Jakie książki czytacie?

Dyskusje na pozostałe tematy nie pasujące do innych kategorii.
PAFAWAG

Jakie książki czytacie?

Post autor: PAFAWAG »

Było o czasopismach i książkach o KM, więc niech będzie też o reszcie książek ;)

Mnie spodobał się "Mistrz i Małgorzata" M. Bułhakowa oraz "Ptasiek" W. Whartona (mówią, że Wharton jest dyskusyjny - mnie się tam podoba ;) ).

Ciekawe książki pisze Beata Pawlikowska (będę musiał kiedyś wziąć się także za twórczość Cejrowskiego).

Fantastyka z lat 60. także jest interesująca - chodzi o utwory literackie Lema, konkretnie najpopularniejsze albo jedne z najpopularniejszych "Bajki robotów" oraz "Dzienniki gwiazdowe", których fragmencik zdarzyło mi się onegdaj przeczytać. Za resztę książek Lema, konkretnie tych o różnych przemyśleniach (np. "Obłoki Magellana") nie wiem, czy się wezmę, chyba nie.

Będę musiał natomiast poszukać w jakiejś księgarni (zapewne anglojęzycznej, jeśli nie ma polskiego wydania) książki J. Lovella "The Lost Moon" - chodzi oczywiście o słynną wyprawę na Księżyc ok. trzydzieści osiem lat temu, noszącą numer trzynaście misję Programu Lotów Kosmicznych Apollo.

A z jeszcze starszych?... ;) Ciekawie pisze Zbigniew Nienacki i Edmund Niziurski oczywiście ;)
Z tych nowszych tego typu to trylogia Jacka Dubois o pewnym grubym, pręgowanym kocie ;)

Awatar użytkownika
Kolejka
Posty: 239
Rejestracja: 2007-07-02, 12:49
Lokalizacja: Tychy
Kontakt:

Post autor: Kolejka »

Ja to przeważnie czytam książki o tematyce kolejowej, a w mojej biblioteczce znajdują się takie tytuły jak:
:strzałka: "Koleje wąskotorowe na Górnym Śląsku" tom I
:strzałka: "Koleje wąskotorowe na Górnym Śląsku" tom II
:strzałka: "Koleje Piaskowe" tom I
:strzałka: "Węzeł kolejowy Tarnowskie Góry"
:strzałka: "Modele kartonowe wagonów i lokomotyw"
:strzałka: "Nasze Koleje: Kolejka Marecka"
:strzałka: "Lokomotywy spalinowe serii ST44" (tej w sumie jeszcze nie czytałem)
:strzałka: "Bocznice kolejowe kopalń węgla kamiennego"
Innych książek to nie czytuję, z wyjątkiem lektur, przez które nie mogę czytać powyższych książek. Ostatnio skończyłem czytać "Lalkę" (którą zaczniemy przerabiać w przyszłym tygodniu) i już trzeba zacząć "Potop" (1000 stron w 3 tygodnie trza przeczytać :!: ). Oczywiście podczas czytania "Lalki" musieliśmy przeczytać jeszcze z 5 innych lektur, ale to były takie na max. 25 stron. Nie chcę nic mówić, ale jakoś ta "Lalka" mnie wciągnęła.

Awatar użytkownika
pmaster
Posty: 10000
Rejestracja: 2005-10-31, 16:42
Lokalizacja: Europa Środkowa

Post autor: pmaster »

PAFAWAG pisze:Fantastyka z lat 60. także jest interesująca - chodzi o utwory literackie Lema, konkretnie najpopularniejsze albo jedne z najpopularniejszych "Bajki robotów" oraz "Dzienniki gwiazdowe", których fragmencik zdarzyło mi się onegdaj przeczytać. Za resztę książek Lema, konkretnie tych o różnych przemyśleniach (np. "Obłoki Magellana") nie wiem, czy się wezmę, chyba nie.
Ja czytałem „Solarisa”, ale nic o Solarisach nie było.
Kolejka pisze:Innych książek to nie czytuję, z wyjątkiem lektur, przez które nie mogę czytać powyższych książek. Ostatnio skończyłem czytać "Lalkę" (którą zaczniemy przerabiać w przyszłym tygodniu) i już trzeba zacząć "Potop" (1000 stron w 3 tygodnie trza przeczytać ). Oczywiście podczas czytania "Lalki" musieliśmy przeczytać jeszcze z 5 innych lektur, ale to były takie na max. 25 stron. Nie chcę nic mówić, ale jakoś ta "Lalka" mnie wciągnęła.
Po co ty tyle tego czytasz? Ja tam właściwie z lektur nic nie czytam, niepotrzebne mi to, zresztą i tak nie ma w treści napisane, że to poemat prozaiczny z bohaterem byronicznym i elementami liryki (czy coś w tym stylu). Przed maturą sobie trochę poczytam, żeby wiedzieć o co chodzi, ale bez przesady.

[ Dodano: 23 Paź 2008 15:52 ]
PAFAWAG pisze:Ciekawie pisze Zbigniew Nienacki i Edmund Niziurski oczywiście
Przecież to dla dzieciaków jest

Awatar użytkownika
irisbus
Posty: 1944
Rejestracja: 2006-05-08, 17:24
Lokalizacja: Wałbrzych
Kontakt:

Post autor: irisbus »

Ja jestem w trakcie czytania "1000 lokomotyw" wyd. "Firma księgarska".

PAFAWAG

Post autor: PAFAWAG »

plocmaster pisze:Przecież to dla dzieciaków jest
Ale jest ciekawe, fajnie jest np. wrócić sobie raz czy dwa do... "Pana Samochodzika" :)
plocmaster pisze:Po co ty tyle tego czytasz?
Bo trzeba; jak się ujawni fakt, że się nie przeczytało (przynajmniej streszczenia), to może być źle... :confused: ).

Poza tym niektóre lektury mogą się spodobać (np. "Ptasiek", "Mistrz i Małgorzata" [ http://pl.youtube.com/watch?v=6tMkfUPoRVg ], "Faraon"), a niektóre można wręcz znienawidzić i od razu porzucić ich czytanie po skończeniu omawiania (jeśli do tego czasu się nie przeczytało).

I jeszcze co do lektur:
Nie opadły jeszcze wrażenia po Bułhakowie, a tu już do czytania kolejna książka; drastyczna zmiana krajobrazu i czasu akcji...: "Iliada" :confused:
irisbus pisze:Ja jestem w trakcie czytania "1000 lokomotyw" wyd. "Firma księgarska".
Jeśli dobrze myślę, która to książka, to mogę Cię ostrzec, że znajdują się w niej pewne błędy (np. jest coś takiego: "(...)tajemnicza wytwórnia RAV(...)", czy jakoś tak [wiadomo, że chodzi o niemieckie ZNTK, np. RAV Dessau]), ale i tak miłego czytania! :)


Natomiast z literatury fachowej - tramwajowej i kolejowej - jednymi z moich ulubionych książek są małe monografie warszawskich wąskotorówek: grójeckiej, jabłonowskiej i wilanowskiej (wyd. WKiŁ), poza tym także ta o Luxtorpedzie oraz monografia pt. "100 PCC Trolley Cars Ran in Brooklyn" :)

Awatar użytkownika
pmaster
Posty: 10000
Rejestracja: 2005-10-31, 16:42
Lokalizacja: Europa Środkowa

Post autor: pmaster »

PAFAWAG pisze:Ale jest ciekawe, fajnie jest np. wrócić sobie raz czy dwa do... "Pana Samochodzika"
No, ale czuć już wyraźnie, że to jest dla zupełnie innej grupy docelowej
PAFAWAG pisze:Bo trzeba
Wiele rzeczy trzeba
PAFAWAG pisze:jak się ujawni fakt, że się nie przeczytało (przynajmniej streszczenia), to może być źle...
To naucz się udawać, że przeczytałeś

PAFAWAG

Post autor: PAFAWAG »

plocmaster pisze:To naucz się udawać, że przeczytałeś
Raz mi się to udało ;)
plocmaster pisze:Wiele rzeczy trzeba
No właśnie - tą też.
Kolejka pisze:Ostatnio skończyłem czytać "Lalkę" (którą zaczniemy przerabiać w przyszłym tygodniu) i już trzeba zacząć "Potop"
Z tego szykuje mi się "Quo Vadis"... Po całej serii twórczości starożytnej. Eeee... To ja już wolę Moskwę z lat. 30 ;)
PAFAWAG pisze:Natomiast z literatury fachowej
Zapomniałem jeszcze wspomnieć o czterotomowej monografii Tramwajów Warszawskich - nabytej na VII DTP. Moim zdaniem bardzo dobre opracowanie mimo tylu errat (dołączonych do każdego tomu) :)

faja_k
Posty: 6027
Rejestracja: 2007-01-08, 21:57
Lokalizacja: Nie jest kolorowo.

Post autor: faja_k »

PAFAWAG pisze:Raz mi się to udało
Raz? Ja przez całe liceum nie przeczytałem więcej niż 5 lektur w całości...

PAFAWAG

Post autor: PAFAWAG »

Ja si staram czyt5ać to, co potrzeba, a jeśli skończy się omawianie danej książki, a ja jej jeszcze nie przeczytałem, to ją porzucam, jeśli mi się nie podoba (w jednym przypadku "doczytałem" do końca za pomocą streszczenia) ;)


W ogóle nie lubię, jak trzeba czytać "na siłę" - czytanie to powinna być przyjemność, a nie praca, którą trzeba wykonać na taki czy taki termin, lub, co gorsza, na której wykonanie przeznacza się czas, który by się chciało spożytkować w zupełnie inny sposób. Moim zdaniem to wręcz zniechęca do czytania :confused:

Awatar użytkownika
pmaster
Posty: 10000
Rejestracja: 2005-10-31, 16:42
Lokalizacja: Europa Środkowa

Post autor: pmaster »

PAFAWAG pisze:Z tego szykuje mi się "Quo Vadis"... Po całej serii twórczości starożytnej.
QV dobre jest.

plocman

Post autor: plocman »

Raz mi się to udało
słabo, ja w gimnazjum przeczytałem tylko "Kamizelkę", "Latarnika" i "Kamienie na szaniec". Reszta na streszczeniach ;)
Natomiast z literatury fachowej
Prospekty. Reszta jest za droga...
No i oczywiście Skim Spot Magazine :mruga:

A innych nie czytam, bo to głupoty. Wolę iść popływać na desce...

PAFAWAG

Post autor: PAFAWAG »

plocman pisze:"Kamizelkę", "Latarnika"
To to w jeden wieczór można przeczytać :P
plocman pisze:"Kamienie na szaniec"
Także ciekawa książka :)

Awatar użytkownika
pmaster
Posty: 10000
Rejestracja: 2005-10-31, 16:42
Lokalizacja: Europa Środkowa

Post autor: pmaster »

PAFAWAG pisze:Także ciekawa książka
Gdyby nie to, że od tego wszechobecnego kultu powstania warszawskiego można się porzygać.
Ciekawy to jest fryz Bytnara „Wiejski Zaczes” Rudego, dawny Marek Mostowiak wciska otwieranie awaryjne i wysiada między przystankami podczas jazdy. I to jeszcze miało interesujący kolorek… Powstanie chyba jednak było skazane na klęskę, skoro nawet taka Wunderwaffe zawiodła
Ostatnio zmieniony 2008-12-13, 19:58 przez pmaster, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Nikki
Motorniczy
Motorniczy
Posty: 1237
Rejestracja: 2005-11-29, 23:38
Lokalizacja: Twierdza Wrocław
Kontakt:

Post autor: Nikki »

Ja tam zazwyczaj nie czytam książek, bo niezbyt lubię. Lektury czytałam mniej więcej do końca gimnazjum, w liceum już tylko streszczenia.
Z nie-lektur lubię książki o Harrym Potterze :rotfl: bo jako jedyne potrafiły mnie na tyle wciągnąć żebym przeczytała wszystkie części w całości. Bo nieraz zdarzało mi się, że brałam książkę i po przeczytaniu kilku stron miałam jej dość... Jakiś czas temu przeczytałam "Festung Breslau" Marka Krajewskiego. Książka ta jest ostatnią częścią przygód pewnego niemieckiego detektywa. Była dosyć ciekawa. Dziwne że zaczęłam akurat od ostatniej, ale tak jakoś wyszło ;) Ale... gdy chciałam przeczytać wcześniejsze części okazało się, że... niemal wszystkie są o tym samym! O śledztwach dotyczących zgwałconych i zamordowanych kobiet. Jedna książka o czymś takim jeszcze jakoś ujdzie... ale pięć? Doprawdy jak wzięłam kolejną część i po przeczytaniu kilku stron okazało się, że bohater znowu idzie do burdelu skorzystać z usług pewnej... ekhm... kobiety :lol: to stało się nudne...

Kilkanaście dni temu w telewizji leciał film, który mi się spodobał i postanowiłam przeczytać książkę... Mianowicie "Tożsamość Bourne'a" Roberta Ludluma. Przyznam, że wciągnęłam się nieźle, bo jest w tej książce dużo akcji, morderstwa, pistolety, spisek no i oczywiście miłość :D Czyli wszystko to co Nikki lubi najbardziej - w jednym. Chciałam przeczytać tą książkę, ponieważ wcześniej czytał ją mój brat, który po obejrzeniu filmu stwierdził, że... bardzo dużo rzeczy się po prostu nie zgadza. Oglądałam też dwie kolejne części filmu "Krucjata Bourne'a" i "Ultimatum Bourne"a" i książki też z pewnością przeczytam. A bodajże w drugiej części filmu była scena w której tytułowy bohater uciekając przed mordercą krążył samochodem wokół Ikarusa 280 :D

Awatar użytkownika
pmaster
Posty: 10000
Rejestracja: 2005-10-31, 16:42
Lokalizacja: Europa Środkowa

Post autor: pmaster »

W kwestii książek, chciałbym polecić wam pewną książkę, będącą antologią twórczości pojawiającej się na pewnym forum internetowym — My, stulejarze z F23 (wyd. 2 SP1). Wprawdzie większość książki jest mało ciekawa (podszywy, trendy, poezja etc.), ale trafiają się też perełki — takie tak opowieści o przegranym życiu, życiu gangstera albo ocieracza zbiorkomowego (wątek komunikacyjno-miejski). Polecam wszystkim, którym nie przeszkadza chwilami wulgarny język i kontrowersyjne tematy.

easyrider

Post autor: easyrider »

Oj dużo by pisać można o tym. Ja lubię książki o tematyce historia techniki.

Gustawek

Post autor: Gustawek »

Moze ktos polecic jakąs ksiązke o autobusach KM??

Awatar użytkownika
pmaster
Posty: 10000
Rejestracja: 2005-10-31, 16:42
Lokalizacja: Europa Środkowa

Post autor: pmaster »

plocmaster pisze:W kwestii książek, chciałbym polecić wam pewną książkę, będącą antologią twórczości pojawiającej się na pewnym forum internetowym — My, stulejarze z F23 (wyd. 2 SP1). Wprawdzie większość książki jest mało ciekawa (podszywy, trendy, poezja etc.), ale trafiają się też perełki — takie jak opowieści o przegranym życiu, życiu gangstera albo ocieracza zbiorkomowego (wątek komunikacyjno-miejski). Polecam wszystkim, którym nie przeszkadza chwilami wulgarny język i kontrowersyjne tematy.

Bartek

Post autor: Bartek »

Ja ostatnio przeczytałem Alchemika. Spodobało mi się.

PAFAWAG

Post autor: PAFAWAG »

pr110 pisze:Ja ostatnio przeczytałem Alchemika. Spodobało mi się.
Alchemika się łatwo czyta, jest m. in. bardzo atrakcyjny wizulanie (krótkie rozdziały).
Gustawek pisze:Moze ktos polecic jakąs ksiązke o autobusach KM??
Może "Atlas Autobusów" wyd. PKMK?... ;)

ODPOWIEDZ

Wróć do „Luźne dyskusje”