Śmieszne [ i głupie] rzeczy usłyszane w KM
Re: Śmieszne [ i głupie] rzeczy usłyszane w KM
Trzeba przyznać, że Lipin to rzeczywiście może być ciężko. 18-stki nie ma, czyli pozostają autobusy. Trochę ich tam na szczęście jeździ, ale rozkład jazdy jest taki, że mnie by raczej zniechęcił
Re: Śmieszne [ i głupie] rzeczy usłyszane w KM
Ogólnie to podziwiam, że zdecydowałeś się na podróż T17. Lipiny nie są zbyt bezpiecznym miejscem, a już szczególnie dla goroli
Re: Śmieszne [ i głupie] rzeczy usłyszane w KM
Generalnie nie było tak źle, aczkolwiem miałem świadomość zagrożeń związanych z tym miejscem i szybko schowałem kamerę mając jednocześnie oczy dookoła głowy. Dodatkowo miałem współpasażera, który nie wzbudzał zaufania... no, ale udało się
Re: Śmieszne [ i głupie] rzeczy usłyszane w KM
A byłeś pan na bazie Meteora na Lipinach ?
Re: Śmieszne [ i głupie] rzeczy usłyszane w KM
Nie. Przez Lipiny tylko przejechałem tramwajem. Baza Meteora zresztą nie była w moich planach - natomiast obfociłem ich autobusy w tym ich Volvo 7700, tj. #773, w Nowym Bytomiu
Re: Śmieszne [ i głupie] rzeczy usłyszane w KM
Jeśli chodzi o Lipiny to osobiście muszę się kiedyś wybrać w całą trasę autobusem linii 201, bo to jest tej jeden rarytas autobusowy na Lipinach i Chropaczowie - no poza tym co jeździ główną droga przez Lipiny. Przyjemne, niezwykle patologiczne dzielnice
Re: Śmieszne [ i głupie] rzeczy usłyszane w KM
No ładnie. Zachęciłeś mnie, następną razą to i ja się wybiorę 201. Akurat będzie mi pasował na Dworzec PKP w Bytomiu
Re: Śmieszne [ i głupie] rzeczy usłyszane w KM
Linia widmo, którą mimo wielokrotnego nietrafiania do szkoły i notorycznego pojawiania się w okolicach Bytomia nigdy nie udało mi się przejechać
Re: Śmieszne [ i głupie] rzeczy usłyszane w KM
Jadąc KM usłyszałam - "ustąpi mi pan miejsca bo moje torby nie mają gdzie usiąść."
Re: Śmieszne [ i głupie] rzeczy usłyszane w KM
Z cyklu jak można się wkopać.
Jechałem dzisiaj wozem nr #8526 (?), w każdym razie SU15 II. Jegomość wsiadł i stwierdził rzecz przerażającą! W autobusie są otwarte okna, szyberdachy, klimatyzacja nie działa. Mówię że wóz nie ma klimatyzacji. Klient idzie w zaparte, podaje się za pracownika ZTM (tak, akurat), zadzwonił gdzieś po czym stwierdził że gówniarze otworzyli okna w autobusie, i jeszcze klimatyzacja nie działa. Potem poszedł się kłócić z kierowcą.
Wszystko dobrze, tylko 13 letni autobus nie ma klimatyzacji...
Jestem ciekawy co zrobił kierowca, i czy dla spokoju zamknął te okna i szyberdachy
Jechałem dzisiaj wozem nr #8526 (?), w każdym razie SU15 II. Jegomość wsiadł i stwierdził rzecz przerażającą! W autobusie są otwarte okna, szyberdachy, klimatyzacja nie działa. Mówię że wóz nie ma klimatyzacji. Klient idzie w zaparte, podaje się za pracownika ZTM (tak, akurat), zadzwonił gdzieś po czym stwierdził że gówniarze otworzyli okna w autobusie, i jeszcze klimatyzacja nie działa. Potem poszedł się kłócić z kierowcą.
Wszystko dobrze, tylko 13 letni autobus nie ma klimatyzacji...
Jestem ciekawy co zrobił kierowca, i czy dla spokoju zamknął te okna i szyberdachy
Re: Śmieszne [ i głupie] rzeczy usłyszane w KM
Jeśli to był SU15 (w Warszawie jest tylko II-ga generacja) to na pewno nie był #8526, bo akurat ten numer taborowy należy do SU18 III z rocznik 2011 z R1 o ile dobrze pamiętam.
No, a co do tegoż jegomościa, to naprawdę jakim trzeba być ... tutaj aż prosi się o brzydkie słowo ... by twierdzić, że nasze, stołeczne SU15 mają klimę... skoro jej nie ma. I jeszcze mu otwarte okna przeszkadzają
Ja chyba wiem dlaczego. Otóż, dawno, dawno temu, ktoś mądry z MZA wgrał we wszystkie Solarisy - również SU18 III z rocznika 2007 (czyli 81xx) - informację, która pojawia się na wewnętrznym display "Proszę nie otwierać okien ! Autobus jest klimatyzowany !"
Ten tekst wprowadza tylko w błąd.
Jedno jest pewne, jak tylko pojawiają się takie upały jak teraz, to ja szerokim łukiem omijam SU15, MAN-y NG313, MAN-y NL223 (ITS-u) oraz NM223.3, a także tramwaje z uchylnymi oknami, czyli przede wszystkim "U-booty" - bo tam można szybko stracić przytomność, jazda tymi pojazdami w obecnych warunkach jest po prostu niebezpieczna
No, a co do tegoż jegomościa, to naprawdę jakim trzeba być ... tutaj aż prosi się o brzydkie słowo ... by twierdzić, że nasze, stołeczne SU15 mają klimę... skoro jej nie ma. I jeszcze mu otwarte okna przeszkadzają
Ja chyba wiem dlaczego. Otóż, dawno, dawno temu, ktoś mądry z MZA wgrał we wszystkie Solarisy - również SU18 III z rocznika 2007 (czyli 81xx) - informację, która pojawia się na wewnętrznym display "Proszę nie otwierać okien ! Autobus jest klimatyzowany !"
Ten tekst wprowadza tylko w błąd.
Jedno jest pewne, jak tylko pojawiają się takie upały jak teraz, to ja szerokim łukiem omijam SU15, MAN-y NG313, MAN-y NL223 (ITS-u) oraz NM223.3, a także tramwaje z uchylnymi oknami, czyli przede wszystkim "U-booty" - bo tam można szybko stracić przytomność, jazda tymi pojazdami w obecnych warunkach jest po prostu niebezpieczna
Re: Śmieszne [ i głupie] rzeczy usłyszane w KM
Wg mnie żaden z pojazdów w Polsce nie powinien mieć klimatyzacji i to zdarzenie tylko to potwierdza.
Re: Śmieszne [ i głupie] rzeczy usłyszane w KM
Etam, Warszawa akurat radzi sobie z klimą bardzo dobrze (sprawdzić czy nie PKS, no ale tutaj nazwa zobowiązuje). Jest włączona kiedy trzeba (a nie jak centrala łaskawie pozwoli albo jeszcze godzinę później), okna zwykle są zablokowane, a sama klimatyzacja w miarę sprawna.
A że nie każdy wie, w których pojazdach ta klimatyzacja jest może wynikać co najwyżej z braku informacji. Gdyby zamiast tych idiotycznych nalepek dla inwalidów z przodu pojazdu (tak jakby ktoś nie wiedział jak wygląda Ikarus i że od bardzo dawna jeździ tam prawie wyłącznie niska podłoga, a od poł roku już nie prawie) oznaczać w ten sposób (lub podobny) pojazdy klimatyzowane może świadomość by wzrosła
A kierowca mógł włączyć wyciąg i udawać, że to klimatyzator :>
A że nie każdy wie, w których pojazdach ta klimatyzacja jest może wynikać co najwyżej z braku informacji. Gdyby zamiast tych idiotycznych nalepek dla inwalidów z przodu pojazdu (tak jakby ktoś nie wiedział jak wygląda Ikarus i że od bardzo dawna jeździ tam prawie wyłącznie niska podłoga, a od poł roku już nie prawie) oznaczać w ten sposób (lub podobny) pojazdy klimatyzowane może świadomość by wzrosła
A kierowca mógł włączyć wyciąg i udawać, że to klimatyzator :>
Re: Śmieszne [ i głupie] rzeczy usłyszane w KM
Przecież na drzwiach są nalepki "Pojazd klimatyzowany"...
Może z tym numerem to racja, ale nie mam pojęcia jaki to, zresztą to bez znaczenia
Może z tym numerem to racja, ale nie mam pojęcia jaki to, zresztą to bez znaczenia
Re: Śmieszne [ i głupie] rzeczy usłyszane w KM
A mnie zdarzało się jeździć niepekaesowskim piekarnikiemEtam, Warszawa akurat radzi sobie z klimą bardzo dobrze (sprawdzić czy nie PKS, no ale tutaj nazwa zobowiązuje). Jest włączona kiedy trzeba (a nie jak centrala łaskawie pozwoli albo jeszcze godzinę później), okna zwykle są zablokowane, a sama klimatyzacja w miarę sprawna.
Trochę się tu trochę mylisz. Tłum jest tak inteligentny jak najgłupsza jednostka weń, która jest kompletnym kretynem i żadne naklejki do niego nie trafią, bo skoro kiedyś klimy nie było, a teraz klima jest to znaczy, że ma być we wszystkim co nie przypomina PR110, nawet w NG272. Trudno, znak czasów.A że nie każdy wie, w których pojazdach ta klimatyzacja jest może wynikać co najwyżej z braku informacji. Gdyby zamiast tych idiotycznych nalepek dla inwalidów z przodu pojazdu (tak jakby ktoś nie wiedział jak wygląda Ikarus i że od bardzo dawna jeździ tam prawie wyłącznie niska podłoga, a od poł roku już nie prawie) oznaczać w ten sposób (lub podobny) pojazdy klimatyzowane może świadomość by wzrosła
Re: Śmieszne [ i głupie] rzeczy usłyszane w KM
Właśnie - ploc ma rację. U nas w ex-berlińskich NL262 był ciepły guzik i fotokomórki. Pomimo dupnych strzałek ( FOTO ) niektórzy stali przed drzwiami i czekali aż ktoś im otworzy. A pierwsze dni ich jeżdżenia - z małymi naklejkami koło CG to była komedia. Za to po pewnym czasie ludzie zaczęli naciskać "awaryjne otwieranie drzwi" w SL2x3 (podobne do CG, MAN chyba za bardzo nie przemyślał takiego rozwiązania, ale w końcu to tani Turek), na szczęście nakrętki z Kubusia pomogły . Teraz mamy fotokomórki w NL223. Jest mała karteczka informująca o tym (FOTO, środkowe drzwi, górna naklejka) a i tak niektórzy są zdziwieni "czemu te drzwi się nie zamykają". Tak to już u nas jest. Naklejki musiałyby zajmować całe okno, chociaż i tak nie ma pewności, że wszyscy przyswoiliby informację tam zawartą.
Re: Śmieszne [ i głupie] rzeczy usłyszane w KM
To o czym Piszesz Oolek, to jest zupełnie normalne i dotyczy całego kraju nie tylko Jastrzębia Zdroju. Dokładnie takie same problemy mieli warszawiacy - do CG ludzie przyzwyczajali się przez wiele lat i pomimo tego, że niby już się przyzwyczaili to jeszcze gdzie niegdzie znajdą się "dziwne jednostki", które walą lub kopią po drzwiach zamiast nacisnąć CG.
Natomiast w Gdańsku byłem wielokrotnie świadkiem jak ludzie mieli poważne problemy z drzwiami w MB O405GN2 ex BVG Berlin - dokładnie takie same jak Opisałeś powyżej
Teraz w Warszawie wagony metra Siemens Inspiro które są wyposażone w CG i maszyniści w DP automatycznie otwierają wszystkie drzwi (czyli nie zachodzi potrzeba naciskania CG)... pomimo tego ludzie masowo je naciskają nawet wielokrotnie, bo elektronika kilka sekund "przetrzymuje" skład zanim maszynista będzie mógł otworzyć drzwi
Natomiast w Gdańsku byłem wielokrotnie świadkiem jak ludzie mieli poważne problemy z drzwiami w MB O405GN2 ex BVG Berlin - dokładnie takie same jak Opisałeś powyżej
Teraz w Warszawie wagony metra Siemens Inspiro które są wyposażone w CG i maszyniści w DP automatycznie otwierają wszystkie drzwi (czyli nie zachodzi potrzeba naciskania CG)... pomimo tego ludzie masowo je naciskają nawet wielokrotnie, bo elektronika kilka sekund "przetrzymuje" skład zanim maszynista będzie mógł otworzyć drzwi
Re: Śmieszne [ i głupie] rzeczy usłyszane w KM
Fotokomórki w Polsce nie mają sensu i powinny być jak najszybciej poodłączane. Co, ktoś będzie musiał wysiąść z zatłoczonego autobusu, bo fotokomórka? To samo z CG w metrze — w ogóle oprzyrządowanie te Inspira mają takie, jakby tramwaj robili.
A w Płocku z drzwiami tylko na CG w używce poradzono sobie w prosty sposób — dorobiono kierowcy przycisk
A w Płocku z drzwiami tylko na CG w używce poradzono sobie w prosty sposób — dorobiono kierowcy przycisk
Re: Śmieszne [ i głupie] rzeczy usłyszane w KM
Fakt, dopóki badania potoków pasażerskich są robione po to, żeby były a nie żeby cokolwiek zmienić - fotokomórki będą tylko denerwowały pasażerów. Jak gdzieś są potoki na przegubowca a daje się solówkę z fotokomórkami to nie ma się co dziwić że jedzie się jak sardynka w puszce z dłuższym postojem na każdym przystanku. A jak jest tłok - fotokomórki się nie sprawdzają. U nas powinno się zacząć od dostosowania taboru do ilości pasażerów.pmaster pisze:Fotokomórki w Polsce nie mają sensu i powinny być jak najszybciej poodłączane. Co, ktoś będzie musiał wysiąść z zatłoczonego autobusu, bo fotokomórka?
Re: Śmieszne [ i głupie] rzeczy usłyszane w KM
Jak najbardziej mają, pod warunkiem że da się je wyłączyć z panelu kierowcy. W niezbyt zapełnionym ogrzewanym lub klimatyzowanym autobusie czasowe zamykanie (nie do zrobienia bez fotokomórek) to fantastyczny patent. Chyba we wszystkich nowych autobusach się da, gorzej ze starymiFotokomórki w Polsce nie mają sensu i powinny być jak najszybciej poodłączane. Co, ktoś będzie musiał wysiąść z zatłoczonego autobusu, bo fotokomórka?