Oprowadzenia po sieciach komunikacyjnych

Dyskusje na pozostałe tematy nie pasujące do innych kategorii.
Awatar użytkownika
pmaster
Posty: 10000
Rejestracja: 2005-10-31, 16:42
Lokalizacja: Europa Środkowa

Post autor: pmaster »

Wpisz byle co, a jak nie przejdzie sprawdź, co przechodzi przez jakąś sprawdzarkę w necie.

ppln

Post autor: ppln »

Wystarczy policzyć ostatnią cyfrę wg informacji z Wikipedii http://pl.wikipedia.org/wiki/PESEL#Cyfr ... Bci_numeru

Awatar użytkownika
pmaster
Posty: 10000
Rejestracja: 2005-10-31, 16:42
Lokalizacja: Europa Środkowa

Post autor: pmaster »

Nie każdy jest z politechniki.

Awatar użytkownika
Coffee
Posty: 1499
Rejestracja: 2006-05-19, 16:21
Lokalizacja: Kraków - Borek Fał.
Kontakt:

Post autor: Coffee »

Pytanie do Rzeszowian: Czy 7 godzin wystarczy by załapać trochę PR110, 120MV i M181MB i czy jest ktoś w stanie mnie oprowadzić (wraz ze zwiedzeniem zajezdni)?

Bo zastanawiam się czy opłaca mi się samemu jechać pociągiem czy marudzić kogoś na wspólny wypad autem.

Awatar użytkownika
BarteG
Posty: 82
Rejestracja: 2010-08-12, 21:29
Lokalizacja: Kielce

Post autor: BarteG »

Człowieku, tam pół godziny wystarczy na nałapanie sporej ilości peerek a co dopiero 7 godzin ;) . Na peerki sam wpadniesz, wystarczy, że się trochę pokręcisz. Sporo ich kończy/zaczyna na takiej jakiejś pętli paręset metrów w lewo od dworca kolejowego (nie pamiętam nazwy :retard: ). Z tej samej pętli odjeżdża linia do zajezdni (mnie się trafiła fajna peerka #533 jeszcze z tą starą podsufitką "w cegiełkę" z tymi laminatami po bokach). Na zajezdnię można wejść, ale trzeba się przejść z ochroniarzem po zgodę od dyrektora. Ja tam bez problemu dostałem, wystarczyło powiedzieć, że jestem miłośnikiem Jelczy :) . Co do odkurzaczy- z tego co mówią kierowcy najczęściej stoją na bazie a jak już wyjadą to na linię "0" (okrężna, z pod dworca kolejowego). Mnie się to sprawdziło- wszystkie odpoczywały, tylko jeden wyjechał na chyba ze 2 kółka na "0". Na pocieszenie dodam, że na bazie stoją w fajnym miejscu do focenia, nie są niczym zasłonięte ;) .

Awatar użytkownika
Coffee
Posty: 1499
Rejestracja: 2006-05-19, 16:21
Lokalizacja: Kraków - Borek Fał.
Kontakt:

Post autor: Coffee »

A dzięki za podpowiedź :) Mam zamiar się jeszcze w tym roku wybrać i chcę mieć mniej.więcej ustalone co i jak.

Awatar użytkownika
BarteG
Posty: 82
Rejestracja: 2010-08-12, 21:29
Lokalizacja: Kielce

Post autor: BarteG »

A ja zapytam tutaj coby gdzie indziej nie spamować kiedy w Lublinie ponownie wyjadą peery (trajty)? Bo coś gdzieś słyszałem, że teraz nie jeżdżą, ale mają wrócić. No i przy okazji zapytam na jakich liniach najłatwiej je dorwać oraz gdzie można się spodziewać elektrogniotów (zarówno tego starego jak i tych nowych, by MPK Lublin).

[ Dodano: 2012-10-17, 19:15 ]
EDIT
Dobra, ustaliłem sobie dokładnie, że do Lublina jadę 2 listopada, na miejscu będę przed 11, autobus powrotny mam o 18. Teraz takie pytanka:
-czy w Lublinie są jakieś dodatkowe trajty/autobusy w okresie wszystkich świętych?
-gdzie mogę dorwać najstarsze gnioty (z peerkowym przodem, czyli 2176, 2177, 2178, 2179)?
-na której linii można się spodziewać trajtów zrobionych przez MPK na podstawie nadwozi gniotów?
-gdzie w ogóle w Lublinie jest miejscówka przez którą przejeżdża najwięcej linii autobusowych? Nie chodzi mi o walory fotograficzne tylko o to żeby sobie tam namierzyć interesujące mnie wozy ;) .
O Sancity 12 i migi nie pytam, bo jest ich na tyle dużo, że chyba sam jakieś znajdę ;) .

Awatar użytkownika
pmaster
Posty: 10000
Rejestracja: 2005-10-31, 16:42
Lokalizacja: Europa Środkowa

Post autor: pmaster »

Ostatnio pomyślałem sobie, że w sumie pozwiedzać dość interesującą sieć w Łodzi nie zaszkodzi, jeszcze mi ją zwiną albo zniszczą klimat. W związku z tym mam parę pytań:
- wszystkich podmiejskich mogę nie zdążyć zaliczyć, więc z czego najlepiej zrezygnować - Pabianic, Konstantynowa/Lutomierska czy Ozorkowa?
- warto jechać do Lutomierska? Po zaliczeniu tej odnogi najchętniej pojechałbym prosto do Pabianic, ale ciężko z autobusami na tej trasie (tylko w dni robocze) a średnio mi się chce wracać do Konstantynowa
- jest w samej Łodzi coś ciekawego do zobaczenia? (Manufaktura nie, byłem i wystarczy)
- jak z przestępczością, jest bardzo niebezpiecznie? Pobiją mnie od razu?

ppln

Post autor: ppln »

pmaster pisze: - jak z przestępczością, jest bardzo niebezpiecznie? Pobiją mnie od razu?
Jak nie będziesz w niewłaściwych miejscach krzyczał niewłaściwych nazw klubów to raczej nie, a nawet jak będziesz to pewnie i tak nikt się nie przejmie ;)
pmaster pisze: - warto jechać do Lutomierska? Po zaliczeniu tej odnogi najchętniej pojechałbym prosto do Pabianic, ale ciężko z autobusami na tej trasie (tylko w dni robocze) a średnio mi się chce wracać do Konstantynowa
Warto, warto. A na pewno nie ma tam przez cały tydzień jakichś busów (albo do Łodzi - zawsze będą co najmniej 2 razy szybsze niż tramwaj)

pmaster pisze: - wszystkich podmiejskich mogę nie zdążyć zaliczyć, więc z czego najlepiej zrezygnować - Pabianic, Konstantynowa/Lutomierska czy Ozorkowa?
Jeśli coś to raczej Pabianice.

pmaster pisze: - jest w samej Łodzi coś ciekawego do zobaczenia? (Manufaktura nie, byłem i wystarczy)
W jakim sensie? Możesz pochodzić po muzeach (to ze sztuką nowoczesną ma teraz ZTCW dość ciekawą kolekcję, no ale jest w Manufakturze) ;)

Awatar użytkownika
pmaster
Posty: 10000
Rejestracja: 2005-10-31, 16:42
Lokalizacja: Europa Środkowa

Post autor: pmaster »

ppln pisze:A na pewno nie ma tam przez cały tydzień jakichś busów
W sensie że są czy że ich nie ma? Bo jeśli są to dobrze byłoby móc się dowiedzieć na ten temat jakichś szczegółów w necie
ppln pisze:(albo do Łodzi - zawsze będą co najmniej 2 razy szybsze niż tramwaj)
Ale jaja.
W jakim sensie?
Komunikacyjnym, ew. ogólnym
ppln pisze:to ze sztuką nowoczesną ma teraz ZTCW dość ciekawą kolekcję, no ale jest w Manufakturze
Tam też byłem, pokazali m. in. dość ciekawy film z mężczyzną przebranym za kobietę przebranego za mężczyznę, któremu/której obcięto sztuczny buzdygan.
Nie chcę jechać przez Kutno, ale gdybym jednak pojechał, mogę być w Ozorkowie o 11:29. Ile czasu zajęłoby mi zaliczenie innych tras podmiejskich i powrót do Łodzi? Zdążyłbym na Kaliski na 18:10?

[ Dodano: 20 Lut 2013 21:34 ]
803N już wycofane?

ppln

Post autor: ppln »

pmaster pisze: 803N już wycofane?
Od prawie roku.
pmaster pisze: Nie chcę jechać przez Kutno, ale gdybym jednak pojechał, mogę być w Ozorkowie o 11:29. Ile czasu zajęłoby mi zaliczenie innych tras podmiejskich i powrót do Łodzi? Zdążyłbym na Kaliski na 18:10?
W tygodniu czy w weekend? 46 jeździ dość często (20/30/30), 41 różnie (15/20/30/60(!)), 43 praktycznie zawsze co godzinę. W roboczy to w sumie byłoby możliwe (46->43->(bus)->41 albo ->43->11->41 i z Pabianic pociągiem, krańcówka jest przystanek od dworca). Pamiętaj żeby kupić bilet podmiejski (albo skasować bilety czasowe za odpowiednią lub większą kwotę o tej samej porze) i żeby mieć dobówkę (lub ...) zanim zaczniesz jeździć bo w tramwaju nie kupisz

Awatar użytkownika
J-31
Administrator
Administrator
Posty: 29619
Rejestracja: 2004-11-04, 09:43
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: J-31 »

Ja jeszcze dodam coś ze swojego łódzkiego doświadczenia ;)

Otóż ja rok temu też planowałem pojechać najpierw do Lutomierska - oczywiście tramwajem linii 43 - a następnie do Ozorkowa (linia 46) i na koniec do Pabianic...

... z planów pozostał jedynie Ozorków i część linii Pabianic. Okazało się, że - tak jak już napisał powyżej Ppln 43 kursuje co godzinę (w dni powszednie) i po prostu nie zdążyłem na tramwaj - postanowiłem złapać go na przystanku Legionów/Włókniarzy. Dobre miejsce na załapanie się na 43 lub 46, a jednocześnie stosunkowo blisko Łodzi Kaliskiej.

Przejazd 46 do końca czyli do Ozorkowa zajął mi coś koło godziny w jedną stronę jeśli dobrze pamiętam - tak więc na jazdę w obu kierunkach trzeba liczyć około dwóch godzin - circa about ;)

Tą linię udało mi się najlepiej udokumentować, a zatem Pmaster - zapraszam Cię do mojego filmu. Dowiesz się co tam możesz zobaczyć i co cię czeka na linii 46 ;)

:strzałka: http://www.youtube.com/watch?v=HFSlihQx ... ure=relmfu

Film ma 8 minut i jest skrótem tego przejazdu ;)

Co do tzw. "przestępczości"... musiałem w pewnym monecie - wracając do Łodzi 46-stką - schować aparat. Do tramwaju w Zgierzu weszło dwóch typów i od razu zaczęli szukać sobie ofiar do bicia. Najbardziej interesowali ich młodzi chłopcy dobrze zbudowani - ja na szczęście do takich nie należę, więc mną nie byli zainteresowani.

Znaleźli jakiegoś chłopaka, ale on ich zlekceważył. Toteż obaj usiedli sobie w trzecim członie i zaczęli pić piwko oraz palić papierosy.

A zatem Pmaster - na linii 46 przestrzegam Cię przed dziwnymi współpasażerami - oni nie pytają o klub sportowy, tylko patrzą człowiekowi w twarz i oceniają, czy nadałby się do poturbowania. Oczywiście nie zawsze tak jest i może się okazać, że Tobie się to nie przytrafi ;)

W samej Łodzi jest dużo bezpieczniej ;)

Linia 41 to porażka - obsługują ją jedynie solowe 805Na. Tłok niesamowity. Trudno cokolwiek zobaczyć. Klimat żaden... no chyba, że Chcesz sobie popatrzeć na pabianickie Solarisy Urbino ;)

Natomiast w samej Łodzi polecam Ci 11-stkę - obsługują ją Pesy 122N. Niesamowity klimat ma ul. Gdańska - tak naprawdę całe Śródmieście ma klimat, właśnie ze względu na tramwaje ;)

Awatar użytkownika
pmaster
Posty: 10000
Rejestracja: 2005-10-31, 16:42
Lokalizacja: Europa Środkowa

Post autor: pmaster »

J-31 pisze:Najbardziej interesowali ich młodzi chłopcy dobrze zbudowani
To ja się jeszcze zastanowię

Awatar użytkownika
J-31
Administrator
Administrator
Posty: 29619
Rejestracja: 2004-11-04, 09:43
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: J-31 »

pmaster pisze:To ja się jeszcze zastanowię
Nie Chcę Cię odstraszać, bo mógł to być przypadek. ;)

Natomiast wydaje mi się, że nie realne jest Abyś jednego dnia dotarł tramwajem do Lutomierska, a potem do Ozorkowa. Oba przejazdy są naprawdę baaardzo długie - szczególnie do Ozorkowa (kawał drogi przez pola), a jednocześnie sporą niedogodnością jest rozkład jazdy linii 43. Jeśli ten tramwaj ucieknie Ci w Łodzi - pal licho, Pojedziesz gdzie indziej, zmienisz plany, ale jeśli w Lutomiersku wysiądziesz z tramwaju by zrobić mu fotkę na pętli - a w tym czasie motorniczy zgodnie z rozkładem zamknie drzwi i odjedzie....

... ooops. No to dobranoc, albo siedzisz godzinę w Lutomiersku i czekasz na następny tramwaj, albo szukasz alternatywy ;)

Ja miałem w tym roku znowu wybrać się do Łodzi - chciałem dotrzeć właśnie do Lutomierska, którego nie udało mi się osiągnąć rok temu - ale rezygnuję i w najprawdopodniej w kwietniu chcę się znaleźć na Górnym Śląsku, chcę zacząć od Katowic. Chciałbym potraktować Katowice jako bazę wypadową do przyszłych penetracji sieci Górnego Śląska, a przynajmniej tego co jest w zasięgu KZK GOP. A kiedyś tam docelowo trolejbusy w Tychach - ale podkreślam "kiedyś tam", chociaż jak popatrzyłem na rozkłady jazdy PKP IC, to do Tych dojadę szybciej niż do Poznania ;)

Ten krótki czas przejazdu ma dla mnie spore znaczenie, ponieważ preferuję krótkie, kilkugodzinne wypady, bez noclegu. Gdzie rano wyjeżdżam z domu, a wieczorem jestem już w domu i jeszcze zdąże obrobić zdjęcia ;)

Im krócej jadę, tym więcej zobaczę i zwiedzę na miejscu ;)

ppln

Post autor: ppln »

Teoretycznie jest możliwe jak najbardziej
Załóżmy start w Ozorkowie o 11.56. Jedziesz do końca (na Zdrowiu jest ładnie) i jesteś tam o 13.28. 43 jedzie o 14.00, 9 o 13.40 (możesz dojechać do Konstantynowa, obfocić trójkąt i za 20 minut masz pełne 43 albo masz 20 minut rezerwy pod następne 46 jak ci się spóźni pociąg albo będziesz musiał zwiedzić pół Ozorkowa żeby kupić dobówkę). 43 ma kwadrans przerwy w Lutomiersku, rusza o 15.01.
43 jedziesz do Legionów-Gdańska, tam przesiadasz się w 15/A (jak dobrze trafisz to pojedziesz nawet Cityrunnerem) i jedziesz do Ronda albo do Ikei. Powinieneś zdążyć na 41 o 16.34 na Rondzie (i 16.51 na Ikei), które koło 17.20 będzie w Pabianicach. O 17.52 jest pociąg z Pabianic do Łodzi, który dojeżdża na Kaliski dokładnie o 18.10 :P (możesz walczyć o skomunikowanie ;) )

Awatar użytkownika
J-31
Administrator
Administrator
Posty: 29619
Rejestracja: 2004-11-04, 09:43
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: J-31 »

Teoretycznie tak. I to właśnie sobie nawet zaplanowałem, ze szczególnym naciskiem na w sumie dwie linie 43 i 46. Chciałem najpierw załapać się na 43 do Lutomierska, a potem wrócić i przesiąść się na 46 do Ozorkowa... a Pabianice w miarę możliwości.

Zapoznałem się z rozkładami, porównałem to godziną przyjazdu mojego pociągu do Łodzi Kaliskiej i w sumie wszystko było cacy... na miejscu okazało, że mój pociąg spóźnił się kilka minut, dodatkowo na dworcu Łódź Kaliska jest dużo kiosków, ale jakimś cudem udało mi się znaleźć tylko jeden w którym kupiłem bilet dobowy MPK na obie strefy. W międzyczasie spojrzałem na zegarek i właśnie stwierdziłem, że 43 odjechało do Lutomierska 3 minuty temu... a ja wciąż siedzę na Łodzi Kaliskiej.

Zanim wsiadłem w 97 i dotarłem do Włókniarzy. To okazało się, że byłem około 10 minut po kursie tramwaju linii 43. Jeszcze zastanawiałem się nad 9-tką do Konstatynowa, ale okazało się, że i na nią musiałbym czekać około godziny. Toteż zmieniłem plany ;)

Nie wiem jak to sobie Pmaster zaplanuje, ale ja generalnie robię tak, że cały dzień i wszystkie przejazdy mam dokładnie zaplanowane. I bilety na pociąg wykupuje od razu w obie strony. W ten sposób wracając do domu nie muszę się martwić ani o pociąg, ani o bilet - ale z drugiej strony ma to swoją wadę, bo muszę tak zaplanować dzień - aby wyrobić się na "swój" pociąg ;)

Awatar użytkownika
pmaster
Posty: 10000
Rejestracja: 2005-10-31, 16:42
Lokalizacja: Europa Środkowa

Post autor: pmaster »

To z kupieniem dobowego aglomeracyjnego byłby taki problem, zwłaszcza w Ozorkowie?
Pomyślałem sobie, że Cityrunnery będą ciekawsze od Pabianic. Jak najlepiej byłoby wepchnąć je do programu wycieczki?

Awatar użytkownika
Rumpel
Posty: 643
Rejestracja: 2010-12-31, 01:02
Lokalizacja: Czeladź Scorpio: 379 619km

Post autor: Rumpel »

ZTCW to na 46 w kierunku na Ozorków poza granicami Łodzi obow. inny bilet, kosztuje ztcp. 2 zł normalny.

kafar
Posty: 8
Rejestracja: 2013-02-05, 17:23
Lokalizacja: Zgierz

Post autor: kafar »

Nieprawda. W Ozorkowie jak i innych miejscowościach gdzie dociera MPK obowiązują bilety łódzkie. Przy ozorkowskiej pętli 46 stoi kiosk w którym na pewno można kupić bilet aglomeracyjny, bo to w okolicy jedyne takie miejsce, potem już tylko centrum.

Kolega ma na myśli bilety zgierskie, które rok temu obowiązywały na 46 poza Łodzią.

ppln

Post autor: ppln »

Rumpel pisze:ZTCW to na 46 w kierunku na Ozorków poza granicami Łodzi obow. inny bilet, kosztuje ztcp. 2 zł normalny.
Już nie, za to trzeba mieć bilet łódzki podmiejski.

pmaster pisze:To z kupieniem dobowego aglomeracyjnego byłby taki problem, zwłaszcza w Ozorkowie?
No pewnie tak. O ile na dworcu nie ma jakiegoś kiosku z biletami to pewnie będziesz musiał zwiedzić cały Ozorków. Masz o tyle szczęście, że niedawno była podwyżka i dzięki temu pewnie łatwiej dostać bilety dopłatowe czyli nie będziesz musiał przepłacać (bo o kupnie pojedynczego biletu raczej nie ma co marzyć - musisz skasować jakichkolwiek biletów czasowych za 7,20/14,40 w tym samym czasie)

pmaster pisze: Pomyślałem sobie, że Cityrunnery będą ciekawsze od Pabianic. Jak najlepiej byłoby wepchnąć je do programu wycieczki?
Na Helenówku wysiadasz z 46, wsiadasz w 11 i jedziesz do Legionów (na 43) albo do Zielonej (na 9). Tylko może trafić się Pesa.
Gwarantowane Cityrunnery masz w czerwonych kursach 15

ODPOWIEDZ

Wróć do „Luźne dyskusje”