Oprowadzenia po sieciach komunikacyjnych
Niedługo mam zamiar wybrać się na wycieczkę do Gdańska, czy ktoś z tamtych okolic byłby tak miły i mógłby mi opisać pokrótce taryfę biletową? Będę tam kilka dni (max 5-6), jaki bilet najbardziej się opłaca kupić? Z pewnością będę sporo jeździć, więc jednorazówki odpadają. A... i interesuje mnie jakie linie(autobus, tramwaj) jeżdżą Al. Zwycięstwa. I przede wszystkim co warto zobaczyć? Patrzyłam na plan miasta i się trochę pogubiłam. Interesuje mnie Stocznia (pomnik Poległych Stoczniowców), Westerplatte i jakiś punkt widokowy na który można wejść żeby zobaczyć miasto z góry... Jak dojechać i czym? I przede wszystkim jak dojechać z dworca PKP do ul. Schuberta? I stamtąd do centrum (Rynek)?
Jeśli będziesz jeździć tylko po Gdańsku, to wystarczą Ci bilety dobowe, które są dość tanie, choć nie wiem, czy na 5-6 dni nie opłaca się bardziej tygodniowego kupować. Myślę jednak, że będziesz chciała odwiedzić całe Trójmiasto - od jakiegoś czasu można kupić bilety obowiązujące w całej zatoce gdańskiej - możesz nimi jeździć po Gdańsku, Gdyni, Sopocie i Wejherowie, a na dodatek możesz poruszać się SKM - fajna sprawa ten wynalazek Rynku w Gdańsku nie ma, jest Długi Targ, do którego najlepiej dojść pieszo z dworca głównego, albo z przystanków tramwajowych/autobusowych znajdujących się w pobliżu. Na Westerplatte możesz dojechać autobusem (127 chyba) spod Akademii Muzycznej - to jest kilka przystanków od centrum w kierunku Przeróbka/Stogi, o ile dobrze pamiętam linie 8, 11 i 13. Co do miejsc wartych odwiedzenia - komunikacyjnie nowa trasa na Chełm, linie 1 i 11, pętle tramwajowe nad morzem - zwłaszcza Stogi (8 i 13), gdzie z tramwaju wychodzisz prawie na plażę, szybka kolej miejska, trolejbusy w Sopocie i w Gdyni (wstyd przyznać, ale nie jechałem nigdy, chociaż tyle razy tam byłem). Miejsca warte zobaczenia? Na pewno park w Oliwie, zrobił na mnie wielkie wrażenie - znajduje się on w pobliżu pętli tramwajowej i dworca kolejowego. Dojazd każdym pociągiem, SKM i tramwajami - jeśli dobrze pamiętam to 6, 12, 13 i 15. Oprócz tego na pewno Stare Miasto (Długa, Długi Targ) i jako obowiązkowy punkt każdej wycieczki Morze Bałtyckie
A ja się zapytam o Kraków - 7.08 miałem okazję cześć dnia spędzić na eksploracji tamtejszej sieci tramwajowej. Postanowiłem odwiedzić (spod Filharmonii) sploty na Wzgórza Krzesławickie, Zajezdnię Nowa Huta, Kopiec Wandy i ul. Św. Wawrzyńca. Niestety, z powodu bardzo ograniczonego czasu, udało mi się wpaść tylko na sploty i Zajezdnię Nowa Huta. Nieodżałowana pozostaje ul. Św. Wawrzyńca... Stąd mam pytanie do kolegów z Krakowa - co jeszcze opłaca się zobaczyć, oprócz w/w uliczki, Kopca Wandy i tunelu KST (następny jednodniowy atak na gród Kraka - 11.09)?
Byłam tam kiedyś, ale miałam może ze 12 lat, więc niewiele pamiętam.KKS pisze:Rynku w Gdańsku nie ma, jest Długi Targ,
KKS pisze:Na Westerplatte możesz dojechać autobusem (127 chyba) spod Akademii Muzycznej
Gdzieś mi się rzuciło w oczy, że autobus linii 106, spod Dworca głównego...J-31 pisze:Z rejonu Starego Miasta możesz dostać się na Westerplatte w dwojaki sposób - promem odpływa z rejonu ¯urawia, dosyć częste kursy. Albo autobusem k.m. z rejonu Dworca Głównego
No cóż... pojadę to zobaczę. Tak jak siedzę w domu to wszystko wydaje się skomplikowane, a jak będę już w terenie to się okaże że jestem jak w domu i że wszystko jest proste jak drut.
Ooo, to ciekawe, nie omieszkam tam zajrzeć :smile2: Boję się tylko że mi karta w aparacie nie wystarczy Bo 2GB to jednak mało jeśli chce się robić zdjęcia KM + ogólnie miasto...KKS pisze:pętle tramwajowe nad morzem - zwłaszcza Stogi (8 i 13), gdzie z tramwaju wychodzisz prawie na plażę,
Trolejbusy już w Tychach widziałam, więc jeśli czasu będzie mało to chyba je pominę.KKS pisze:trolejbusy w Sopocie i w Gdyni
A czy tam gdzieś jest kościół, w którym grają jakieś koncerty organowe? Coś mi kolega wspominał, a ja jak przez mgłę pamiętam że podczas wycieczki kolonijnej (byłam na kolonii w Ostródzie, ale stamtąd pojechaliśmy do Malborka a potem właśnie do Gdańska) byliśmy w jakimś kościele... Nie mówię, że koniecznie chcę tam iść, z ciekawości pytamKKS pisze:Na pewno park w Oliwie,
PAFAWAG pisze:A ja się zapytam o Kraków - 7.08 miałem okazję cześć dnia spędzić na eksploracji tamtejszej sieci tramwajowej.
Jak ja byłam w Krakowie, miałam tam czas od 8 rano do 16 i w zasadzie nie zdążyłam zobaczyć nic poza Rynkiem i Wawelem. Byłam jeszcze na pętli Prądnik Czerwony czy jakoś tak, i jechałam Bombardierem gdzieś, nawet nie bardzo wiem gdzie Cały problem polega na tym, że jak już jadę do jakiegoś obcego miasta to nie potrafię połączyć zwiedzania "zabytków" ze zwiedzaniem sieci komunikacyjnej. W Krakowie mieliśmy (byłam z bratem i kolegą) ten problem, że nie mogliśmy się oddalić za bardzo od Rynku, ponieważ koniecznie chcieliśmy usłyszeć Hejnał z wieży Kościoła Mariackiego. Morał jest taki: na każde miasto potrzeba więcej czasu, co najmniej kilka dni.PAFAWAG pisze:Niestety, z powodu bardzo ograniczonego czasu, udało mi się wpaść tylko na sploty i Zajezdnię Nowa Huta.
Ostatnio w "Metrze" pisali coś o Krakowie, ale głównie o kawiarniach, Rynku i jakichś bramach na Nowej Hucie. (to jak się ktoś architekturą interesuje [coś dla mnie ] )PAFAWAG pisze:Stąd mam pytanie do kolegów z Krakowa - co jeszcze opłaca się zobaczyć
WawelPAFAWAG pisze:Stąd mam pytanie do kolegów z Krakowa - co jeszcze opłaca się zobaczyć, oprócz w/w uliczki, Kopca Wandy i tunelu KST (następny jednodniowy atak na gród Kraka - 11.09)?
A na poważnie, to linię tramwajową na Cichy Kącik - dla mnie osobiście to najbardziej romantyczna część krakowskich torowisk. Dodatkowo warte uwagi jest samo muzeum przy Wawrzyńca.
[fquote="Nikki"]Byłam tam kiedyś, ale miałam może ze 12 lat, więc niewiele pamiętam. [/fquote]
Moja siostra była w wieku 20 lat, a i tak była przekonana, że tam jest rynek
[fquote="Nikki"]Gdzieś mi się rzuciło w oczy, że autobus linii 106, spod Dworca głównego...
No cóż... pojadę to zobaczę. Tak jak siedzę w domu to wszystko wydaje się skomplikowane, a jak będę już w terenie to się okaże że jestem jak w domu i że wszystko jest proste jak drut. [/fquote]
Ten autobus chyba jeździł z okolic dworca, potem skrócili go do AM, ale mieszkańcy chcieli, by wrócił - nie wiem, jak to się skończyło i nie wiem, czy dobrze numer pamiętam
[fquote="Nikki"]A czy tam gdzieś jest kościół, w którym grają jakieś koncerty organowe?[/fquote]
Miłośnikiem kościołów to ja nie jestem, ale jakiś większy znajduje się zaraz za parkiem (patrząc od strony dworca) i chyba grają tam właśnie koncerty organowe
A o tym promie nawet nie wiedziałem.
Moja siostra była w wieku 20 lat, a i tak była przekonana, że tam jest rynek
[fquote="Nikki"]Gdzieś mi się rzuciło w oczy, że autobus linii 106, spod Dworca głównego...
No cóż... pojadę to zobaczę. Tak jak siedzę w domu to wszystko wydaje się skomplikowane, a jak będę już w terenie to się okaże że jestem jak w domu i że wszystko jest proste jak drut. [/fquote]
Ten autobus chyba jeździł z okolic dworca, potem skrócili go do AM, ale mieszkańcy chcieli, by wrócił - nie wiem, jak to się skończyło i nie wiem, czy dobrze numer pamiętam
[fquote="Nikki"]A czy tam gdzieś jest kościół, w którym grają jakieś koncerty organowe?[/fquote]
Miłośnikiem kościołów to ja nie jestem, ale jakiś większy znajduje się zaraz za parkiem (patrząc od strony dworca) i chyba grają tam właśnie koncerty organowe
A o tym promie nawet nie wiedziałem.
A to my mamy we Wrocławiu jakieś linie 8xx? Mamy 9xx, na których się płaci u kierowców... o 8xx nie słyszałam Poradzę sobie... A poza tym... to mam nóżki na których mogę dreptać 20km na luzie, co zajmuje mi coś około 3 godzin, więc jak nie autobusem czy tramwajem to cały Gdańsk na piechotę przejdęJ-31 pisze:Nikki, tylko Pamiętaj - że w Gdańsku, w przeciwieństwie do Wrocławia, linie 8xx, to są prywatne linie autobusowe, gdzie z tego co pamiętam, nie obowiązują bilety komunikacji miejskiej. A za przejazd płaci się u kierowcy
No Rynek to nie jest, ale to ścisłe centrum, które ma taki "rynkowy" charakter, więc umownie można by nazwaćKKS pisze:Moja siostra była w wieku 20 lat, a i tak była przekonana, że tam jest rynek
Też nie jestem miłośniczką kościołów (kiedy ja ostatnio w kościele byłam?? ) no chyba że pod względem architektonicznymKKS pisze:Miłośnikiem kościołów to ja nie jestem, ale jakiś większy znajduje się zaraz za parkiem (patrząc od strony dworca) i chyba grają tam właśnie koncerty organowe
[fquote="Nikki"]A to my mamy we Wrocławiu jakieś linie 8xx? [/fquote]A o zastępczej 813 i kobierzyckich: 862, 872 i 892 zapomniałaś?
Ostatnio zmieniony 2009-08-16, 01:04 przez Przemek, łącznie zmieniany 1 raz.
Michale. Polecam Ci ten adres. Tam jest wiele wyjaśnioneMichał pisze:A nie obowiązują na nich normalne bilety ZDiK-u (czy co tam teraz u was jest)?
http://www.wroclaw.pl/m70276/
A ja tutaj skieruję swoje pytanie do ludzi z Rzeszowa i okolic. Co roku na jakieś dłuższe święta wybieram się w podkarpacie, ale jakoś nigdy nie zatrzymuję się w Rzeszowie na dłużej tylko przelotem. Ogólnie wiem gdzie jest Praktiker, Castorama, Tesco dw. PKP / PKS, i giełda samochodowa Ale nie o tym. W ferie najprawdopodobniej znów wybiorę się w te rejony, tyle ze z kilkugodzinną przerwą w Rzeszowie 3-4 godzinki. Zaznaczam że odpada latanie na głupiego, z prostego powodu- dosyć cięzki plecak, ale pochodzić trochę można. Gdzie warto jechać/iść, rozpoczynając i kończąc wyprawę w okolicy dworca PKP? Oczywiście cel- kilka fajnych fotek. Tutaj też chciałbym się dowiedzieć jakie dzielnice omijać, nie chcę stracić swego kapitału samofinansowania.
pozdrawiam
pozdrawiam
O powiem ci że nie masz co się martwić o swój kapitał samofinansowania Rzeszów to dość spokojne miasto. Ale żeby odwiedzić stolice Podkarpacia niestety trzeba poświęcić więcej niż kilka godzin ale za ten czas co chcesz wykorzystać też coś zobaczysz. Ogólnie Rzeszów jest dość prostym miastem tam się raczej nie zgubisz. Polecam odwiedzenia równiez troche szerzej Podkarpacia