Policjant poza służbą

Dyskusje na pozostałe tematy nie pasujące do innych kategorii.
mk12
Posty: 69
Rejestracja: 2011-06-14, 14:49
Lokalizacja: Skarżysko-Kamienna

Policjant poza służbą

Post autor: mk12 »

Witam.
Otóż wczoraj i dziś miałem incydent z osobą która podawała się za policjanta.
Osobnik podszedł do nas i zaczął przeklinać że nam z*****e i żebyśmy stąd w**********i. Dlaczego? Osobnik ten powiedział że przeszkadzamy dzieciom siedząc na ławce. :lol: Kiedy poprosiliśmy faceta o podanie numeru legitymacji stanowczo odmówił, kiedy rzekliśmy że to jego obowiązek zaczął nas atakować. Chcąc uniknąć starcia z "policjantem" odeszliśmy kawałek (jakieś 5m) i osobnik się zwinął się do domu grożąc nam. Następnego dnia osoba ta podeszła do nas i zaczęła dalej głosić swe kazania. Powiedział że jeżeli pojawimy się na tym osiedlu po 21:00 to nas "po zaj*buje co do jednego". Typ krzyczał dalej że znajdzie nas i nam na*****oli. Coś jeszcze mamrotał. Później oddalił się do pobliskiego sklepu i stamtąd gapił się na nas.
I tu pada pytanie. Czy ten osobnik może ponieść jakieś konsekwencje, czy nie warto się nawet łudzić narażając się samemu. :o:

Awatar użytkownika
Amalio
Posty: 5887
Rejestracja: 2006-12-31, 20:37
Lokalizacja: Pawłowice
Kontakt:

Post autor: Amalio »

Lol, a jakie może ponieść konsekwencje? W**erdolcie mu albo zadzwońcie na policje. I tyle. Jaka w tym filozofia :?:

Awatar użytkownika
pmaster
Posty: 10000
Rejestracja: 2005-10-31, 16:42
Lokalizacja: Europa Środkowa

Post autor: pmaster »

Jeśli to naprawdę policjant, to złóżcie na niego jakąś skargę - może i to nic nie da, ale niezrobienie tego na pewno nic nie da. A w ogóle to tak jak pisze Amalio.

Awatar użytkownika
TLG
Ekspert
Ekspert
Posty: 4239
Rejestracja: 2006-08-15, 20:32
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: TLG »

Nie ma lub nie chce okazać legitymacji służbowej - nie jest dla Was policjantem. Wam włos nie może spaść z głowy, jeżeli czujecie się zagrożenie to wzywacie policję via telefon alarmowy. Wystosowywanie gróźb karalnych jest wystarczającym powodem. W końcu nie wiecie, czego można się spodziewać.
Jeżeli na prawdę jest policjantem to ma problem, bo policja ostatnimi czasy dosyć bezwzględnie czyści swoje szeregi z takiego elementu (nie zawsze, ale najczęściej tacy funkcjonariusze żegnają się ze służbą).

faja_k
Posty: 6027
Rejestracja: 2007-01-08, 21:57
Lokalizacja: Nie jest kolorowo.

Post autor: faja_k »

Jak powołuje się na to, że jest policjantem to możecie go nagrać - w końcu próbuje skorzystać z uprawnień służbowych, czyli to tak jakby był na służbie a policjantów na służbie można nagrywać do woli.

Awatar użytkownika
J-31
Administrator
Administrator
Posty: 29619
Rejestracja: 2004-11-04, 09:43
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: J-31 »

Nie ma sensu nagrywania faceta - po prostu zgłosić to na policję i tyle, albo przyjść z większą grupką kolegów ;)

Awatar użytkownika
pmaster
Posty: 10000
Rejestracja: 2005-10-31, 16:42
Lokalizacja: Europa Środkowa

Post autor: pmaster »

Właściwie to ja bym zrobił mały wywiad środowiskowy i spróbował spytać kogoś, kto może to wiedzieć o to, kim on jest. Może to po prostu jakiś osiedlowy, niegroźny wariat.

faja_k
Posty: 6027
Rejestracja: 2007-01-08, 21:57
Lokalizacja: Nie jest kolorowo.

Post autor: faja_k »

Jak to nie ma sensu? Jest sens, bo się wystraszy, wtedy można wezwać policję i w międzyczasie przesłać komuś innemu nagranie. Jak się okaże, że jest prawdziwym policjantem i użyje znajomości do zrobienia Wam gnoju to osoba, która jest w posiadaniu nagrania może je opublikować, są różne wykopy itp.

Awatar użytkownika
Coffee
Posty: 1499
Rejestracja: 2006-05-19, 16:21
Lokalizacja: Kraków - Borek Fał.
Kontakt:

Post autor: Coffee »

Tylko nie ważcie się komukolwiek dawać oryginały nagrania, bez zrobienia zapasowej kopii. Jeżeli to jest naprawdę glina i będzie miał dojścia, to może zainkasować dowód i przesiać bezpowrotnie.

Wiem, że to może moja paranoja, ale niestety coraz częściej okazuje się prawdą.

faja_k
Posty: 6027
Rejestracja: 2007-01-08, 21:57
Lokalizacja: Nie jest kolorowo.

Post autor: faja_k »

To jak już radzimy jak się bronić przed policją to jeszcze dodam jedno - zabezpieczajcie swój telefon kodem PIN a w przypadku telefonów, które da się włączyć bez wpisywania jakimś wzorem na blokadę klawiatury itp. (chociaż w sumie sam nie mam zabezpieczonego :P ) i jak poproszą o telefon to dawajcie im wyłączony - kod IMEI mogą sobie pod klapką sprawdzić a znam przypadki kiedy właśnie policjanci szperali po telefonach i czytali smsy czy też przeglądali zdjęcia. Warto znać swoje prawa a sporo osób ma po prostu nie taki wygląd jak trzeba i może być inaczej traktowana podczas kontroli.

mk12
Posty: 69
Rejestracja: 2011-06-14, 14:49
Lokalizacja: Skarżysko-Kamienna

Post autor: mk12 »

Typ dzisiaj kręcił się u mnie pod blokiem. Nigdy go tu wcześniej nie widziałem. Jeszcze raz pójdzie groźba że nam za***ie to chyba my mu... no, sami wiecie. :retard: Policja już wie o zajściu, osobnik to żaden policjant.

Awatar użytkownika
pmaster
Posty: 10000
Rejestracja: 2005-10-31, 16:42
Lokalizacja: Europa Środkowa

Post autor: pmaster »

`ZgoN! pisze:olicja już wie o zajściu, osobnik to żaden policjant
To zróbcie mu ew. no, sam wiesz.
Co do tego co napisał KKS - ja miałem, w sumie zresztą już kilka lat temu, niejedną kontrolę telefonu komórkowego (z tradycyjnym spisywaniem) ale wyglądało to tak, że policjant kazał wpisać *#06# i najwyżej podawał przez radio cyferki z wyświetlacza, nie pamiętam już. Jeśli takie coś ma skutecznie zapobiec kradzieży mojego telefonu, to jestem za.

mk12
Posty: 69
Rejestracja: 2011-06-14, 14:49
Lokalizacja: Skarżysko-Kamienna

Post autor: mk12 »

Dzisiaj miało miejsce kolejne nieprzyjemne zdarzenie. Otóż klatkę dalej około godziny 1:00 pobito prawego i dobrego sąsiada. Uczyniła to grupa pijanych łysych dresów. Krzyczeli że połamią mu żebra. Sąsiad trafił do szpitala. Aż strach pomyśleć co by było gdybym wrócił do domu 30 minut później. Policja prawdopodobnie zrobiła rundkę dookoła osiedla i na tym poszukiwania sprawców się skończyły. Około godziny 3:00 nieoznakowany radiowóz podjechał i policja kontynuowała swoje czynności [zdjęcia, opis miejsca zdarzenia, etc.]. Strach wyjść z kumplami. Ehh... :cry:

faja_k
Posty: 6027
Rejestracja: 2007-01-08, 21:57
Lokalizacja: Nie jest kolorowo.

Post autor: faja_k »

pmaster pisze:ja miałem, w sumie zresztą już kilka lat temu, niejedną kontrolę telefonu komórkowego (z tradycyjnym spisywaniem) ale wyglądało to tak, że policjant kazał wpisać *#06# i najwyżej podawał przez radio cyferki z wyświetlacza
I pod tym pretekstem kiedyś zabrali kumplowi telefon i przeglądali smsy, czy nie ma jakichś ciekawych kontaktów albo smsów.

Awatar użytkownika
TLG
Ekspert
Ekspert
Posty: 4239
Rejestracja: 2006-08-15, 20:32
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: TLG »

Jeszcze taki mały kamyczek do dyskusji o tym, czy policja to wciąż "państwo w państwie".

Awatar użytkownika
pmaster
Posty: 10000
Rejestracja: 2005-10-31, 16:42
Lokalizacja: Europa Środkowa

Post autor: pmaster »

W Płocku też w tą stronę idzie. Ale żeby było przepięknie przydałoby się jeszcze, żeby ci ludzie nie pilnowali przestrzegania idiotycznego prawa (tj. żeby je zmienić, a nie żeby sobie odpuszczali)

Awatar użytkownika
oolek15
Posty: 747
Rejestracja: 2008-03-13, 13:02
Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój
Kontakt:

Post autor: oolek15 »

pmaster pisze: żeby je zmienić, a nie żeby sobie odpuszczali
I tu dochodzimy do jakże życiowo myślących polityków - którzy są gotowi przegłosować wszystko byleby im się opłacało. I nie piszę tu tylko o Polsce ale np. UE - uznającej ślimaki za ryby a marchewkę za owoc. A co do policji - trudno mi oceniać bo mam z nią niewiele do czynienia.

Awatar użytkownika
pmaster
Posty: 10000
Rejestracja: 2005-10-31, 16:42
Lokalizacja: Europa Środkowa

Post autor: pmaster »

Akurat to nie ma nic do rzeczy, te przepisy mogą mieć jakiś sens (np. marchewka jest owocem po to, żeby można było robić z niej dżem), chodziło mi raczej o bardziej przyziemne, aczkolwiek mocno utrudniające życie sprawy.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Luźne dyskusje”