Porty lotnicze w Polsce - problemy, perspektywy rozwoju itp.
Co pod tym pojęciem rozumiesz ? Bo chyba nie liczbę przewożonych pasażerów rocznie czy ilość przewozów cargo ?Wilchelm pisze:Zreszta Warszawskie lotnisko juz nie dlugo straci swoja pozycje dla lotnisku typu Krakow,Katowice czy Wroclaw bo takie sa realia.
Tutaj jeszcze przewaga Warszawy utrzyma się minimum kilka, czy nawet kilkanaście lat moim zdaniem.
Oczywiscie, ze pod wzgledem przewozonej ilosci pasazerow. Juz za kilka lat Krakow, Katowice i Wroclaw beda odprawiac wiecej niz Okecie. A czemu? Powodow jest kilka. Przede wszystkim regionalne porty lotnicze sa duzo tansze dla przewoznikowpod wzgledem wszelkich oplat, paliwa. Jeszcze kilka lat temu nie bylo tani lini lotniczych, a one sa srednio zainteresowane Warszawa bo omen, omen jest to malo ciekawe miasto dla nich. Kilka lat temu jak gdzie kolwiek sie chcialo poleciec to na 90% musiales jechac do Warszawy. Teraz po drodze znajda sie 2-3 inne lotniska o podobnym kierunku cie interesujacym. Poza tym zagranicznych turystow przyciaga to co nie ogolnie znane tylko nowe. O to kilka powodow, z ktorych Okecie w przeciagu kilku lat straci swoja pozycje lidera w liczbie odprawianych pasazerow.
Ostatnio zmieniony 2006-07-24, 12:51 przez Wilchelm, łącznie zmieniany 1 raz.
Muszę przyznać, że jesteś optymistą (może to i dobrze). Jeżeli zsumować Wrocław, Kraków i Katowice to jeszcze mógłbym się zgodzić.
Pisał zresztą jakiś dziennikarz, że przykładowo Balice i Pyrzowice prześcigną Okęcie, tylko że to jest prognoza przy założeniu wzrostu liczby pasażerów o ok. 80-100% na każdy następny rok. Już w tym roku wiadomo że jest to nierealne.
Pisał zresztą jakiś dziennikarz, że przykładowo Balice i Pyrzowice prześcigną Okęcie, tylko że to jest prognoza przy założeniu wzrostu liczby pasażerów o ok. 80-100% na każdy następny rok. Już w tym roku wiadomo że jest to nierealne.
Polacy staja sie mobilni i korzystaja coraz chetniej z samolotow. Polska po Chinach jest najprezniej rozwijajacym sie rynkiem lotnictwa pasazerskiego. Ja bym bardziej zaufal zdaniu specjalistow, ktorzy twierdza, ze w przeciagu 10lat Okecie straci od 30 do 40 % swoich udzialow w rynku. Jako 3 glowne osrodki, ktore beda dominowac wskazan wlasnie Krakow, Katowice, Wroclaw i Gdansk.
Ciezko mi odpowiedziec na to pytanie poniewaz sam skorzystalem z uslug portu lotniczego na Strachowicach i jeszcze nie wrocilem z powrotem, a moi informatorzy nic o tym nie wspominali. Chyba poki co ciezko mowic o dodatkowych liniach jak rozbudowa lotniska ma sie dopiero zaczac. W sumie najwiekszym problemem linii 406 nie sa pasazerowie portu lotniczego bo sami oni by sie spokojnie pomiescili, a w godz szczytowych poworty z pracy osob pracujacych w koszarach wojskowych. Np. gdy przylatuje sam z Nottingham i pasazerowie jada 406 to za 2 przystanki wsiada cala masa pracownikow wczesniej wspomnianych koszar i robi sie scisk. Ale to wszystko zalezy od ZDiK-u czy zechce uruchomic takie linie.
I ja myślę, że jest na to szansa. Możesz mieć rację. Chociażby już sam LOT, który przez wiele lat wysyłał swoje największe samoloty do USA wyłącznie z Warszawy, od Pewnego czasu stworzył nowe połączenia z również z Krakowa do USA. Dlaczegoż by LOT nie miałby stworzyć analogicznych połączeń międzykontynentalnych z innych lotnisk - np. z Wrocławia.Wilchelm pisze:Oczywiscie, ze pod wzgledem przewozonej ilosci pasazerow. Juz za kilka lat Krakow, Katowice i Wroclaw beda odprawiac wiecej niz Okecie
Po za tym Okęcia nie da się w nieskończoność rozbudowywać, a jednocześnie lotniska w Krakowie, Katowicach, czy Wrocławiu mają szansę na dalszą rozbudowę.