[Warszawa] Linie autobusowe i tramwajowe.
Pozwolę sobie odkopać ten stary i zakurzony temat, bo jest powód... otóż zastanawiałem się dłuższy czas, jak warszawski ZTM zorganizuje komunikację tramwajową na Tarchomin. Skąd pojadą tramwaje i jakie oznaczenie będzie miała linia - bądź linie.
No i już się sprawa wyjaśniła. Po pierwsze były dwie koncepcje poprowadzenia nowej linii tramwajowej:
1. koncepcja to linia Metro Młociny - Tarchomin
2. koncepcja to linia Metro Marymont - Tarchomin
Decyzja zapadła i wybrano pierwszą koncepcję. W ten sposób linia będzie się dublować z autobusami linii 101
Po drugie nowa linia o trzyma numer "2"... czyli dwójką będziemy jeździli na Tarchomin.
Pozostaje jeszcze kwestia co zrobić z pasażerami na przystanku przy ul. Świderskiej (bo tylko tam dojadą tramwajem). Aktualnie zatrzymują się tam jedynie autobusy linii 101, ale ZTM zaplanował podciągnąć w to miejsce jeszcze kilka innych linii
- 211, 214, 741 i 516. Czyli dwie linie lokalne, jedną podmiejską i jedną przyspieszoną
A kiedy pojadą tramwaje ? Tego chwilowo nie wiadomo
No i już się sprawa wyjaśniła. Po pierwsze były dwie koncepcje poprowadzenia nowej linii tramwajowej:
1. koncepcja to linia Metro Młociny - Tarchomin
2. koncepcja to linia Metro Marymont - Tarchomin
Decyzja zapadła i wybrano pierwszą koncepcję. W ten sposób linia będzie się dublować z autobusami linii 101
Po drugie nowa linia o trzyma numer "2"... czyli dwójką będziemy jeździli na Tarchomin.
Pozostaje jeszcze kwestia co zrobić z pasażerami na przystanku przy ul. Świderskiej (bo tylko tam dojadą tramwajem). Aktualnie zatrzymują się tam jedynie autobusy linii 101, ale ZTM zaplanował podciągnąć w to miejsce jeszcze kilka innych linii
- 211, 214, 741 i 516. Czyli dwie linie lokalne, jedną podmiejską i jedną przyspieszoną
A kiedy pojadą tramwaje ? Tego chwilowo nie wiadomo
Tzn, warto zrozumieć pewną rzecz. Na pewno na razie nie powstanie żadna nowa linia tramwajowa z Centrum do ul. Świderskiej... ul. Świderska to jeszcze nie jest "Winnica", ale pierwsza napotkana ulica zaraz za mostem Północnym. Odludzie i "czarna dziura"
Nie powstanie taka linia z dwóch powodów - po pierwsze za mało jest wagonów, po drugie nie ma ona sensu, ze względu na odludzie - jakim jest przystanek przy ul. Świderskiej
Natomiast taka linia zapewne powstanie w przyszłości - ale już po zbudowaniu linii do Winnicy. A więc po zakończeniu budowy planowanej linii. Wtedy będzie miało to sens.
Po za tym planowana jest też druga linia na Tarchomin - z ¯erania FSO ul. Jagiellońską i Modlińską. Tam pewnie też dojdzie do przedłużenia którejś z istniejących linii - ale to są mgliste plany przyszłości.
I jeszcze jedno linia do Winnicy ma być - a przynajmniej takie były plany - zakończona normalną pętlą, a to oznacza, że w przyszłości będą mogły tam docierać tramwaje jednokierunkowe
Nie powstanie taka linia z dwóch powodów - po pierwsze za mało jest wagonów, po drugie nie ma ona sensu, ze względu na odludzie - jakim jest przystanek przy ul. Świderskiej
Natomiast taka linia zapewne powstanie w przyszłości - ale już po zbudowaniu linii do Winnicy. A więc po zakończeniu budowy planowanej linii. Wtedy będzie miało to sens.
Po za tym planowana jest też druga linia na Tarchomin - z ¯erania FSO ul. Jagiellońską i Modlińską. Tam pewnie też dojdzie do przedłużenia którejś z istniejących linii - ale to są mgliste plany przyszłości.
I jeszcze jedno linia do Winnicy ma być - a przynajmniej takie były plany - zakończona normalną pętlą, a to oznacza, że w przyszłości będą mogły tam docierać tramwaje jednokierunkowe
- Piotrek_2274
- Posty: 700
- Rejestracja: 2005-09-03, 13:29
- Lokalizacja: Warszawa
Z tego co pamiętam, ten pan twierdzi, że cały projekt budowy zaproponowany przez miejskich urzędników jest zły. A on ma lepszy projekt - i to właśnie jego plany powinny być realizowane, i już, bo on wie lepiej.
Facet ma metodę. M.in. mieszkańców Tarchomina podburza, że "ratusz" chce budować tramwaje im pod oknami. A jak wiadomo tramwaje są głośne, śmierdzące i strasznie utrudniają życie mieszkańcom.
To jest tylko jedna z jego metod - walki z tramwajami - bo ostatnio zaczął zalewać Ratusz tzw. "korespondencją". Przy czym nie są to jakieś zwykłe papierki z pogróżkami, tylko ten pan, pogrzebał w przepisach m.in. dotyczący ochrony środowiska i teraz wymaga od ratusza pewnych pozwoleń. Tak więc pan radny działa na kilka frontów - pierwszy to podburzanie mieszkańców, a drugi to uwięzienie urzędników miejskich w tzw. papierkach.
Mam przedziwne wrażenie, że jak mu się skończą argumenty, to wynajmie adwokata i będzie próbował sądownie zaskarżać każdą decyzję miasta w sprawie budowy tramwaju do Winnicy.
Facet ma metodę. M.in. mieszkańców Tarchomina podburza, że "ratusz" chce budować tramwaje im pod oknami. A jak wiadomo tramwaje są głośne, śmierdzące i strasznie utrudniają życie mieszkańcom.
To jest tylko jedna z jego metod - walki z tramwajami - bo ostatnio zaczął zalewać Ratusz tzw. "korespondencją". Przy czym nie są to jakieś zwykłe papierki z pogróżkami, tylko ten pan, pogrzebał w przepisach m.in. dotyczący ochrony środowiska i teraz wymaga od ratusza pewnych pozwoleń. Tak więc pan radny działa na kilka frontów - pierwszy to podburzanie mieszkańców, a drugi to uwięzienie urzędników miejskich w tzw. papierkach.
Mam przedziwne wrażenie, że jak mu się skończą argumenty, to wynajmie adwokata i będzie próbował sądownie zaskarżać każdą decyzję miasta w sprawie budowy tramwaju do Winnicy.
Wielka rzeź autobusowa w Warszawie:
http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34 ... anych.html
Oprócz paru szczegółów, uważam że zmiany są i tak bardzo mało dotkliwe (no, może oprócz 175...). Wykoszono przede wszystkim te linie które faktycznie na to zasługiwały.
http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34 ... anych.html
Oprócz paru szczegółów, uważam że zmiany są i tak bardzo mało dotkliwe (no, może oprócz 175...). Wykoszono przede wszystkim te linie które faktycznie na to zasługiwały.
A mnie to wygląda na to, że zmiany były trochę zbyt polityczne.
Nie orientuję się szczerze mówiąc zbytnio, ale:
- 222 mogliby sobie darować, autobusy z KP na Zamkowy są potrzebne
- zamiast 302 powinno się raczej wyciąć jakąś linię tramwajową z ¯erania FSO, ale przecież trzeba stawiać na szynę za wszelką cenę, nie? Zresztą nie wiem, może i nikt tym nie jeździ, ale chyba nie
- dobry pomysł z tym 740, sam miałem podobny
- chcieli wyciąć 510, aż w końcu wycięli. Wiem, że to jest relacja w sam raz na tramwaj, ale fajnie by było, gdyby np. ktoś go zbudował
- wycięcie 175 też mi się nie podoba i pachnie wciskaniem ludzi na siłę do pustego pociągu. 128 obecnie jeździ na deskach albo przegubach co 10 minut, może nie dać rady zastąpić 175 (w sumie 175 obsługuje nie tylko lotnisko), no i jednak jeździ na tej trasie od roku 1969, co pozwoli jeszcze zintensyfikować narzekania na ciągłe zmiany tras i nrów linii
Nie orientuję się szczerze mówiąc zbytnio, ale:
- 222 mogliby sobie darować, autobusy z KP na Zamkowy są potrzebne
- zamiast 302 powinno się raczej wyciąć jakąś linię tramwajową z ¯erania FSO, ale przecież trzeba stawiać na szynę za wszelką cenę, nie? Zresztą nie wiem, może i nikt tym nie jeździ, ale chyba nie
- dobry pomysł z tym 740, sam miałem podobny
- chcieli wyciąć 510, aż w końcu wycięli. Wiem, że to jest relacja w sam raz na tramwaj, ale fajnie by było, gdyby np. ktoś go zbudował
- wycięcie 175 też mi się nie podoba i pachnie wciskaniem ludzi na siłę do pustego pociągu. 128 obecnie jeździ na deskach albo przegubach co 10 minut, może nie dać rady zastąpić 175 (w sumie 175 obsługuje nie tylko lotnisko), no i jednak jeździ na tej trasie od roku 1969, co pozwoli jeszcze zintensyfikować narzekania na ciągłe zmiany tras i nrów linii
Skasowanie 175 to głupota - owszem jest S2 i S3 - ale 175 jest jednak dobrym uzupełnieniem dla pociągów
Wypadało by zwiększyć częstotliwość S2, ale to jest niemożliwe ze względu chociażby na "ścisk" w tunelu średnicowym
Natomiast z linii S2 i S3 chętnie korzystają pracownicy zagłębia biurowego na Służewcu. I pociągi tych linii jednak potrafią się zapełnić - nawet wczoraj widziałem w godzinach szczytu przepełnionego ELFa zmierzającego po trasie S2 do Centrum
ZTM chciałoby wepchnąć do tych pociągów więcej ludzi - ciekawe, czy im się to uda, bo ludzie już zakładają protest
Natomiast ja kompletnie kapuję, czemu ZTM chce wyciąć 195, przecież autobusy tej linii w godzinach szczytu jeżdżą przepełnione - aż się prosi o przegubowce - ale te pojawiają się na tej linii tylko w weekendy.
Cóż, kryzys, to musiało w końcu nastąpić
Wypadało by zwiększyć częstotliwość S2, ale to jest niemożliwe ze względu chociażby na "ścisk" w tunelu średnicowym
Natomiast z linii S2 i S3 chętnie korzystają pracownicy zagłębia biurowego na Służewcu. I pociągi tych linii jednak potrafią się zapełnić - nawet wczoraj widziałem w godzinach szczytu przepełnionego ELFa zmierzającego po trasie S2 do Centrum
ZTM chciałoby wepchnąć do tych pociągów więcej ludzi - ciekawe, czy im się to uda, bo ludzie już zakładają protest
Natomiast ja kompletnie kapuję, czemu ZTM chce wyciąć 195, przecież autobusy tej linii w godzinach szczytu jeżdżą przepełnione - aż się prosi o przegubowce - ale te pojawiają się na tej linii tylko w weekendy.
Cóż, kryzys, to musiało w końcu nastąpić
- Piotrek_2274
- Posty: 700
- Rejestracja: 2005-09-03, 13:29
- Lokalizacja: Warszawa
Całe te zmiany wyglądają jak robione na kolanie. Jak zwykle multum zmian i wielki chaos w całym mieście. Niektóre owszem wyglądają sensownie jak kasacja 202, 302, 510 czy zmiany 102 i 521. ZTM znowu żongluje numerkami. Zamiast sięgania po kolejne numery z zakresu 2xx nowa linia do Powsina mogła mieć numer 151 który właśnie się zwalnia i już kiedyś tam jeździł na identycznej trasie jak planowana 239, 222 możnaby od razu przekształcić w 144 co kiedyś szumnie zapowiadano. Szkoda że 318 nie idzie całkowicie do kasacji. ZTM powinien zrobić porządek też np w Rembertowie i na Ursynowie gdzie jeździ mnóstwo lokalnych linii, które na pewno można w jakiś sposób uporządkować i ograniczyć.