Mentalność a KM
No tak, Berlin jest chyba jednym z największych miast świata pod względem zajętości terenu.
Tam komunikacja jest rozwiązana tak, że wszystkie dzielnice łączy metro i S-bany,
a pod dzielnicach jeżdżą autobusy. Schemat podobny - do centrum dzielnicy metrem,
a spod stacji parę audtobusów jeździ po dzielnicy, jakby to było odręben miasto.
W centrum są tramwaje i czasem jeżdżą też po deptakach. Kolej leci przec centrum
miasta, na mostach około 2-4 pięter nad ziemią. Trzasnęłem jedną fajną fotkę
tramwaju, a w tle pędzi na górze BR101 Kolej jest wyciszana jakąś gąbką rozłożona na
torach. Co 7 minut pędzi ekspres ICE - ten widok mnie wpędził w kompleksy
Tam komunikacja jest rozwiązana tak, że wszystkie dzielnice łączy metro i S-bany,
a pod dzielnicach jeżdżą autobusy. Schemat podobny - do centrum dzielnicy metrem,
a spod stacji parę audtobusów jeździ po dzielnicy, jakby to było odręben miasto.
W centrum są tramwaje i czasem jeżdżą też po deptakach. Kolej leci przec centrum
miasta, na mostach około 2-4 pięter nad ziemią. Trzasnęłem jedną fajną fotkę
tramwaju, a w tle pędzi na górze BR101 Kolej jest wyciszana jakąś gąbką rozłożona na
torach. Co 7 minut pędzi ekspres ICE - ten widok mnie wpędził w kompleksy
A ja trochę w temacie.
Otóż na kanwie ostatnie wydarzeń - "wojny" urzędniczej: gm. Jabłonna - ZTM Warszawa - burmistrzowie gmin sąsiadujących z Warszawą zebrali się by porozmawiać o "poprawie komunikacji publicznej do/z Warszawy".
Burmistrzowi i wójtowie bacznie obserwują "krucjatę" wójta Kubalskiego (gm. Jabłonna) - wiadomo, chodzi o pieniądze i to nie małe.
Natomiast, przy okazji domagają się oni znaczącej poprawy komunikacji. Chcą by... autobusy częściej jeździły, a do tego nie stały w korkach (a są one już normalnością na trasach wylotowych).
Nie mówi się nic o inwestycjach w komunikację i drogownictwo. Nie mówi się o kolei.
Władze Warszawy, nie spotkały się z wójtami i burmistrzami. Czyli jałowa dyskusja. Wszyscy pokiwali głowami, a na koniec i tak wszystko pozostanie po staremu...
Otóż na kanwie ostatnie wydarzeń - "wojny" urzędniczej: gm. Jabłonna - ZTM Warszawa - burmistrzowie gmin sąsiadujących z Warszawą zebrali się by porozmawiać o "poprawie komunikacji publicznej do/z Warszawy".
Burmistrzowi i wójtowie bacznie obserwują "krucjatę" wójta Kubalskiego (gm. Jabłonna) - wiadomo, chodzi o pieniądze i to nie małe.
Natomiast, przy okazji domagają się oni znaczącej poprawy komunikacji. Chcą by... autobusy częściej jeździły, a do tego nie stały w korkach (a są one już normalnością na trasach wylotowych).
Nie mówi się nic o inwestycjach w komunikację i drogownictwo. Nie mówi się o kolei.
Władze Warszawy, nie spotkały się z wójtami i burmistrzami. Czyli jałowa dyskusja. Wszyscy pokiwali głowami, a na koniec i tak wszystko pozostanie po staremu...
Niestety nie wszędzie km jest przyjazna. W Banskej Bystricy na Słowacji kilka miesięcy temu definitywnie zlikwidowano komunikacje trolejbusową, w tym 4 co do wielkości mieście Slowacji(ok. 90 000 mieszk.)pozostały tylko busy. Jest to największe miasto byłej CSSR bez elektrycznej km.
A w Budapeszcie z powodu budowy 4 linii metra, a dokładnie stacji Moricz Zsigmond Korter zburzona zostanie znaczna częśc najbardziej pogmatwanego dworca tramwajowego w tej części świata. Przykre.
http://img207.imageshack.us/my.php?imag ... ram9zt.jpg
http://img96.imageshack.us/my.php?image ... 1212kt.jpg
A w Budapeszcie z powodu budowy 4 linii metra, a dokładnie stacji Moricz Zsigmond Korter zburzona zostanie znaczna częśc najbardziej pogmatwanego dworca tramwajowego w tej części świata. Przykre.
http://img207.imageshack.us/my.php?imag ... ram9zt.jpg
http://img96.imageshack.us/my.php?image ... 1212kt.jpg
Moricz Zsigmond Korter...
Qurde byłem dwie uliczki obok, ale nie zauważyłem tego węzła
Z jednej strony szkoda, ma to wartośc historyczną, a z drugiej pewnie powstanie
w tym miejscu prostrzy i bardziej funkcjonalny na dzisiejsze czasy węzeł.
A właściwie to pewnie nie będzie pętli, bo wszystkie tramaje jakie widziałem w Budapeszczie
były dwustronne i nie miały pętli.
Qurde byłem dwie uliczki obok, ale nie zauważyłem tego węzła
Z jednej strony szkoda, ma to wartośc historyczną, a z drugiej pewnie powstanie
w tym miejscu prostrzy i bardziej funkcjonalny na dzisiejsze czasy węzeł.
A właściwie to pewnie nie będzie pętli, bo wszystkie tramaje jakie widziałem w Budapeszczie
były dwustronne i nie miały pętli.
Hmmmm i to jest zastanawiające.W Sanoku po 23 jeżdżą linie 10,15,17A,a 17A jako ostatni wariant 5 zjeżdża najpóźniej do zajezdni (jak na 40 tys. miasto ostatnia 17A i w ogóle ostatni autobus zjeżdża do zajezdni o 23:52 ).A to zaśługa Stomilu i Autosanu (chociaż tą drugą firmę marnie widzę,skoro sanocki Connex od początku roku kupił 2 H9-21 z przodem od Trampa).