Pierwsza przygoda z komunikacją miejską

Dyskusje na pozostałe tematy nie pasujące do innych kategorii.
Lopez

Post autor: Lopez »

PAFAWAG pisze:firmy Siku
To dobre ;)

Awatar użytkownika
u2w
Posty: 2030
Rejestracja: 2005-02-15, 16:59
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Post autor: u2w »

Kamil pisze:jeździłem z dziadkiem do sklepu załatwiać sprawy itp
Rozumiem, dziadek Don Camillo "załatwiał" sprawy ale żeby na Forum o tym się chwalić :P
Kamil pisze:Potem zacząłem rysować autobusy od boku
O, podobnie do mnie ;)
Kamil pisze:gdy miałem z 5 lat to tata mi kupił jakiś autobus... Potem dostałem komputer ... Potem znalazłem galerie KMF.
Tak raz po raz czy to tylko obszerne fragmenty życiorysu :?: ;)
PAFAWAG pisze:Był to mały GT4 firmy Siku
I mały ze szczęścia zrobił... xD

Kamil

Post autor: Kamil »

u2w pisze:Rozumiem, dziadek Don Camillo "załatwiał" sprawy ale żeby na Forum o tym się chwalić :P
Nie, płacił rachunki :D
u2w pisze:Tak raz po raz czy to tylko obszerne fragmenty życiorysu
Obszerne fragmenty życiorysu :-P

PAFAWAG

Post autor: PAFAWAG »

PAFAWAG napisał:
firmy Siku

To dobre
PAFAWAG napisał:
Był to mały GT4 firmy Siku
I mały ze szczęścia zrobił...
Wiem, to bardzo śmieszna nazwa tej firmy :P Dziwne, że przed wejściem na rynek polski nie zmienili nazwy na inną - widać nie wiedzieli, że się może ona TAK kojarzyć... ;)

faja_k
Posty: 6027
Rejestracja: 2007-01-08, 21:57
Lokalizacja: Nie jest kolorowo.

Post autor: faja_k »

A jak Ci takie coś z sufitu na Ciebie patrzy i grozi, że zrobi Ci nie wiadomo co, to niby lepszą nazwę ma?

Awatar użytkownika
pmaster
Posty: 10000
Rejestracja: 2005-10-31, 16:42
Lokalizacja: Europa Środkowa

Post autor: pmaster »

Ja miałem Jelcz-Berlieta PR100 ex-brat, zaginął w mroku dziejów
KKS pisze:A jak Ci takie coś z sufitu na Ciebie patrzy i grozi, że zrobi Ci nie wiadomo co, to niby lepszą nazwę ma?
Osram najlepsze żarówki świata!

Awatar użytkownika
TranslatorPS
Posty: 282
Rejestracja: 2007-10-02, 21:05
Lokalizacja: PL-WR,KR,KSU/IE-G

Post autor: TranslatorPS »

Mój początek to zainteresowanie się biletami.A teraz stoję z samego przodu autobusu :) .

Kielich

Odp

Post autor: Kielich »

Moja przygoda rozpoczęła się od poplularnych tramwajów typu ENKA na liniach podmiejskich. Składy 3 wagonowe /dwukierunkowe/ potem były jednokierunkowe z automatycznie otwieranymi drzwiami i do dziś najbardziej lubię tramwaje

Awatar użytkownika
TranslatorPS
Posty: 282
Rejestracja: 2007-10-02, 21:05
Lokalizacja: PL-WR,KR,KSU/IE-G

Post autor: TranslatorPS »

W niedzielę Kierowca Solaris Urbino 12 #849 pozwolił otwierać drzwi,to było marzenie przy początku zainteresowania się KM.

[ Dodano: 2007-10-17, 15:30 ]
Jeśli za to dostanę drugie ostrzeżenie,to pozwolę się zbanować.

Awatar użytkownika
J-31
Administrator
Administrator
Posty: 29619
Rejestracja: 2004-11-04, 09:43
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: J-31 »

pisaczek pisze:W niedzielę Kierowca Solaris Urbino 12 #849 pozwolił otwierać drzwi,to było marzenie przy początku zainteresowania się KM.

Jeśli za to dostanę drugie ostrzeżenie, to pozwolę się zbanować.
Jeśli:

1. Przyznasz się, że ta niedzielna przygoda była Twoją pierwszą w życiu przygodą z komunikacją miejską. I obiecasz, że nigdy wcześniej nie widziałeś autobusów w Radomiu

2. Dodasz zeznanie kierowcy #849, potwierdzające Twoją wersję

3. Napiszesz post mając prawą rękę na sercu, a lewą podniesioną do góry

To może Admini dadzą Ci szansę :mruga:

Awatar użytkownika
Nikki
Motorniczy
Motorniczy
Posty: 1237
Rejestracja: 2005-11-29, 23:38
Lokalizacja: Twierdza Wrocław
Kontakt:

Post autor: Nikki »

Przypomnialo mi sie jak kiedys strasznie balam sie wsiasc do tramwaju i zawsze krzyczalam: "nie, tylko nie tramwajem, tylko nie drugi wagon, bo sie wykoleji!" a mama mnie wtedy ciagnela za reke i "chodz i nie marudz!" :rotfl: A w szafce pelnej resorakow mialam kiedys taki maly zolty autobusik, ale kuzyn mi go rozwalil i strasznie sie na niego wscieklam za to... nie wiem czemu, bo wtedy mnie to nie interesowalo i nigdy sie tym autobusem nie bawilam, ale byc moze to byl przejaw moich sklonnosci do uwielbienia KM :razz:

muszyx
Posty: 255
Rejestracja: 2005-05-07, 15:28
Lokalizacja: Myśliwiecka 3/5/7

Post autor: muszyx »

Ja się kiedyś panicznie bałem wsiadać do Ikarusa 280 o nr taborowym 1012. Ogólnie przez kierowcę, który znany był z nie panowania nad przegubem. :) Mnie też rodzice zaciągnęli siła i musiałem głośno powiedzieć ''ale kierowca nie umie jeździć!'' (czy coś w tym stylu). :smile2:
Oczywiście współpasażerowie... reakcji nie będę opisywał. :D

A teraz kierowca się gdzieś zmył, a Ikarusa nie ma...

ppln

Post autor: ppln »

muszyx pisze:Mnie też rodzice zaciągnęli siła i musiałem głośno powiedzieć ''ale kierowca nie umie jeździć!'' (czy coś w tym stylu).
Oczywiście współpasażerowie... reakcji nie będę opisywał.
:rotfl: :rotfl: :rotfl:

Awatar użytkownika
J-31
Administrator
Administrator
Posty: 29619
Rejestracja: 2004-11-04, 09:43
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: J-31 »

Ja - jako kilkuletnie dziecko - panicznie bałem, jak w Berliecie PR100 pojawił się tłok. A ścisk bywał naprawdę niemiłosierny. Zawsze mi się wydawało, że rodzice mnie zostawią i nie wyjdę z autobusu. :retard:

Nie oznacza to wcale, że bałem się PR100, lubiłem je. Fajne były, ale tylko wtedy, kiedy było luźno. Było to oczywiście w drugiej połowie lat 70-tych. Miałem wtedy mniej niż 10 lat :cool:

Potem pojawiły się Ikarusy 280. Zakochałem się w nich od pierwszego wejrzenia. Zawsze uwielbiałem przyglądać się jak pracuje przegub. :)

faja_k
Posty: 6027
Rejestracja: 2007-01-08, 21:57
Lokalizacja: Nie jest kolorowo.

Post autor: faja_k »

J-31 pisze:Było to oczywiście w drugiej połowie lat 70-tych. Miałem wtedy mniej niż 10 lat
Lat 70-tych XIX wieku? :P
J-31 pisze:Zawsze uwielbiałem przyglądać się jak pracuje przegub.
Też to mnie zawsze fascynowało, nawet trochę bałem się tej "harmonijki" ;)

Awatar użytkownika
J-31
Administrator
Administrator
Posty: 29619
Rejestracja: 2004-11-04, 09:43
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: J-31 »

KKS pisze:Lat 70-tych XIX wieku? :P
A jak Myślisz ? :lol:

Awatar użytkownika
Przemek
Administrator
Administrator
Posty: 5931
Rejestracja: 2007-02-20, 10:44
Lokalizacja: Nie
Kontakt:

Post autor: Przemek »

No to czas na mnie ;)

Autobusy zaciekawiły mnie, gdy miałem około 7-8 lat, kiedy zaczęłem jeździć z rodziną autobusami (szczególnie na liniach 141, D).
Zaciekawiły mnie wówczas różnice pomiędzy autobusami jeżdżącymi wówczas na tych liniach - Jelczach 120MM(/1), Jelczach M11 oraz Ikarusach 280.26...
Od razu spodobały mi się one głównie ze względu na miękkie siedzonka, piękny wygląd i hipnotyzujący odgłos silników.
Wówczas zaczęłem odróżniać je od siebie przez numery naklejone na karoserii i we wnętrzu, a także przez napisy na boku wozów.

Potem pojawił się przez pewien czas niebieski przegubowiec (prawdopodobnie był to Volvo B10M-Jelcz M180 #8005, ale nie mam do tego pewności), który od razu przykuł moją uwagę - łączniki sufitowe i siedzenia posiadał z mojego ulubionego w tym czasie modelu - Jelcza 120MM.

W wieku 11 lat pierwszy raz (sic!) przejechałem się 15-tometrowym Volvem B10LE6x2 #803x. Wówczas pierwszy raz usłyszałem zapowiadanie o następnych przystankach - ten autobus sprawił że przez cały czas przejazdu (Pl. Strzegomski -> Pl. Dominikański) byłem w szoku ;)

Potem zainteresowały mnie również i tramwaje, ze względu na co raz większe już różnice pomiędzy podtypami "dwuwagonówek" (odskokowe drzwi itp.)
Jeszcze później - w roku 2005 zaczęła mnie interesować również kolej; wszelkie różnice pomiędzy podtypami "żółtoniebieskich" zaczęłem zapamietywać i kojarzyć z nimi odpowiednie numery umieszczone przy napisach "EN57-", "EN71-"...

W tym samym roku otrzymałem internet z pewnej popularnej sieci kablowej i tak zainteresowania poszerzyły się... Trafiłem na stronę przegubowca, skąd dowiedziałem się jeszcze więcej rzeczy o autobusach niż wcześniej...

Potem już trafiłem na Wrocławskie Forum Komunikacyjne... a także niedawno na to forum.


Zamiłowanie KM i koleją pozostało we mnie do dnia dzisiejszego (patrzenie na górne łączniki poręczy w Jelczach 120MM/M121M/M121MB/PR110M/M181M/M181MB pozostało mi też w nawyku ;))

Awatar użytkownika
Szymon
Posty: 356
Rejestracja: 2007-10-24, 13:20
Lokalizacja: Opole
Kontakt:

Post autor: Szymon »

No to czas na mnie

Autobusy zaciekawiły mnie, gdy miałem około 7-8 lat, kiedy zaczęłem jeździć z rodziną autobusami (szczególnie na liniach 141, D).
Zaciekawiły mnie wówczas różnice pomiędzy autobusami jeżdżącymi wówczas na tych liniach - Jelczach 120MM(/1), Jelczach M11 oraz Ikarusach 280.26...
Od razu spodobały mi się one głównie ze względu na miękkie siedzonka, piękny wygląd i hipnotyzujący odgłos silników.
Wówczas zaczęłem odróżniać je od siebie przez numery naklejone na karoserii i we wnętrzu, a także przez napisy na boku wozów.

Potem pojawił się przez pewien czas niebieski przegubowiec (prawdopodobnie był to Volvo B10M-Jelcz M180 #8005, ale nie mam do tego pewności), który od razu przykuł moją uwagę - łączniki sufitowe i siedzenia posiadał z mojego ulubionego w tym czasie modelu - Jelcza 120MM.

W wieku 11 lat pierwszy raz (sic!) przejechałem się 15-tometrowym Volvem B10LE6x2 #803x. Wówczas pierwszy raz usłyszałem zapowiadanie o następnych przystankach - ten autobus sprawił że przez cały czas przejazdu (Pl. Strzegomski -> Pl. Dominikański) byłem w szoku

Potem zainteresowały mnie również i tramwaje, ze względu na co raz większe już różnice pomiędzy podtypami "dwuwagonówek" (odskokowe drzwi itp.)
Jeszcze później - w roku 2005 zaczęła mnie interesować również kolej; wszelkie różnice pomiędzy podtypami "żółtoniebieskich" zaczęłem zapamietywać i kojarzyć z nimi odpowiednie numery umieszczone przy napisach "EN57-", "EN71-"...

W tym samym roku otrzymałem internet z pewnej popularnej sieci kablowej i tak zainteresowania poszerzyły się... Trafiłem na stronę przegubowca, skąd dowiedziałem się jeszcze więcej rzeczy o autobusach niż wcześniej...

Potem już trafiłem na Wrocławskie Forum Komunikacyjne... a także niedawno na to forum.


Zamiłowanie KM i koleją pozostało we mnie do dnia dzisiejszego (patrzenie na górne łączniki poręczy w Jelczach 120MM/M121M/M121MB/PR110M/M181M/M181MB pozostało mi też w nawyku )
Bardzo podobna historia do mojej, tylko ja zacząłem się interesować w wieku 6 lat kiedy to wprowadziłem się do Opola i pamiętam że pierwszym autobusem jaki zobaczyłem był nie żyjący już 120M #128 rok później przyjechały MANy...

Właściwie to mój tato nakręcił mnie na autobusy bo wtedy pierwszy raz wspomniał o numerach taborowych i tak zacząłem patrzeć na numery i marki.

Moja miłość do autobusów będzie trwała jeszcze długo

Lujiss

Post autor: Lujiss »

Autobusami interesowałem się zawsze, pamiętam jak siadałem na pierwszym siedzeniu i udawałem że kieruje...Najbardziej nie lubiłem Ikarusów 412 ba na moim miejscu było koło.. Marki autobusów rozróżniałem wcześnie (miałem 4 lata). Tramwaje polubiłem trochę później, bo nie lubiłem chodzenia na pętle która była dość daleko bloku. Ale kiedy przeprowadziłem się i zacząłem chodzić do szkoły, zacząłem interesować się bardziej za sprawą mojego kolegi którego ojciec był kierowcą Jelcza M11 #27. Kiedy założyłem internet i znalazłem stronę przegubowca dowiedziałem sie wielu nowych informacji na temat autobusów.

Kolej była w moim życiu od zawsze. To za sprawą mojego dziadka(i jego znajomych).Otóż mój dziadek był maszynistą i na każde wakacje jeździliśmy pociągami. Często pociąg prowadzili znajomi więc siedziałem w kabinie lokomotywy lub EZT-y. Dostałem dużo książek o budowie lokomotyw, a Internet poszerzył moja wiedzę na ten temat.

Awatar użytkownika
michalsolaris
Posty: 159
Rejestracja: 2012-03-17, 18:31
Lokalizacja: Wrocław-Śródmieście
Kontakt:

Re: Pierwsza przygoda z komunikacją miejską

Post autor: michalsolaris »

Komunikacją miejską i międzymiastową/międzynarodową interesuję się od urodzenia. Pamiętam, jak na peronie stacji Wrocław Główny stał EN71. Jak go zobaczyłem 1 raz, to się przestraszyłem, bo myślałem, że ma oczy i się na mnie patrzy :D Ok. 4-5 lat temu zaraziłem mojego najlepszego kolegę. Pamiętam, jak narysował Autosana H9-35, to na niego nawrzeszczałem, bo nie miał 1 połówki pierwszych drzwi :D

PS. Należy mi się chyba złota łopata za rekordowy chyba odkop :P

ODPOWIEDZ

Wróć do „Luźne dyskusje”