten model nazywał,w każdym bądź razie kliszowiec) i zastanawiam sie do powrotu do tego aparatu,ale wtedy musiałbym naprawić zrębany skaner.
Zgadza się. Potwierdzam.u2w pisze:Pamiętaj, że wszelkiej maści Trusty, Premiery, MediaTechy itp. to... wolę nie mówić
Ja kiedyś - nie mając zielonego pojęcia o cyfrówkach - kupiłem cyfrówkę Premier. No i to był błąd. Makabra. Jakość zdjęć gorsza niż zła. Jak tylko strzelił w niej flesz (dosłownie strzelił), to natychmiast kupiłem Samsunga. I ... nie narzekam. Jest naprawdę super.
No wiesz,ale nie zwróciłeś uwagi na aspekt pieniężny.Ja niestety nie zaliczam sie do osób,które stać na cyfrówki równawartości ok. 1000zł.A co do trusta o ja na razie nie narzekam na jakość zdjęć.Tyle tylko,że te robione w nocy/wieczorem wychodza tak,że nic na nich nie widać.
[ Dodano: 2006-02-01, 12:16 ]
Przepraszam za podwójny post.Proszę o usunięcie tego drugiego.
Post usunięty. J-31
[ Dodano: 2006-02-01, 12:16 ]
Przepraszam za podwójny post.Proszę o usunięcie tego drugiego.
Post usunięty. J-31
Ależ ja jak najbardziej zwracam uwagę na ten aspekt. Kiedy kupowałem Premiera - kosztował ponad 500 zł. Kiedy kupowałem o wiele lepszego Samsunga - też kosztował coś ponad 500 zł. Ja nigdy nie zamierzałem wydawać 1000 zł na sprzęt fotograficzny bo i po co.Adrian_ pisze:No wiesz,ale nie zwróciłeś uwagi na aspekt pieniężny.Ja niestety nie zaliczam sie do osób,które stać na cyfrówki równawartości ok. 1000zł.