Kobiety za kierownicą
No jeśli chodzi o tramwaje jechałem dwa razy - w Warszawie i w Gdańsku (bodajże na 102-kach).
Jechało się nawet przyjemnie, nie powiem. Ale widzę że w większości kobiety które prowadzą autobusy są dobrze oceniane - czyli moje zdanie jest prawdziwe
Co do p. Krysi z PKS - gdy zaczynała pracę w 2008 roku miny pasażerów były bezcenne I trochę strachu mieli, czy kobiecie uda się okiełznać wielkiego Autosana Co prawda były przygody blacharskie, ale obecnie już nie jest źle - wręcz idealnie. Ciekaw jestem co będzie jak w końcu do ¯OE Ostróda przyjdzie pierwsza pani kierowca - a ma to się stać rychło. I ciekawi mnie też jak to będzie z taborem - czy dostanie na początek zajeżdżone PR110 w których 2/4 ma rozwalone wspomaganie, jednym wgl nie da się jeździć jeśli się nie ma wyrobionego wyczucia wrzucania tam biegów (zamiast 2 można wbić wsteczny, a 3 wgl ledwie wchodzi) a czwartym strach jeździć bo ,,właściciel'' niekoniecznie przyjemny. A może będzie na początek Kapena albo MANik? Czy od razu rzucą ją na głębokie wody - wizytówki firmy - wychuchane MANy EL283? Czas pokaże
Jechało się nawet przyjemnie, nie powiem. Ale widzę że w większości kobiety które prowadzą autobusy są dobrze oceniane - czyli moje zdanie jest prawdziwe
Co do p. Krysi z PKS - gdy zaczynała pracę w 2008 roku miny pasażerów były bezcenne I trochę strachu mieli, czy kobiecie uda się okiełznać wielkiego Autosana Co prawda były przygody blacharskie, ale obecnie już nie jest źle - wręcz idealnie. Ciekaw jestem co będzie jak w końcu do ¯OE Ostróda przyjdzie pierwsza pani kierowca - a ma to się stać rychło. I ciekawi mnie też jak to będzie z taborem - czy dostanie na początek zajeżdżone PR110 w których 2/4 ma rozwalone wspomaganie, jednym wgl nie da się jeździć jeśli się nie ma wyrobionego wyczucia wrzucania tam biegów (zamiast 2 można wbić wsteczny, a 3 wgl ledwie wchodzi) a czwartym strach jeździć bo ,,właściciel'' niekoniecznie przyjemny. A może będzie na początek Kapena albo MANik? Czy od razu rzucą ją na głębokie wody - wizytówki firmy - wychuchane MANy EL283? Czas pokaże
U nas tam nigdy nie było jakiś większych problemów z kobietami (no może poza tym, iż pierwsza pani kierowca była Płaszowiakiem, co kończyło się przecenianiem zdolności hamowniczych ALB i zatrzymywanie się 5-10 metrów za słupkiem przystankowym, ale tak ma większość kierowców z Płaszowa).
¯eby było śmieszniej, druga dziewczyna, która prowadziła Krakowskie autobusy, robiła prawo jazdy w MPK, naszym dość mocno rozjeżdżonym #OF308. http://fotozajezdnia.pl/details.php?ima ... ode=search
Kilka miesięcy później nawet udało jej się "zaliczyć" kilka kursów 120-tkami, a później dostała Urbino 18 na stałe.
Trzecia pani kierowca zaczynała znów od Airwolfów na Woli, ale te szybko skasowali (w tym jej ulubionego #DJ606), a dziś widać ją głownie na Verach (radzi sobie wyśmienicie z Manualem) i Mercedesach przegubowych.
¯eby było śmieszniej, druga dziewczyna, która prowadziła Krakowskie autobusy, robiła prawo jazdy w MPK, naszym dość mocno rozjeżdżonym #OF308. http://fotozajezdnia.pl/details.php?ima ... ode=search
Kilka miesięcy później nawet udało jej się "zaliczyć" kilka kursów 120-tkami, a później dostała Urbino 18 na stałe.
Trzecia pani kierowca zaczynała znów od Airwolfów na Woli, ale te szybko skasowali (w tym jej ulubionego #DJ606), a dziś widać ją głownie na Verach (radzi sobie wyśmienicie z Manualem) i Mercedesach przegubowych.
I o wspaniałej pani Krysi z ostródzkiego PKS napisano w gazecie
http://wrzucacz.pl/file/1161328275409
http://wrzucacz.pl/file/1161328275409