Systemy operacyjne - ciekawostki
Można ją pobrać stąd:7370 pisze:Czy wiesz skąd ściągnąć takie nakładki, wielokrotnie szukałem takiego patentu, ale wszędzie głucho . Czy można wyłączyć te menu na górze?
http://universal-vista-inspirat.softonic.com/ie/43184
A menu zdaje się można wyłączyć.
Te menu to chyba właśnie najważniejsze jest Co nie zmienia faktu, że żeby było ładnie i klasycznie powinno się je umieścić na dole, a na górze jakiś mały paseczek. Wtedy mamy styl systemu, z którego WSZYSCY ściągają (myślicie, że zarządzanie oknami w Berylu czy widgety w viście nie były najpierw tam?)7370 pisze:Czy można wyłączyć te menu na górze?
Teraz tak, ale jak pojawią się mocniejsze kompy i będzie już wiadomo co to ten DRM i jak to ew. obejść, to będzie można spokojnie używać nowego systemu Teraz to byłby de facto masochizm połączony z betatestingiem.ppln pisze:I czy nie lepiej korzystać ze sprawdzonego XP bez zaszytych w kernelu mechanizmów DRM? Coś takiego obniża wydajność (dodatkowa warstwa, ewentualne szyfrowanie w locie)
Wygląd to nie wszystkoA jeśli chodzi o efekty to pod Linuksem mam lepsze
A masz coś innego na plus w viście? .NET 3.0 na 100% da się odpalić pod XP.plocmaster pisze:Wygląd to nie wszystko
A dx10 się będzie dało emulować (chociażby przez wine'a). Zresztą jest prawie niemożliwe napisanie kodu działającego w viście i niedziałającego w XP bo mają w dużej większości zgodne API.
A bezpieczeństwo... Póki nie dam jakiemuś skryptowi praw +x i go nie odpalę (właściwie to z konta roota) to systemowi nic nie grozi. Poza głównym użytkownikiem, któremu zdarza się eksperymentować
To, że to nowy Windows, na pewno ma cośtam lepszego, będzie standardem i jestem głupim użyszkodnikiem wszystkiego co Windowsowe, ślepy na lepsze alternatywy.ppln pisze:A masz coś innego na plus w viście?
Poza tym w 2001 r. też nie brakowało malkotentów twierdzących, że XP właściwie nie ma nic ciekawego, jest zasobożerny, i w ogóle nie ma powodów, żeby przejść nań z 98/2000/Me/BeOS/Solarisa (taki system operacyjny Sun Microsystems ). I co?
Tak swoją drogą, mimo wszystko w ten weekend może będzie jakiś próbny rozruch pingwina u mnie. Jakby coś, to będę PW słał
Kędzior pisze:(PII400MHz, 64MB RAM)
XP jest lepszy od 98SE, pod warunkiem, że ma się te min. 128 MB RAM-uKędzior pisze:O Xpeku nie wspomnę, który działa u mnie jak żółw i na dodatek łatwo mój komputer zawiesić pod tym systemem DD )
A ja mam jeszcze "orginalną" vistę testową na płytce ważną jeszcze miesiąc chybaMateusz pisze:Jak coś to Viste miałem orginalnie w kompie jak go kupiłem
E, nie przesadzaj. Millenium się na przykład nie przyjęłoplocmaster pisze:To, że to nowy Windows, na pewno ma cośtam lepszego, będzie standardem i jestem głupim użyszkodnikiem wszystkiego co Windowsowe, ślepy na lepsze alternatywy.
Co racja to racja — ME to 98SE z paroma nie do końca przydatnymi dodatkami (np. WMP9 bodajże, nowe ikonki i parę innych dupereli typu ikonki) i wykastrowany z paru przydatnych rzeczy (np. konsola DOS-owska — naprawdę przydatny zwierz w systemach 9x), w dodatku żrący więcej zasobów niż powinien. W dodatku trafił na rynek w złym momencie (razem z 2000, i niedługo przed XP).KKS pisze:E, nie przesadzaj. Millenium się na przykład nie przyjęło
2000 też się zbytnio nie nadawał do użytku domowego, ale wciąż gdy ktoś dziś potrzebuje typowego NT-ka a nie ma zbyt wydajnego komputera, to dla niego dobra propozycja.
Tak dla użytku domowego i w ogóle to tak, a że awaryjny… Cóż, da się wytrzymaćJa myślę, że 98SE jest dla słabszych kompów najlepszą propozycją. Mimo swej awaryjności
Tak w ogóle, to 98SE jest jak PR110: przestarzały, miękki, psuje się, niewygodny, opatrzony do granic możliwości… Ale wystarczy posłuchać tego niepowtarzalnego gangu SW 680, spojrzeć na ten wystrój wnętrza, te niepowtarzalne drzwi z maszynami, na skajowe fotele… I od razu robi się jakby inaczej
Oj, aż tak źle to nie było - dało się działać.
Co nie zmienia faktu, że XP miał zdecydowanie niższe nawet jak na tamte czasy wymagania niż vista (wymagał tylko procka ~1GHz i 256 MB RAMu).
A w każdym razie nie będę za darmo ani za własną kasę betatestował skażonego produktu.
Co innego Open Source - wiem, że mogę z tym robić co chcę.
Co nie zmienia faktu, że XP miał zdecydowanie niższe nawet jak na tamte czasy wymagania niż vista (wymagał tylko procka ~1GHz i 256 MB RAMu).
A w każdym razie nie będę za darmo ani za własną kasę betatestował skażonego produktu.
Co innego Open Source - wiem, że mogę z tym robić co chcę.