Komp - markowy czy A. Słodowy? ;)
I właśnie dlatego nie rozumiesz w czym renomowane marki są lepsze...plocmaster pisze:Jak sam sobie konfiguruję, to też starannie dobieram części — 2000 zł to za dużo, żeby podejść do tego lekkomyślnie
Jakich parametrów? Czego? Jakie taktowanie i ile RAM-u ma karta graficzna? Z tymi, które mnie interesują, akurat nie mam najmniejszego problemu.
A co tu testować, jak działa to dobrze, jak nie to trochę gorzej, ale po co zakładać od razu najgorsze
A co miałoby mi się nie udać? ¬le posmaruję radiator i proc mi się spali? ¬le włożę wtyczki od przycisków i będę włączał komputer resetem? Dysk twardy upadnie mi z 1,5 m na podłogę? Dramatyzujesz, jakby przy składaniu komputera naprawdę mogłoby się coś stać.
A co ja mogę na to poradzić…u2w pisze:Ojej ale uparty jesteś
Jak trafię na wadliwy egzemplarz komputera firmowego, to oddaję go do reklamacji.u2w pisze:Możesz ale nie jest powiedziane, że Ci się to uda na100%.
Jak trafię na wadliwy podzespół, to też oddaję go do reklamacji.
Jaka jest różnica?
Sukces jest wtedy, gdy zorganizuje się na to pieniądzeu2w pisze:To, że sobie dobierzesz komponenty o (teoretycznie) najlepszych parametrach, to jeszcze nie jst sukces.
Nie, jest jeszcze marka i moc zasilacza, parametry HDD, typ nagrywarki, właściwie wszystko…u2w pisze:Sądzisz, że taktowanie czy ilość RAM, to wszystko
¯adnego, ale może jakiś złożę. A co?u2w pisze:BTW ile kompów złożyłeś samodzielnie?
Nii. Nie ma pełnej zależności... Owszem, podzespoły za kilka PLN z pewnością nie są szczytem marzeń ale i te za ~set złotych też nie są gwarancją.plocmaster pisze:Sukces jest wtedy, gdy zorganizuje się na to pieniądze
A kto mówi o wadliwościplocmaster pisze:Jak trafię na wadliwy
Zapomniałeś wspomnieć o kompatybilności wzajemnej - z tym bywa różnie.plocmaster pisze:Nie, jest jeszcze marka...
A nic, ja kilka złożyłemplocmaster pisze:¯adnego, ale może jakiś złożę. A co?
A co może z sobą nie współgrać? Włożę za słaby zasilacz? Procesor będzie pod inną podstawkę? Też masz pomysły.KKS pisze:Chodzi o to, że nawet najlepsze komponenty nie muszą ze sobą współgrać.
Mnie chodziło o to, że żeby w ogóle jakieś podzespoły mieć, trzeba najpierw za nie zapłacić i to jest sztuka.u2w pisze:Nii. Nie ma pełnej zależności... Owszem, podzespoły za kilka PLN z pewnością nie są szczytem marzeń ale i te za ~set złotych też nie są gwarancją.
Bo napisałeś, że może mi się nie udać, więc pomyślałem, że chyba o to chodziu2w pisze:A kto mówi o wadliwości
To logiczne, że jeśli np. płyta nie obsługuje SATA, a dysk używa tej właśnie metody wysyłania danych do komputera, mogą być problemy. Ale jeśli oba komponenty używają tego samego, nie będzie problemu.u2w pisze:Zapomniałeś wspomnieć o kompatybilności wzajemnej - z tym bywa różnie.
A czemu nie kupiłeś firmowych?u2w pisze:A nic, ja kilka złożyłem
plocmaster pisze:A co może z sobą nie współgrać? Włożę za słaby zasilacz? Procesor będzie pod inną podstawkę? Też masz pomysły.
plocmaster pisze:Bo napisałeś, że może mi się nie udać, więc pomyślałem, że chyba o to chodzi
Bzdura na kółkach, widać, że nie masz doświadczenia w składaniu kompów. Powodzenia przy ewentualnym składaniu własnegoplocmaster pisze:To logiczne, że jeśli np. płyta nie obsługuje SATA, a dysk używa tej właśnie metody wysyłania danych do komputera, mogą być problemy. Ale jeśli oba komponenty używają tego samego, nie będzie problemu.
Chodzi o to, że czasem zdarza się, że np. pamięci kingstona xxx mhz nie działają z nowym radeonem od asusa, albo po prostu nie chodzą tak szybko jak powinny. I jak jesteś w stanie sprawdzić to w domowych warunkach i złożyć za pierwszym razem kompa, w którym wszystko idealnie współgra, to załóż działalność gospodarczą i zacznij sprzedawać komputery "plocmaster" za cenę porównywalną z dellem/ibm.
Naprawdę złożenie komputera jeśli się ma duże środki do poświęcenia (porównywalne z ceną akceptowalnego komputera markowego) to nie jest nic trudnego. Wystarczy pogrzebać na stronach o sprzęcie, wyszukiwarce najniższych cen i pozamawiać.
Ważna jest równowaga - kupując kartę graficzną GF8800GTX (Ati nie znam i w najbliższym czasie nie zamierzam poznawać), nie można kupić najtańszego Celerona i 512 MB jakiegoś słabego RAMu (o niskim taktowaniu i złych timingach). A to spotykamy w zestawach z supermarketów. I nie wolno oszczędzać na zasilaczu bo będzie głośny i może się zjarać...
Dobrą płytę główną (Nvidia/Intel) traktuję jako oczywistość, bez tego nie ma mowy o komputerze, na jakichś (tfu, tfu!) Sis/Via to może nawet system nie ruszyć (z dysku, nie LiveCD)
Ważna jest równowaga - kupując kartę graficzną GF8800GTX (Ati nie znam i w najbliższym czasie nie zamierzam poznawać), nie można kupić najtańszego Celerona i 512 MB jakiegoś słabego RAMu (o niskim taktowaniu i złych timingach). A to spotykamy w zestawach z supermarketów. I nie wolno oszczędzać na zasilaczu bo będzie głośny i może się zjarać...
Dobrą płytę główną (Nvidia/Intel) traktuję jako oczywistość, bez tego nie ma mowy o komputerze, na jakichś (tfu, tfu!) Sis/Via to może nawet system nie ruszyć (z dysku, nie LiveCD)
O, to toKKS pisze:Chodzi o to, że czasem zdarza się...
70%ppln pisze:Naprawdę złożenie komputera jeśli się ma duże środki do poświęcenia...
Nie wartoppln pisze:Ati nie znam i w najbliższym czasie nie zamierzam poznawać
Intel. Generalna zasada (IMO) Procek Intela/chipset Intela. Przykład: chipset Via + procek Intel = mułppln pisze:Dobrą płytę główną (Nvidia/Intel
Mądrego to aż miło poczytaćppln pisze:Ważna jest równowaga, blablabla, może nawet system nie ruszyć (z dysku, nie LiveCD)
Co 70%u2w pisze:70%
[wstaw tu dowolne brzydkie słowo], a ja już drugiego Radeona mam.u2w pisze:ppln napisał:
Ati nie znam i w najbliższym czasie nie zamierzam poznawać
Nie warto
Jak już toczymy tutaj swoje pierdu pierdu nt. komputerowe, niech ktoś mi wyjaśni — dlaczego jeszcze 3 lata temu wszyscy kupowali procesory AMD, a obecnie stosuje się je tylko w supertanich zestawach za 1000 zł, a wszystkie lepsze konfiguracje opierają się na wielordzeniowych Intelach? Nie ma żadnych konkurencyjnych modeli AMD?
[ Dodano: 19 Paź 2007 22:21 ]
Mam coś takiegoKKS pisze:Chipset nVidia + Ahtlon + karta ATI wbrew pozorom się sprawdza
Ja też i narzekam, bo kumplowi w podobnej konfiguracji cenowej Intel+Intel+GF chodzi lepiej, ale ja w miarę tanio kupowałem.plocmaster pisze:Mam coś takiego
Też się zastanawiam, w momencie, gdy wprowadzono Core2Duo, wszyscy wszem i wobec zaczęli udowadniać, że AMD nic konkurencyjnego do zaoferowania nie ma, w dodatku wszyscy zaczęli objeżdżać płyty główne pod AMD.plocmaster pisze:Jak już toczymy tutaj swoje pierdu pierdu nt. komputerowe, niech ktoś mi wyjaśni — dlaczego jeszcze 3 lata temu wszyscy kupowali procesory AMD, a obecnie stosuje się je tylko w supertanich zestawach za 1000 zł, a wszystkie lepsze konfiguracje opierają się na wielordzeniowych Intelach? Nie ma żadnych konkurencyjnych modeli AMD?
Czytanie ze zrozumieniem sie kłania.plocmaster pisze:Co 70%
I co ja na to poradzę. Pech .plocmaster pisze:ja już drugiego Radeona mam
Bo jest lepszyplocmaster pisze:dlaczego jeszcze 3 lata temu wszyscy kupowali procesory AMD, a... a wszystkie lepsze konfiguracje opierają się na wielordzeniowych Intelach?
Eeech, te niegdysiejsze ceny… Na przełomie 2003 i 2004 r. składając dobry komputer spokojnie przekraczało się 5000 zł, a teraz ciężko przekroczyć 3000.KKS pisze:ja w miarę tanio kupowałem.
No proszę, kompami się nie interesuje, a zna się lepiej ode mnie. BTW ponoć Pentium 4 był kiepsko zrobiony — może to był powód?KKS pisze:Też się zastanawiam, w momencie, gdy wprowadzono Core2Duo, wszyscy wszem i wobec zaczęli udowadniać, że AMD nic konkurencyjnego do zaoferowania nie ma, w dodatku wszyscy zaczęli objeżdżać płyty główne pod AMD.
W sensie, że komputer złożony samemu kosztuje 70% ceny markowego? To i tak 500-750 zł zaoszczędzone, a to dla mnie dużo.u2w pisze:Czytanie ze zrozumieniem sie kłania.
Daję sobie radęu2w pisze:I co ja na to poradzę. Pech .
Ooo, fanatyk znanych mareku2w pisze:Bo jest lepszy