Śmieszne [ i głupie] rzeczy usłyszane w KM
Powieść "O kozie, która jeździła metrem" mówi, że koza miała znajomego barana na Ursynowie i jechała w odwiedziny. , a później jechała do centum z koleżankami na zakupy i ploteczki.MW pisze:trudno mi powiedzieć, to było parę lat tamu. Zeszła po schodach, wsiadła do pociągu i wysiadła na następnej stacjiPoznań Podi pisze: Koza?W jakich okolicznościach?
A może to człowiek przebrany za kozę. W Warszawie nic mnie już nie zdziwi: Kaczka w Ratuszu, koza w metrze... :smile2: . Ciekawe co jeszcze.
Ostatnio zmieniony 2005-07-30, 22:21 przez Damhan, łącznie zmieniany 1 raz.
W Warszawie w Międzylesiu ktoś wypuszczał samopas kozy ze swojej posesji. Najbardziej oburzało to sprzedawców z warzywniaka - kozy podchodziły do skrzynek z kapustą, najadały się, a potem wracały do swojej zagrody Proceder zakończył się dopiero wtedy, gdy kozy stworzyły zagrożenie w ruchu ulicznym podczas przechodzenia przez ulicę i właściciela ukarano mandatem.
Może jeszcze wsiadały do autobusu 125W Warszawie w Międzylesiu ktoś wypuszczał samopas kozy ze swojej posesji. Najbardziej oburzało to sprzedawców z warzywniaka - kozy podchodziły do skrzynek z kapustą, najadały się, a potem wracały do swojej zagrody Proceder zakończył się dopiero wtedy, gdy kozy stworzyły zagrożenie w ruchu ulicznym podczas przechodzenia przez ulicę i właściciela ukarano mandatem.
Szkoda, że tak póżno zaintresowano się tymi kozami.
Właściciel warzywniaka, któremu kozy podjazdały kapustę, mógł przecież je wydoić i sprzedawać kozie mleko, które (podobno) jest bardzo zdrowe i wcale nie jest taniejanzel pisze:Może jeszcze wsiadały do autobusu 125W Warszawie w Międzylesiu ktoś wypuszczał samopas kozy ze swojej posesji. Najbardziej oburzało to sprzedawców z warzywniaka - kozy podchodziły do skrzynek z kapustą, najadały się, a potem wracały do swojej zagrody Proceder zakończył się dopiero wtedy, gdy kozy stworzyły zagrożenie w ruchu ulicznym podczas przechodzenia przez ulicę i właściciela ukarano mandatem.
Szkoda, że tak póżno zaintresowano się tymi kozami.