Kilka słów o nas, czyli przedstaw sie ;)

[faja_k]

Po za tym wielu ludzi (idąc na te wszystkie popularne kierunki) odnosi dziwne wrażenie, że mając papier, jakieś licencjaty czy inne magistry, to są oni ***, a z zatrudnieniem nie jest wcale tak kolorowo.

Mądre słowa.

[pmaster]

A teraz państwowy to jest Urząd Pracy, który jak tylko zobaczy w Twoich papierach magiczne mgr - to nie puści Cię np. na kurs kat. D, a ofert innej pracy nie ma, bo prywatny biznes i tak omija UP

To co u nas się dzieje w urzędach pracy i ogólnie w dziedzinie likwidacji bezrobocia to patologia.

jest to taka ciekawa szkoła z tradycjami i mundurkami

Eee tam, moja ma większe i jakoś mundurków nie ma.

[Auper]

Ależ ja nie piszę że jedno wynika z drugiego, po prostu szkoła ma tradycje sięgające '31 roku, oraz charakterystyczne granatowe garnitury dzięki którym łatwo nas rozpoznać, i dzięki czemu mamy różne ciekawe przywileje...

[pmaster]

po prostu szkoła ma tradycje sięgające '31 roku

1931? To co to za tradycje?

dzięki czemu mamy różne ciekawe przywileje...

Ludzie mylą was z policją i zamiast wystawiać mandaty bierzecie w łapę?

[Auper]

Ano wtedy ją założono, od tego czasu zmieniła się lokalizacja, i oczywiście dodano kilka nowych kierunków, a takie na które zapotrzebowania nie ma zamknięto... Poza tym ciągle to samo, czyli wysoki poziom, niezłą renoma, i miejsce w pierwszej bodajże setce w kraju, czy tam 2 na śląsku... Co do łapówek to, niestety, aż tak dobrze nie ma, bo bardziej to konduktorów przypominamy... Aczkolwiek często zdarza się, że się widzi wyrazy uznania czy też lepsze postępowanie względem uczniów Śląskich niż innych (choćby takie pierdoł jak ustępowanie miejsca w autobusie czy w kolejce w sklepie...)

PS: Jeszcze zapomniałem w tych kilku słowach dodać, coby być na bieżąco, że napojów alkoholowych to ja zasadniczo nie pijam, poza codzienną wieczorną wiśniówką, ale to przecież nie alkohol...

[pmaster]

Co do łapówek to, niestety, aż tak dobrze nie ma, bo bardziej to konduktorów przypominamy...

To chyba zależy, czym kto jeździ do szkoły

poza codzienną wieczorną wiśniówką

W sensie jakaś tania pryta, czy wręcz przeciwnie?

[ Dodano: 27 Lip 2012 22:15 ]
Przypomniało mi się, jak myślałem o wejściu w garniaku do monopolowego i kupienia 2 flaszek taniej, żurawinowej pryty

[Auper]

Nic specjalnego, zawsze 200ml, bo większa mi się w szufladzie nie mieści, teraz akurat Soplica leży... Wypić się da...

[pmaster]

To zakrawa na alkoholizm

[faja_k]

prywatny biznes i tak omija UP

Nie omija, przynajmniej u mnie w urzędach jest sporo ofert od prywatnych firm, zwłaszcza na staż/praktyki/próbę i wcale nie jest tak, że po tych paru miesiącach żegnają każdego i biorą następnych. Myślę, że w takiej Warszawie gdzie bezrobocie jest minimalne również prywatni przedsiębiorcy chwytają co się da i też sięgają po pracowników przez UP.

To co u nas się dzieje w urzędach pracy i ogólnie w dziedzinie likwidacji bezrobocia to patologia.

Spójrzmy prawdzie w oczy - gdyby pracownicy Urzędu Pracy pracowali rzetelnie to bezrobocia by nie było i oni by stracili pracę

Przypomniało mi się, jak myślałem o wejściu w garniaku do monopolowego i kupienia 2 flaszek taniej, żurawinowej pryty

Kiedyś jak byłem w monopolowym to podjechało A6, z którego wyszły cztery w miarę dobrze ubrane osoby i kupiły jednego jabcoka.

[pmaster]

Spójrzmy prawdzie w oczy - gdyby pracownicy Urzędu Pracy pracowali rzetelnie to bezrobocia by nie było i oni by stracili pracę

Jakoś np. w Niemczech da się w miarę skutecznie aktywizować bezrobotnych, tylko u nas marnuje się publiczne pieniądze na jakieś szkolenia z prezencji, rowery i iPady zamiast zrobić bezrobotnym kurs na coś przydatnego, a oferty pracy nie można już przesłać e-mailem, to i UP ich nie ma.

[faja_k]

To pewnie zależy od urzędu, w większości jednak umieją obsługiwać maila.

[TLG]

To zakrawa na alkoholizm

Oj tam oj tam

[Auper]

Od razu alkoholizm, nie wypijam całych 200 na raz przecież, tylko kulturalnie po kieliszeczku sobie nalewam dziennie...Aż tak źle ze mną nie jest... Chyba...

[pmaster]

To pewnie zależy od urzędu, w większości jednak umieją obsługiwać maila.

Ale teraz są nowe przepisy i już tak się nie da.

Aż tak źle ze mną nie jest... Chyba...

E, jak tak to nie.

[faja_k]

Ale teraz są nowe przepisy i już tak się nie da.

Aż mi się nie chce wierzyć, jakieś szczegóły?

[pmaster]

No to było mniej więcej tak, że złożyć ofertę pracy w UP można było nawet przez telefon albo innego maila, teraz chyba zmieniły się przepisy i trzeba osobiście albo chociaż listem tradycyjnym, to pracodawcy mają to w dupie bo jednak bezrobocie w naszym kraju jest prawdziwe i ludzi sobie znajdą bez względu na to, gdzie się ogłoszą.

[faja_k]

No niekoniecznie - zatrudniając przez Urząd Pracy można dostać różnego rodzaju dotacje, chociażby staż finansowany przez Urząd. Poza tym chciałbym jakieś źródło a nie "chyba się zmieniły przepisy, bo ciotka Jadźka, której sąsiadka sprząta w urzędzie mi tak mówiła".

[pmaster]

Nie wszystkim zależy na dotacjach. A co do źródeł - nie możesz sprawdzić w jakimś źródle swojej mądrości? Przecież jakieś masz chyba

[J-31]

Nie wiem jakie dotacje dostaje pracodawca, jeśli znajdzie pracownika poprzez UP, ale wiem - bo sam przez to przeszedłem - że bezrobotny, który znajdzie pracę bez udziału UP, otrzymuje z urzędu dodatek aktywacyjny. Przez trzy miesiące urząd wypłaca delikwentowi kilkaset złotych.

Pieniądze nie są duże, ale delikwent przez te trzy miechy musi przynosić papierki do urzędu i udowadniać, że nadal jest zatrudniony i otrzymuje pensje. Na początku jest niewinnie, bo należy dostarczyć umowę o pracę.

[BarteG]

Po dwóch latach wypada się przedstawić .
Imię: Bartek
Wiek: 18
Mieszkam: w bloku w Kielcach
Wzrost: 186 chyba
Waga: 78
Włosy: czasem brak, czasem krótkie, obecnie długawe. Ciemny blond, zazwyczaj broda
Oczy: niebieskie
Przynależność do subkultury: brak

Poza KM interesuję się: koleją, muzyką, podróżami, burzami, Wartburgami i wieloma innymi
Czytam: obecnie prawie w ogóle
Ulubiony sport: sen
Czas ze znajomymi spędzam: przy piwku
Zwierzęta: obecnie tylko stary, wysiwiały jamnior szorstkowłosy
Focenie: owszem. TeWuBowicz z krótkim stażem
Ulubiony autobus: Zemun ik160p
Ulubiony EZT: EW58
Ulubiona lok. el.: ET42
Ulubiona lok. sp.: SP32
Ulubiony napój: z bezalkoholowych Be Power z Biedronki( ) zaś z pozostałych Perła, Strong, Kasztelan i w ogóle większość piw poza kilkoma wyjątkami
Ulubiony film: Dzień Świra
Ulubiony wykonawca: Marilyn Manson, Nirvana, SOAD, Tenacious D, Korn (pomijając ostatnią płytę) i wieeelu innych
Ulubiona piosenka: MM- Eat Me, Drink Me; Nirvana- Heart Shaped Box ; Tenacious D- Tribute
Ulubiona gra: Paint , MaSzyna, Vbus.